Data: 2010-03-29 09:03:07 | |
Autor: karwanjestkretynem | |
Poseł Górski (PiS) wydał 20-krotnie więcej, niż wynosił limit. | |
Tomasz Górski powinien sam zrzec się immunitetu w związku z zarzutami o przekroczenie wydatków na kampanię wyborczą - uważa poseł Joachim Brudziński, przewodniczący komitetu wykonawczego PiS.
Chodzi o sprawę, którą opisaliśmy tydzień temu. Poznańska policja wysłała do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu Górskiego, ponieważ chce postawić posłowi PiS zarzuty złamania ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Sprawy nie byłoby, gdyby nie zawiadomienia złożone na policję przez… działaczy PiS, w tym europosła z Poznania Konrada Szymańskiego. W czerwcowych wyborach do europarlamentu Tomasz Górski i Konrad Szymański startowali wspólnie z listy PiS. Ten pierwszy dostał na niej pozycję nr 7, a ten drugi - "jedynkę". Ale to Górski miał imponującą kampanię - jego plakaty zalały niemal całą Wielkopolskę. Kłopot w tym, że poszczególni kandydaci mogli wydać na kampanię ściśle określoną kwotę, a każda złotówka musiała przejść przez komitet wyborczy. Kiedy pełnomocnik wyborczy PiS Krzysztof Sobolewski i Konrad Szymański zorientowali się, że Górski może łamać zasady, zawiadomili policję. Według jednego z tych zawiadomień Tomasz Górski wydał na kampanię minimum 200 tys. zł. To ponoć 20-krotnie więcej, niż wynosił jego limit. Po 10-miesięcznym śledztwie policja zdecydowała się na postawienie Tomaszowi Górskiemu zarzutów. Nie może jednak tego zrobić, bo posła chroni immunitet. - Wniosek o uchylenie immunitetu nie przesądza sprawy, ale gdy wpłynie do Sejmu, Tomasz Górski powinien sam zrezygnować z immunitetu - mówi Joachim Brudziński. - A jeśli poseł sam się go nie zrzeknie, to PiS zagłosuje za jego uchyleniem? - dopytujemy. - Odpowiem na to pytanie, jeśli poseł Górski nie zrzeknie się immunitetu - mówił przewodniczący komitetu wykonawczego PiS. Dwa miesiące temu prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jeżeli informacje o kłopotach posła Górskiego z prawem się potwierdzą, to zostanie on wyrzucony z partii. Górski twierdzi, że wyrzucenia z partii się nie obawia. Sprawę nazywa polityczną i przekonuje, że partia powinna wyciągnąć konsekwencje nie wobec niego, a wobec Konrada Szymańskiego, który złożył zawiadomienie na policję. A pytany, czy zrzeknie się immunitetu, odpowiada: - Nie wiem. Najpierw muszę mieć możliwość dokładnego zapoznania się ze sprawą. Konrad Szymański odpowiada, że Tomasz Górski traci nerwy. - Nie mam sobie nic do zarzucenia. Miałem mocne przesłanki, składając na policji zawiadomienie w sprawie kampanii posła Górskiego - tłumaczy. - Wniosek o uchylenie immunitetu potwierdza, że miałem rację. Szymański dodaje, że nie wyobraża sobie, żeby "Górski chował się za immunitetem". - PiS było zawsze wobec takich zachowań krytyczne - mówi europoseł. - Nie zamierzam komentować tego, co się dzieje, bo chcę scalać, a nie dzielić - mówi tymczasem szefowa poznańskiego PiS Małgorzata Stryjska. http://www.gloswielkopolski.pl/stronaglowna/238032,chca-by-posel-gorski-zrzekl-sie-immunitetu,id,t.html -- Artur Borubar -- "Słowem od soboty, kiedy PO ogłosiła wyniki prawyborów, przez media przelewa się rzeka szczerej nieukrywanej zawiści. Politycy PiS i SLD prześcigają się w wymyślaniu co śmieszniejszych określeń na prawybory. Im boleśniej ugodzą Platformę, tym się bardziej cieszą." http://pepepe.pl/ Jeszcze 268 dni kompromitowania RP! |
|