W dniu 25.04.2015 o 14:55, zdumiony pisze:

(uwaga! kopiuję to z wolnościowej gazety Wprost, bo z zamordystycznego
najwyższego Czasu, nawet skopiować paru linijek tekstu nie można)
"Nikomu nie wolno zabronić spożywać dowolnych substancji lub dowolnie
postępować ze swoim ciałem – pod warunkiem, że nie narusza to praw
innych i nie powoduje zakłócenia porządku publicznego".
Brrr, prawo do narkomanii chce wpisać do Konstytucji! To jest dokładnie
odwrotna "wolność", niż taka o której mówił Jan Paweł II.

Nałogów nie da się zlikwidować systemem zakazowo-nakazowym. Jesteś aż takim ignorantem że nie wiesz, jakie były skutki alkoholowej prohibicji w USA?

Przestępczość eksplodowała, mafie porosły, a spożycie alkoholu WZROSŁO drastycznie. Wszystko przez bandę religijnych oszołomów.

Poza tym:
Korwin-Mikke chce również dodać do Art 68. ("Każdy ma prawo do ochrony
zdrowia") dodać:
"Jednakże władze publiczne nie mają obowiązku świadczenia opieki
zdrowotnej ludziom, którzy postępują ze swoim ciałem w sposób
odbiegający od powszechnie przyjętych norm".
Najpierw chce aby "prawo" do postępowania ze swoim ciałem w sposób
odbiegający od powszechnie przyjętych norm było wpisane do Konstytucji a
potem sobie umywa ręce i zdychajcie bydło.

Akurat w tym jednym jedynym (podwójnym ;) ) punkcie z JKM się zgadzam.

Jeśli ktoś jest debilem i się celowo truje czy to nielegalną obecnie heroiną czy zupełnie legalnym butaprenem (a może chciałbyś butapren zdelegalizować?) to dlaczego podatnik za tego kretyna ma płacić?

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

W dniu 2015-04-25 o 18:53, Andrzej Lawa pisze:

Akurat w tym jednym jedynym (podwójnym ;) ) punkcie z JKM się zgadzam.

Ale dlaczego "prawo do bycia narkomanem" wpisywać do Konstytucji?
Czy narkomania jest:
a) dobra
b) zła
?

W dniu 25.04.2015 o 19:02, zdumiony pisze:

W dniu 2015-04-25 o 18:53, Andrzej Lawa pisze:

Akurat w tym jednym jedynym (podwójnym ;) ) punkcie z JKM się zgadzam.

Ale dlaczego "prawo do bycia narkomanem" wpisywać do Konstytucji?
Czy narkomania jest:
a) dobra
b) zła

Narkomania to nałóg. Tak jak np. alkoholizm. Czy wąchanie kleju.

Prawo do spożywania czy używania do sklejenia butów nie jest prawem do bycia narkomanem czy alkoholikiem.

Zatem czy uważasz, że alkohol czy butapren są złe i powinny zostać zdelegalizowane?

A dlaczego do Konstytucji? Podejrzewam że chodzi mu wyłącznie o medialność takiego żądania. Niemniej jednak dużym plusem jest trudność zmieniania Konstytucji, dzięki czemu zakaz zakazywania byłby później trudniejszy do ominięcia czy wręcz anulowania.

Dlaczego nie mierzi ciebie prawo do choroby psychicznej tkwiące w Konstytucji?

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

W dniu 2015-04-25 o 19:57, Andrzej Lawa pisze:

Czy narkomania jest:
a) dobra
b) zła

Narkomania to nałóg. Tak jak np. alkoholizm. Czy wąchanie kleju.

Czyli jest zła.

zmieniania Konstytucji, dzięki czemu zakaz zakazywania byłby później
trudniejszy do ominięcia czy wręcz anulowania.

I na tym braku zakazu skorzystali by cyniczni handlarze

Dlaczego nie mierzi ciebie prawo do choroby psychicznej tkwiące w
Konstytucji?

A gdzie to prawo?

W dniu 25.04.2015 o 20:07, zdumiony pisze:

zmieniania Konstytucji, dzięki czemu zakaz zakazywania byłby później
trudniejszy do ominięcia czy wręcz anulowania.

I na tym braku zakazu skorzystali by cyniczni handlarze

Cyniczni handlarze korzystają właśnie z tego, że zakaz istnieje! Dzięki zakazowi na handel monopol mają organizacje przestępcze - bez jakichkolwiek podatków, bez jakiejkolwiek kontroli jakości czy ograniczeń dostępu dla nieletnich!

Ponownie: przeczytaj sobie wreszcie o historii prohibicji w USA, jej skutkach (m.in. drastyczny wzrost spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród kobiet i nieletnich, a także mnóstwo zatruć podejrzanym bimbrem) i przestań opowiadać głupoty!

Dlaczego nie mierzi ciebie prawo do choroby psychicznej tkwiące w
Konstytucji?

A gdzie to prawo?

Masz w Konstytucji zagwarantowane prawo do religii - czyli to urojeń ;)

W sumie nawet mi to nie przeszkadza, jak ktoś chce być wariatem ale nie szkodzi innym to jego problem, byleby wypieprzyć z preambuły odwoływanie się do najpaskudniejszej amoralnej postaci, biblijnego boga, jako źródła moralności. I wprowadzić obowiązkową ścisłą świeckość państwa i wszelkich jego organów. Co oznacza także zaprzestanie faworyzowania i sponsorowania obcej agentury.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

W dniu 2015-04-25 o 20:42, Andrzej Lawa pisze:

Masz w Konstytucji zagwarantowane prawo do religii - czyli to urojeń ;)

Jest prawo ale nie nakaz, czyli nie można zakazać religii, która nie jest urojeniem, ale tego nie zrozumiesz

W dniu 25.04.2015 o 20:58, zdumiony pisze:

W dniu 2015-04-25 o 20:42, Andrzej Lawa pisze:

Masz w Konstytucji zagwarantowane prawo do religii - czyli to urojeń ;)

Jest prawo ale nie nakaz, czyli nie można zakazać religii,

Ano. Ty protestujesz przeciwko prawu do spożywania różnych rzeczy a nie widzisz nic złego w prawie do kultywowania urojeń.

Swoją drogą Rastafarianizm jest nielegalny bo "trawka" jest nielegalna.

która nie jest urojeniem,

No to udowodnij podstawowy dogmat swojej głupiutkiej religii tj. istnienie jakiegoś "boga".

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

W dniu 2015-04-25 o 21:20, Andrzej Lawa pisze:

No to udowodnij podstawowy dogmat swojej głupiutkiej religii tj.
istnienie jakiegoś "boga".

Moge udowodnić po Twojej śmierci ;-D

W dniu 25.04.2015 o 21:33, zdumiony pisze:

W dniu 2015-04-25 o 21:20, Andrzej Lawa pisze:

No to udowodnij podstawowy dogmat swojej głupiutkiej religii tj.
istnienie jakiegoś "boga".

Moge udowodnić po Twojej śmierci ;-D

Uuu, to ty się zabij a ja ci udowodnię, że to Latający potwór Spaghetti jest prawdziwym stwórcą!

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!