W dniu 2015-06-09 o 09:29, Marcin N pisze:

Żona cierpi z powodu zbyt pochylonej pozycji. Rama ma odpowiednią dla
niej długość, ale kierownica jest za nisko. Poradźcie, jakie elementy
roweru wymienić, żeby zmienić pozycję na bardziej wyprostowaną.

Masz wiele mozliwosci. Najprostsza i najtansza to zmiana mostka na krotszy i bardziej podniesiony. Jesli zona nie szaleje na kamienistych zjazdach, to mozna wziac mostek regulowany (ok. 40 zl za ZOOM). To pomoglo w przypadku mojej synowej.

Ja tez mialem problem zbyt niskiej kierownicy. W moim przypadku wymienilem rure sterowa w amortyzatorze na dluzsza. Ale troche z tym jest zachodu (prasa potrzebna).

W dniu 2015-06-09 o 10:15, Andrzej Ozieblo pisze:

W dniu 2015-06-09 o 09:29, Marcin N pisze:

Żona cierpi z powodu zbyt pochylonej pozycji. Rama ma odpowiednią dla
niej długość, ale kierownica jest za nisko. Poradźcie, jakie elementy
roweru wymienić, żeby zmienić pozycję na bardziej wyprostowaną.

Masz wiele mozliwosci. Najprostsza i najtansza to zmiana mostka na
krotszy i bardziej podniesiony. Jesli zona nie szaleje na kamienistych
zjazdach, to mozna wziac mostek regulowany (ok. 40 zl za ZOOM). To
pomoglo w przypadku mojej synowej.

Ja tez mialem problem zbyt niskiej kierownicy. W moim przypadku
wymienilem rure sterowa w amortyzatorze na dluzsza. Ale troche z tym
jest zachodu (prasa potrzebna).

To jeszcze dopytam: jaka jest optymalna pozycja na rowerze? Jakie pochylenie, ugięcie rąk? W sumie to nie mam pojęcia...

--
MN

W dniu wtorek, 9 czerwca 2015 14:02:56 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:

W dniu 2015-06-09 o 10:15, Andrzej Ozieblo pisze:
> W dniu 2015-06-09 o 09:29, Marcin N pisze:
>
>> Żona cierpi z powodu zbyt pochylonej pozycji. Rama ma odpowiednią dla
>> niej długość, ale kierownica jest za nisko. Poradźcie, jakie elementy
>> roweru wymienić, żeby zmienić pozycję na bardziej wyprostowaną.
>
> Masz wiele mozliwosci. Najprostsza i najtansza to zmiana mostka na
> krotszy i bardziej podniesiony. Jesli zona nie szaleje na kamienistych
> zjazdach, to mozna wziac mostek regulowany (ok. 40 zl za ZOOM). To
> pomoglo w przypadku mojej synowej.
>
> Ja tez mialem problem zbyt niskiej kierownicy. W moim przypadku
> wymienilem rure sterowa w amortyzatorze na dluzsza. Ale troche z tym
> jest zachodu (prasa potrzebna).
>


To jeszcze dopytam: jaka jest optymalna pozycja na rowerze? Jakie pochylenie, ugięcie rąk? W sumie to nie mam pojęcia...

Taka, w której możesz długo jeździć. To tak bardzo zależy
od tego, gdzie, jak i czym się jeździ...

W dniu 2015-06-09 o 14:02, Marcin N pisze:

To jeszcze dopytam: jaka jest optymalna pozycja na rowerze? Jakie
pochylenie, ugięcie rąk? W sumie to nie mam pojęcia...

Złoty środek jest taki, że po dłuższej jeździe nie boli ani d4 ani ręce. Metod na osiągnięcie tego ( prócz samej pozycji ) jest wiele - odpowiednie siodło, gripy, rękawiczki etc.

--
P.Jankisz

W dniu 2015-06-09 o 14:02, Marcin N pisze:

To jeszcze dopytam: jaka jest optymalna pozycja na rowerze? Jakie
pochylenie, ugięcie rąk? W sumie to nie mam pojęcia...

Jak koledzy napisali: kazdy ma swoja optymalna pozycje. Zalezy od wielu czynnikow. Do tego moze sie zmieniac z wiekiem. Dlatego kupno regulowanego mostka jest dobrym pomyslem, bo mozna dopasowac optymalny kat podniesienia mostka.

W dniu 2015-06-09 o 15:27, Andrzej Ozieblo pisze:

Jak koledzy napisali: kazdy ma swoja optymalna pozycje. Zalezy od wielu
czynnikow. Do tego moze sie zmieniac z wiekiem.

Nie *może* a *zmienia się* z wiekiem :)


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu wtorek, 9 czerwca 2015 16:07:18 UTC+2 użytkownik PeJot napisał:

W dniu 2015-06-09 o 15:27, Andrzej Ozieblo pisze:

> Jak koledzy napisali: kazdy ma swoja optymalna pozycje. Zalezy od wielu
> czynnikow. Do tego moze sie zmieniac z wiekiem.

Nie *może* a *zmienia się* z wiekiem :)

Ja bym jednak uważał na nisko przelatujące kwantyfikatory.

Rok czy dwa temu ustanowiono rekord w jeździe godzinnej na torze w kategorii stulatków. Gość jechał całkiem normalną szosówką...

W dniu 2015-06-09 o 16:07, PeJot pisze:

W dniu 2015-06-09 o 15:27, Andrzej Ozieblo pisze:

Jak koledzy napisali: kazdy ma swoja optymalna pozycje. Zalezy od wielu
czynnikow. Do tego moze sie zmieniac z wiekiem.

Nie *może* a *zmienia się* z wiekiem :)

:) Niestety.

On 2015-06-09 15:27, Andrzej Ozieblo wrote:
[...]

Dlatego kupno regulowanego mostka jest dobrym pomyslem, bo mozna
dopasowac optymalny kat podniesienia mostka.

Od ponad 4 lat mam rower fabrycznie wyposaĹźony w regulowany mostek. W
tym czasie regulowałem go raz - zaraz po kupnie roweru. :-D

W dniu wtorek, 9 czerwca 2015 17:00:10 UTC+2 użytkownik JDX napisał:

On 2015-06-09 15:27, Andrzej Ozieblo wrote:
[...]
> Dlatego kupno regulowanego mostka jest dobrym pomyslem, bo mozna
> dopasowac optymalny kat podniesienia mostka.
Od ponad 4 lat mam rower fabrycznie wyposażony w regulowany mostek. W
tym czasie regulowałem go raz - zaraz po kupnie roweru. :-D

Nikt nie napisał, że zmienia się szybko, ciągle, czy jednostajnie....

"rmikke" <spamcatch@mailinator.com> wrote in message news:e1bce47d-e30a-4ece-865e-af6c08917896googlegroups.com...

W dniu wtorek, 9 czerwca 2015 17:00:10 UTC+2 użytkownik JDX napisał:

On 2015-06-09 15:27, Andrzej Ozieblo wrote:
[...]
> Dlatego kupno regulowanego mostka jest dobrym pomyslem, bo mozna
> dopasowac optymalny kat podniesienia mostka.
Od ponad 4 lat mam rower fabrycznie wyposażony w regulowany mostek.
W tym czasie regulowałem go raz - zaraz po kupnie roweru. :-D

Nikt nie napisał, że zmienia się szybko, ciągle, czy jednostajnie...

W swoim rowerze regulowany mostek podniosłem maksymalnie do góry.
Też zaraz po kupieniu roweru. I tak już został do dziś.