W dniu 2012-12-14 21:54, Anatol pisze:

http://www.ekonomia24.pl/artykul/961445.html

"Oszczędności zgromadzone przez gospodarstwa domowe na koniec września 2012 roku były warte 1,02 bln zł. To najwyższa wartość w historii..."


Anatol

Tak, a jeden z najbogatszych Polaków (?) ma 16 mld zł długów. Zaiste, całkowicie  niezrozumiałe dla zwykłego obywatela werdykty kreatywnej księgowości..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2012-12-15 09:25, Trybun pisze:

W dniu 2012-12-14 21:54, Anatol pisze:

http://www.ekonomia24.pl/artykul/961445.html

"Oszczędności zgromadzone przez gospodarstwa domowe na koniec września
2012 roku były warte 1,02 bln zł. To najwyższa wartość w historii..."

Tak, a jeden z najbogatszych Polaków (?) ma 16 mld zł długów. Zaiste,
całkowicie  niezrozumiałe dla zwykłego obywatela werdykty kreatywnej
księgowości..

Nie ma nic dziwnego ogólnie mówiąc wartość kredytów = wartości depozytów i tak jest na całym świecie gdzie depozyty są utrzymywane bez opłat lub są oprocentowane. Gdyby nie było kredytobiorców to nie było by też odsetek od depozytów tylko opłaty dla banku za ich utrzymywanie (tak się dzieje ostatnio w Szwajcarii).

Anatol

W dniu 2012-12-15 15:54, Anatol pisze:

Nie ma nic dziwnego ogólnie mówiąc wartość kredytów = wartości depozytów
i tak jest na całym świecie

Bzdura, drukuje sie pusty pieniadz stad bierze sie m.in. inflacja.
Pieniadz nie ma pokrycia n.p. w zlocie, a kredyty nie maja pokrycia w
depozytach.

On Sat, 15 Dec 2012 15:59:38 +0100, u2 wrote:

W dniu 2012-12-15 15:54, Anatol pisze:

Nie ma nic dziwnego ogólnie mówiąc wartość kredytów = wartości
depozytów i tak jest na całym świecie

Bzdura, drukuje sie pusty pieniadz stad bierze sie m.in. inflacja.
Pieniadz nie ma pokrycia n.p. w zlocie, a kredyty nie maja pokrycia w
depozytach.

tez bzdura, kredyty tworzy sie z powietrza i zapisuje w komputerze

gdyby wszyscy udali sie do bankow by wybrac swe oszczednosci okazloby sie
ze tych wydrukowane pieniadze nie istnieja

i tak wlasnie powinni ludzie zrobic by wyszedl na jaw przekret zydowski

Dnia Sat, 15 Dec 2012 15:59:38 +0100, u2 napisał(a):

W dniu 2012-12-15 15:54, Anatol pisze:

Nie ma nic dziwnego ogólnie mówiąc wartość kredytów = wartości depozytów
i tak jest na całym świecie

Bzdura, drukuje sie pusty pieniadz stad bierze sie m.in. inflacja.
Pieniadz nie ma pokrycia n.p. w zlocie, a kredyty nie maja pokrycia w
depozytach.

Pewnie razem z Kaczyńskim kończyłes kurs ekonomii w Klarysewie! --
"Jedną z zalet demokracji jest to, że nikt kto został wybrany
nie jest głupszy niż ci co go wybrali. Im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali..."

W dniu 2012-12-15 15:59, u2 pisze:

W dniu 2012-12-15 15:54, Anatol pisze:

Nie ma nic dziwnego ogólnie mówiąc wartość kredytów = wartości depozytów
i tak jest na całym świecie

Bzdura, drukuje sie pusty pieniadz stad bierze sie m.in. inflacja.
Pieniadz nie ma pokrycia n.p. w zlocie, a kredyty nie maja pokrycia w
depozytach.

W ciągu 10 miesięcy  mld PLN wartość gotówki w obiegu i kasach banków wzrosła ze 111,8 mld PN do 112,8 mld PLN (czyli o 1 mld PLN) podczas gdy wartość wszystkich depozytów z 761,8 mld PLN do 776,3 mld PLN czyli o 14 mld PLN :

http://nbp.pl/statystyka/pieniezna_i_bankowa/dwn/podaz_bilansowa.xls


Anatol

W dniu 2012-12-15 16:19, Anatol pisze:

W ciągu 10 miesięcy  mld PLN wartość gotówki w obiegu i kasach banków
wzrosła ze 111,8 mld PN do 112,8 mld PLN (czyli o 1 mld PLN) podczas gdy
wartość wszystkich depozytów z 761,8 mld PLN do 776,3 mld PLN czyli o 14
mld PLN

Dodaj do tego m.in srodki wywiezione za granice w aferze Amber Gold.

No i te 150 mld wywozone rocznie z Polski przez zagraniczne korporacje,
ktore nigdy nie wykazuja zyskow w czeciej ubeckiej.