Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Poseł Platformy: Piloci odpowiadają za katastrofę

Poseł Platformy: Piloci odpowiadają za katastrofę

Data: 2010-12-03 09:42:36
Autor: cyc
Poseł Platformy: Piloci odpowiadają za katastrofę

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał w wiadomości

Na głupotę nie ma rady... Teraz odbywa się wielkie szukanie dziury w całym, aby udowodnić że to co dla wszystkich jest oczywiste jest nieprawdą. Szukanie błędów w szkoleniu, doszukiwanie się winy u Rosjan bo status lotniska itp. itd. Prawda zaś jest taka, że jeśli się ktoś głupio uprze to nie pomogą najdoskonalsze procedury i najdoskonalsze urządzenia. Tutka w tych warunkach pogodowych nie powinna lądować i basta! Reszta jest tylko biciem dziennikarskiej i politycznej piany.


Nie da sie ukryc tego , ze bezposrednim sprawca byl pilot , chyba , ze pod przymusem fizycznym oddal komus stery . Jak juz wiemy takie zdarzenie nie mialo miejsca stad trudno nie zgodzic sie z tak zdefiniowana bezposrednia przyczyna katastrofy .
Inna sprawa jest to , czy i jak silna byla na niego wywierana presja nakazujaca mu ladowanie ale to nie splyca jego odpowiedzialnosci tylko ja rozciaga na te osoby , ktore dopuscily sie owej presji . Jedyna , ktora mogla tego dokonac byl znajdujacy sie na pokladzie prezydent lub oddelegowany przez niego w tej sprawie do kokpitu szef lotnictwa .

Jego Nadętość wraz z bratem rozpętaliby istne piekło, gdyby ROSJANIE zabronili lądować POLSKIEMU prezydentowi i to w dodatku w jego podróży do KATYNIA. Stąd te nerwowe telefony kontrolerów lotów, którzy z jednej strony zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństwa lądowania w takich warunkach a z drugiej strony nie chcieli wywoływać konfliktu międzynarodowego. Uradzono więc, że "róbta co chceta" licząc na zdrowy rozsądek załogi. Niestety telefon ważniejszego brata przesądził sprawę i skazał wszystkich na śmierć. Nie pomogły zasady, procedury, zdrowy rozsądek pilotów. Błasik przyszedł do kokpitu dopilnować wykonania fatalnego rozkazu. Przy takim prezydencie i jego bracie rozbiłby się nawet Air Force One. Sameś tego chciał Grzegorzu Dyndało...

I taki byl najprawdopodobniej scenariusz poprzedzajacy katasrofe , choc nie wierze w to abysmy oficjalnie sie o nim dowiedzieli . Sprawa zostanie , podobnie jak smierc p.Blidy zamieciona pod dywan a naprawde winni nadal beda ujadac szukajac winy u innych .

cyc

Poseł Platformy: Piloci odpowiadają za katastrofę

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona