Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Posłanka Ścigaj i JOW-y

Posłanka Ścigaj i JOW-y

Data: 2017-12-19 02:26:54
Autor: jacekbialy80
Posłanka Ścigaj i JOW-y
Aż mi żal tej posłanki, gdyż z jednej strony widać jej szlachetną wiarę w ludzi i wynikające z tej wiary zaangażowanie w sprawę JOW-ów, a z drugiej strony widać, że ktoś im wszystkim wrzucił ściemę. Ktoś bardzo cyniczny i dobrze zaprawiony w grach na szlachetnych uczuciach.
Otóż wyobraźmy sobie, po 89 roku przestają istnieć partie polityczne i partyjne listy wyborcze, w miejsce których wprowadzono JOW-y (takie pomysły nawet wychodziły z kręgów OKP Wałęsy). Rozwiązuje się PZPR, nie zawiązuje się nic, czyli nie ma nic oprócz bardzo wpływowych środowisk bardzo silnie powiązanych albo to relacjami służbowymi w organizacjach przestępczych PRL, albo zwykłym szantażem.
Ja myślę, że w takim układzie komuna nawet nie sililaby się na wybory kontraktowe, tylko od razu zrobiłby je w 100% wolne. A więc na scenie politycznej zamiast politycznych partii pojawiają się lubiani powszechnie ludzie, aktorzy, piosenkarze, ale także i znani społecznicy oraz wybitni fachowcy w swoich dziedzinach, którzy zanoszą do Sejmu swoje pomysły na wolną Polskę. I dałbym sobie głowę uciąć za to, że po roku czasu lokali wyborcy nie poznają swych niedawnych faworytów, którzy okazali się być albo czyimś 'słupami', albo takimi w międzyczasie się stali, czyli w powszechnym odczuciu "ześwinili się w tej cholernej polityce".
:
Drodzy Państwo! Pojedynczy człowiek nie ma żadnych szans z totalitarną korporacją, która w czasach 'pieriedyszki' bawi się ze społeczeństwem w chowanego - udaje, że przestaje istnieć aby zaistnieć w nowych formach. Jestem pewien że owi wybrańcy narodu już na etapie swojej kandydatury byliby silnie infiltrowani przez komunistyczne służby i przyuczani do posłuszeństwa wobec postkomunistycznej oligarchii. Oporni byliby eliminowani za pomocą gróźb, szantażów albo po prostu zabójstwa. W grze pozostałby jedynie ludzie w taki czy inny sposób uzależnieni, ale również zdolni na tyle, aby przed swoimi wyborcami jak najdłużej odgrywać demokratyczną szopkę (zanim się ich wymieni).
Jeśli spojrzymy na III RP w czasie rzeczywistym, to zobaczymy, że przez jej salony przewinęło się sporo ludzi znanych ze swojej wcześniej działalności, którzy jednak w polityce nie dokonali niczego, prócz dania nazwiska ugrupowaniu, które ich wystawiło. Natomiast rzeczywiste przełomy, które w sposób realny i nieodwracalny odrywcały nas od komunistycznich pól oddziaływania zawdzięczamy zespołowej pracy ludzi zangażowanych ideowo w partie polityczne takie jak PC, UPR, ROP i PiS, czyli w organizacje, których główną ideą nie było podejmowanie oszukanczej gry, czyli naprawianie zbrodniczego peerelowskiego systemu, lecz jego zwalczanie poprzez narzędzia takie jak lustracja i dekomunizacja. Jak bolesne były to starcia, widać dzisiaj z perspektywy czasu, a także w obecnej rzeczywistości.
Jednakże pamiętam, kiedy w 1989 roku głęboko wierzyłem w dojrzałe polskie społeczeństwo, które niebawem oddolnie odrzuci komunistyczne dziedzictwo jak łańcuch hańbiący niewolnika. Ktoś mi wtedy przypomniał o biblijnych 40 latach tułaczki na pustyni, w czasie ktorej naród uciekający z niewoli uczył się swojej wolności. Wówczas byłem bardzo oburzony na tą przypowieść, dzisiaj podchodzę do niej z większą pokorą. 40 lat minie w 2029 roku - Jest spora szansa na to, że przez ten czas uda nam się wygasić stan wojenny, jaki od dziesiątków lat toczy nasze społeczeństwo i zneutralizować chore środowiska, które nie mogąc się pogodzić z własną klęską, od pokoleń tą wojnę wzniecają. A jeśli nam się to uda, byłby to dobry czas na rozpoczęcie eksperymentów z JOW-ami.

Pozdrawiam świątecznie!
Jacek Biały

Data: 2017-12-19 02:54:35
Autor: Irytujacy Irygator vel Karbonylek
Posłanka Ścigaj i JOW-y
użytkownik jacekb...@gmail.com napisał:

Drodzy Państwo! Pojedynczy człowiek nie ma żadnych szans z totalitarną korporacją


JOWy jak franki, po czasie wyjdzie/wychodzi z tego gówno.

Niech Kukiz powie ludowi że w takim systemie grupa ludzi co otrzyma
30-40% głosów od luda może stanowić większość, a pozostałe 60-70%% pozostałych
poczuje się wydymana jak frankowicze.


Poza tym Kukizom życzę powodzenia, choć bez własnych mediów super
cudów im nie wróżę. Tłiter&fejsbuki to dziś trochę mało do autopromocji.

Posłanka Ścigaj i JOW-y

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona