Data: 2011-04-12 13:59:06 | |
Autor: Hans Kloss | |
Poseł PiS powiedział prawdę o platfonskiej krowie Krzywonos | |
On 12 Kwi, 22:35, PrzemysĹ aw W <Brońmy RP przed pisem@...pl> wrote:
Szef wrocławskiego PiS wywołał prawdziw± burzę. W radiowym wywiadzie obraził Niech sprzedajny skurwysyn i ¶mieć frasyniak nazwie wobec tego jeszcze "gówniar± " pania Annę Walentynowicz która o tej platfonskiej krowie mówiła tak oto: http://www.youtube.com/watch?v=r-6Pfa_anUA Tępić platfonskie skurwysyństwo to dzi¶ obowi±zek każdego porz±dnego człowieka. J-232 |
|
Data: 2011-04-12 23:05:27 | |
Autor: pluton | |
Poseł PiS powiedział prawdę o platfonskiej krowie Krzywonos | |
Niech sprzedajny skurwysyn i ¶mieć frasyniak nazwie wobec tegojeszcze "gówniar± " pania Annę Walentynowicz i 'glupim fiutem' pana Jaroslawa Kaczynskiego -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification |
|
Data: 2011-04-12 23:45:08 | |
Autor: the_foe | |
Poseł PiS powiedział prawdę o platfonskiej krowie Krzywonos | |
W dniu 2011-04-12 22:59, Hans Kloss pisze:
Niech sprzedajny skurwysyn i ¶mieć frasyniak nazwie wobec tego a powiedz mi dlaczego mialaby nie klamac? To, ze ktos ma niepodwazalne zalugi dla kraju, nie oznacza ze nie zazdrosci innym. SB latwo manipulowala AW - byla po porstu latwowierna, albo lubila kreowac sobie rzeczywistosc w ktorej, nie Walesa, a ona obalila komunizm. Sb to wykorzystywala, podrzucajac jej falszywki skrojone na jej swiatopoglad. -- the_foe |
|
Data: 2011-04-12 15:08:33 | |
Autor: Hans Kloss | |
Poseł PiS powiedział prawdę o platfonskiej krowie Krzywonos | |
On 12 Kwi, 23:45, the_foe <the_...@wupe.pl> wrote:
a powiedz mi dlaczego mialaby nie klamac? Bo to nie ten typ człowieka. Czego o tej całej krzywonos nijak powiedzieć nie można, że wspomnę tylko jej chamski popis na ostatnim zjeĽdzie "S". Poza tym słowa Pani Anny potwierdzaj± inni bezpo¶redni uczestnicy tamtych wydarzeń (poczytaj sobie stronę uczestników strajku gdańskiego 80) a słowa krzywonos co najwyżej tuskodonek, frasyniak i komoruski. Co wypada mi tylko skomentować tak oto: WŁADEK, PIERDOLISZ- NIE BYŁO CIĘ TAM! J-23 |
|
Data: 2011-04-13 11:53:52 | |
Autor: the_foe | |
Poseł PiS powiedział prawdę o platfonskiej krowie Krzywonos | |
W dniu 2011-04-13 00:08, Hans Kloss pisze:
Bo to nie ten typ człowieka. to dokladnie ten typ czlowieka. Dodatkowo lapana wielokrotnie na przeinaczeniach i klepaniem formulek z esbeckich falszywek. Nawet Walesa nie chcial sie nad nia pastwic w sadzie ze wzgledu na zaslugi i podeszly wiek. Jednak prawda jest brutalna. AW klamala jak najeta by na kartach historii wyprzedzic jak najwiecej osob. Niepotrzebnie - to nie starozytnosc. Histodia odda jej wiele, dokaldnie tyle na ile zasluzyla. Jednak przed Walesa, Kuroniem, Geremekiem. Michnikiem, Macierwiczem czy Mazowieckim sie nei znajdzie. -- the_foe |
|
Data: 2011-04-13 12:09:24 | |
Autor: the_foe | |
Poseł PiS powiedział prawdę o platf onskiej krowie Krzywonos | |
W dniu 2011-04-13 11:53, the_foe pisze:
W dniu 2011-04-13 00:08, Hans Kloss pisze: wywiad z Panią Aliną Pienkowską: www.tygodnik.com.pl/numer/278244/pienkowska.html Nr 44 (2782), 3 listopada 2002 Trzeciego dnia Ewa stała obok Wałęsy, z tubą, jak on ogłosił o zakończeniu strajku. Lechu mówi: Sukces, tysiąc pięćset złotych. To dotyczyło tylko stoczniowców. Stoczniowcy słuchali na wydziałach, przez radiowęzeł, każdy chciał dobrze słyszeć i każdy wydział miał głośnik i wśród kolegów zawsze lepiej jest komentować, słuchać, więc oni sobie jedli, siedzieli, strajkowali i słuchali. Ale były przecież też inne małe zakłady. Wtedy Henryka Krzywonos z MPK krzyknęła: „Wyduszą nas jak pluskwy”, a Ewa stojąc koło Lecha, krzyknęła: „Zdrada”. Lechu próbował coś mówić, ale chyba go wyklaskali, i powiedział tylko: „Chcecie strajkować, to strajkujemy”. Lecz radiowęzeł został już odcięty, a stoczniowcy zaczęli wychodzić do domów. Mówię: „Aniu, wychodzą”. Ania: „Ty leć na pierwszą, ja na trzecią, a potem przyjdź na trzecią, bo ta trzecia jednak jest duża”. I tak żeśmy zrobiły. Przez teren stoczni to był kawał drogi, chciałam więc znaleźć takiego dziennikarza, chyba z „Życia Warszawy”, który miał samochód. Pytam Bogdana, czy wsiąść, bo myślę: jak wsiądę, a on jest z UB, to koniec. Nie wiem, czy Bogdan go znał, ale powiedział: „Wsiadaj”. Przez miasto dojechaliśmy do tej bramy. Tam jest taki most nad ulicą. Na tym moście nigdy nie widziałam tylu wychodzących, wszyscy naraz wyszli. I tam coś mówiłam. Każda z nas ma udział w utrzymaniu wtedy strajku: Ewa, Henryka, Ania, ja. Członkowie MKS funkcjonowali w podwójnej roli: opracowywali taktykę, głosowali itd., ale niezależnie od tego każdy miał przydzieloną swoją robotę. Ktoś odpowiadał za ochronę, ja wydawałam przepustki, Henia Krzywonos – paliwo. -- the_foe |
|
Data: 2011-04-13 12:14:34 | |
Autor: the_foe | |
Poseł PiS powiedział prawdę o platfonskiej krowie Krzywonos | |
W dniu 2011-04-13 00:08, Hans Kloss pisze:
On 12 Kwi, 23:45, the_foe<the_...@wupe.pl> wrote:http://www.youtube.com/watch?v=CYmObgwBcM8&feature=player_embedded http://dzieje.pl/?q=node/4895 Pytany, czy potwierdził - jak utrzymuje Anna Walentynowicz - że Lech Wałęsa został do stoczni podwieziony motorówk±, Fiszbach stwierdził: "moja wiedza to wiedza obiegowa, że Wałęsa przeskoczył przez płot". Przyznał, że rozmawiano o tym na plebanii ko¶cioła ¶w. Brygidy podczas spotkania rocznicowego w 20-lecie "Solidarno¶ci", i rozmowa miała luĽny charakter. "Nie potwierdziłem wersji pani Walentynowicz" - podkre¶lił. ewidentne klamstwo pani AW. I to wyjatkowo swiadome. Chyba ze Fiszbach klamie? Ale wtedy swiadek motorowki jest jakby malo wiarygodny.... -- the_foe |