Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Popierał pomysł, który dzisiaj uważa za największe zło

Popierał pomysł, który dzisiaj uważa za największe zło

Data: 2017-05-16 22:59:19
Autor: boukun
Popierał pomysł, który dzisiaj uważa za największe zło
Jarosław Kaczyński nie jest nieomylny. Popierał pomysł, który dzisiaj uważa za największe zło
Jarosław Kaczyński i jego otoczenie pielęgnują obraz lidera PiS jako nieomylnego stratega. Ale nie zawsze diagnozy byłego premiera były celne. Dzisiaj prezes uważa prywatyzację z lat 90. za złodziejski proces, który osłabił polską gospodarkę. Jednak tuż po 1989 r. był jej gorącym zwolennikiem. Mówił wręcz o potrzebie "szokowej prywatyzacji".

"Co prywatyzacja, to przekręt" - oceniał Jarosław Kaczyński ponad dekadę temu w wywiadzie dla "Nowego Przemysłu". Jednak zapewniał, że jego partia chce dokończyć proces prywatyzacji, ale bez nieprawidłowości. Praktyka rządów PiS pokazała co innego: prywatyzacja właściwie zamarła. Narzekania na prywatyzację i "wyprzedaż majątku narodowego" stały się jednym z podstawowych składników przemówień polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Ale były czasy, gdy Jarosław Kaczyński bezwarunkowo popierał nie tylko prywatyzację, ale wręcz "szokową prywatyzację". Dziennikarz Polsat News Piotr Witwicki opublikował fragment archiwalnego wydania "Gazety Pomorskiej" z października 1990 roku. To relacja ze spotkania senatora Kaczyńskiego w Toruniu. Lider Porozumienia Centrum jako jedno z narzędzi walki z nomenklaturą wymienia właśnie "szokową prywatyzację"

Opinia Kaczyńskiego dotarła nawet za Ocean, nadzieję na "szokową prywatyzację" zacytował korespondent "The New York Times", który w listopadzie 1990 roku pisał o wyborach prezydenckich. Dzisiejszy lider PiS jest przedstawiany jako czołowy współpracownik Lecha Wałęsy, faworyta wyścigu. "NYT" relacjonuje, że w udzielonym niedawno wywiadzie opowiedział się za szokową prywatyzację, nawet gdyby mogła wywołać niepokoje społeczne.

http://wiadomosci.wp.pl/jaroslaw-kaczynski-nie-jest-nieomylny-popieral-pomysl-ktory-dzisiaj-uwaza-za-najwieksze-zlo-6123212682495617a

Jurek
10h temu

To jest zaskoczenie tylko dla tych którzy nie pamiętają nic poza "przekazem dnia" z Nowogrodzkiej. A ja pamiętam co JK wygadywał na początku lat 90.
A nigdy się na tym nie znał i teraz też nie. Źle się to skończy.
rush
8h temu

nakradł ile mógł razem z tymi wielkimi działaczami Solidarności co brali dla siebie co tylko chcieli i to za darmo bo im się należało a teraz płacze bo nie ma na czym zarobić
jf
10h temu

Jarek to choragiewka boi sie wlasnych pomyslów, mówi w niezrozumiały przenaukowy sposób czym wzbudza niechec raczej niz politowanie. Wczoraj odwołał dwukadencyjnosc, którą promował w marcu tego roku - na 8 lat jej dał karencje jak sie wyraził, dlatego bede glosowal na PIS za 8 lat panie Prezesie! taka karencyjność:)
emzaprawa
3 min. temu

To jedno. Jaro był tez przeciwko uczestnictwu Polski w NATO. Argumentował, to tym, ze nie po to wyszliśmy z jednego układu wojskowego, żeby trafić do drugiego. Chce repolonizować media, a po uwłaszczeniu się na RSW - PC otrzymało Ekspresiaka, sprzedanego nst. .....Szwajcarom. Żałosna partia uwikłana w większość przekrętów III RP. Zalewski zresztą musiał odsiedzieć te przekręty, nawet w czasach bezprawia było i tak tego za dużo.

Data: 2017-05-17 12:06:20
Autor: Pajdak
Popierał pomysł, który dzisiaj uważa za największe zło
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:offp79$1p6a$1gioia.aioe.org...
Jarosław Kaczyński nie jest nieomylny. Popierał pomysł, który dzisiaj
uważa za największe zło
Jarosław Kaczyński i jego otoczenie pielęgnują obraz lidera PiS jako
nieomylnego stratega. Ale nie zawsze diagnozy byłego premiera były celne.
Dzisiaj prezes uważa prywatyzację z lat 90. za złodziejski proces, który
osłabił polską gospodarkę. Jednak tuż po 1989 r. był jej gorącym
zwolennikiem. Mówił wręcz o potrzebie "szokowej prywatyzacji".

Spółka "Srebrna", NFOZ - to przekrety braciszków K.

--
Lepudruk

Popierał pomysł, który dzisiaj uważa za największe zło

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona