Data: 2014-10-22 10:24:14 | |
Autor: Jacek | |
Porównanie niektórych przepisów dro gowych w Polsce i Niemczech. | |
W dniu 2014-10-21 o 11:55, Witolko pisze:
Ciekawy artykuł, szczególnie dla kierowców jeżdżących w Niemczech.Pełna zgoda, że mają lepsze przepisy i do tego trudno znaleźć tam przypadki znaków ustawionych "nie wiadomo po co". Do tego dodałbym jeszcze sytuację zwężenia, gdzie np. 2 pasy schodzą się w jeden. Niemcy jadą do końca dwoma pasami, a potem na zamek błyskawiczny zjeżdżają na jeden. U nas jest to okazja dla ormowców, aby się wykazać. Często jakiś jegomość powożący z reguły dużą bryką blokuje jeden pas w imię jakiejś, jak sądzę wyższej idei. Niestety u nas za dużo się manipuluje przy przepisach (nie tylko drogowych). Rzygać mi się chce, jak przy każdej okazji jakiegoś większego wypadku w mediach podnoszą się głosy, żeby zaostrzyć przepisy i podwyższyć kary. Niestety nie widzę sposobu, jak wyjść z tej ślepej uliczki. Jacek |
|
Data: 2014-10-22 10:36:57 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Porównanie niektórych przepisów drogowych w Polsce i Niemczech. | |
Dnia 2014-10-22 10:24, *Jacek* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ:
Do tego doda³bym jeszcze sytuacjê zwê¿enia, gdzie np. 2 pasy schodz± siê To niestety wina tych z lewego / koñcz±cego siê (proszê nie interpretowaæ, ¿e pochwalam). W Niemczech jak piszesz wszyscy jad± swoim pasem do koñca, gdzie robi± zamek. U nas te¿ by to pewnie dzia³a³o, ale jest masa baranów, którzy jak tylko zobacz± jak±¶ lukê (w³a¶nie zazwyczaj przed tymi du¿ymi) to siê tam wbijaj±, przez co na lewym robi siê miejsce i jedzie on sporo szybciej od prawego. Gdyby wszyscy jechali po swoim do koñca to prêdko¶ci na obu pasach by³y by mniej wiêcej takie same, nie by³o by powodu do blokowania. Ot i ca³a przyczyna. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2014-10-22 11:24:09 | |
Autor: Jacek | |
Porównanie niektórych przepisów drogowych w Polsce i Niemczech. | |
W dniu 2014-10-22 o 10:36, Mirek Ptak pisze:
To niestety wina tych z lewego / koñcz±cego siê (proszê nieZaraz "wina"... Wina to jest tych, którzy doprowadzili do tego, ¿e prawie ca³± masówkê wozi siê ciê¿arówkami, zamiast, jak w normalnym kraju kolej±. Rozumiem tirowców-ormowców, którzy blokuj± jeden pas, ¿eby przed nich nie wje¿d¿ali osobowymi, ale nie jest to normalna sytuacja. Jacek |
|
Data: 2014-10-22 12:34:44 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Porównanie niektórych przepisów drogowych w Polsce i Niemczech. | |
Dnia 2014-10-22 11:24, *Jacek* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ:
To niestety wina tych z lewego / koñcz±cego siê (proszê nieZaraz "wina"... Piszemy o Niemcy<->Polska. Sytuacja jest w tym wzglêdzie podobna. Rozumiem tirowców-ormowców, którzy blokuj± jeden pas, ¿eby przed nich Zgoda. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2014-10-22 15:54:55 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Porównanie niektórych przepisów drogowych w Polsce i Niemczech. | |
On Wed, 22 Oct 2014, Jacek wrote:
Rozumiem tirowców-ormowców, którzy blokuj± jeden pas, ....a to dla odmiany jest podstawa do ukarania w .pl... pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-22 14:47:55 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Porównanie niektórych przepisów drogowych w Polsce i Niemczech. | |
On Wed, 22 Oct 2014, Mirek Ptak wrote:
Dnia 2014-10-22 10:24, *Jacek* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ:[...] To niestety wina tych z lewego / koñcz±cego siê Nie. No dobra: "nie tylko". W Niemczech jak piszesz wszyscy jad± swoim pasem do koñca, gdzie robi± zamek. U nas te¿ by to pewnie dzia³a³o, ....pewnie jakby *przepisy* by³y: 1. identyczne 2. egzekwowane ;) ale jest masa baranów, którzy ....te¿ nie lubi± byæ winnymi ;) jak tylko zobacz± jak±¶ lukê (w³a¶nie zazwyczaj przed tymi du¿ymi) to siê tam wbijaj±, przez co na lewym robi siê miejsce Hm... tu akurat nie pamiêtam w którym to kraju jest zakaz (na odcinku oznakowanym jako przed zwê¿eniem) "wyjechania przed maskê pojazdu poprzedzaj±cego". W .pl drogowcy czasem usi³uj± to maskowaæ zakazem wyprzedzania, ale po pierwsze mamy "jazdê w rzêdzie" (konwencja!) a po drugie nie blokuje to omijania. Gdyby wszyscy jechali po swoim do koñca to prêdko¶ci na obu pasach by³y by mniej wiêcej takie same, Nie. Bo polskie przepisy daj± "prawo tym na swoim pasie", co skutkuje w³a¶nie chêci± znalezienia siê "na swoim pasie" bêd±cym tym "niekoñcz±cym siê". Nigdy nie wiesz, czy ten jad±cy "swoim pasem" zechce "nie zauwa¿yæ" ¿e wje¿d¿asz przed zwê¿eniem i nie ma t³umaczenia - on ma pierwszeñstwo. Je¶liby wiêc WSZYSCY jechali jak piszesz PRZED zwê¿eniem, to dla odmiany pas koñcz±cy siê by sta³. Jedzie szybciej tylko dopóty, dopóki "zje¿d¿aj±cych" jest statystycznie wiêcej ni¿ ró¿nica "wpuszczaj±cych" tych z pasa koñcz±cego siê do udzia³u jad±cych do koñca do po³owy jad±cych. Jak wyrównasz "udzia³" to ka¿dy 'niewpuszczaj±cy' przyblokuje pas koñcz±cy siê (nie "wpuszczaj±c" samochodu z niego przed siebie). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-22 16:55:01 | |
Autor: Cavallino | |
Porównanie niektórych przepisów drogowych w Polsce i Niemczech. | |
U¿ytkownik "Mirek Ptak" <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:54476cb4$0$18087$65785112@news.neostrada.pl... Dnia 2014-10-22 10:24, *Jacek* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ: Dok³adnie. Barany i tyle. Nawet jak im SPECJALNIE ci±g³± liniê wymalowaæ (tak jak w Poznaniu na Krzywoustego za Ratajami), ¿eby nie wje¿d¿ali za wcze¶nie, to i tak pojad± wcze¶niej, przez ci±g³±, byle tylko nie jechaæ tak jak powinni. A polucja gdzie¶ z radarem w krzakach stoi, zamiast w takich miejscach ¿niwo zbieraæ. |
|
Data: 2014-10-22 22:47:41 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Porównanie niektórych przepisów drogowych w Polsce i Niemczech. | |
W dniu 2014-10-22 10:36, Mirek Ptak pisze:
Gdyby wszyscy jechali Dok³adnie. Problemem jest tylko to, ¿e ci którzy powoduj± ¿e pas który gdzie¶ dalej siê koñczy jedzie 3x szybciej ni¿ tej drugi jest ca³a masa "grzecznych". "Grzeczny" osio³ jak wie ¿e gdzie¶ tam jest zwê¿enie, to on ca³y kawa³ przed zmienia pas na ten który siê nie koñczy. A poniewa¿ jest "grzeczny" to wpu¶ci przed siebie jeszcze kilku takich, a na koniec jeszcze kogo¶ na zamek (bo on ¶wiatowy taki). Gdyby nie to, ¿e zawszê cisnê do koñca tym pasem co siê koñczy, to chyba te¿ by mnie trafia³o gdybym widzia³, ¿e tym drugim pasem wszyscy mnie omijaj± :) |
|
Data: 2014-10-23 08:38:46 | |
Autor: Witolko | |
Porównanie | |
U¿ytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisa³ w wiadomo¶ci news:544817f1$0$12625$65785112news.neostrada.pl...
I pó¼niej : albo wciskasz siê, albo kto¶ ciê wpu¶ci, albo czekasz na jedno, lub drugie. W PoRD brakuje nakazu jazdy na "zamek". |
|
Data: 2014-10-23 21:21:44 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Por�wnanie | |
W dniu 2014-10-23 08:38, Witolko pisze:
Zawsze wjeżdżam na zamek :) |
|
Data: 2014-10-23 09:06:46 | |
Autor: Witolko | |
Porównanie | |
U¿ytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisa³ w wiadomo¶ci news:544817f1$0$12625$65785112news.neostrada.pl... A poniewa¿ jest "grzeczny" to wpu¶ci przed siebie jeszcze kilku takich, a na koniec jeszcze kogo¶ na zamek (bo on ¶wiatowy taki). Wpu¶ci kogo¶ na zamek, bo jest rozs±dny. W przeciwnym razie zainstaluj± ¶wiat³a i bêdzie sta³ na czerwonym pomimo pustej drogi jak to b.czêsto jest. |
|
Data: 2014-10-22 23:08:43 | |
Autor: J.F. | |
Porównanie niektórych przepisów drogowych w Polsce i Niemczech. | |
U¿ytkownik "Mirek Ptak" napisa³ w wiadomo¶ci
Dnia 2014-10-22 10:24, *Jacek* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ: Do tego doda³bym jeszcze sytuacjê zwê¿enia, gdzie np. 2 pasy schodz± siê To niestety wina tych z lewego / koñcz±cego siê (proszê nie interpretowaæ, ¿e pochwalam). W Niemczech jak piszesz wszyscy jad± swoim pasem do koñca, gdzie robi± zamek. U nas te¿ by to pewnie dzia³a³o, ale jest masa baranów, którzy jak tylko zobacz± jak±¶ lukê (w³a¶nie Ale widzisz - to nie tylko kwestia baranow, ale tez tego ze w niemieckim przepisie jest to wyraznie napisane. Nalezy jechac swoim pasem do konca, a potem sie wpuszczac po jednym. A jak jest w przepisie, to jest i na kursie, i baranom sie wbija do glowy. zazwyczaj przed tymi du¿ymi) to siê tam wbijaj±, przez co na lewym robi siê miejsce i jedzie on sporo szybciej od prawego. Gdyby wszyscy jechali po swoim do koñca to prêdko¶ci na obu pasach by³y by mniej wiêcej takie same, nie by³o by powodu do blokowania. Ot i ca³a przyczyna. No, nie calkiem. A jesli jeszcze ten blokujacy ma troche oleju w glowie i podjezdza tak samo jak ci na pasie obok, to nie ma co niego narzekac, tylko ustawic sie za nim grzecznie - i patrzec jak z tylu zajmowane sa oba pasy. J. |
|
Data: 2014-10-22 23:33:04 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Porównanie niektórych przepisów drogowych w Polsce i Niemczech. | |
W dniu 2014-10-22 23:08, J.F. pisze:
A jesli jeszcze ten blokujacy ma troche oleju w glowie i podjezdza tak Za nim te¿ trwa exodus z koñcz±cego siê pasa :) Dlatego po chwili okazuje siê ¿e za nim pusto i przed nim pusto, jedzie sam i blokuje. |
|
Data: 2014-10-22 21:10:31 | |
Autor: J.F. | |
Porównanie niektórych przepisów drogowych w Polsce i Niemczech. | |
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości
W dniu 2014-10-21 o 11:55, Witolko pisze: Ciekawy artykuł, szczególnie dla kierowców jeżdżących w Niemczech. Lepszy to maja przepis dotyczacy zamka. Podobno maja tez przepis dotyczacy jazdy po rondzie, i ta lepszosc mi sie podoba - tzn jak jest problem, to nie chowaja glowy w piasek, tylko fachowcy siadaja, mysla jak go rozwiazac i zapisuja w ustawie. Ordnung muss sein. Maja lepsze oznakowanie na drogowskazach - i nie wiem, czy to lepszy przepis, czy brak przepisu. Bo jak drogowiec glupszy od ministra, to zwolnic. A tak poza tym to maja prawie takie same przepisy. A tam gdzie sa roznice, to nie wiem czy chwalic. Chocby te obowiazkowe zimowki. Jezdzi sie w kazdym badz razie normalnie. Niestety u nas za dużo się manipuluje przy przepisach (nie tylko drogowych). Rzygać mi się chce, jak przy każdej okazji jakiegoś większego wypadku w mediach podnoszą się głosy, żeby zaostrzyć przepisy i podwyższyć kary. Niestety nie widzę sposobu, jak wyjść z tej ślepej uliczki. a) zbudowac wiecej autostrad i ekspresowek, b) zalozyc partie kierowcow, wejsc do rzadu lub chocby komisji i mowic glosno ze przepisy sa dobre, tylko nie przestrzegane. Ale nic nie zmieniamy, bo przepisy sa dobre :-) J. |