Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Popływałbym... [3M]

Popływałbym... [3M]

Data: 2011-06-27 10:03:53
Autor: Ryszard Mikke
Popływałbym... [3M]
Czym można przepłynąć z Helu do Trójmiasta z rowerami?
I z którego właściwie miejsca na Helu najlepiej?

A przy okazji: jakiś tani nocleg w Trójmieście, gdzie z rowerem można,
podrzucilibyście?

Z Młodym bym się rowerami nad morze wybrał...

rmikke

--


Data: 2011-06-27 12:38:34
Autor: margol
Popływałbym... [3M]
W dniu 2011-06-27 12:03, Ryszard Mikke pisze:
Czym można przepłynąć z Helu do Trójmiasta z rowerami?
I z którego właściwie miejsca na Helu najlepiej?


Z Gdańska na Hel i w drugą stronę pływa tramwaj wodny.
http://www.ztm.gda.pl/hmvc/index.php/sipinfo/wiecej/ferry
Można się zabrać z rowerami.

Co do noclegu, to nie wiem, bo jestem miejscowy:-)
Pomiędzy Sopotem, a Jelitkowem są kempingi.

mg

Data: 2011-06-27 14:10:05
Autor: ikov
Popływałbym... [3M]
Co do noclegu, to nie wiem, bo jestem miejscowy:-)
Pomiędzy Sopotem, a Jelitkowem są kempingi.

To się podłączę - rowerem z Tczewa do Gdyni na tramwaj, potem z Helu do Tczewa - jak wygląda trasa od Władka do Gdyni? Kiedyś dojechałem z Gdańska do Pucka trasami blisko brzegu (trasa widokowa), ale jak można pojechać by szybko i wygodnie pokonać ten odcinek (zrobię łącznie ok 200km, więc nie chcę pakować się w piaski i kostkę, ale też by nie jechać głównymi jeśli nie trzeba).

Data: 2011-06-27 16:38:59
Autor: M@tej
Popływałbym... [3M]
Dnia Mon, 27 Jun 2011 14:10:05 +0200, ikov <ikov1@t-l-e-n.pl> napisal(a):

To się podłączę - rowerem z Tczewa do Gdyni na tramwaj, potem z Helu do Tczewa - jak wygląda trasa od Władka do Gdyni? Kiedyś dojechałem z Gdańska do Pucka trasami blisko brzegu (trasa widokowa), ale jak można pojechać by szybko i wygodnie pokonać ten odcinek (zrobię łącznie ok 200km, więc nie chcę pakować się w piaski i kostkę, ale też by nie jechać głównymi jeśli nie trzeba).

Nie wiem jak tam jest teraz, ale kilka lat temu takim wariantem od Pucka
do Gdyni jechałem:

http://tnij.org/mfjz

Gruntowych drog czy kostki sobie nie przypominam. Z Wladka do Pucka
niestety najszybciej glowna droga.


--
Maciej

Data: 2011-06-28 01:43:26
Autor: Wojtek Paszkowski
Popływałbym... [3M]

"ikov" <ikov1@t-l-e-n.pl> wrote in message news:4e087319$0$2508$65785112news.neostrada.pl...

To się podłączę - rowerem z Tczewa do Gdyni na tramwaj, potem z Helu do Tczewa - jak wygląda trasa od Władka do Gdyni? Kiedyś dojechałem z Gdańska do Pucka trasami blisko brzegu (trasa widokowa), ale jak można pojechać by szybko i wygodnie pokonać ten odcinek (zrobię łącznie ok 200km, więc nie chcę pakować się w piaski i kostkę, ale też by nie jechać głównymi jeśli nie trzeba).

kiedyś na potrzeby identycznych pytań pojawiających się stadami w wakacje popełniłem taką mapkę ;)

http://maps.google.pl/maps/ms?msid=201789929230733324300.00044e00020329f54be94&msa=0

Dość szybka trasa, zdatna spokojnie na sakwy na sztywniaku i od biedy na przyczepkę z dzieckiem (na szosówkę już nie bardzo - nawet asfalty tam są wyboiste), bez żadnego tranzytowego ruchu aut.

Zamiast okrążać Kępę Oksywską naokoło, można też od Beki pojechać lasem przez Suchy Dwór do Pogórza i zaliczyć zjazd do Gdyni ulicą Czernickiego - malowniczą, bardzo widokową serpentyną.

Między Władkiem a Puckiem jest śmieszka rowerowa.

Jak ktoś ma rower w miarę terenowy (niekoniecznie górala) i ciut więcej czasu, między Puckiem a Rzucewem warto pojechać skrajem zatoki, wzdłuż szlaku niebieskiego (uwaga - na wysokości klifu szlak prowadzi dołem, nie należy schodzić za znakami, górą prowadzi fenomenalna ścieżka zaliczająca po drodze 2 jary, a na końcu wpadająca do doliny Gizdepki/Potoku Błędzikowskiego).

Zamiast zwiedzać Kępę Pucką nadredzkie bagna, można też w Swarzewie odbić do Gnieżdżewa i zaliczyć świeżo wylany szlak zwiniętych torów do Krokowej:

http://picasaweb.google.com/wpaszk/DrugieZycieLiniiKrokowskiej

a potem zjechać sobie gdzieś do SKM w pradolinie Redy, najprościej (i całkiem przyjemnie) odbić w Starzynie na szlak rowerowy prowadzący do Wejherowa (oznakowanie jest jeszcze w miarę znośne, powinno dać się trafić), po drodze zaliczając malownicze Mechowo z ładnym kościółkiem (i "jaskinią" zlepieńcową - podobne są pod niedalekim Połchowem, też można odwiedzić)

Polecaną przez niektórych drogę Puck - Smolno - Mrzezino - Pierwoszyno lepiej w sezonie (i nie tylko) omijać szerokim łukiem, zdecydowanie za dużo tam idiotów traktujących jezdnię jak tor wyścigowy, a że w zeszłym roku wymieniono na sporym fragmencie rozpadającą się nawierzchnię fizycznie nie pozwalającą na rozwijanie prędkości trzycyfrowych, to teraz lepiej się tam nie zapuszczać. Choć sam podjazd pod Mrzezino od strony Pierwoszyna naprawdę wart grzechu, krótki, ale bardzo zacny jeśli chodzi o nachylenie.

pzodr

Data: 2011-06-28 08:57:59
Autor: ikov
Popływałbym... [3M]
kiedyś na potrzeby identycznych pytań pojawiających się stadami w
wakacje popełniłem taką mapkę ;)

http://maps.google.pl/maps/ms?msid=201789929230733324300.00044e00020329f54be94&msa=0


Dzięki za cały opis, co do trasy Puck - Mrzezino się zgadzam - ruch może niezbyt duży, ale szybki co nie jest zbyt przyjemne. Odcinek Moście Błota - w stronę Dębogórza był na sporym odcinku remontowany, więc była cisza i spokój, żadnych samochodów - tylko rowerzyści i piesi, ale teraz pewnie się dobre skończyło.
  W zeszłym roku wyszło mi jakoś tak:
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=rzqekjmtqcgoifhx
ale był to wariant do zwiedzania, a nie do przejazdu. Swoją drogą, raz trzeba będzie wpakować się w SKM (darmowe bilety na rower i stojaki - choć raz można za coś ich pochwalić) i wysiąść w Pucku aby pozwiedzać okolicę.

Data: 2011-06-30 00:31:10
Autor: arturb
Popływałbym... [3M]
W dniu 2011-06-28 08:57, ikov pisze:
Dzięki za cały opis, co do trasy Puck - Mrzezino się zgadzam - ruch może
niezbyt duży, ale szybki co nie jest zbyt przyjemne.

Co ok drugi dzień jeżdę szosówką z Mrzezina do Kazimeirza i zdecydowanie nie ma problemu, na drodze prez łaki kierujący zachowuja się normalnie bo jest wąska, na tej drodze spotykam całe rodziny jadące ulica.

bez przesady, jak ktoś ma fobię to nie znaczy że jest tak w rzeczywistości ;-)

Data: 2011-06-27 21:59:26
Autor: Andrzej W.
Popływałbym... [3M]
W dniu 2011-06-27 12:38, margol pisze:
Z Gdańska na Hel i w drugą stronę pływa tramwaj wodny.

Na tramwaj wodny i owszem bilety na rower sprzedają tylko ten tramwaj
ma trap osobowy i rower z sakwami na niego nie wchodzi.
Do tego tłum straszny.


--
Pozdrawiam,
Andrzej

Data: 2011-06-30 00:34:54
Autor: arturb
Popływałbym... [3M]
W dniu 2011-06-27 21:59, Andrzej W. pisze:
W dniu 2011-06-27 12:38, margol pisze:
Z Gdańska na Hel i w drugą stronę pływa tramwaj wodny.

Na tramwaj wodny i owszem bilety na rower sprzedają tylko ten tramwaj
ma trap osobowy i rower z sakwami na niego nie wchodzi.
Do tego tłum straszny.



Równolegle (chwile później) odpływają tradycyjne promy żeglugi Gdańskiej na Hel i te mają mniejse zatłoczenie ale cene 2x taką, z rowerami nie ma problemu otwierają drzwi na pokład gdzie się pakuje rowery.

Data: 2011-06-28 01:23:23
Autor: Wojtek Paszkowski
Popływałbym... [3M]
"Ryszard Mikke" <rmikke@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:iu9ki8$5aq$1inews.gazeta.pl...

Czym można przepłynąć z Helu do Trójmiasta z rowerami?
I z którego właściwie miejsca na Helu najlepiej?

najszybciej i najtaniej - ZKM Gdynia, linia 520, wszystko jest tutaj:

http://www.zkmgdynia.pl/index1.php?action=12

Bilety można kupić w przedsprzedaży, ale na dzień wypłynięcia jest blokowana pula bodajże 20% biletów (na rowery też), więc jest szansa też kupić bilety "last minute". Tylko warto się od samego rana pofatygować, wbrew pozorom pojemność 500 osób / 50 rowerów w sezonie bywa niewystarczająca. Chyba mniejszą popularnością cieszy się 530 do Jastarni, no i jest wcześniejszy kurs.

Z Gdańska pół godziny dłużej i sporo drożej, ale za to zalicza się ciekawy odcinek Motławą/Martwą Wisłą. Info na stronie ZTM Gdańsk (jedna z linii kursuje też z Sopotu):

http://www.ztm.gda.pl/hmvc/index.php/sipinfo/wiecej/ferry


A przy okazji: jakiś tani nocleg w Trójmieście, gdzie z rowerem można,
podrzucilibyście?
Z Młodym bym się rowerami nad morze wybrał...

bardzo dużo jest "kwater prywatnych"  - mieszkań wynajmowanych turystom - trzeba poszperać po necie. Ewentualnie jakieś pensjonaciki w okolicy, najtańsze chyba będą w okolicach Władysławowa. Wyspa Sobieszewska może być też fajną alternatywą - bardzo blisko Głównego Gdańska, z ładną plażą i paroma ciekawostkami do zjeżdżenia, a mimo tego stosunkowo mało popularna.

W najbliższy weekend w samym 3mieście szukać czegoś bym nie radził - duży spęd się szykuje.

pozdr

Data: 2011-07-07 21:08:45
Autor: Ryszard Mikke
Popływałbym... [3M]
Ryszard Mikke <rmikke@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Czym można przepłynąć z Helu do Trójmiasta z rowerami?
I z którego właściwie miejsca na Helu najlepiej?

A przy okazji: jakiś tani nocleg w Trójmieście, gdzie z rowerem można,
podrzucilibyście?

Z Młodym bym się rowerami nad morze wybrał...

To jeszcze zapytam o noclegi w okolicach Wloclawka i w okolicach Starogardu, macie jakies, najlepiej w miare sprawdzone (rozmarzylem sie...)?

--
rmikke

--


Data: 2011-07-13 21:15:43
Autor: Ryszard Mikke
Popływałbym... [3M]
Ryszard Mikke <rmikke@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): Taaak...

http://blip.pl/s/606740335?ref=nf

Wie ktos, gdzie w 3M, a najlepiej w Gdyni ubijaki kupie?

rmikke

--


Popływałbym... [3M]

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona