W dniu środa, 17 lipca 2013 08:04:00 UTC+2 użytkownik Marek Woydak napisał:
Posłanka PO wygwizdana
Nowa kopalnia, miejsca pracy, strumień pieniędzy z państwowej kasy, to los
wygrany na loterii? Nie dla mieszkańców Brodów. Ekspertów, urzędników i
polityków, którzy próbowali przekonywać do tej inwestycji ludzie gremialnie
wybuczeli. Wśród wygwizdanych oficjeli znalazła się Bożenna Bukiewicz,
posłanka Platformy
Mieszkańcy Brodów (woj. lubuskie) chcą odwołać swoich radnych za to, że są
zwolennikami odkrywkowej kopalni. Rajcy się bronią, próbują przekonać
ludzi, że kopalnia się przyda, będą nowe miejsca pracy. Na gminną sesję
ściągnęli szefostwo energetycznej spółki, posłów i ekspertów Ministerstwa
Gospodarki. Ale dialogu nie było. Tylko oskarżenia o zdradę - pisze portal
Gazeta.pl.
Wystąpienia większości gości, m.in. posłanki PO Bożenny Bukiewicz,
wygwizdano. Posłanka też jest zwolenniczką kopalni. Chodzi o bogate złoża
węgla brunatnego w nadgranicznych gminach Gubin i Brody. Liczą 1,6 mld ton.
Lubuskie złoża mają tylko 10 metrów grubości, ale są rozłożone na dużej
przestrzeni. To oznacza, że dziury będą płytsze, ale większe - mówią
eksperci. To ponoć nie prowadzi do degradacji środowiska, ale mieszkańcy
mają swoje zdanie. I mówią "nie"! Poseł Bożenna Bukiewicz kusiła wizją rozwoju regionu. - W samą budowę
zainwestujemy 20 mld zł. To nie wszystko. Zyski będą płynąć przez 45 lat.
Co roku gminy zyskają ok. 140 mln zł, m.in. z podatku lokalnego i od
nieruchomości. Dziś średnia płaca w kopalni to 7 tys. zł, a w elektrowni -
7,5 tys. zł. Gwarantujemy nie tylko 2 tys. zatrudnionych w spółce, ale
również miejsca pracy w firmach, które będą budować kompleks - przekonywała
mieszkańcow poseł Bożenna Bukiewicz. Zabuczano ją i wygwizdano, gdy
tłumaczyła, że złoża węgla to ... to wielkie szczęście i los wygrany na
loterii - donosi portal Gazeta.pl.
I tak im całą okolicę rozorają...kasa, kasa, kasa... :(
|