Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   ''Poręba upokorzony, Ziobro wygrał". Politycy o PiS.

''Poręba upokorzony, Ziobro wygrał". Politycy o PiS.

Data: 2011-07-10 18:58:48
Autor: Przemysław W
''Poręba upokorzony, Ziobro wygrał". Politycy o PiS.
Upokorzenie szefa sztabu wyborczego PiS Tomasza Poręby, zwycięstwo Zbigniewa Ziobry, niszczenie kolegów partyjnych - takimi słowami określali politycy reakcję kierownictwa PiS na wystąpienie Ziobry w Parlamencie Europejskim. Rzecznik partii Adam Hofman twierdzi, że to był element wspólnie zaplanowanej kampanii.


- Nie wierzę, że autoryzowany wywiad do "Rzeczpospolitej", w którym Poręba mówi ważne rzeczy z punktu widzenia tej kampanii, broni prezesa i atakuje Ziobrę za to, co zrobił w Europarlamencie, nie wyobrażam sobie, że ten artykuł, ten wywiad nie był konsultowany z prezesem, bo Tomek by czegoś takiego po prostu nie zrobił - mówił w Radiu ZET Michał Kamiński (PJN).

'Upokorzono Porębę"

- Znam Tomka Porębę i mówię to zupełnie poważnie, że jest jednym z niewielu ludzi z tego ścisłego dzisiaj kierownictwa PiS, o którym nawet gdybym chciał, to nie mógłbym powiedzieć nic złego, bo to jest bardzo porządny człowiek i także człowiek honorowy i dlatego, jak go wczoraj widziałem, to mi go było po prostu szkoda - dodał Kamiński.

- Został wczoraj upokorzony i jest mi go po prostu szkoda, bo jego koncepcja kampanii PiS jest koncepcją centrową, tylko w tej partii dzisiaj się to kompletnie nie może udać" - ocenił Kamiński, którego zdaniem reakcja polityków PiS na wywiad Poręby była spowodowana "dramatyczną interwencją z zewnątrz - nie z góry, tylko z Torunia konkretnie.

"Ziobro wygrał"

Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział, że ostatnie wydarzenia to podwójne zwycięstwo Ziobry, ponieważ dzięki swojemu wystąpieniu w Europarlamencie stał się bohaterem mediów. - W Polsce bohaterem mediów w ten dzień nie był ani premier, ani polska prezydencja, ani to ważne wydarzenie, czy ważne wystąpienia szefów frakcji. (...) Swój cel Zbigniew Ziobro osiągnął, bo to on stał się na ten dzień bohaterem mediów i jest podwójnym zwycięzcą, ze względu na ten spektakl, jaki oglądaliśmy wczoraj - podkreślił.

Graś przypomniał, że w PiS wprowadzono zasadę, że żaden parlamentarzysta ani działacz nie ma prawa występować medialnie bez akceptacji rzecznika. - Jest oczywiste, że również ten wywiad szefa sztabu Poręby musiał przez pana Hofmana zaakceptowany. Coś takiego musiało się wydarzyć, co pozwoliło na upokorzenie szefa sztabu. (...) Coś się dzieje z państwem PiS-owskim, w każdym razie trzeszczy w posadach, to widać gołym okiem - dodał Graś.



"Prezes zamilkł"

Według szefa klubu PSL Stanisława Żelichowskiego, sobotnia konferencja prasowa PiS i brak oficjalnej reakcji prezesa PiS pokazała, że Zbigniew Ziobro się wzmocnił. - Prezes PiS zamilkł, nie powiedział ani słowa. Pan Poręba jest człowiekiem bliskim prezesa, on nie ma swojej pozycji politycznej. Jeżeli mówił, że to, co powiedział pan minister Ziobro, nie było z nikim uzgodnione, to przypuszczam, że nie było uzgodnione - powiedział.

- Jeżeli wczoraj musiał zjeść własny język, stojąc na konferencji prasowej, widać było wyraźnie spocenie, zdenerwowanie, a minister nawet nie potrafił ukryć swej satysfakcji, że go tam ćwiczył na tej konferencji, to oznacza, że wbrew wszelkim pozorom pozycja Ziobry po tym, co powiedział, się wzmocniła. W żadnym innym kraju to nie byłoby do pomyślenia - dodał Żelichowski.

"To planowana kampania"

W TVN24 Adam Hofman, pytany o wystąpienie Zbigniewa Ziobry w Europarlamencie, powiedział: "Tomasz Poręba i ja - wbrew temu, co mówią inni politycy, zaplanowaliśmy ze sztabem taką kampanię, kampanię, która ma dać Polakom głos i Zbigniew Ziobro także w Europarlamencie o ten głos się dopomniał. Są różne temperamenty. (...) Zbigniew Ziobro jako polityk o takim temperamencie ma prawo to robić".



http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,9921884,__Poreba_upokorzony__Ziobro_wygral___Politycy_o_PiS.html



Przemek

--

W białej księdze z rewelacji, którymi karmiono nas przez rok, nie zostało
nic. Nie ma magnesu, nie ma helu, nie ma sztucznej mgły - stwierdził w radiu
ZET Marek Siwiec, eurodeputowany SLD.- W 38 milionowym kraju nie znalazł się
ani jeden poważny człowiek, który te bzdury by firmował własnym nazwiskiem -
stwierdził Tomasz Nałęcz.

Data: 2011-07-10 19:05:46
Autor: abc
Bzdury
http://blog.rp.pl/krauze/files/2011/07/fot-kup.jpg

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

''Poręba upokorzony, Ziobro wygrał". Politycy o PiS.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona