On 12 Mar, 10:34, Przemysław W <"BroDmy RP przed pisem"@gazeta.pl>
wrote:
Poseł karetkę ma od ręki
W piątek w czasie posiedzenia Sejmu poseł PO Piotr Van der Coghen źle
się poczuł. - Byłem niedawno na misji humanitarnej w Etiopii, przyjąłem
szczepionki na choroby tropikalne i teraz to się jakoś odbiło na zdrowiu
- mówi Faktowi polityk. Natychmiast powiadomiono punkt medyczny w Sejmie
i karetkę. Nie minęło kilka chwil, a poseł już był transportowany
karetką do szpitala. - To było ciekawe przeżycie. Mogłem posłuchać
komentarzy kierowcy na temat tego, jak reagują kierowcy na sygnał
karetki - cieszy się Van der Coghen.
Poseł trafił do szpitala, gdzie przeszedł kompleksowe badania. - Leżę
teraz na kardiologii i za kilka dni czeka mnie operacja, bo przy okazji
badań wykryto coś, czego muszę się pozbyć. Ale czuję się świetnie i chcę
już stad wyjść - przyznaje polityk PO.
Utrzymanie karetki, która w czasie posiedzeń Sejmu musi dyżurować całą
dobę na Wiejskiej kosztuje nas ok. 300 tys. zł.
Karetka przyjechała po chorego? Karygodne...
|