Data: 2011-11-20 22:19:47 | |
Autor: A5tu5 | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
Witajcie,
nie konsultowałem tego faktu jeszcze z ubezpieczycielem, ale ktoś chamsko i z pełną premedytacją zarysował mi maskę na całej jej długości (do samej blachy). O łataniu i zabiegach tymczasowych nie ma mowy, kłania się lakiernik. Mam wykupioną polisę AC, zastanawiam się czy jest sens naprawy z AC - chociaż chętniej bym widział gotówkę od ubezpieczyciela. Auto ma 10 lat, towarzystwo PTU. Zastanawiam się na ile mogą wycenić naprawę i czy to w ogóle opłaca się naprawiać z AC. Możecie coś doradzić - skomentować? Pozdrawiam -- A5tu5 |
|
Data: 2011-11-20 22:21:41 | |
Autor: PeterPan | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
z pełną premedytacją zarysował mi maskę na całej jej długości (do samej nastempnym razem nie zastaiwaj sąsiadów JC |
|
Data: 2011-11-20 22:23:28 | |
Autor: A5tu5 | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
Użytkownik "PeterPan" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jabr1f$4nu$1@news.onet.pl...
nastempnym razem nie zastaiwaj sąsiadów Na jakiej podstawie stwierdzasz, że zastawiłem jakiegoś sąsiada? -- A5tu5 |
|
Data: 2011-11-20 21:53:57 | |
Autor: AZ | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
On 2011-11-20, A5tu5 <archee@vp.pl> wrote:
To Kolina - nie dyskutuj. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2011-11-20 23:05:27 | |
Autor: Liwiusz | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
W dniu 2011-11-20 22:19, A5tu5 pisze:
Witajcie, Zgłoś szkodę, dostaniesz wycenę i wówczas zdecydujesz, czy naprawisz, czy jednak weźmiesz pieniądze (nie musisz naprawiać). Pamiętaj, że stracisz część zniżek z AC, ale nawet przy składce wyższej o te 200zł za rok pewnie nie odszkodowanie będzie wyższe. -- Liwiusz |
|
Data: 2011-11-20 23:53:31 | |
Autor: raBar-bar | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jabtj7$cfm$1news.onet.pl... W dniu 2011-11-20 22:19, A5tu5 pisze:A nie zależy to przypadkiem od zapisów w umowie ubezpieczenia/OWU - np. od wybranego wariantu rozliczenia szkody? Jeśli w umowie miałby wybrany wariant serwisowy i zapisy o ustaleniu wysokości odszkodowania na podstawie przedstawionych faktur za naprawę to chyba opcja zastanawiania się co wybrać nie bardzo wchodziłaby w grę. I odwrotnie - gdyby wariant kosztorysowy w oparciu o wycenę TU to też nie ma co się głowić nad tym czy naprawiać czy nie... No chyba że umowa dopuszcza wybór już po wystąpieniu szkody, ale coś mi się nie wydaje - za wariant serwisowy zazwyczaj płaci się więcej już przy zawieraniu ubezpieczenia. W pierwszej kolejności - zajrzeć do umowy i poczytać. Ale przychylę się do przypuszczenia Liwiusza, że nawet utrata części zwyżki w AC może być korzystniejsza w tym przypadku. Pozdrawiam raB |
|
Data: 2011-11-21 11:09:16 | |
Autor: Liwiusz | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
W dniu 2011-11-20 23:53, raBar-bar pisze:
Jeśli w umowie miałby wybrany wariant serwisowy Mało prawdopodobne, skoro jest to "stary" samochód. -- Liwiusz |
|
Data: 2011-11-22 07:45:36 | |
Autor: huri_khan | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
Dnia Sun, 20 Nov 2011 23:05:27 +0100, Liwiusz napisał(a):
Samochód ma 10 lat i trzeba się dowiedzieć czy w przyszłym roku będzie możliwość zawarcia AC, niektóre firmy po tym okresie nie chcą ubezpieczać. -- [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094] [SY] [Cruze 1,8 LT] |
|
Data: 2011-11-21 16:32:57 | |
Autor: Piotr Woszczynski | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
Dnia Sun, 20 Nov 2011 22:19:47 +0100, A5tu5 napisał(a):
Witajcie, Jeżeli naprawa miałaby kosztować mniej niż składka AC - to pewnie można z własnej kieszeni, jeśli więcej niż składka, to dlaczego nie skorzystać? Po co płacisz to ubezpieczenie? By sobie zarabiał ubezpieczyciel? Piotr |
|
Data: 2011-11-21 17:18:33 | |
Autor: J.F | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
Użytkownik "Piotr Woszczynski" napisał w wiadomości
Jeżeli naprawa miałaby kosztować mniej niż składka AC - to pewnie można z Z tym ze trzeba liczyc zwyzke skladki i to byc moze przez pare lat. I patrzac na to "chetnie widzialbym gotowke" - cos mi sie widzi ze kolega chce sprzedac auto. A jak sprzeda to kupi drugie i moze byc potrzeba pochwalenia sie bezszkodowoscia. Po co płacisz to ubezpieczenie? By sobie zarabiał ubezpieczyciel? Np. na naprawde ciezki wypadek. J. |
|
Data: 2011-11-21 19:19:10 | |
Autor: Piotr Woszczynski | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
Dnia Mon, 21 Nov 2011 17:18:33 +0100, J.F napisał(a):
Użytkownik "Piotr Woszczynski" napisał w wiadomości Powiadasz "naprawdę ciężki wypadek"? To pytanie jak ciężki.. Bo taki bardzo bardzo, to wiesz.. św. Piotr wpuszcza do Nieba nie tylko tych co długo płacili AC (i w ogóle płacili) ;-) Nieco bardziej poważnie.. Jeżeli będziesz płacił przez całe życie składki i bał się wykorzystać ubezpieczenia jakby co by, to może się okazać że suma wpłat będzie oscylować w pobliżu ceny nowego auta (lub nowego starego), któregoi sobie nie kupisz, bo pieniądze przeznaczyłeś na ubezpieczenie.. Piotr |
|
Data: 2011-11-21 19:50:55 | |
Autor: J.F | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
Użytkownik "Piotr Woszczynski" napisał w wiadomości grup
Dnia Mon, 21 Nov 2011 17:18:33 +0100, J.F napisał(a): Po co płacisz to ubezpieczenie? By sobie zarabiał ubezpieczyciel? Powiadasz "naprawdę ciężki wypadek"? To pytanie jak ciężki.. Bo taki bardzo Wystarczy taki po ktorym auto jest do kasacji, i jest "niezbednie potrzebne", a kasy na drugie brak. Nieco bardziej poważnie.. Jeżeli będziesz płacił przez całe życie składki i Na tym te ubezpieczenia polegaja - zasadniczo sie nie oplacaja. Przydaja sie wtedy gdy strata jest dotkliwa ale malo prawdopodobna, a nie na 10 letnie auto. Za to mozesz dobrze liczyc ile cie to skorzystanie naprawde bedzie kosztowalo, i uwzgledniac czy np bedzie cie potem stac na ubezpieczenie nowego auta.. J. |
|
Data: 2011-11-23 11:09:15 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
On Mon, 21 Nov 2011 19:50:55 +0100, "J.F"
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: bardzo, to wiesz.. św. Piotr wpuszcza do Nieba nie tylko tych co długo hmmm, ale dlaczego kasy brak? Bo poszła na AC przez te lata :-) -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski |
|
Data: 2011-11-23 10:11:29 | |
Autor: AZ | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
On 2011-11-23, Jarek Andrzejewski <ptja.pl@gmail.com> wrote:
Przychodzi taki moment, ze za AC zaplacilismy juz tyle co za nowy samochod i mamy stary a na nowy kasy brak. AC sie sprawdza jak kupimy samochod i chwile po tym rozbijemy albo go zajumaja. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2011-11-23 11:22:09 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
On Wed, 23 Nov 2011 10:11:29 +0000 (UTC), AZ
<artur.zabronski@gmail.com> wrote: Przychodzi taki moment, ze za AC zaplacilismy juz tyle co za nowy AC sprawdza się też, jak go nie wykupimy :-) W podanym przez Ciebie przypadku AC sprawdzi się co najwyżej częściowo, bo co najmniej o składkę jesteśmy "w plecy". -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski |
|
Data: 2011-11-23 12:02:42 | |
Autor: J.F | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
Użytkownik "Jarek Andrzejewski" napisał w wiadomości grup
On Mon, 21 Nov 2011 19:50:55 +0100, "J.F" bardzo, to wiesz.. św. Piotr wpuszcza do Nieba nie tylko tych co hmmm, ale dlaczego kasy brak? Bo poszła na AC przez te lata :-) M.in. dlatego, ale tez mogles kupic auto za wszystkie oszczednosci, a rozbic sie na drugi dzien. J. |
|
Data: 2011-11-23 12:22:03 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Porysowano mi maske - polisa AC | |
On Wed, 23 Nov 2011 12:02:42 +0100, "J.F"
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: Wystarczy taki po ktorym auto jest do kasacji, i jest "niezbednie Ja takich drogich aut nie kupuję, nie stać mnie :-) A na serio: rzeczywiście miałem przez chwilę AC - właśnie wtedy gdy miałem w miarę nowe auto i z ceną porównywalną do oszczędności. A gdy się zestarzało i oszczędności przybyło - uznałem AC za niepotrzebną rozrzutność. |
|