Użytkownik "CYC" <ja@ja.pl> napisał w wiadomości news:ha1ma3$kki$1news.onet.pl...
"Nasz prezydent opetany antyrosyjska fobia poparl agresora ". Slusznie prawi p.Borowski mowiac tak o prezydencie bowiem okazalo sie juz jednoznacznie , o czym od samego poczatku sprawy pisalem , ze agresorem w wojnie gruzinskiej byli sami Gruzini .
Tak stwierdzila dysponujaca wszystkimi materialami dowodowymi miedzynarodowa komisja powolana przez UE .
Od samego poczatku Europa wiedziala o tym i dlatego wstrzemiezliwe byly jej komentarze w sprawie . Od poczatku wiedziano o tym rowniez w Polsce , znaczy wiedzieli ludzie madrzy i potrafiacy dokonywac rzeczowych analiz . Rowniez na grupie poza mna wielu takich bylo .
Dla naszego prezydenta byl to jednak zbyt skomplikowany proces i nie potrafil wraz z zespolem swoich doradcow i ministrow z Kaminskim na czele sprostac zadaniu .
O malo co nie rozpetal wojny Polsko- Rosyjskiej . Wogole ma jakies masochistyczne inkliacje bo co chwila usiluje ja rozpetac .
Jakiego agresora?? Komisja która orzekła, ze Gruzja była agresorem była pod wpływem agentury rosyjskiej. Tako rzecze Aleksander Szczygło - szef BBN.
A nie mówiłem , że to agresywny paranoik.