|
Data: 2012-01-16 04:43:28 |
Autor: Czarek Daniluk |
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola. |
On Jan 16, 11:41 am, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> wrote:
Hej,
Jest sobie Citroen C5 kombi, samochod stosunkowo duzy i ciezki. W dodatku
wyposazony w automatyczna skrzynie biegow, oraz reczny dzialajacy na kola
przednie. Z elektronicznych pomagaczy ma tylko ABS.
Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone zewnetrznego
kraweznika?
W hatchbacku FWD z recznym dzialacym na tyl prawdopodobnie pomoglbym sobie
recznym zeby ustawic auto przodem w odpowiedniej linii i operowal gazem na
granicy poslizgu aby zmiescic sie pomiedzy kraweznikami.
Niestety w przypadku C5 nie mozna pomoc sobie recznym a operowanie gazem
konczy sie zmiana biegow. Czy zatem pozostaje wcisnac hamulec, skrecic
lekko kierownice i przy akompaniamencie trr-trr-trr ze strony ABSu zblizac
sie do kraweznika?
Testowałem w sobotę ;) zatrzymałem się 30cm od krawężnika w
akompaniamencie trrrrrr ;)
Nawet nie myślę co byłoby jakbym wjechał na krawężnik - miska poszłaby
momentalnie :) - niestety Mondeo nie jest najwyższe z przodu ...
Tak się zdziwiłem, że nawet nie próbowałem ręcznego :D
Pozdrawiam !
|
|
|
Data: 2012-01-16 15:41:58 |
Autor: Arek |
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola. |
W dniu 2012-01-16 13:43, Czarek Daniluk pisze:
On Jan 16, 11:41 am, Piotr Klimek<usenet@USUN_TOklimek.net.pl> wrote:
Hej,
Jest sobie Citroen C5 kombi, samochod stosunkowo duzy i ciezki. W dodatku
wyposazony w automatyczna skrzynie biegow, oraz reczny dzialajacy na kola
przednie. Z elektronicznych pomagaczy ma tylko ABS.
Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy sie zbyt
szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone zewnetrznego
kraweznika?
W hatchbacku FWD z recznym dzialacym na tyl prawdopodobnie pomoglbym sobie
recznym zeby ustawic auto przodem w odpowiedniej linii i operowal gazem na
granicy poslizgu aby zmiescic sie pomiedzy kraweznikami.
Niestety w przypadku C5 nie mozna pomoc sobie recznym a operowanie gazem
konczy sie zmiana biegow. Czy zatem pozostaje wcisnac hamulec, skrecic
lekko kierownice i przy akompaniamencie trr-trr-trr ze strony ABSu zblizac
sie do kraweznika?
Testowałem w sobotę ;) zatrzymałem się 30cm od krawężnika w
akompaniamencie trrrrrr ;)
Nawet nie myślę co byłoby jakbym wjechał na krawężnik - miska poszłaby
momentalnie :) - niestety Mondeo nie jest najwyższe z przodu ...
Tak się zdziwiłem, że nawet nie próbowałem ręcznego :D
Za mało czytasz pms, w takiej sytuacji jest czas na wszytko. Opiszę Ci jak powinieneś się zachować, jakiś pms'owy kubica na pewno to potwierdzi, a więc:
1. spokojnie wyciągasz bezpiecznik od abs - tym prostym ruchem skracasz drogę hamowania z dowolnej prędkości do 4m. Po warunkiem, że jest śnieg i lód.
2. Nie hamujesz bo tak zachowuję się cioty, zaciągasz ręczny dodajesz gazu, robisz dwa obroty i spokojnie omijasz krawężnik.
Proste i skuteczne.
A.
|
|
|
Data: 2012-01-16 18:24:58 |
Autor: Marek Dyjor |
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola. |
Arek wrote:
W dniu 2012-01-16 13:43, Czarek Daniluk pisze:
On Jan 16, 11:41 am, Piotr Klimek<usenet@USUN_TOklimek.net.pl> wrote:
Hej,
Jest sobie Citroen C5 kombi, samochod stosunkowo duzy i ciezki. W
dodatku wyposazony w automatyczna skrzynie biegow, oraz reczny
dzialajacy na kola przednie. Z elektronicznych pomagaczy ma tylko
ABS. Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej
zdazy sie zbyt szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod
wyjezdza w strone zewnetrznego kraweznika?
W hatchbacku FWD z recznym dzialacym na tyl prawdopodobnie
pomoglbym sobie recznym zeby ustawic auto przodem w odpowiedniej
linii i operowal gazem na granicy poslizgu aby zmiescic sie
pomiedzy kraweznikami. Niestety w przypadku C5 nie mozna pomoc sobie recznym a operowanie
gazem konczy sie zmiana biegow. Czy zatem pozostaje wcisnac
hamulec, skrecic lekko kierownice i przy akompaniamencie trr-trr-trr ze strony ABSu
zblizac sie do kraweznika?
Testowałem w sobotę ;) zatrzymałem się 30cm od krawężnika w
akompaniamencie trrrrrr ;)
Nawet nie myślę co byłoby jakbym wjechał na krawężnik - miska
poszłaby momentalnie :) - niestety Mondeo nie jest najwyższe z
przodu ... Tak się zdziwiłem, że nawet nie próbowałem ręcznego :D
Za mało czytasz pms, w takiej sytuacji jest czas na wszytko. Opiszę Ci
jak powinieneś się zachować, jakiś pms'owy kubica na pewno to
potwierdzi, a więc:
1. spokojnie wyciągasz bezpiecznik od abs - tym prostym ruchem
skracasz drogę hamowania z dowolnej prędkości do 4m. Po warunkiem, że
jest śnieg i lód.
2. Nie hamujesz bo tak zachowuję się cioty, zaciągasz ręczny dodajesz
gazu, robisz dwa obroty i spokojnie omijasz krawężnik.
Proste i skuteczne.
tylko trzeba uważać na brzozy, przestawioen radiolatarnie i nieoznakowane podwodne skały.
|
|
|
Data: 2012-01-17 00:06:02 |
Autor: Czarek Daniluk |
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola. |
On Jan 16, 3:41 pm, Arek <a...@abc.pl> wrote:
W dniu 2012-01-16 13:43, Czarek Daniluk pisze:
> On Jan 16, 11:41 am, Piotr Klimek<usenet@USUN_TOklimek.net.pl> wrote:
>> Hej,
>> Jest sobie Citroen C5 kombi, samochod stosunkowo duzy i ciezki. W dodatku
>> wyposazony w automatyczna skrzynie biegow, oraz reczny dzialajacy na kola
>> przednie. Z elektronicznych pomagaczy ma tylko ABS.
>> Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy sie zbyt
>> szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone zewnetrznego
>> kraweznika?
>> W hatchbacku FWD z recznym dzialacym na tyl prawdopodobnie pomoglbym sobie
>> recznym zeby ustawic auto przodem w odpowiedniej linii i operowal gazem na
>> granicy poslizgu aby zmiescic sie pomiedzy kraweznikami.
>> Niestety w przypadku C5 nie mozna pomoc sobie recznym a operowanie gazem
>> konczy sie zmiana biegow. Czy zatem pozostaje wcisnac hamulec, skrecic
>> lekko kierownice i przy akompaniamencie trr-trr-trr ze strony ABSu zblizac
>> sie do kraweznika?
> Testowałem w sobotę ;) zatrzymałem się 30cm od krawężnika w
> akompaniamencie trrrrrr ;)
> Nawet nie myślę co byłoby jakbym wjechał na krawężnik - miska poszłaby
> momentalnie :) - niestety Mondeo nie jest najwyższe z przodu ...
> Tak się zdziwiłem, że nawet nie próbowałem ręcznego :D
Za mało czytasz pms, w takiej sytuacji jest czas na wszytko. Opiszę Ci
jak powinieneś się zachować, jakiś pms'owy kubica na pewno to
potwierdzi, a więc:
1. spokojnie wyciągasz bezpiecznik od abs - tym prostym ruchem skracasz
drogę hamowania z dowolnej prędkości do 4m. Po warunkiem, że jest śnieg
i lód.
2. Nie hamujesz bo tak zachowuję się cioty, zaciągasz ręczny dodajesz
gazu, robisz dwa obroty i spokojnie omijasz krawężnik.
Proste i skuteczne.
A.
He he :) albo nie wiem czy nie szybciej wyskoczyć i wyrwać przewód od
dowolnego czujnika niż szukać który to bezpiecznik od ABS :D
Pozdrawiam !
|