Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ponad prawem

Ponad prawem

Data: 2016-11-08 23:38:36
Autor: Tomasz Pyra
Ponad prawem
Dnia Tue, 8 Nov 2016 11:21:10 +0100, re napisał(a):

http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/9v6

"
Poza sporem jest, że kierujący pojazdem uprzywilejowanym ma prawo nie stosować się do znaków i sygnałów drogowych pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności a każdy kierujący ma obowiązek ułatwić przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu, w szczególności poprzez usunięcie się z drogi lub zatrzymanie. W tym przypadku, kierujący policjant widząc reakcję innych kierujących, którzy zjechali do wewnętrznej części ronda i zatrzymali się, miał prawo oczekiwać, że w taki sam sposób zachowa się również kierujący busem, tym bardziej że jezdnia na przedmiotowym rondzie jest na tyle szeroka, iż bez problemów mieszczą się tam dwa samochody, jeden obok drugiego.
"

Czy ja wiem czy tak znowu ponad prawem.
Kierowca busa nie wiadomo po co przyjął mandat, bo tak z opisu wychodzi że
przed żadnym sądem pewnie nie miałby żadnych szans i 3 pensje jak nic
poszłyby na remont radiowozu.

Data: 2016-11-09 00:43:21
Autor: re
Ponad prawem


Użytkownik "Tomasz Pyra"

http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/9v6

"
Poza sporem jest, że kierujący pojazdem uprzywilejowanym ma prawo nie
stosować się do znaków i sygnałów drogowych pod warunkiem zachowania
szczególnej ostrożności a każdy kierujący ma obowiązek ułatwić przejazd
pojazdowi uprzywilejowanemu, w szczególności poprzez usunięcie się z drogi
lub zatrzymanie. W tym przypadku, kierujący policjant widząc reakcję innych
kierujących, którzy zjechali do wewnętrznej części ronda i zatrzymali się,
miał prawo oczekiwać, że w taki sam sposób zachowa się również kierujący
busem, tym bardziej że jezdnia na przedmiotowym rondzie jest na tyle
szeroka, iż bez problemów mieszczą się tam dwa samochody, jeden obok
drugiego.
"

Czy ja wiem czy tak znowu ponad prawem.
Kierowca busa nie wiadomo po co przyjął mandat, bo tak z opisu wychodzi że
przed żadnym sądem pewnie nie miałby żadnych szans i 3 pensje jak nic
poszłyby na remont radiowozu.
-- -
Myślę, że miałby trudności z dalszym wykonywaniem zawodu :-)

Data: 2016-11-09 01:05:35
Autor: Tomasz Pyra
Ponad prawem
Dnia Wed, 9 Nov 2016 00:43:21 +0100, re napisał(a):

Myślę, że miałby trudności z dalszym wykonywaniem zawodu :-)

Policjant?
Raczej nie, bo dlaczego?

Wszystko zależy od klasyfikacji tego co się stało.
Bo zasadniczo szybka jazda pojazdem uprzywilejowanym zawsze niesie jakieś
ryzyko rozbicia auta.
Jak policjant nie nawywijał czegoś zupełnie wbrew procedurze i wszelkiemu
rozsądkowi, to może i nawet nie byłoby podstaw żeby go na 3 pensje skasować
za rozbicie radiowozu.
No ale to zawsze bardziej skomplikowana sprawa niż znaleźć kogoś kto
przyjmie mandat.

Chociaż teroetycznie to nie musi być koniec sprawy, bo ubezpieczyciel OC do
którego przyjdzie policja ma nadal prawo winę odrzucić i policja będzie
musiała go przypozwać do sądu i dopiero tam udowodnić winę.
Ale nie wiem czy ubezpieczyciel by chciał iść w PR-owo ryzykowną
przepychankę.

Data: 2016-11-09 01:44:56
Autor: re
Bo ja proszę państwa lubię zapierd..alać na rondzie pod prąd (Re: Ponad prawem)


Użytkownik "Tomasz Pyra"

Myślę, że miałby trudności z dalszym wykonywaniem zawodu :-)

Policjant?
Raczej nie, bo dlaczego?
-- -
Ten co pokornie mandat przyjął

Wszystko zależy od klasyfikacji tego co się stało.
Bo zasadniczo szybka jazda pojazdem uprzywilejowanym zawsze niesie jakieś
ryzyko rozbicia auta.
-- -
A nie wiem czy była szybka. Z artykułu wynika, że hrabia pod prąd na rondzie jechał to go nie zauważono.

Jak policjant nie nawywijał czegoś zupełnie wbrew procedurze i wszelkiemu
rozsądkowi, to może i nawet nie byłoby podstaw żeby go na 3 pensje skasować
za rozbicie radiowozu.
-- -
No ja myślę, że nie było. Ale w życiu bym nie wpadł, że można obwiniać kierowców innych samochodów za to, że nie zauważyły wariata

"
Policjant poruszał się od ..., wjeżdżając na rondo w kierunku przeciwnym do obowiązującego na rondzie (pod prąd). Samochody znajdujące się na rondzie ustąpiły miejsca pojazdowi uprzywilejowanemu  ...

.... poruszający się od strony ulicy Kościuszki kierowca busa, nie zauważył jadącego pojazdu na sygnałach, wyjechał zza pojazdów które się zatrzymały aby przepuścić pojazd uprzywilejowany, uderzając w opuszczający już rondo radiowóz.
"

"policjant widząc reakcję innych kierujących, którzy zjechali do wewnętrznej części ronda i zatrzymali się, miał prawo oczekiwać, że w taki sam sposób zachowa się również kierujący busem"


No ale to zawsze bardziej skomplikowana sprawa niż znaleźć kogoś kto
przyjmie mandat.
-- -
Wiesz, dokładnie nie wiadomo jak było, ale tłumaczenie wydaje mi się tak nonsensowne, że no nie mogłem go tutaj nie zacytować.

Chociaż teroetycznie to nie musi być koniec sprawy, bo ubezpieczyciel OC do
którego przyjdzie policja ma nadal prawo winę odrzucić i policja będzie
musiała go przypozwać do sądu i dopiero tam udowodnić winę.
Ale nie wiem czy ubezpieczyciel by chciał iść w PR-owo ryzykowną
przepychankę.
-- -
Gdzie tu PR-owe ryzyko ?

Ponad prawem

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona