Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Data: 2012-01-16 13:09:27
Autor: Bydlę
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-16 11:41:44 +0100, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> said:

Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone zewnetrznego
kraweznika?

Są tylko dwie metody: odjąć gazu by ozdyskać sterowność lub wręcz przeciwnie - próbować po żużlowemu. ;-)


Ale najlepiej jest najpierw użyć właściwego biegu (tak, pamiętam, że pisałeś o automatycznej skrzyni biegów), a potem rozsądnej prędkości na ośnieżonej osiedlowej drodze...

--
Bydlę

Data: 2012-01-16 12:48:02
Autor: Piotr Klimek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Dnia (Mon, 16 Jan 2012 13:09:27 +0100) ktos podajacy sie za Bydlę
wyklawiaturowal co nastepuje:

Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone zewnetrznego
kraweznika?

Są tylko dwie metody: odjąć gazu by ozdyskać sterowność lub wręcz przeciwnie - próbować po żużlowemu. ;-)

Ujecie gazu wydaje mi sie malo skuteczne, przod i tak leci w strone
zewnetrznego kraweznika zanim sterownosc wroci to juz dawno jest po
plackach, natomiast dodanie gazu skutkuje wrzucaniem coraz wyzszych
biegow.

Ale najlepiej jest najpierw użyć właściwego biegu (tak, pamiętam, że pisałeś o automatycznej skrzyni biegów), a potem rozsądnej prędkości na ośnieżonej osiedlowej drodze...

Oczywiscie, jedzdzac tym autem po sliskim staram sie nie dopuszczac do
wystapienia takich sytuacji jaka opisalem. I to najlepsza mozliwa metoda.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02

Data: 2012-01-16 14:46:50
Autor: Tomasz Finke
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-16 13:48, Piotr Klimek pisze:

Ujecie gazu wydaje mi sie malo skuteczne, przod i tak leci w strone
zewnetrznego kraweznika zanim sterownosc wroci to juz dawno jest po
plackach, natomiast dodanie gazu skutkuje wrzucaniem coraz wyzszych
biegow.

To dziwne, we wszystkich samochodach z ASB, ktorymi jeździłem,
wdepnięcie gazu powodowało _zrzucenie_ przynajmniej jednego biegu.
Natomiast delikatne ujmowanie gazu pozwala na hamowanie silnikiem,
może to byłby sposób na odzyskanie przyczepności, do przećwiczenia.
A nie masz w tym C5 trybu ręcznej zmiany biegów?

T.

Data: 2012-01-16 14:04:24
Autor: Piotr Klimek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Dnia (Mon, 16 Jan 2012 14:46:50 +0100) ktos podajacy sie za Tomasz Finke
wyklawiaturowal co nastepuje:

W dniu 2012-01-16 13:48, Piotr Klimek pisze:

Ujecie gazu wydaje mi sie malo skuteczne, przod i tak leci w strone
zewnetrznego kraweznika zanim sterownosc wroci to juz dawno jest po
plackach, natomiast dodanie gazu skutkuje wrzucaniem coraz wyzszych
biegow.

To dziwne, we wszystkich samochodach z ASB, ktorymi jeździłem,
wdepnięcie gazu powodowało _zrzucenie_ przynajmniej jednego biegu.
Natomiast delikatne ujmowanie gazu pozwala na hamowanie silnikiem,
może to byłby sposób na odzyskanie przyczepności, do przećwiczenia.
A nie masz w tym C5 trybu ręcznej zmiany biegów?

Mam mozliwosc recznej zmiany, ale nigdy nie uzywam wiec w sytuacji ataku na kraweznik by mi to przez mysl nie przeszlo. Przetestuje i taka mozliwosc przy okazji.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02

Data: 2012-01-16 18:23:47
Autor: Marek Dyjor
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Piotr Klimek wrote:
Dnia (Mon, 16 Jan 2012 13:09:27 +0100) ktos podajacy sie za Bydlę
wyklawiaturowal co nastepuje:

Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej
zdazy sie zbyt szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod
wyjezdza w strone zewnetrznego kraweznika?

Są tylko dwie metody: odjąć gazu by ozdyskać sterowność lub wręcz
przeciwnie - próbować po żużlowemu. ;-)

Ujecie gazu wydaje mi sie malo skuteczne, przod i tak leci w strone
zewnetrznego kraweznika zanim sterownosc wroci to juz dawno jest po
plackach, natomiast dodanie gazu skutkuje wrzucaniem coraz wyzszych
biegow.

Ale najlepiej jest najpierw użyć właściwego biegu (tak, pamiętam, że
pisałeś o automatycznej skrzyni biegów), a potem rozsądnej prędkości
na ośnieżonej osiedlowej drodze...

Oczywiscie, jedzdzac tym autem po sliskim staram sie nie dopuszczac do
wystapienia takich sytuacji jaka opisalem. I to najlepsza mozliwa
metoda.

dodajmy że nawet w instrukcji piszą o przechodzeniu na manual i wyłączeniu ESR w sytuacji gdy jest jest np ślisko

Data: 2012-01-16 13:25:19
Autor: Arek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-16 13:09, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 11:41:44 +0100, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
said:

Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy
sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone
zewnetrznego
kraweznika?

Są tylko dwie metody: odjąć gazu by ozdyskać sterowność lub wręcz
przeciwnie - próbować po żużlowemu. ;-)

A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS. Ja wiem, że specjaliści na pms'ie potrafią zahamować bez ABS'u na śniegu i lodzie nie przekraczając 4m. Ale mówimy o normalnych przypadkach.

A.

Data: 2012-01-16 13:45:49
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-16 13:25, Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 13:09, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 11:41:44 +0100, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
said:

Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy
sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone
zewnetrznego
kraweznika?

Są tylko dwie metody: odjąć gazu by ozdyskać sterowność lub wręcz
przeciwnie - próbować po żużlowemu. ;-)

A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS. Ja wiem, że specjaliści na
pms'ie potrafią zahamować bez ABS'u na śniegu i lodzie nie przekraczając
4m. Ale mówimy o normalnych przypadkach.

Pacz pan... bez ABS a jedzie ;-) Zwróć uwagę na ostatni zakręt - hamowanie bokiem - ABS w tej sytuacji możesz sobie.... :-)

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=TJjfGJGGqPc#t=592s

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-16 15:37:48
Autor: Arek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-16 13:45, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-16 13:25, Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 13:09, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 11:41:44 +0100, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
said:

Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy
sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone
zewnetrznego
kraweznika?

Są tylko dwie metody: odjąć gazu by ozdyskać sterowność lub wręcz
przeciwnie - próbować po żużlowemu. ;-)

A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS. Ja wiem, że specjaliści na
pms'ie potrafią zahamować bez ABS'u na śniegu i lodzie nie przekraczając
4m. Ale mówimy o normalnych przypadkach.

Pacz pan... bez ABS a jedzie ;-) Zwróć uwagę na ostatni zakręt -
hamowanie bokiem - ABS w tej sytuacji możesz sobie.... :-)

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=TJjfGJGGqPc#t=592s

No tak, bo takie sytuacje to standard na naszych drogach. Umiejętności zresztą również w końcu co drugi to Kubica.

A.

Data: 2012-01-16 23:31:42
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-16 15:37, Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 13:45, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-16 13:25, Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 13:09, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 11:41:44 +0100, Piotr Klimek
<usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
said:

Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy
sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone
zewnetrznego
kraweznika?

Są tylko dwie metody: odjąć gazu by ozdyskać sterowność lub wręcz
przeciwnie - próbować po żużlowemu. ;-)

A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS. Ja wiem, że specjaliści na
pms'ie potrafią zahamować bez ABS'u na śniegu i lodzie nie przekraczając
4m. Ale mówimy o normalnych przypadkach.

Pacz pan... bez ABS a jedzie ;-) Zwróć uwagę na ostatni zakręt -
hamowanie bokiem - ABS w tej sytuacji możesz sobie.... :-)

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=TJjfGJGGqPc#t=592s

No tak, bo takie sytuacje to standard na naszych drogach. Umiejętności
zresztą również w końcu co drugi to Kubica.

Ja jedynie twierdzę, że nie można ufać zbytnio abs'owi a mieć świadomość innych możliwości "ratowania" się...

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-17 10:55:17
Autor: Arek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-16 23:31, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-16 15:37, Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 13:45, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-16 13:25, Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 13:09, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 11:41:44 +0100, Piotr Klimek
<usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
said:

Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy
sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone
zewnetrznego
kraweznika?

Są tylko dwie metody: odjąć gazu by ozdyskać sterowność lub wręcz
przeciwnie - próbować po żużlowemu. ;-)

A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS. Ja wiem, że
specjaliści na
pms'ie potrafią zahamować bez ABS'u na śniegu i lodzie nie
przekraczając
4m. Ale mówimy o normalnych przypadkach.

Pacz pan... bez ABS a jedzie ;-) Zwróć uwagę na ostatni zakręt -
hamowanie bokiem - ABS w tej sytuacji możesz sobie.... :-)

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=TJjfGJGGqPc#t=592s


No tak, bo takie sytuacje to standard na naszych drogach. Umiejętności
zresztą również w końcu co drugi to Kubica.

Ja jedynie twierdzę, że nie można ufać zbytnio abs'owi a mieć świadomość
innych możliwości "ratowania" się...

A ja twierdzę, że piszesz rzeczy strasznie szkodliwe, bo ktoś to może przeczytać i wziąć na poważnie.

W sytuacji awaryjnej ktoś kto nie ma specjalnych i wytrenowanych umiejętności, lepiej niech nie kombinuje co zrobił by pms'owy kubica, tylko ciśnie hebel do końca i ewentualnie próbuje kierować jeżeli ma sterowność. Bo nie ma lepszego i prostszego rozwiązania.

A.

Data: 2012-01-17 13:51:15
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17 10:55, Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 23:31, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-16 15:37, Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 13:45, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-16 13:25, Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 13:09, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 11:41:44 +0100, Piotr Klimek
<usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
said:

Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej
zdazy
sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone
zewnetrznego
kraweznika?

Są tylko dwie metody: odjąć gazu by ozdyskać sterowność lub wręcz
przeciwnie - próbować po żużlowemu. ;-)

A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS. Ja wiem, że
specjaliści na
pms'ie potrafią zahamować bez ABS'u na śniegu i lodzie nie
przekraczając
4m. Ale mówimy o normalnych przypadkach.

Pacz pan... bez ABS a jedzie ;-) Zwróć uwagę na ostatni zakręt -
hamowanie bokiem - ABS w tej sytuacji możesz sobie.... :-)

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=TJjfGJGGqPc#t=592s

No tak, bo takie sytuacje to standard na naszych drogach. Umiejętności
zresztą również w końcu co drugi to Kubica.

Ja jedynie twierdzę, że nie można ufać zbytnio abs'owi a mieć świadomość
innych możliwości "ratowania" się...

A ja twierdzę, że piszesz rzeczy strasznie szkodliwe, bo ktoś to może
przeczytać i wziąć na poważnie.

Najważniejsze jest ominięcie przeszkody, zminimalizowanie siły uderzenia a nie hamowanie za wszelką cenę.

W sytuacji awaryjnej ktoś kto nie ma specjalnych i wytrenowanych
umiejętności,

Dlatego warto czasem potrenować... dla własnego bezpieczeństwa.

lepiej niech nie kombinuje co zrobił by pms'owy kubica,
tylko ciśnie hebel do końca i ewentualnie próbuje kierować jeżeli ma
sterowność. Bo nie ma lepszego i prostszego rozwiązania.

To jest właśnie szkodliwe - celem jest ominięcie przeszkody lub opóźnienie uderzenia (zmniejszenie prędkości uderzenia)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-17 14:50:28
Autor: Arek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-17 13:51, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
[...]
Ja jedynie twierdzę, że nie można ufać zbytnio abs'owi a mieć świadomość
innych możliwości "ratowania" się...

A ja twierdzę, że piszesz rzeczy strasznie szkodliwe, bo ktoś to może
przeczytać i wziąć na poważnie.

Najważniejsze jest ominięcie przeszkody, zminimalizowanie siły uderzenia
a nie hamowanie za wszelką cenę.

Ale to się ze sobą wiąże, bo hamując wytracasz prędkość, minimalizujesz siłę uderzenia, oraz zwiększasz szansę na odzyskanie przyczepności czyli ominięcie przeszkody.

Jednak większość ludzi w takim przypadku kręci tą kierownicą w panice na wszystkie strony, bo są w szoku dlaczego nie daje to efektu, więc kręcą coraz bardziej. Aż w pewnym momencie samochód łapie przyczepność na przypadkowo wychylonych kołach.

W sytuacji awaryjnej ktoś kto nie ma specjalnych i wytrenowanych
umiejętności,

Dlatego warto czasem potrenować... dla własnego bezpieczeństwa.

Prawda.

lepiej niech nie kombinuje co zrobił by pms'owy kubica,
tylko ciśnie hebel do końca i ewentualnie próbuje kierować jeżeli ma
sterowność. Bo nie ma lepszego i prostszego rozwiązania.

To jest właśnie szkodliwe - celem jest ominięcie przeszkody lub
opóźnienie uderzenia (zmniejszenie prędkości uderzenia)

Pierwszym celem jest wytracenie prędkości, drugim ominięcie. I lepiej to robić w takiej kolejności. Hebel a potem jak nie ma paniki próbować omijać. Odwrotna kolejność w przypadku statystycznego kierowcy (czyli 99,9999% osób z PJ) przyniesie gorsze efekty.

A.

Data: 2012-01-17 18:53:27
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17 14:50, Arek wrote:
W dniu 2012-01-17 13:51, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
[...]
Ja jedynie twierdzę, że nie można ufać zbytnio abs'owi a mieć
świadomość
innych możliwości "ratowania" się...

A ja twierdzę, że piszesz rzeczy strasznie szkodliwe, bo ktoś to może
przeczytać i wziąć na poważnie.

Najważniejsze jest ominięcie przeszkody, zminimalizowanie siły uderzenia
a nie hamowanie za wszelką cenę.

Ale to się ze sobą wiąże, bo hamując wytracasz prędkość, minimalizujesz
siłę uderzenia, oraz zwiększasz szansę na odzyskanie przyczepności czyli
ominięcie przeszkody.

Jak już przyczepność straciłeś... to hamowanie conajwyżej sytuacje pogorszy a abs Cie od tego nie uchroni. Np. niespodziewany poślizg przedniej osi w zakręcie (podsterowność)... wciśniesz dodatkowo hamulec i jesteś w rowie  Nadsterowność.. wciśniesz hamulec, obróci Cię... jestes w rowie.
Ok, wystarczy... nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywać... uświadomić jedynie, że są inne sposoby radzenia sobie z trudną sytacją niż deptanie hamulca licząc na magiczne cechy ABS.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-18 10:36:49
Autor: Arek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-17 18:53, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 14:50, Arek wrote:
W dniu 2012-01-17 13:51, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
[...]
Ja jedynie twierdzę, że nie można ufać zbytnio abs'owi a mieć
świadomość
innych możliwości "ratowania" się...

A ja twierdzę, że piszesz rzeczy strasznie szkodliwe, bo ktoś to może
przeczytać i wziąć na poważnie.

Najważniejsze jest ominięcie przeszkody, zminimalizowanie siły uderzenia
a nie hamowanie za wszelką cenę.

Ale to się ze sobą wiąże, bo hamując wytracasz prędkość, minimalizujesz
siłę uderzenia, oraz zwiększasz szansę na odzyskanie przyczepności czyli
ominięcie przeszkody.

Jak już przyczepność straciłeś... to hamowanie conajwyżej sytuacje
pogorszy a abs Cie od tego nie uchroni. Np. niespodziewany poślizg
przedniej osi w zakręcie (podsterowność)... wciśniesz dodatkowo hamulec
i jesteś w rowie Nadsterowność.. wciśniesz hamulec, obróci Cię... jestes
w rowie.

Na macie poślizgowej gdy to trenowałem to wcale nie było tak jak opisujesz. Rozpędzam się skręcam, samochód jedzie proste i wciskam hamulce. ABS zdecydowanie pomaga. Samochód traci prędkość i w końcu łapie przyczepność ważne aby wyprostować koła, bo jak złapie na skręconych to dzieją się rzeczy zupełnie nieprzewidywalne (np. dla mnie).

Ok, wystarczy... nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywać...
uświadomić jedynie, że są inne sposoby radzenia sobie z trudną sytacją
niż deptanie hamulca licząc na magiczne cechy ABS.

Dla statystycznego kierowcy zaskoczonego poślizgiem nie ma innych sposobów. Dodatkowo robienie cokolwiek innego co sprawi, że samochód się jednak obróci, to jak podpisanie wyroku na siebie i pasażerów. Więc Twoje rady są jak najbardziej niebezpieczne.

A.

Data: 2012-01-18 11:04:57
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-18 10:36, Arek wrote:
W dniu 2012-01-17 18:53, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 14:50, Arek wrote:
W dniu 2012-01-17 13:51, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
[...]
Ja jedynie twierdzę, że nie można ufać zbytnio abs'owi a mieć
świadomość
innych możliwości "ratowania" się...

A ja twierdzę, że piszesz rzeczy strasznie szkodliwe, bo ktoś to może
przeczytać i wziąć na poważnie.

Najważniejsze jest ominięcie przeszkody, zminimalizowanie siły
uderzenia
a nie hamowanie za wszelką cenę.

Ale to się ze sobą wiąże, bo hamując wytracasz prędkość, minimalizujesz
siłę uderzenia, oraz zwiększasz szansę na odzyskanie przyczepności czyli
ominięcie przeszkody.

Jak już przyczepność straciłeś... to hamowanie conajwyżej sytuacje
pogorszy a abs Cie od tego nie uchroni. Np. niespodziewany poślizg
przedniej osi w zakręcie (podsterowność)... wciśniesz dodatkowo hamulec
i jesteś w rowie Nadsterowność.. wciśniesz hamulec, obróci Cię... jestes
w rowie.

Na macie poślizgowej gdy to trenowałem to wcale nie było tak jak
opisujesz. Rozpędzam się skręcam, samochód jedzie proste i wciskam
hamulce. ABS zdecydowanie pomaga. Samochód traci prędkość i w końcu
łapie przyczepność ważne aby wyprostować koła, bo jak złapie na
skręconych to dzieją się rzeczy zupełnie nieprzewidywalne (np. dla mnie).

Na macie nie z reguły nie zaczynasz od pośligu tylko od normalnej jazdy na śliskiej nawierzchni i w większości po prostej - zupełnie co innego.

Ok, wystarczy... nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywać...
uświadomić jedynie, że są inne sposoby radzenia sobie z trudną sytacją
niż deptanie hamulca licząc na magiczne cechy ABS.

Dla statystycznego kierowcy zaskoczonego poślizgiem nie ma innych
sposobów. Dodatkowo robienie cokolwiek innego co sprawi, że samochód się
jednak obróci, to jak podpisanie wyroku na siebie i pasażerów. Więc
Twoje rady są jak najbardziej niebezpieczne.

Ja nikomu nic nie radzę. Ja uświadamiam o tym, że można nauczyć się czegoś więcej.
Np. stopien drugi, trzeci tego szkolenia

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-17 14:55:07
Autor: Artur Maśląg
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-17 13:51, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 10:55, Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 23:31, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
(...)
No tak, bo takie sytuacje to standard na naszych drogach. Umiejętności
zresztą również w końcu co drugi to Kubica.

Ja jedynie twierdzę, że nie można ufać zbytnio abs'owi a mieć świadomość
innych możliwości "ratowania" się...

A ja twierdzę, że piszesz rzeczy strasznie szkodliwe, bo ktoś to może
przeczytać i wziąć na poważnie.

Najważniejsze jest ominięcie przeszkody, zminimalizowanie siły uderzenia
a nie hamowanie za wszelką cenę.

Przyjmij więc do wiadomości, że dla cywilnego pojazdu i typowego
kierowcy po to właśnie skonstruowano ABS, by go używać - ABS hamuje
maksymalnie efektywnie, a kierowca próbuje omijać przeszkodę
(czasem z pomocą innych systemów). W szczególności w sytuacjach
nagłych. Nie ręczny, nie stawianie bokiem na osiedlowych uliczkach
czy drift po zakrętach.

Dlatego warto czasem potrenować... dla własnego bezpieczeństwa.

To trenuj - Twój wybór.

Data: 2012-01-17 14:25:50
Autor: Piotr Klimek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Dnia (Tue, 17 Jan 2012 14:55:07 +0100) ktos podajacy sie za Artur Maśląg
wyklawiaturowal co nastepuje:

Najważniejsze jest ominięcie przeszkody, zminimalizowanie siły uderzenia
a nie hamowanie za wszelką cenę.

Przyjmij więc do wiadomości, że dla cywilnego pojazdu i typowego
kierowcy po to właśnie skonstruowano ABS, by go używać - ABS hamuje
maksymalnie efektywnie, a kierowca próbuje omijać przeszkodę
(czasem z pomocą innych systemów). W szczególności w sytuacjach
nagłych. Nie ręczny, nie stawianie bokiem na osiedlowych uliczkach
czy drift po zakrętach.

Czyli hamulec do oporu, ABS sobie robi trr-trr-trrr, zblizamy sie do tego
nieszczesnego kraweznika i albo predkosc byla na tyle niska, ze sie uda.
Albo bylo za szybko juz na wejsciu i bedzie uderzenie? I poza doborem predkosci na wejsciu i deptaniem z calej sily hamulca kierowca nie ma nic wiecej do zrobienia?
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02

Data: 2012-01-17 16:54:10
Autor: Artur Maśląg
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-17 15:25, Piotr Klimek pisze:
Dnia (Tue, 17 Jan 2012 14:55:07 +0100) ktos podajacy sie za Artur Maśląg
wyklawiaturowal co nastepuje:

Najważniejsze jest ominięcie przeszkody, zminimalizowanie siły uderzenia
a nie hamowanie za wszelką cenę.

Przyjmij więc do wiadomości, że dla cywilnego pojazdu i typowego
kierowcy po to właśnie skonstruowano ABS, by go używać - ABS hamuje
maksymalnie efektywnie, a kierowca próbuje omijać przeszkodę
                            ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
(czasem z pomocą innych systemów). W szczególności w sytuacjach
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
nagłych. Nie ręczny, nie stawianie bokiem na osiedlowych uliczkach
czy drift po zakrętach.

Czyli hamulec do oporu, ABS sobie robi trr-trr-trrr, zblizamy sie do tego
nieszczesnego kraweznika i albo predkosc byla na tyle niska, ze sie uda.
Albo bylo za szybko juz na wejsciu i bedzie uderzenie? I poza doborem
predkosci na wejsciu i deptaniem z calej sily hamulca kierowca nie ma nic
wiecej do zrobienia?

A podkreślone kolega łaskawie przeczytał? Zresztą tak naprawdę sam
jesteś przykładem osoby, która kombinuje jak koń pod górę, a tak
naprawdę to te wszystkie kombinacje (opisywane tutaj) mogą się skończyć
jeszcze gorzej niż zwyczajne hamowanie z ABS + korekta toru jazdy za
pomocą kierownicy. Nie wiem czy ktoś tutaj pisał, ale próby
"poprawiania" ABS za pomocą ręcznego mogą się skończyć jeszcze gorzej,
ponieważ ABS może przejść w tryb awaryjny, C5 to nie samochód sportowy.
Jak chcesz poprawić swoje "szanse" po pozostaje trochę pojeździć
gdzieś w warunkach bezpiecznych i trochę podpuścić samochód - dowiesz
się jak się zachowuje i w warunkach rzeczywistych szybciej skojarzysz,
że jest za szybko, za ostro itd., dzięki temu szybciej zareagujesz
i dużo spokojniej będziesz na drugi raz jechał. Trzeba przestać bać
się ABS, ASB itd. i normalnie jeździć.

Data: 2012-01-17 18:59:53
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17 14:55, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2012-01-17 13:51, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 10:55, Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 23:31, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
(...)
No tak, bo takie sytuacje to standard na naszych drogach. Umiejętności
zresztą również w końcu co drugi to Kubica.

Ja jedynie twierdzę, że nie można ufać zbytnio abs'owi a mieć
świadomość
innych możliwości "ratowania" się...

A ja twierdzę, że piszesz rzeczy strasznie szkodliwe, bo ktoś to może
przeczytać i wziąć na poważnie.

Najważniejsze jest ominięcie przeszkody, zminimalizowanie siły uderzenia
a nie hamowanie za wszelką cenę.

Przyjmij więc do wiadomości, że dla cywilnego pojazdu i typowego
kierowcy po to właśnie skonstruowano ABS, by go używać - ABS hamuje
maksymalnie efektywnie, a kierowca próbuje omijać przeszkodę
(czasem z pomocą innych systemów). W szczególności w sytuacjach
nagłych. Nie ręczny, nie stawianie bokiem na osiedlowych uliczkach
czy drift po zakrętach.

A Ty przyjmij, że przeciętny samochód potrafi bardzo wiele a od CIEBIE zależy czy potrafisz to wykorzystać. Chcesz byc ignorantem i wierzyć, że magiczne cechy ABS zawsze uchronią Twój tyłek od wypadku - Twój wybór. Nie pisz jednak, że to jedynie słuszne wyjście. Zwłaszcza, że rozmawiamy w kontekście świadomego kierowcy - Piotrka.

Dlatego warto czasem potrenować... dla własnego bezpieczeństwa.

To trenuj - Twój wybór.

O... i już wiadomo z kim mamy do czynienia.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-17 19:38:59
Autor: Artur Maśląg
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-17 18:59, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 14:55, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2012-01-17 13:51, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 10:55, Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 23:31, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
(...)
No tak, bo takie sytuacje to standard na naszych drogach.
Umiejętności
zresztą również w końcu co drugi to Kubica.

Ja jedynie twierdzę, że nie można ufać zbytnio abs'owi a mieć
świadomość
innych możliwości "ratowania" się...

A ja twierdzę, że piszesz rzeczy strasznie szkodliwe, bo ktoś to może
przeczytać i wziąć na poważnie.

Najważniejsze jest ominięcie przeszkody, zminimalizowanie siły uderzenia
a nie hamowanie za wszelką cenę.

Przyjmij więc do wiadomości, że dla cywilnego pojazdu i typowego
kierowcy po to właśnie skonstruowano ABS, by go używać - ABS hamuje
maksymalnie efektywnie, a kierowca próbuje omijać przeszkodę
(czasem z pomocą innych systemów). W szczególności w sytuacjach
nagłych. Nie ręczny, nie stawianie bokiem na osiedlowych uliczkach
czy drift po zakrętach.

A Ty przyjmij, że przeciętny samochód potrafi bardzo wiele

Ekhem - przeciętny samochód to wcale dużo nie potrafi. Gadasz jak
sprzedawca zimówek, które niby bezpieczeństwo zapewniają.

a odCIEBIE zależy czy potrafisz to wykorzystać.

Ja to mam na drodze publicznej jechać bezpiecznie i nie cudować.

Chcesz byc ignorantem i wierzyć, że
magiczne cechy ABS zawsze uchronią Twój tyłek od wypadku - Twój wybór.

Widzisz - popełniasz podstawowy błąd w swym rozumowaniu, ale taki
popełnia wielu młodych, którym się wydaje, że coś tam potrafią.
ABS nie jest od uchronienia przed wypadkiem, a od zapewnienia
pewnego przewidywalnego zachowania samochodu w sytuacji nagłej
- w tym panice kierowcy. 20 lat temu można było mieć wątpliwości
co do skuteczności tych układów, ale w dzisiejszych czasach?
Kolejnym Twoim błędem jest założenie, że ja jestem/chcę być
ignorantem i wierzyć w to, co Ty sobie wymyśliłeś w zakresie
magii ABS. Podobnie jak założenie, że nie potrafię/nie wiem
jak i co można "zrobić" z samochodem.

Nie pisz jednak, że to jedynie słuszne wyjście.

Zdaje się, że nie bardzo jest inne, poza tymi, które wymieniłem.

Zwłaszcza, że rozmawiamy
w kontekście świadomego kierowcy - Piotrka.

Jasne :) Teraz może już jest świadomy, że jak ma cywilny samochód
w wersji kombi, z ABS, EBD (o czym pewnie nie wie), ASB to się musi
nauczyć jeździć rozsądnie, ponieważ nawet zabawa z ręcznym nie
pomoże.

Dlatego warto czasem potrenować... dla własnego bezpieczeństwa.

To trenuj - Twój wybór.

O... i już wiadomo z kim mamy do czynienia.

Nie "wiadomo", a Tobie się wydaje.

Data: 2012-01-17 20:19:46
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17 19:38, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2012-01-17 18:59, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 14:55, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2012-01-17 13:51, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 10:55, Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 23:31, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
(...)
No tak, bo takie sytuacje to standard na naszych drogach.
Umiejętności
zresztą również w końcu co drugi to Kubica.

Ja jedynie twierdzę, że nie można ufać zbytnio abs'owi a mieć
świadomość
innych możliwości "ratowania" się...

A ja twierdzę, że piszesz rzeczy strasznie szkodliwe, bo ktoś to może
przeczytać i wziąć na poważnie.

Najważniejsze jest ominięcie przeszkody, zminimalizowanie siły
uderzenia
a nie hamowanie za wszelką cenę.

Przyjmij więc do wiadomości, że dla cywilnego pojazdu i typowego
kierowcy po to właśnie skonstruowano ABS, by go używać - ABS hamuje
maksymalnie efektywnie, a kierowca próbuje omijać przeszkodę
(czasem z pomocą innych systemów). W szczególności w sytuacjach
nagłych. Nie ręczny, nie stawianie bokiem na osiedlowych uliczkach
czy drift po zakrętach.

A Ty przyjmij, że przeciętny samochód potrafi bardzo wiele

Ekhem - przeciętny samochód to wcale dużo nie potrafi. Gadasz jak
sprzedawca zimówek, które niby bezpieczeństwo zapewniają.

A moim zdaniem, jesteś ignorantem jednak. Mógłbym Ci przedstawić dowody na to co potrafi cywilny samochód w odpowiednich rękach jednak nie widzę sensu.

a odCIEBIE zależy czy potrafisz to wykorzystać.

Ja to mam na drodze publicznej jechać bezpiecznie i nie cudować.

Polecam czytanie ze zrozumieniem.

Chcesz byc ignorantem i wierzyć, że
magiczne cechy ABS zawsze uchronią Twój tyłek od wypadku - Twój wybór.

Widzisz - popełniasz podstawowy błąd w swym rozumowaniu, ale taki
popełnia wielu młodych, którym się wydaje, że coś tam potrafią.

Seryjnie strzelasz kulami w płot.

ABS nie jest od uchronienia przed wypadkiem, a od zapewnienia
pewnego przewidywalnego zachowania samochodu w sytuacji nagłej
- w tym panice kierowcy.

Kiedyś być może znajdziesz się w sytuacji gdy przekonasz się jak bardzo się mylisz wierząc w to, że na śniegu (co gorsza zakręcie) ABS zapewni Ci przewidywalność.

20 lat temu można było mieć wątpliwości
co do skuteczności tych układów, ale w dzisiejszych czasach?
Kolejnym Twoim błędem jest założenie, że ja jestem/chcę być
ignorantem i wierzyć w to, co Ty sobie wymyśliłeś w zakresie
magii ABS.

Ależ wierzysz w magię ABS.. wierzysz, że zapewnia przewidywalność - w związku z czym można deptać pedał hamulca do woli.

Podobnie jak założenie, że nie potrafię/nie wiem
jak i co można "zrobić" z samochodem.
>
Nie pisz jednak, że to jedynie słuszne wyjście.

Zdaje się, że nie bardzo jest inne, poza tymi, które wymieniłem.

To co napisałeś tutaj zaprzecza zdaniu w którym twierdzisz, że wiesz co można "zrobić" z samochodem. Jesteś niestety jedynie ingorantem.

Zwłaszcza, że rozmawiamy
w kontekście świadomego kierowcy - Piotrka.

Jasne :) Teraz może już jest świadomy, że jak ma cywilny samochód
w wersji kombi, z ABS, EBD (o czym pewnie nie wie), ASB to się musi
nauczyć jeździć rozsądnie, ponieważ nawet zabawa z ręcznym nie
pomoże.

Uważasz, że posiadane C5 w jakiś sposób rzutuje na to jakim kierowcą jest Piotrek ? Twoja fantazja nie zna granic :-)

Dlatego warto czasem potrenować... dla własnego bezpieczeństwa.

To trenuj - Twój wybór.

O... i już wiadomo z kim mamy do czynienia.

Nie "wiadomo", a Tobie się wydaje.

Już mi to udowodniłeś powyżej :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-17 20:42:22
Autor: Artur Maśląg
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-17 20:19, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 19:38, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2012-01-17 18:59, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 14:55, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2012-01-17 13:51, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 10:55, Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 23:31, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
(...)
No tak, bo takie sytuacje to standard na naszych drogach.
Umiejętności
zresztą również w końcu co drugi to Kubica.

Ja jedynie twierdzę, że nie można ufać zbytnio abs'owi a mieć
świadomość
innych możliwości "ratowania" się...

A ja twierdzę, że piszesz rzeczy strasznie szkodliwe, bo ktoś to może
przeczytać i wziąć na poważnie.

Najważniejsze jest ominięcie przeszkody, zminimalizowanie siły
uderzenia
a nie hamowanie za wszelką cenę.

Przyjmij więc do wiadomości, że dla cywilnego pojazdu i typowego
kierowcy po to właśnie skonstruowano ABS, by go używać - ABS hamuje
maksymalnie efektywnie, a kierowca próbuje omijać przeszkodę
(czasem z pomocą innych systemów). W szczególności w sytuacjach
nagłych. Nie ręczny, nie stawianie bokiem na osiedlowych uliczkach
czy drift po zakrętach.

A Ty przyjmij, że przeciętny samochód potrafi bardzo wiele

Ekhem - przeciętny samochód to wcale dużo nie potrafi. Gadasz jak
sprzedawca zimówek, które niby bezpieczeństwo zapewniają.

A moim zdaniem, jesteś ignorantem jednak.

Nie wątpię - nie masz zbyt dużo na poparcie swych tez, to zaczynasz
ad personam. Typowe.

Mógłbym Ci przedstawić dowody
na to co potrafi cywilny samochód w odpowiednich rękach jednak nie widzę
sensu.

Nie wątpię. Problem w tym, że to nie Ty masz mi udowadniać co potrafi
cywilny samochód w Twoich rękach, a to co się odbywa na drogach
cywilnych, gdzie cywilne samochody prowadzą cywilni kierowcy.
To oni wykonują manewry, oni podejmują decyzje.

a odCIEBIE zależy czy potrafisz to wykorzystać.

Ja to mam na drodze publicznej jechać bezpiecznie i nie cudować.

Polecam czytanie ze zrozumieniem.

Fajnie - zastosuj je do siebie. Nawet działa. Choć nie zawsze.

Chcesz byc ignorantem i wierzyć, że
magiczne cechy ABS zawsze uchronią Twój tyłek od wypadku - Twój wybór.

Widzisz - popełniasz podstawowy błąd w swym rozumowaniu, ale taki
popełnia wielu młodych, którym się wydaje, że coś tam potrafią.

Seryjnie strzelasz kulami w płot.

Wręcz przeciwnie.

ABS nie jest od uchronienia przed wypadkiem, a od zapewnienia
pewnego przewidywalnego zachowania samochodu w sytuacji nagłej
- w tym panice kierowcy.

Kiedyś być może znajdziesz się w sytuacji gdy przekonasz się jak bardzo
się mylisz wierząc w to, że na śniegu (co gorsza zakręcie) ABS zapewni
Ci przewidywalność.

To jest właśnie to o czym pisałem - Ty sobie wymyślasz jakieś tezy,
później w nie wierzysz i na wszelki wypadek przypiszesz to innym.

20 lat temu można było mieć wątpliwości
co do skuteczności tych układów, ale w dzisiejszych czasach?
Kolejnym Twoim błędem jest założenie, że ja jestem/chcę być
ignorantem i wierzyć w to, co Ty sobie wymyśliłeś w zakresie
magii ABS.

Ależ wierzysz w magię ABS.. wierzysz, że zapewnia przewidywalność - w
związku z czym można deptać pedał hamulca do woli.

Od wmawiania innym własnych imaginacji wartości nie przybędzie.

Podobnie jak założenie, że nie potrafię/nie wiem
jak i co można "zrobić" z samochodem.
 >
Nie pisz jednak, że to jedynie słuszne wyjście.

Zdaje się, że nie bardzo jest inne, poza tymi, które wymieniłem.

To co napisałeś tutaj zaprzecza zdaniu w którym twierdzisz, że wiesz co
można "zrobić" z samochodem. Jesteś niestety jedynie ingorantem.

Potwierdzasz tylko to, co napisałem wcześniej.

Zwłaszcza, że rozmawiamy
w kontekście świadomego kierowcy - Piotrka.

Jasne :) Teraz może już jest świadomy, że jak ma cywilny samochód
w wersji kombi, z ABS, EBD (o czym pewnie nie wie), ASB to się musi
nauczyć jeździć rozsądnie, ponieważ nawet zabawa z ręcznym nie
pomoże.

Uważasz, że posiadane C5 w jakiś sposób rzutuje na to jakim kierowcą
jest Piotrek ? Twoja fantazja nie zna granic :-)

Kolejna "twórcza" projekcja. Gdyby posiadał C4 to miałby jakiś wybór,
a tak...

Dlatego warto czasem potrenować... dla własnego bezpieczeństwa.

To trenuj - Twój wybór.

O... i już wiadomo z kim mamy do czynienia.

Nie "wiadomo", a Tobie się wydaje.

Już mi to udowodniłeś powyżej :-)

Jak już kiedyś dojdziesz do wniosku, że na drogach publicznych nie ma
miejsca na "cudactwa" to może i to zrozumiesz.

Data: 2012-01-17 21:27:53
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17 20:42, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2012-01-17 20:19, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 19:38, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2012-01-17 18:59, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 14:55, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2012-01-17 13:51, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 10:55, Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 23:31, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
(...)
No tak, bo takie sytuacje to standard na naszych drogach.
Umiejętności
zresztą również w końcu co drugi to Kubica.

Ja jedynie twierdzę, że nie można ufać zbytnio abs'owi a mieć
świadomość
innych możliwości "ratowania" się...

A ja twierdzę, że piszesz rzeczy strasznie szkodliwe, bo ktoś to
może
przeczytać i wziąć na poważnie.

Najważniejsze jest ominięcie przeszkody, zminimalizowanie siły
uderzenia
a nie hamowanie za wszelką cenę.

Przyjmij więc do wiadomości, że dla cywilnego pojazdu i typowego
kierowcy po to właśnie skonstruowano ABS, by go używać - ABS hamuje
maksymalnie efektywnie, a kierowca próbuje omijać przeszkodę
(czasem z pomocą innych systemów). W szczególności w sytuacjach
nagłych. Nie ręczny, nie stawianie bokiem na osiedlowych uliczkach
czy drift po zakrętach.

A Ty przyjmij, że przeciętny samochód potrafi bardzo wiele

Ekhem - przeciętny samochód to wcale dużo nie potrafi. Gadasz jak
sprzedawca zimówek, które niby bezpieczeństwo zapewniają.

A moim zdaniem, jesteś ignorantem jednak.

Nie wątpię - nie masz zbyt dużo na poparcie swych tez, to zaczynasz
ad personam. Typowe.

Ja potrafię udowodnić (oczywiście niekonieczne osobiście), że cywilny samochód potrafi wiele - przez co udowodnić Twoją ignorancję w twierdzeniu "Ekhem - przeciętny samochód to wcale dużo nie potrafi". Czyż nie czyni Cię to ignorantem ?

Dlatego warto czasem potrenować... dla własnego bezpieczeństwa.

To trenuj - Twój wybór.

O... i już wiadomo z kim mamy do czynienia.

Nie "wiadomo", a Tobie się wydaje.

Już mi to udowodniłeś powyżej :-)

Jak już kiedyś dojdziesz do wniosku, że na drogach publicznych nie ma
miejsca na "cudactwa" to może i to zrozumiesz.

Te wyuczone cudactwa pomogły by Ci w krytycznej sytuacji uratowac tyłek. Ni mniej ni więcej.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-17 20:49:54
Autor: Kuba \(aka cita\)
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <gdzies@w.lesie> napisał w wiadomości news:jf4cv4$is2$1inews.gazeta.pl...
Chcesz byc ignorantem i wierzyć, że magiczne cechy ABS zawsze uchronią Twój tyłek od wypadku


Ty zaś udowadniasz, ze hamulec ręczny jest magicznym urządzeniem, ktore lepiej od ABSu uchroni Cie przed wypadkiem.

Litości...


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

Data: 2012-01-17 21:31:18
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17 20:49, Kuba (aka cita) wrote:

Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <gdzies@w.lesie> napisał w
wiadomości news:jf4cv4$is2$1inews.gazeta.pl...
Chcesz byc ignorantem i wierzyć, że magiczne cechy ABS zawsze uchronią
Twój tyłek od wypadku


Ty zaś udowadniasz, ze hamulec ręczny jest magicznym urządzeniem, ktore
lepiej od ABSu uchroni Cie przed wypadkiem.

Litości...

Litości jeśli chodzi o Twoje czytanie ze zrozumieniem. Czy ja gdzieś twierdzę, że hamulec ręczny to panaceum - jedyne rozwiązanie, jedyna metoda ? Otrząśnij się...

Metoda zależy od sytuacji... podałem conajmniej kilka.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-16 14:02:45
Autor: Bydlę
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-16 13:25:19 +0100, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2012-01-16 13:09, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 11:41:44 +0100, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
said:

Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy
sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone
zewnetrznego
kraweznika?

Są tylko dwie metody: odjąć gazu by ozdyskać sterowność lub wręcz
przeciwnie - próbować po żużlowemu. ;-)

A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS.

To jest pytanie?


--
Bydlę

Data: 2012-01-16 15:36:33
Autor: Arek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-16 14:02, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 13:25:19 +0100, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2012-01-16 13:09, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 11:41:44 +0100, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
said:

Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy
sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone
zewnetrznego
kraweznika?

Są tylko dwie metody: odjąć gazu by ozdyskać sterowność lub wręcz
przeciwnie - próbować po żużlowemu. ;-)

A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS.

To jest pytanie?


http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie

"skrajny stosunek do netykiety (wybrane zasady) lub ortografii – albo atakowanie wszystkich za najdrobniejsze „literówki”"

Pozdrawiam,
A.

Data: 2012-01-16 16:35:44
Autor: Bydlę
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-16 15:36:33 +0100, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2012-01-16 14:02, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 13:25:19 +0100, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2012-01-16 13:09, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 11:41:44 +0100, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
said:

Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy
sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone
zewnetrznego
kraweznika?

Są tylko dwie metody: odjąć gazu by ozdyskać sterowność lub wręcz
przeciwnie - próbować po żużlowemu. ;-)

A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS.

To jest pytanie?

Czyli nie wiesz czy to było pytanie?

Hint:
"A jak, można spróbować po żużlowemu mając ABS."
"A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS?"


Oczywiście jeśli nie rozumiesz różnicy między tymi zdaniami, to nie trudź się odpowiadaniem...



--
Bydlę

Data: 2012-01-16 16:38:53
Autor: Arek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-16 16:35, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 15:36:33 +0100, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2012-01-16 14:02, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 13:25:19 +0100, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2012-01-16 13:09, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 11:41:44 +0100, Piotr Klimek
<usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
said:

Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy
sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone
zewnetrznego
kraweznika?

Są tylko dwie metody: odjąć gazu by ozdyskać sterowność lub wręcz
przeciwnie - próbować po żużlowemu. ;-)

A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS.

To jest pytanie?

Czyli nie wiesz czy to było pytanie?

Hint:
"A jak, można spróbować po żużlowemu mając ABS."
"A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS?"


Oczywiście jeśli nie rozumiesz różnicy między tymi zdaniami, to nie
trudź się odpowiadaniem...

W wyciętym przez Ciebie cytacie była odpowiedź. Wystarczyło przeczytać.

A.

Data: 2012-01-16 19:00:35
Autor: Bydlę
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-16 16:38:53 +0100, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2012-01-16 16:35, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 15:36:33 +0100, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2012-01-16 14:02, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 13:25:19 +0100, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2012-01-16 13:09, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 11:41:44 +0100, Piotr Klimek
<usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
said:

Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy
sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone
zewnetrznego
kraweznika?

Są tylko dwie metody: odjąć gazu by ozdyskać sterowność lub wręcz
przeciwnie - próbować po żużlowemu. ;-)

A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS.

To jest pytanie?

Czyli nie wiesz czy to było pytanie?

Hint:
"A jak, można spróbować po żużlowemu mając ABS."
"A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS?"


Oczywiście jeśli nie rozumiesz różnicy między tymi zdaniami, to nie
trudź się odpowiadaniem...

W wyciętym przez Ciebie cytacie była odpowiedź. Wystarczyło przeczytać.

Czyli wciąż nie rozumiesz i nie ogarniasz.
Kul.


--
Bydlę

Data: 2012-01-16 21:00:48
Autor: nazgul
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Czyli wciąż nie rozumiesz i nie ogarniasz.
Kul.

Jak zwykle błędne wnioski.
Zupełnie się nie rozwijasz.

Data: 2012-01-17 10:56:33
Autor: Arek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-16 19:00, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 16:38:53 +0100, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2012-01-16 16:35, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 15:36:33 +0100, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2012-01-16 14:02, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 13:25:19 +0100, Arek <abc@abc.pl> said:

W dniu 2012-01-16 13:09, Bydlę pisze:
On 2012-01-16 11:41:44 +0100, Piotr Klimek
<usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
said:

Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej
zdazy
sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone
zewnetrznego
kraweznika?

Są tylko dwie metody: odjąć gazu by ozdyskać sterowność lub wręcz
przeciwnie - próbować po żużlowemu. ;-)

A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS.

To jest pytanie?

Czyli nie wiesz czy to było pytanie?

Hint:
"A jak, można spróbować po żużlowemu mając ABS."
"A jak można spróbować po żużlowemu mając ABS?"


Oczywiście jeśli nie rozumiesz różnicy między tymi zdaniami, to nie
trudź się odpowiadaniem...

W wyciętym przez Ciebie cytacie była odpowiedź. Wystarczyło przeczytać.

Czyli wciąż nie rozumiesz i nie ogarniasz.
Kul.

Gdybyś nie skupiał się tylko na jednym znaku tylko na całej wypowiedzi to może byś zrozumiał. Z drugiej strony gdybyś rozumiał, to nie czepiał byś się kwestii nieistotnych.

A.

Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona