Data: 2010-08-11 10:18:54 | |
Autor: Tomek | |
Porażek Tuska ciąg dalszy | |
Użytkownik "precz z PO" <precz-z-euro@onet.pl> napisał w wiadomości news:i3tkcq$qrr$1speranza.aioe.org...
Powiem wiecej - w każdym konflikcie zbrojnym bierze się pod uwagę możliwosci defensywne (o ile nie napadamy na nikogo). A w tym jaważniejszą sprawą są uzupełnienia. Mając armię zawodową uzupełnień po prostu nie będzie, no bo skąd. Dotychczas we wszystkich wojnach przeprowadzało się mobilizację wśród mężczyzn wcześniej przeszkolonych w zasadniczej służbie wojskowej. Dziś można ew. liczyć jedynie na szkolenie w Call of Duty czy innej strzelance. Generalnie - nie ma kto tego kraju bronić, bo armię (a przede wszystkim system szkolenia obywateli) po prostu rozmontowano. Podobnie ma się sprawa z obroną cywilną - nie ma już nic z wcześniejszych programów, w tym szkolnych. Tomek |
|
Data: 2010-08-11 16:19:03 | |
Autor: precz z PO | |
Porażek Tuska ciąg dalszy | |
Tomek pisze:
Użytkownik "precz z PO" <precz-z-euro@onet.pl> napisał w wiadomości news:i3tkcq$qrr$1speranza.aioe.org... Dokładnie, ale od strony politycznej propagandy Tuska, oczywiste fakty nie mają znaczenia, od wielu lat liczy się tylko i wyłącznie stałe podsycanie poparcia dla grupki nieudolnych, pozbawionych kwalifikacji pseudo polityków PO. 16-08-2008 "Niespełna trzy tygodnie po wypowiedzi Donalda Tuska na temat niezwykle szybkiej modernizacji Polskiego Wojska, którą zadaniem premiera można przeprowadzić w dwa lata, nie słychać już nawet echa tych słów. Może dlatego, że zaraz potem swojego szefa poprawił sam minister Bogdan Klich, który przyznał, że na wymarzoną modernizację trzeba kilkunastu lat. Eksperci nie mają wątpliwości, że słowa Tuska były tylko kolejnym PR`owym zabiegiem. Nasze wojsko potrzebuje bowiem przynajmniej dekady na zmagania z przestarzałymi strukturami, niebywale drogim szkoleniem zawodowców i wreszcie uczynieniem z żołnierza zawodu, który byłby konkurencyjny na dzisiejszym rynku pracy." |
|