-- -- - Portalik poświęcony oszczerstwom i pluciu jadem, czyli Fronda, choć raz zastosował się do obowiązujących standardów. Słowami czołowego katoliba Terlikowskiego, przeprosił za przypisanie Geremkowi agenturalnej przeszłości. Historii szerzej nie opisuje, bo jest powszechnie znana. To niecodzienne zachowanie Frondy, wzbudziło jak łatwo się domyśleć, dwojakie reakcje. Z jednej strony bowiem, tamtejsi tubylcy i tak doskonale wiedzą kim naprawdę był Geremek, i przeprosiny Terlikowskiego traktują jako mrugnięcie okiem ("no wiecie rozumiecie, musiałem, ale nasza prawdziwa ocena jest jaka jest. Niezmienna"). Z drugiej strony, gest Terlikowskiego wywołał prawdziwą euforię, pod tytułem "tylko Frondę stać na przeproszenie i jest to postawa wyjątkowa, nieobecna w innych mediach".

To oczywista bzdura. Przepraszanie za błędy w publikacjach jest powszechnym i wręcz prawnie ustanowionym standardem, do którego na szczęście zastosował się pan Terlikowski. Robienie więc cyrku na pokaz przez tych kilkunastu w sumie bywalców Frondy, jest i śmieszne i żenujące. Pan Tomasz Terlikowski nie jest żadnym wielkim człowiekiem, żadnym bohaterem , czy szczególnie prawym człowiekiem mediów. Zrobił to, co nakazuje minimum przyzwoitości. I nic ponadto. Drugą piramidalną bzdurą jest wypisywanie, że nikt poza Fronda nie przeprasza. Drodzy tubylcy frondzianego betonu: gazety przepraszają wręcz każdego dnia, ale żeby to zauważyć, to trzeba te gazety po prostu czytać, albo choćby przeglądać. Jeśli się zaś przez lata nie miało w ręku żadnego słowa drukowanego poza Naszym Dziennikiem, pisanie bzdur przychodzi rzeczywiście łatwo. Zalecenie dla Frondy: częściej przepraszać, bo o grzechu często piszecie, z lubością przy okazji na potęgę grzesząc.
piątek, 25 lutego 2011, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2011/02/2148-frondelek-wtopil.html

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

On 25 Lut, 10:17, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
Nie przeczytałem tego wątk, stąd umieściłem swój. Nie przesadzałbym w
generalizowaniu. Fronda to fanatycy, ale czasami można znaleźć tam coś
oprócz oszczerstw.
A to , że przeprosili trzeba docenić. Karnowski pojechał w
wpolityce.pl po Hołdysie i Lisie, napisał ewidentną nieprawdę o tym
dlaczego Hołdys odszedł z Wprost i nie tylko nie przeprosił to jeszcze
dalej brnął w zaparte, nawet sprostowania nie było.

Użytkownik "zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:789dcd02-e614-43a4-af72-329b9bf65492t13g2000prc.googlegroups.com...
On 25 Lut, 10:17, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
Nie przeczytałem tego wątk, stąd umieściłem swój. Nie przesadzałbym w
generalizowaniu. Fronda to fanatycy, ale czasami można znaleźć tam coś
oprócz oszczerstw.
A to , że przeprosili trzeba docenić. Karnowski pojechał w
wpolityce.pl po Hołdysie i Lisie, napisał ewidentną nieprawdę o tym
dlaczego Hołdys odszedł z Wprost i nie tylko nie przeprosił to jeszcze
dalej brnął w zaparte, nawet sprostowania nie było.

======================================================

Było jakoś tak: "w kraju ślepców widzący jest królem".
Jakoś się wartości przemieściły.
W moim świecie przeprosiny są "oczywistą oczywistością" cytując klasyka. Brak jest k...stwem.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"