Witam
Zepsuł mi się TV 50 cali za 5000zł dwa miesiące po gwarancji (2 lata GW ). Serwisant orzekł, że trzeba wymienić panel co przekracza koszt nowego TV. Czy mogę coś w tej sprawie zrobić ? Producent określa żywotność sprzętu na kilka tysięcy godzin, prawdopodobnie sprzęt jest powystawowy o czym nie wiedziałem w chwili zakupu. Panel typu plasma może działać dużo dłużej niż działał a ja wciąż muszę spłacać raty !. Proszę o pomoc

--
PZDR
DarkDaro



__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4831 (20100203) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

On 2/3/2010 7:55 AM, DarkDaro wrote:

Witam
Zepsuł mi się TV 50 cali za 5000zł dwa miesiące po gwarancji (2 lata GW ).

tak to juz niestety jest z dzisiejsza elektronika.
Bardzo mizernej jakosci.

Serwisant orzekł, że trzeba wymienić panel co przekracza koszt nowego TV.

sprawdz inny serwis.

Czy mogę coś w tej sprawie zrobić ? Producent określa żywotność sprzętu na
kilka tysięcy godzin, prawdopodobnie sprzęt jest powystawowy o czym nie
wiedziałem w chwili zakupu.

prawodopodobnie?
to prawdopodobnie bedziesz musial to umiec udowodnic, inaczej przepadlo.


  Panel typu plasma może działać dużo dłużej niż

działał a ja wciąż muszę spłacać raty !. Proszę o pomoc

nie kupowac sprzetu za niwiadomojakie pieniadze, bo nie jest tego warty.

Osobnik posiadający mail witek7205@gazeta.pl.invalid napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Czy mogę coś w tej sprawie zrobić ? Producent określa żywotność
sprzętu na kilka tysięcy godzin, prawdopodobnie sprzęt jest
powystawowy o czym nie wiedziałem w chwili zakupu.

prawodopodobnie?
to prawdopodobnie bedziesz musial to umiec udowodnic, inaczej
przepadlo.

a jakby udowodnił to co?
2 lata po zakupie juz chyba nie obowiazuje przepisy na ktore moznaby sie powolac z sugerowana przez ciebie niezgodnoscia z umowa.

Troche rzuca sie na mysl rada: nie kupowac TV na ktory kogos nie stac.
2 lata spłacac raty za TV? Bez jaj...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"TPSA - to ludzka rzecz okradać"

Troche rzuca sie na mysl rada: nie kupowac TV na ktory kogos nie stac.
2 lata spłacac raty za TV? Bez jaj...

Ludzie, ale ja nie pytam czy mam kupować na raty tylko czy mogę coś z tym zrobić? Dlaczego uważasz, że mnie nie stać? Bo nie zapłaciłem od razu tylko kupiłem na raty? Boli cię, że ktoś ma większe TV od ciebie? No bez jaj...
--
PZDR
DarkDaro



__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4832 (20100203) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

Dnia Wed, 3 Feb 2010 20:12:10 +0100, DarkDaro napisał(a):

Ludzie, ale ja nie pytam czy mam kupować na raty tylko czy mogę coś z tym zrobić?

Oczywiście że możesz. Np. możesz kupić nowy telewizor. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Dnia Wed, 3 Feb 2010 20:12:10 +0100, DarkDaro napisał(a):

Ludzie, ale ja nie pytam czy mam kupować na raty tylko czy mogę coś z tym zrobić? Dlaczego uważasz, że mnie nie stać? Bo nie zapłaciłem od razu tylko kupiłem na raty? Boli cię, że ktoś ma większe TV od ciebie? No bez jaj...

Ale już wielokrotnie dostałeś odpowiedź, że masz albo poszukać innego
serwisu, który może naprawi TV nie wymieniając całej matrycy, albo szukać
sposobu na utylizację złomu. Do sprzedawcy ani gwaranta nie masz co
zgłaszać żadnych żądań, bo po upływie 24 miesięcy od daty sprzedaży nie
interesują ich żadne problemy ze sprzętem.

--
Pozdrawiam,

Przemek

Osobnik posiadający mail d-j1@gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Troche rzuca sie na mysl rada: nie kupowac TV na ktory kogos nie
stac. 2 lata spłacac raty za TV? Bez jaj...

Ludzie, ale ja nie pytam czy mam kupować na raty tylko czy mogę coś z
tym zrobić? Dlaczego uważasz, że mnie nie stać? Bo nie zapłaciłem od
razu tylko kupiłem na raty?

co mozesz zrobic to juz ci napisano - naprawic swój albo kupic nowy.
A czego jeszcze oczekujesz?

Boli cię, że ktoś ma większe TV od ciebie?
No bez jaj...

Tak, bardzo. Dorzucisz mi sie na frytki, bo kupiłem sobie na raty 14 calowy TV i jeszcze 5 lat bede spłacał... ROTFL
A tak powaznie - ja po prostu nie rozumiem motywacji, dlaczego miałbym kupowac TV na raty. W ostatecznosci rozumiem 3, no nawet 6 rat ale dłuzej?
Po co?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka.    Frank Herbert

Dnia Wed, 3 Feb 2010 20:12:10 +0100, DarkDaro napisał(a):

Boli cię, że ktoś ma większe TV od ciebie? No bez jaj...

Zdaje się, że już nie ma bpnmsp
--
marcin

W dniu 2010-02-03 19:57, Budzik pisze:

Troche rzuca sie na mysl rada: nie kupowac TV na ktory kogos nie stac.
2 lata spłacac raty za TV? Bez jaj...

Może nie wszyscy są tacy bogaci jak Ty i też chcieliby mieć w domu coś co cieszy oczy.

--
animka

Osobnik posiadający mail animka@to.nieja.wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Troche rzuca sie na mysl rada: nie kupowac TV na ktory kogos nie stac.
2 lata spłacac raty za TV? Bez jaj...

Może nie wszyscy są tacy bogaci jak Ty i też chcieliby mieć w domu coś co cieszy oczy.

Fajne.
Naprawde. Jezeli rzeczywiscie o to chodziło, to tylko potwierdz to moja teze, ktora moi:
JA nie rozumiem ludzi ktorzy kupuja TV na jaki ich nie stac. Bo osobiscie uwazam, ze jak TV musisz kupic na 3 letnie raty to znaczy ze cie na niego nie stac. A ile taki TV zre prądu...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nigdy nie rozcinaj tego co można rozwiązać"
H. Jackson Brown, Jr.

W dniu 2010-02-03 22:51, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail animka@to.nieja.wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Troche rzuca sie na mysl rada: nie kupowac TV na ktory kogos nie stac.
2 lata spłacac raty za TV? Bez jaj...

Może nie wszyscy są tacy bogaci jak Ty i też chcieliby mieć w domu coś
co cieszy oczy.

Fajne.
Naprawde. Jezeli rzeczywiscie o to chodziło, to tylko potwierdz to moja
teze, ktora moi:
JA nie rozumiem ludzi ktorzy kupuja TV na jaki ich nie stac. Bo osobiscie
uwazam, ze jak TV musisz kupic na 3 letnie raty to znaczy ze cie na niego
nie stac. A ile taki TV zre prądu...

W życiu bym nie kupiła takiego telewizora. Nie zmieściłby się chyba w moim mieszkaniu. Musiałabym chyba posiadać jakąś wielką pustą sale, no może z jakimiś krzesłami ;-) Zresztą nie jestem telewidzomanką.

--
animka

On Wed, 3 Feb 2010, witek wrote:

On 2/3/2010 7:55 AM, DarkDaro wrote:

Witam
Zepsuł mi się TV 50 cali za 5000zł dwa miesiące po gwarancji (2 lata GW ).

tak to juz niestety jest z dzisiejsza elektronika.
Bardzo mizernej jakosci.

  O, jest okazja poruszyć problem prawny - czyli przepisy "ekologiczne",
konkretnie hasło "cyna bezołowiowa" :P
(nawet mi się napisało "cena bezołowiowa", ale to byłaby przesada ;))

pzdr, Gotfryd

On 2/3/2010 6:38 PM, Gotfryd Smolik news wrote:

O, jest okazja poruszyć problem prawny - czyli przepisy "ekologiczne",
konkretnie hasło "cyna bezołowiowa" :P
(nawet mi się napisało "cena bezołowiowa", ale to byłaby przesada ;))

na śrubki powinni skręcać.

On Wed, 3 Feb 2010, witek wrote:

On 2/3/2010 6:38 PM, Gotfryd Smolik news wrote:

O, jest okazja poruszyć problem prawny - czyli przepisy "ekologiczne",
konkretnie hasło "cyna bezołowiowa" :P
(nawet mi się napisało "cena bezołowiowa", ale to byłaby przesada ;))

na śrubki powinni skręcać.

  Połączeniem owijanym.
  Nie żartuję, wyjątkowo ;)

pzdr, Gotfryd

On 2010-02-03 14:55, DarkDaro wrote:

Witam
Zepsuł mi się TV 50 cali za 5000zł dwa miesiące po gwarancji (2 lata GW ).
Serwisant orzekł, że trzeba wymienić panel co przekracza koszt nowego TV.
Czy mogę coś w tej sprawie zrobić ? Producent określa żywotność sprzętu na
kilka tysięcy godzin, prawdopodobnie sprzęt jest powystawowy o czym nie
wiedziałem w chwili zakupu. Panel typu plasma może działać dużo dłużej niż
działał a ja wciąż muszę spłacać raty !. Proszę o pomoc

Spróbować z innym serwisem. Serwisant powinien móc odczytać, jaki był rzeczywisty czas działania telewizora, chociaż tak naprawdę to niczego nie zmienia. Parametr MTTF - średni czas do uszkodzenia, jak sama nazwa wskazuje, liczy się uśredniając czasy pracy zarówno tego egzmeplarza, który się zepsuł po pierwszej godzinie pracy, jak i teo, który przepracował 10 tys, godzin bezawaryjnie :-(
A z prawnego punktu widzenia, 24 miesiące po dacie zakupu skończył się okres, gdy można by było zgłosić tego typu niezgodność z umową.

DarkDaro pisze:

Witam
Zepsuł mi się TV 50 cali za 5000zł dwa miesiące po gwarancji (2 lata GW ). Serwisant orzekł, że trzeba wymienić panel co przekracza koszt nowego TV. Czy mogę coś w tej sprawie zrobić ? Producent określa żywotność sprzętu na kilka tysięcy godzin, prawdopodobnie sprzęt jest powystawowy o czym nie wiedziałem w chwili zakupu. Panel typu plasma może działać dużo dłużej niż działał a ja wciąż muszę spłacać raty !. Proszę o pomoc

Trochę nie rozumiem kupowania telewizora na raty a już tym bardziej na raty dłuższe niż dwa lata. Jak to mówią, zastaw się a postaw się :)

--
Krzysiek

Trochę nie rozumiem kupowania telewizora na raty a już tym bardziej na raty dłuższe niż dwa lata. Jak to mówią, zastaw się a postaw się :)

A co tu jest do rozumienia? Darmowy kredyt to po co mam płacić 100% przy zakupie?
--
PZDR
DarkDaro



__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4832 (20100203) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

Użytkownik "DarkDaro" <d-j1@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hkchk8$g7p$1inews.gazeta.pl...

Trochę nie rozumiem kupowania telewizora na raty a już tym bardziej na raty dłuższe niż dwa lata. Jak to mówią, zastaw się a postaw się :)

A co tu jest do rozumienia? Darmowy kredyt to po co mam płacić 100% przy zakupie?

Nie ma czegos takiego jak darmowy kredyt.
Conajwyzej moze on byc wkalkulowany w cene :) ergo gdzie indziej bys kupil o wiele taniej.

Dnia Wed, 3 Feb 2010 22:56:26 +0100, marek napisał(a):

Nie ma czegos takiego jak darmowy kredyt.
Conajwyzej moze on byc wkalkulowany w cene :) ergo gdzie indziej bys kupil o wiele taniej.

Nie zawsze. Ostatnio polowałem na obiektyw. Kredyt darmowy, a cena
najniższa w necie. I to w EuroAGD
--
marcin

Wed, 3 Feb 2010 20:09:01 +0100, DarkDaro napisał(a):

Trochę nie rozumiem kupowania telewizora na raty a już tym bardziej na raty dłuższe niż dwa lata. Jak to mówią, zastaw się a postaw się :)

A co tu jest do rozumienia? Darmowy kredyt to po co mam płacić 100% przy zakupie?

Nie to, żebym się czepiał, ale sam o tym dywagujesz najpierw w tytułowym
poście, żeby teraz się wykręcać ogonem. Skoro nie ma tu nic do rozumienia,
to po co w ogóle o tym kredycie wspominasz?

--
Kapsel
  http://kapselek.net
  kapsel(malpka)op.pl

Kapsel pisze:

Nie to, żebym się czepiał, ale sam o tym dywagujesz najpierw w tytułowym
poście, żeby teraz się wykręcać ogonem. Skoro nie ma tu nic do rozumienia,
to po co w ogóle o tym kredycie wspominasz?

według mnie jest mała różnica... kredyt biorę na coś co wymaga znacznie większej kasy aby wykonać całość inwestycji, bo nie możliwe jest zrobienie wszystkiego etapami.
Nie kupie za to na kredyt żadnego rtv/agd. Nie kupię też dziesięcioletniego samochodu spłacając go przez 5 lat (a znam takich ludzi).

--
Krzysiek

Witam
Zepsuł mi się TV 50 cali za 5000zł dwa miesiące po gwarancji (2 lata GW ). Serwisant orzekł, że trzeba wymienić panel co przekracza koszt nowego TV. Czy mogę coś w tej sprawie zrobić ? Producent określa żywotność sprzętu na kilka tysięcy godzin, prawdopodobnie sprzęt jest powystawowy o czym nie wiedziałem w chwili zakupu. Panel typu plasma może działać dużo dłużej niż działał a ja wciąż muszę spłacać raty !. Proszę o pomoc

Być może producent potajemnie montuje jakigoś chipa z wewnętrznym zegarem, który ma za zadanie uszkodzić sprzęt po minięciu okresu gwarancyjnego?
W końcu to dodatkowa kasa dla producenta, wielu ludzi zdecyduje się na naprawę.

--

Użytkownik <robertcb@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:6915.00000128.4b69a1b8newsgate.onet.pl...

Być może producent potajemnie montuje jakigoś chipa z wewnętrznym zegarem,
który ma za zadanie uszkodzić sprzęt po minięciu okresu gwarancyjnego?
W końcu to dodatkowa kasa dla producenta, wielu ludzi zdecyduje się na naprawę.

Do tego chyba jeszcze nie dochodzi, zbyt łatwo byłoby to udowodnić. Chodzą jednak słuchy, że niektóre firmy mają specjalne działy, których głównym zadaniem jest przewidzieć ile sprzęt wytrzyma i kombinowanie jak na jego żywotność wpłynąć, żeby awaria nastąpiła dokładnie wtedy, kiedy chce producent. Brzmi jak bajka, jednak osoby zajmujące się serwisowaniem np. sprzętu AGD, potrafią podać dziesiątki przykładów, które uprawdopodniają taką teorię spiskową. Np. słabsze łożyska, silniki, jakieś plastikowe elementy w mechanizmach, które w całej partii sprzętu psują się w jednakowy sposób, po podobnym czasie pracy. Wykonanie takiego elementu w lepszej wersji, która wytrzymywałaby kilkukrotnie dłużej, byłoby znikomym kosztem, jednak producenci montują te gorsze elementy z jakiegoś powodu i raczej to nie wynika z troski o cenę finalną.

Pozdrawiam
Czabu

On Wed, 3 Feb 2010 17:34:27 +0100, "Czabu"
<grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl> wrote:

Do tego chyba jeszcze nie dochodzi, zbyt łatwo byłoby to udowodnić. Chodzą jednak słuchy, że niektóre firmy mają specjalne działy, których głównym zadaniem jest przewidzieć ile sprzęt wytrzyma i kombinowanie jak na jego żywotność wpłynąć, żeby awaria nastąpiła dokładnie wtedy, kiedy chce producent.

Do celowego uszkadzania sprzętu to może jeszcze nie dochodzi, ale jak
ocenić postępowanie niektórych producentów drukarek atramentowych,
które współpracują z kardridżami jedynie do końca "terminu ważności",
a potem odmawiają współpracy, pomimo tego że tusz jeszcze jest zdatny
do użytku? Pazerność korporacji staje się na prawdę zatrważająca!

--
A.

"agent73" <agent73_no_spam@gazeta.pl> wrote in message news:eqbjm59kb79irqesrglcfrni4dinkej37i4ax.com...

Do tego chyba jeszcze nie dochodzi, zbyt łatwo byłoby to udowodnić. Chodzą
jednak słuchy, że niektóre firmy mają specjalne działy, których głównym
zadaniem jest przewidzieć ile sprzęt wytrzyma i kombinowanie jak na jego
żywotność wpłynąć, żeby awaria nastąpiła dokładnie wtedy, kiedy chce
producent.

Do celowego uszkadzania sprzętu to może jeszcze nie dochodzi, ale jak
ocenić postępowanie niektórych producentów drukarek atramentowych,
które współpracują z kardridżami jedynie do końca "terminu ważności",

A to co podajesz jest właśnie dokładnie celowym "uszkodzeniem" dobrego
produktu, przeterminowany tusz nie jest niebezpieczny dla użytkownika
aby go trzeba było zabezpieczać.

Dzisiaj "uszkadzanie" nie musi polegać na tym aby coś spłonęło lub urwało się,
wszędzie są procesory więc wystarczy jek przestaną działać. W niektórych
samochodach masz ustawione obowiązkowe przeglądy i tylko w ASO a jak
nie to samochód  stanie i tyle.

W niektórych laptopach masz celowe skracanie czasu pracy na akumulatorach z każdym kolejnym
cyklem ładowania (niezależnie od stanu akumulatorów),  kiedy masz juz dość to
zamiennika nie włożysz bo komp sprawdza autentyczność akumulatora a "obcych" nie lubi.

Kamery wideo to samo - aku tylko orginał. Nawet kabelek usb kiedy zgubisz to kupujesz
drogi orginał bo pomerdali coś aby inne nie działały.

Można by długo wyliczać, wszędzie jest elektronika więc wszystko można
czasowo i trochę losowo ograniczyć.

To co mnie w tym boli to, że jedni walczą o środowisko a inni w ten bandycki
sposób produkują góry śmieci.

A co się dzieje w farmaceutyce? - zastraszenie ludności śmiertelnymi pandemiami, sprzedawanie
rządom placebo jako szczepionki, zmuszanie do zakupów poprzez sianie paniki ??

Czy to nie jest współczesny terroryzm?


z

W dniu 03-02-2010 22:44, Zygmunt pisze:

Dzisiaj "uszkadzanie" nie musi polegać na tym aby coś spłonęło lub urwało
się,
wszędzie są procesory więc wystarczy jek przestaną działać. W niektórych
samochodach masz ustawione obowiązkowe przeglądy i tylko w ASO a jak
nie to samochĂłd  stanie i tyle.

Możesz podać markę?
Skoro masz takie informacje to może warto byłoby ostrzec innych?

W niektĂłrych laptopach masz celowe skracanie czasu pracy na akumulatorach z
kaĹźdym kolejnym
cyklem ładowania (niezaleĹźnie od stanu akumulatorĂłw),  kiedy masz juz dość
to
zamiennika nie włożysz bo komp sprawdza autentyczność akumulatora a "obcych"
nie lubi.

W ktĂłrych konkretnie?

Kamery wideo to samo - aku tylko orginał. Nawet kabelek usb kiedy zgubisz to
kupujesz
drogi orginał bo pomerdali coś aby inne nie działały.

W jakiej konkretnie?

Powtórzę - czy fakt że sam nadziałeś się na takich producentów nie skłania Cię do poinformowania innych, żeby też się tak nie nacięli?

Jest tam w tobie odrobina ludzkiej życzliwości?

KtĂłre samochody, ktĂłre komputery, ktĂłre kamer?

Jak na razie nie spotkałam takich, ale samochód bede pewnie zminiała niedługa, latop ma już 4 lata. Chciałabym się zabezpieczyć.


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

On 2010-02-04, Maddy <maddy@esi.com.pl> wrote:

zamiennika nie włożysz bo komp sprawdza autentyczność akumulatora a "obcych"
nie lubi.

W których konkretnie?

Nie o laptopie co prawda ale taki Panasonic od jakiegoś czerwca wypuszcza aparaty i firmware, które nie chodza z niepanasonikowymi bateriami. Tzn. to jest już na szczeście nie prawda (najwyraźniej dało się obejść zabezpieczenia) ale jakie są tu zakusy to wyraźnie widać.

--
Marcin

Możesz podać markę?
Skoro masz takie informacje to może warto byłoby ostrzec innych?

S A M S U N G
Kolega kupił też TV tejże marki tylko nie plasmę a LCD 52 cale za 10 0000zł ( bez rat i bez jaj ) i wysiadł mu miesiąc po gwarancji. Na szczęście udało się naprawić za 300zł. Serwisant potwierdził, że celowa robota producenta ze skracaniem żywotności produktu ale no bez przesady , żeby wyliczyć co do miesiąca okres pracy to nie dość , że strata to jeszcze wkurwienie człowieka ogarnia.

--
PZDR
DarkDaro



__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4835 (20100204) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

W dniu 2010-02-04 17:49, DarkDaro pisze:

Możesz podać markę?
Skoro masz takie informacje to może warto byłoby ostrzec innych?

S A M S U N G
Kolega kupił też TV tejże marki tylko nie plasmę a LCD 52 cale za 10 0000zł
( bez rat i bez jaj ) i wysiadł mu miesiąc po gwarancji. Na szczęście udało
się naprawić za 300zł. Serwisant potwierdził, że celowa robota producenta ze
skracaniem żywotności produktu ale no bez przesady , żeby wyliczyć co do
miesiąca okres pracy to nie dość , że strata to jeszcze wkurwienie człowieka
ogarnia.

A świstak aż sie meczy od tego zawijania. Kupowałem plazmę Samsunga. Była akurat opcja przedłużenia za dopłatą gwarancji o 2 lata. Twój serwisant stwierdzi pewnie, że w tym momencie sprzedawca przełącza taki pstryk, żeby telewizor wiedział, kiedy się zepsuć?


--
Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność
kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci
wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy.  (C) by ~przypadek

W dniu 04-02-2010 17:49, DarkDaro pisze:

Możesz podać markę?
Skoro masz takie informacje to może warto byłoby ostrzec innych?

S A M S U N G
Kolega kupił też TV tejże marki tylko nie plasmę a LCD 52 cale za 10 0000zł
( bez rat i bez jaj ) i wysiadł mu miesiąc po gwarancji. Na szczęście udało
się naprawić za 300zł. Serwisant potwierdził, że celowa robota producenta ze
skracaniem żywotności produktu ale no bez przesady , żeby wyliczyć co do
miesiąca okres pracy to nie dość , że strata to jeszcze wkurwienie człowieka
ogarnia.

Uważam, że to świadczy o niesamowitym zaawansowaniu technologicznym Samsunga. Żeby tak wyliczyć, że coś tam w TV padnie w 25 miesiącu używania.

To jest wyższa szkoła jazdy!

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Uważam, że to świadczy o niesamowitym zaawansowaniu technologicznym Samsunga. Żeby tak wyliczyć, że coś tam w TV padnie w 25 miesiącu

uĹźywania.

To jest wyższa szkoła jazdy

wystarczy coś w rodzaju czipa z zegarem, np jak BIOS z baterią podtrzymującą, i odpowiednio zaprogramowana akcja np po 25 miesiacach

--

On 2010-02-05, robertcb@poczta.onet.pl <robertcb@poczta.onet.pl> wrote:

[...]

wystarczy coś w rodzaju czipa z zegarem, np jak BIOS z baterią podtrzymującą, i odpowiednio zaprogramowana akcja np po 25 miesiacach

Po 25 miesiącach od czego? Wypuszczenie TV z magazynu? :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Wojciech Bancer rzecze:

wystarczy coś w rodzaju czipa z zegarem, np jak BIOS z baterią podtrzymującą, i odpowiednio zaprogramowana akcja np po 25 miesiacach

Po 25 miesiącach od czego? Wypuszczenie TV z magazynu? :)

Przestawienia z trybu SKLEP/DEMO w tryb DOM/STANDARD ;-)

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy w oparciu o Art. 54 Konstytucji RP

On Wed, 3 Feb 2010, Czabu wrote:

Użytkownik <robertcb@poczta.onet.pl> napisał

Być może producent potajemnie montuje jakigoś chipa z wewnętrznym zegarem,
który ma za zadanie uszkodzić sprzęt po minięciu okresu gwarancyjnego?
W końcu to dodatkowa kasa dla producenta, wielu ludzi zdecyduje się na naprawę.

Do tego chyba jeszcze nie dochodzi, zbyt łatwo byłoby to udowodnić. Chodzą jednak słuchy, że niektóre firmy mają specjalne działy, których głównym zadaniem jest przewidzieć ile sprzęt wytrzyma i kombinowanie jak na jego żywotność wpłynąć, żeby awaria nastąpiła dokładnie wtedy, kiedy chce producent. Brzmi jak bajka

  Gdzie Ty tę bajkę widzisz? :O
  Jeszcze się publicznie chwalą, że zbierają te dane, mają na to
certyfikaty, całkiem drogie w uzyskaniu :>
  "ISO 9000", jakoś tak to się nazywa ;)
(owszem, toto NIE ustanawia wymogów *poprawiania* jakości, służy
do jej *kontroli*! - a jak kto wykorzysta zebrane dane, to już
jego sprawa, obniżanie żywotności też jest "wykorzystaniem
zgodnym ze standardem")

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "DarkDaro" <d-j1@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hkbv8n$7je$1inews.gazeta.pl...

Zepsuł mi się TV 50 cali za 5000zł dwa miesiące po gwarancji (2 lata GW ).

Pech. Kupując telewizor myślałeś, że gwarancja jest dłuższa?

Serwisant orzekł, że trzeba wymienić panel co przekracza koszt nowego TV.

Poszukaj innego serwisu. Nie musi być autoryzowany. Poszukaj samego panelu, np. na forum elektroda.pl - tam pojawiają się ludzie, którzy sprzedają matryce nowe i używane.

Czy mogę coś w tej sprawie zrobić ? Producent określa żywotność sprzętu na kilka tysięcy godzin,

"Żywotność" o której piszesz, to uśrednione wartości. Żaden producent nie traktuje tego parametru poważnie.

prawdopodobnie sprzęt jest powystawowy o czym nie

wiedziałem w chwili zakupu.

IMO w tej chwili to już niewiele zmienia. Trzeba było to sprawdzać przy zakupie. Udowodnienie tego teraz jest praktycznie niemożliwe.

Panel typu plasma może działać dużo dłużej niż działał

Dobrze napisałeś. Może. Nie musi. Producent zagwarantował, że dwa lata będzie działał i słowa dotrzymał.

a ja wciąż muszę spłacać raty !. Proszę o pomoc

Trzeba było o tym myśleć, kiedy się zaciągało kredyt. Dobra nauka na przyszłość. Przy zakupie nie zastanawiałeś się, co będzie jak gwarancja minie, a sprzęt się popsuje? Ja kupuje elektronikę tylko taką, której nie będzie mi żal po okresie gwarancji wyrzucić.

__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4831 (20100203) __________

Wyłącz ten badziew.

Pozdrawiam
Czabu

W dniu 2010-02-03 17:21, Czabu pisze:

Użytkownik "DarkDaro"<d-j1@gazeta.pl>  napisał w wiadomości

Trzeba było o tym myśleć, kiedy się zaciągało kredyt. Dobra nauka na
przyszłość. Przy zakupie nie zastanawiałeś się, co będzie jak gwarancja
minie, a sprzęt się popsuje? Ja kupuje elektronikę tylko taką, której nie
będzie mi żal po okresie gwarancji wyrzucić.

A rękojmia jakaś pogwarancyjna się nie należy? Może na tym papierku gwarancyjnym jest tam napisane na ten temat. Można też zadzwonić na infolinię do producenta i poprosić o informację.


--
animka

Dnia Wed, 03 Feb 2010 21:02:38 +0100, Animka napisał(a):

A rękojmia jakaś pogwarancyjna się nie należy? Może na tym papierku gwarancyjnym jest tam napisane na ten temat. Można też zadzwonić na infolinię do producenta i poprosić o informację.

A może należy się rękojmia po rękojmi po rękojmi pogwarancyjnej? Bez
żartów! Była gwarancja - termin upłynął, była rękojmia (lub ochrona z
ustawy o sprzedaży konsumenckiej) - termin upłynął. Sprzęt się popsuł i nie
ważne, że kosztował 5000 i był na raty: koszty naprawy nie interesują ani
sprzedawcy, ani gwaranta.


--
Pozdrawiam,

Przemek

Użytkownik "Przemysław Bernat" <pbernat@wp.pl> napisał w wiadomości news:11r4pqnsie8r3$.1qucuhdgdw5ex.dlg40tude.net...

A może należy się rękojmia po rękojmi po rękojmi pogwarancyjnej? Bez
żartów! Była gwarancja - termin upłynął, była rękojmia (lub ochrona z
ustawy o sprzedaży konsumenckiej) - termin upłynął. Sprzęt się popsuł i nie
ważne, że kosztował 5000 i był na raty: koszty naprawy nie interesują ani
sprzedawcy, ani gwaranta.

Szkoda Twojego trudu na tłumaczenie. Ta trolica i tak nie zrozumie...

Pozdrawiam
Czabu

W dniu 2010-02-03 21:45, Przemysław Bernat pisze:

Dnia Wed, 03 Feb 2010 21:02:38 +0100, Animka napisał(a):

A rękojmia jakaś pogwarancyjna się nie należy? Może na tym papierku
gwarancyjnym jest tam napisane na ten temat. Można też zadzwonić na
infolinię do producenta i poprosić o informację.

A może należy się rękojmia po rękojmi po rękojmi pogwarancyjnej? Bez
żartów! Była gwarancja - termin upłynął, była rękojmia (lub ochrona z
ustawy o sprzedaży konsumenckiej) - termin upłynął. Sprzęt się popsuł i nie
ważne, że kosztował 5000 i był na raty: koszty naprawy nie interesują ani
sprzedawcy, ani gwaranta.

Mnie po upłynięciu gwarancji w ramach rękojmi przyjęto do naprawy miniwieżę Philipsa ( transport kurierski na koszt sklepu). Dlatego napisałam parę słów  w tym temacie.

--
animka

W dniu 2010-02-04 01:44, Animka pisze:

Mnie po upłynięciu gwarancji w ramach rękojmi przyjęto do naprawy
miniwieżę Philipsa ( transport kurierski na koszt sklepu). Dlatego
napisałam parę słów w tym temacie.

A co w tym dziwnego?
Tzn. jest dziwne - jeżeli Tobie to raczej jako niezgodność z umową (a nie rękojmia) i na to jest dwa lata. Gwarancja mogła być tygodniowa (albo roczna).

--
spp

W dniu 2010-02-03 14:55, DarkDaro pisze:

Witam
ZepsuÂł mi siĂŞ TV 50 cali za 5000zÂł dwa miesiÂące po gwarancji (2 lata GW ).

(...)

Podaj przynajmniej, jakiej marki jest ten tv - przynajmniej ludzie będą wiedzieli, której firmy się wystrzegać...
pwz

Użytkownik "pwz" <pwz@onet.eu> napisał w wiadomości news:hkci9s$8d1$1news.onet.pl...

Podaj przynajmniej, jakiej marki jest ten tv - przynajmniej ludzie będą wiedzieli, której firmy się wystrzegać...

Przy takim podejściu jak Twoje, to dowolnej... Jak można wyrabiać sobie opinię na podstawie relacji jednego użytkownika?

Pozdrawiam
Czabu

Osobnik posiadający mail grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Podaj przynajmniej, jakiej marki jest ten tv - przynajmniej ludzie będą wiedzieli, której firmy się wystrzegać...

Przy takim podejściu jak Twoje, to dowolnej... Jak można wyrabiać sobie opinię na podstawie relacji jednego użytkownika?

nie mozna.
Dlatego na stronach typu co kupic, ceneo itp. powinno sie wpisywac duzo wiecej ludzi.
I, jak rozumiem, taka była motywacja wypowiedzi pwz.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wolność to tylko jeszcze jedno słowo dla tych,
którzy nie mają już nic do stracenia. "  Janis Joplin

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:03022010.44CA7500budzik61.poznan.pl...

I, jak rozumiem, taka była motywacja wypowiedzi pwz.

Motywację rozumiem. Prośby już nie. Dalej będę się upierał, że prośba o informację jakiego producenta jest zepsuty telewizor jest bez sensu, szczególnie na tej grupie i w takim celu.
Niechby pwz odesłał niezadowolonego klienta właśnie na jakieś ceneo, czy inne podobne portale wtedy to miałoby sens.

Pozdrawiam
Czabu

W dniu 2010-02-03 23:56, Czabu pisze:

Motywację rozumiem. Prośby już nie. Dalej będę się upierał, że prośba o
informację jakiego producenta jest zepsuty telewizor jest bez sensu,
szczególnie na tej grupie i w takim celu.
Niechby pwz odesłał niezadowolonego klienta właśnie na jakieś ceneo, czy
inne podobne portale wtedy to miałoby sens.

Opinie na ceneo itp. serwisach są dla mnie średnio wiarygodne i mało użyteczne, ponieważ:
1. nie mam 100% gwarancji/wiedzy, kto na nich dokonuje wpisów; czy nie jest to sam właściciel ocenianego sklepu?
2. wolę zasięgać wiedzy "u źródła" - im więcej opinii na różnych forach/grupach dyskusyjnych, tym bardziej pełny i bardziej pewny (wiarygodny) obraz;
3. na ceneo itp. ocenia się _sklep_ - obsługę w trakcie dokonywania zakupów oraz ewentualnie sprzęt _tuż po_ jego dokonaniu, a nie np. tuż po zakończeniu gwarancji;
4. zależy mi przede wszystkim na doświadczeniach innych ludzi po dłuższym czasie użytkowania sprzętu, a nie tuż po jego kupieniu, kiedy np. TV pachnie nowością i jeszcze nie implodował.

Teraz już wszystko rozumiesz? I dlatego w dalszym ciągu chciałbym wiedzieć, z jakim modelem TV twórca niniejszego wątku ma opisywany problem. Zastanawiając się np. nad kupnem podobnego telewizora będę mógł wziąć pod uwagę nie tylko opis ze strony producenta/sprzedawcy.

Howgh!
pwz

Użytkownik pwz pwz@onet.eu ...

Opinie na ceneo itp. serwisach są dla mnie średnio wiarygodne i mało użyteczne, ponieważ:
1. nie mam 100% gwarancji/wiedzy, kto na nich dokonuje wpisów; czy nie jest to sam właściciel ocenianego sklepu?
2. wolę zasięgać wiedzy "u źródła" - im więcej opinii na różnych forach/grupach dyskusyjnych, tym bardziej pełny i bardziej pewny (wiarygodny) obraz;
3. na ceneo itp. ocenia się _sklep_ - obsługę w trakcie dokonywania zakupów oraz ewentualnie sprzęt _tuż po_ jego dokonaniu, a nie np. tuż po zakończeniu gwarancji;
4. zależy mi przede wszystkim na doświadczeniach innych ludzi po dłuższym czasie użytkowania sprzętu, a nie tuż po jego kupieniu, kiedy np. TV pachnie nowością i jeszcze nie implodował.

Teraz już wszystko rozumiesz?

wszystko fajnie, tylko ze to nieprawda.
Na ceneo jak najbardziej oceniasz sam towar, nie wybierajac w jakim sklepie go kupiłes.
No chyba ze cos sie przez ostatni rok zmieniło.

W dniu 2010-02-04 09:57, Budzik pisze:

Użytkownik pwz pwz@onet.eu ...

Opinie na ceneo itp. serwisach są dla mnie średnio wiarygodne i mało
użyteczne, ponieważ:
1. nie mam 100% gwarancji/wiedzy, kto na nich dokonuje wpisów; czy nie
jest to sam właściciel ocenianego sklepu?
2. wolę zasięgać wiedzy "u źródła" - im więcej opinii na różnych
forach/grupach dyskusyjnych, tym bardziej pełny i bardziej pewny
(wiarygodny) obraz;
3. na ceneo itp. ocenia się _sklep_ - obsługę w trakcie dokonywania
zakupów oraz ewentualnie sprzęt _tuż po_ jego dokonaniu, a nie np. tuż
po zakończeniu gwarancji;
4. zależy mi przede wszystkim na doświadczeniach innych ludzi po
dłuższym czasie użytkowania sprzętu, a nie tuż po jego kupieniu, kiedy
np. TV pachnie nowością i jeszcze nie implodował.

Teraz już wszystko rozumiesz?

wszystko fajnie, tylko ze to nieprawda.
Na ceneo jak najbardziej oceniasz sam towar, nie wybierajac w jakim sklepie
go kupiłes.
No chyba ze cos sie przez ostatni rok zmieniło.

A przeczytałeś dokładnie, co napisałem? Vide: pkt. 3. i 4.
pwz

Użytkownik pwz pwz@onet.eu ...

3. na ceneo itp. ocenia się _sklep_ - obsługę w trakcie dokonywania
zakupów oraz ewentualnie sprzęt _tuż po_ jego dokonaniu, a nie np.
tuż po zakończeniu gwarancji;
4. zależy mi przede wszystkim na doświadczeniach innych ludzi po
dłuższym czasie użytkowania sprzętu, a nie tuż po jego kupieniu,
kiedy np. TV pachnie nowością i jeszcze nie implodował.

Teraz już wszystko rozumiesz?

wszystko fajnie, tylko ze to nieprawda.
Na ceneo jak najbardziej oceniasz sam towar, nie wybierajac w jakim
sklepie go kupiłes.
No chyba ze cos sie przez ostatni rok zmieniło.

A przeczytałeś dokładnie, co napisałem? Vide: pkt. 3. i 4.

sorry, nie doczytałem.
Nadal jednak nie wiem, dlaczego uwazasz, ze w pierwszej kolejnosci ocenia sie sklep a dopiero "ewentualnie" sprzet.
I co stoi na przeszkodzie, aby "sprzet" ocenic po dwóch latach?

Użytkownik "pwz" <pwz@onet.eu> napisał w wiadomości news:hkdmh1$nb5$1news.onet.pl...

Teraz już wszystko rozumiesz? I dlatego w dalszym ciągu chciałbym wiedzieć, z jakim modelem TV twórca niniejszego wątku ma opisywany problem. Zastanawiając się np. nad kupnem podobnego telewizora będę mógł wziąć pod uwagę nie tylko opis ze strony producenta/sprzedawcy.

I dalej się upierasz, że stojąc przed wyborem telewizora będziesz brał na poważnie pod uwagę opinię/historię _jednego_ rozżalonego użytkownika, który pisał na grupę dyskusyjną traktującą luźno o prawie? Jaka jest wartość tej informacji? Nie wiesz jaka ilość takiego telewizora została sprzedana, nie wiesz, czy ten user używał sprzętu zgodnie z przeznaczeniem, nie wiesz co tak naprawdę odpowiedział serwis, itp.
Przy takim podejściu nie będziesz w stanie kupić _żadnego_ telewizora, bo prawdopodobnie każdy model ma jakiegoś niezadowolonego użytkownika.
Na każdą serię produkcji przypada jakaś ilość awarii, większa lub mniejsza. Żeby ocenić jakość należy rozpatrywać stosunek wyprodukowanej/sprzedanej ilości do awarii, wtedy można jakieś miarodajne dane brać pod uwagę.
Co więcej, nawet jak autor wątku poda Ci model i producenta, to z dużym prawdopodobieństwem, ten model już jest niedostępny na rynku (pisał że ma ponad dwa lata). Następca może mieć zupełnie inną matrycę, która np. już się nie psuje po dwóch latach. Wg swojej teorii skreślisz producenta, mimo, że być może nowe TV tej firmy są znacznie lepsze.

Teraz już rozumiesz, dlaczego Twoje pytanie w tym wątku jest bez sensu?

Pozdrawiam
Czabu

W dniu 2010-02-04 09:22, Czabu pisze:

I dalej się upierasz, że stojąc przed wyborem telewizora będziesz brał
na poważnie pod uwagę opinię/historię _jednego_

(...)

Nie. takich opinii w sieci jest wiele. To kolejna do zbioru opinii. I bardziej polegam na takich rozsianych w sieci opiniach pojedynczych użytkowników, aniżali na zmasowanym ataku marketoidów.
pwz

On 2010-02-04, Czabu <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl> wrote:

I dalej się upierasz, że stojąc przed wyborem telewizora będziesz brał na poważnie pod uwagę opinię/historię _jednego_ rozżalonego użytkownika, który pisał na grupę dyskusyjną traktującą luźno o prawie? Jaka jest wartość tej

Niepotrzebnie zakładasz, że wszyscy to idioci. To jest tak, jak z mówieniem o dowolnej złej rzeczy - jak nikt nic nie będzie mówił to nic nie będzie wiadomo a problem sam nie zniknie. Jak się będzie mówilo, to jesli przypadków będzie więcej to najczęściej ułożą się w jakąś całość. Kazdy może sobie to sam ocenić i nikt zapewne nie zrobi tego na podstawie jednego przykładu. --
Marcin

On 3 Lut, 14:55, "DarkDaro" <d...@gazeta.pl> wrote:

Witam
Zepsuł mi się TV 50 cali za 5000zł dwa miesiące po gwarancji (2 lata GW ).
Serwisant orzekł, że trzeba wymienić panel co przekracza koszt nowego TV.
Czy mogę coś w tej sprawie zrobić ? Producent określa żywotność sprzętu na
kilka tysięcy godzin, prawdopodobnie sprzęt jest powystawowy o czym nie
wiedziałem w chwili zakupu. Panel typu plasma może działać dużo dłużej niż
działał a ja wciąż muszę spłacać raty !. Proszę o pomoc

Dobra to napisz jeszcze jaka plazma tak sie psuje ? Panasonic czy
samsung ?

Daniel

Dobra to napisz jeszcze jaka plazma tak sie psuje ? Panasonic czy

samsung ?

hehehe, SAMSUNG   Unikać jak ognia. Mam jeszcze plasmę 42 cale LG i już jest 5 miesięcy po gwarancji i nadal (odpukać) działa. Aha i jeszcze wkurzę kilku ludzi ale LG też kupiłem na 18 rat ! I możecie pisać sobie, że mnie nie stać.
Dzięki wszystkim za konkretne informacje. Jutro jadę do drugiego serwisu.

--
PZDR
DarkDaro



__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4835 (20100204) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

Użytkownik DarkDaro d-j1@gazeta.pl ...

Aha i jeszcze wkurzę kilku ludzi ale LG też kupiłem na 18 rat !

jak to TEŻ?
Poprzedni spłacasz ponad 2 lata, wiec to raczej troche wiecej rat niz 24.
I o co chodzi z tym wkurzaniem?

DarkDaro pisze:

Zepsuł mi się TV 50 cali za 5000zł dwa miesiące po gwarancji (2 lata GW ). (...)  Producent określa żywotność sprzętu na
kilka tysięcy godzin, prawdopodobnie sprzęt jest powystawowy o czym nie wiedziałem w chwili zakupu. Panel typu plasma może działać dużo dłużej niż działał

Może, ale nie musi. Dlatego gwarancja jest na 2 lata, a nie na 5 lub 10.
Być może w menu serwisowym telewizora znajdziesz opcję, która pozwoli na wyświetlenie czasu pracy. Wątpię jednak żeby był to argument po upływie gwarancji.
AK