Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Data: 2012-01-16 20:08:08
Autor: Kuba \(aka cita\)
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Użytkownik "Piotr Klimek" <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> napisał w wiadomości news:slrn.pl.jh7vn3.1ak.usenetpiko.homelinux.net...

W hatchbacku FWD z recznym dzialacym na tyl prawdopodobnie pomoglbym sobie
recznym zeby ustawic auto przodem w odpowiedniej linii i operowal gazem na
granicy poslizgu aby zmiescic sie pomiedzy kraweznikami.

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi prawa fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w któej ślizgał sie do tej pory?


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

Data: 2012-01-16 23:58:09
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-16 20:08, Kuba (aka cita) wrote:

Użytkownik "Piotr Klimek" <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> napisał w
wiadomości news:slrn.pl.jh7vn3.1ak.usenetpiko.homelinux.net...

W hatchbacku FWD z recznym dzialacym na tyl prawdopodobnie pomoglbym
sobie
recznym zeby ustawic auto przodem w odpowiedniej linii i operowal
gazem na
granicy poslizgu aby zmiescic sie pomiedzy kraweznikami.

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi
prawa fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w
któej ślizgał sie do tej pory?

Fizyka Ci powie, że inaczej hamuje samochód bokiem (poślizgiem 4-ro kołowym) a inaczej przodem :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-17 01:44:42
Autor: Krzysiek Kielczewski
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-16, Marcin 'Yans' Bazarnik <gdzies@w.lesie> wrote:

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi
prawa fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w
któej ślizgał sie do tej pory?

Fizyka Ci powie, że inaczej hamuje samochód bokiem (poślizgiem 4-ro kołowym) a inaczej przodem :-)

A przodem to iloma kołami się ślizga?

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-17 12:57:15
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17 01:44, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2012-01-16, Marcin 'Yans' Bazarnik<gdzies@w.lesie>  wrote:

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi
prawa fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w
któej ślizgał sie do tej pory?

Fizyka Ci powie, że inaczej hamuje samochód bokiem (poślizgiem 4-ro
kołowym) a inaczej przodem :-)

A przodem to iloma kołami się ślizga?

Jak ja lubię teoretyków :-) Zastanawiam się czy odpowiadać i Cię uświadomić, czy pozwolić tkwić w swoim przeświadczeniu :-)

PS: Doczytaj o jeździe rajdowej, metodach hamowania, pokonywania zakrętów na drodze o słabej przyczepności typu szuter, śnieg.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-17 13:20:19
Autor: Krzysiek Kielczewski
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17, Marcin 'Yans' Bazarnik <gdzies@w.lesie> wrote:

Fizyka Ci powie, że inaczej hamuje samochód bokiem (poślizgiem 4-ro
kołowym) a inaczej przodem :-)

A przodem to iloma kołami się ślizga?

Jak ja lubię teoretyków :-) Zastanawiam się czy odpowiadać i Cię uświadomić, czy pozwolić tkwić w swoim przeświadczeniu :-)

PS: Doczytaj o jeździe rajdowej, metodach hamowania, pokonywania zakrętów na drodze o słabej przyczepności typu szuter, śnieg.

No tak, zapomniałem: poślizg zaskakujący przeciętnego kierowcę na
osiedlowej uliczce to warunki rajdowe... Uwielbiam takich praktyków...

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-17 13:43:28
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17 13:20, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2012-01-17, Marcin 'Yans' Bazarnik<gdzies@w.lesie>  wrote:

Fizyka Ci powie, że inaczej hamuje samochód bokiem (poślizgiem 4-ro
kołowym) a inaczej przodem :-)

A przodem to iloma kołami się ślizga?

Jak ja lubię teoretyków :-) Zastanawiam się czy odpowiadać i Cię
uświadomić, czy pozwolić tkwić w swoim przeświadczeniu :-)

PS: Doczytaj o jeździe rajdowej, metodach hamowania, pokonywania
zakrętów na drodze o słabej przyczepności typu szuter, śnieg.

No tak, zapomniałem: poślizg zaskakujący przeciętnego kierowcę na
osiedlowej uliczce to warunki rajdowe... Uwielbiam takich praktyków...

Opisana sytuacja jest beznadziejna tak naprawdę i już to wspomniałem (pisząć o odmawianiu zdrowasiek) - tak późno pozostaje jedynie czas na minimalizowanie szkód i zdrowaśkę lub przekleństwo.

Drogi są trzy:
- delikatnie odpuścic gaz (o ile był wciskany wcześniej jak nie był to delikatnie użyć hamulca w celu dociązenia przodu), odkręcić, odzyskać sterowność, próbować uniknąć krawężnika.
- odkręcić na tyle aby jedynie pod kątem uderzyć w krawężnik, hamująć aż do prawie uderzenia.
- hamować ile się da, ustawić koła prostopadle, odpuścić przed wjechaniem na krawężnik.

Wszystko zależy od nadmiaru prędkości, przyczepności, wysokości krawężnika i innych przeszkód.

Normalnie, powinno się potrafić ocenić... jadę zbyt szybko czy nie i podjąć odpowiednie czynności.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-17 21:03:58
Autor: Tomasz Pyra
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On Tue, 17 Jan 2012 12:57:15 +0100, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2012-01-17 01:44, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2012-01-16, Marcin 'Yans' Bazarnik<gdzies@w.lesie>  wrote:

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi
prawa fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w
któej ślizgał sie do tej pory?

Fizyka Ci powie, że inaczej hamuje samochód bokiem (poślizgiem 4-ro
kołowym) a inaczej przodem :-)

A przodem to iloma kołami się ślizga?

Jak ja lubię teoretyków :-) Zastanawiam się czy odpowiadać i Cię uświadomić, czy pozwolić tkwić w swoim przeświadczeniu :-)

PS: Doczytaj o jeździe rajdowej, metodach hamowania, pokonywania zakrętów na drodze o słabej przyczepności typu szuter, śnieg.

Ale pytanie nie było o pokonywanie zakrętów, a o ratowanie się w sytuacji
awaryjnej.

Co innego to pytanie jak przejechać zakręt z możliwie najwyższą prędkością,
a co innego pytanie co robić jak niesterowny samochód zmierza w kierunku
przeszkody - przy czym krawężnik zazwyczaj jest na tyle długi że nie ma za
bardzo możliwości go jakoś ominąć.

Bo w jeździe rajdowej i wyściogwej mimo wszystko nie praktykuje się żadnych
gazów, ręcznych czy innych wynalazków, a wszyscy grzecznie blokują 4 koła i
czekają co los przyniesie.

Data: 2012-01-17 21:45:32
Autor: Kris_Poland
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:1odpw8m90wjcc$.8cqdzf27i141$.dlg40tude.net...
On Tue, 17 Jan 2012 12:57:15 +0100, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:
Bo w jeździe rajdowej i wyściogwej mimo wszystko nie praktykuje się żadnych
gazów, ręcznych czy innych wynalazków, a wszyscy grzecznie blokują 4 koła i
czekają co los przyniesie.

calkiem nie potrzebnie jak widac po wielu filmikach blokuja
wylatuja jak torpedy na pobocze
w niektorych sytuacjach zla ocena sytuacji bieze gore
olgadane tutaj filmiki, nawet ostatnia kompilacja rajdowa
pokazuje jasno ze heblowanie po asfalcie nic nie daje

v

Data: 2012-01-17 22:12:38
Autor: Tomasz Pyra
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On Tue, 17 Jan 2012 21:45:32 +0100, Kris_Poland wrote:

w niektorych sytuacjach zla ocena sytuacji bieze gore
olgadane tutaj filmiki, nawet ostatnia kompilacja rajdowa
pokazuje jasno ze heblowanie po asfalcie nic nie daje

Hamowanie daje bardzo dużo - samochód maksymalnie skutecznie zmniejsza
prędkość. A mniejsza prędkość to klucz do odzyskania panowania nad nim.
Zwłaszcza we współczesnych samochodach wyposażonych w ABS, gdzie hamować
można dużo bardziej "bezkarnie" niż kiedyś.

Bo nie jest niczym odkrywczym że ktoś zblokował koła i wyleciał z drogi.
Pytanie jest o to co by się działo gdyby nie zaczął hamować i jakie miał
alternatywy. Zwłaszcza jak zrobił to kierowca który zazwyczaj doskonale zna
swoje własne ograniczenia.

Data: 2012-01-17 21:53:30
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17 21:03, Tomasz Pyra wrote:
On Tue, 17 Jan 2012 12:57:15 +0100, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2012-01-17 01:44, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2012-01-16, Marcin 'Yans' Bazarnik<gdzies@w.lesie>   wrote:

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi
prawa fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w
któej ślizgał sie do tej pory?

Fizyka Ci powie, że inaczej hamuje samochód bokiem (poślizgiem 4-ro
kołowym) a inaczej przodem :-)

A przodem to iloma kołami się ślizga?

Jak ja lubię teoretyków :-) Zastanawiam się czy odpowiadać i Cię
uświadomić, czy pozwolić tkwić w swoim przeświadczeniu :-)

PS: Doczytaj o jeździe rajdowej, metodach hamowania, pokonywania
zakrętów na drodze o słabej przyczepności typu szuter, śnieg.

Ale pytanie nie było o pokonywanie zakrętów, a o ratowanie się w sytuacji
awaryjnej.

Ja rozwijam ją w stronę: jade zbyt szybko aby normalnie przejechać zakręt.

Co innego to pytanie jak przejechać zakręt z możliwie najwyższą prędkością,
a co innego pytanie co robić jak niesterowny samochód zmierza w kierunku
przeszkody - przy czym krawężnik zazwyczaj jest na tyle długi że nie ma za
bardzo możliwości go jakoś ominąć.

Należałoby rozważac konkretną sytuację. Inaczej wygląda zbliżanie się do końca parkingu a inaczej do krawężnika na zakręcie.

Bo w jeździe rajdowej i wyściogwej mimo wszystko nie praktykuje się żadnych
gazów, ręcznych czy innych wynalazków, a wszyscy grzecznie blokują 4 koła i
czekają co los przyniesie.

Masz na myśli ratowanie ? Wszystko zależy od sytuacji. Czasem na inną reakcję jest _nieco_ za mało czasu. Czasem walczą...

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-17 22:23:27
Autor: Tomasz Pyra
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On Tue, 17 Jan 2012 21:53:30 +0100, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2012-01-17 21:03, Tomasz Pyra wrote:
On Tue, 17 Jan 2012 12:57:15 +0100, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2012-01-17 01:44, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2012-01-16, Marcin 'Yans' Bazarnik<gdzies@w.lesie>   wrote:

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi
prawa fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w
któej ślizgał sie do tej pory?

Fizyka Ci powie, że inaczej hamuje samochód bokiem (poślizgiem 4-ro
kołowym) a inaczej przodem :-)

A przodem to iloma kołami się ślizga?

Jak ja lubię teoretyków :-) Zastanawiam się czy odpowiadać i Cię
uświadomić, czy pozwolić tkwić w swoim przeświadczeniu :-)

PS: Doczytaj o jeździe rajdowej, metodach hamowania, pokonywania
zakrętów na drodze o słabej przyczepności typu szuter, śnieg.

Ale pytanie nie było o pokonywanie zakrętów, a o ratowanie się w sytuacji
awaryjnej.

Ja rozwijam ją w stronę: jade zbyt szybko aby normalnie przejechać zakręt.

No to raczej nie ma na to innej metody niż zwolnić.

W sytuacji kiedy przyczepność skręconych przednich kół jest
niewystarczająca do tego żeby ten przód zmieścił się w zakręcie (nie
wnikając nawet w to co się będzie działo z tyłem), to tej przyczepności
raczej się nie urodzi.
Możliwości dociążania przedniej osi, w przypadku śniegu są w zasadzie żadne
- takie rzeczy działają na suchym asfalcie i raczej już na niczym więcej.

Stawianie auta bokiem ma tu już sens wyłącznie "powypadkowy" - żeby po
wszystkim być skierowanym przodem w dobrą stronę, żeby się łatwiej
wypychało, żeby się oprzeć bokiem o jakieś bandy, a nie wbić w nie przodem
itd.

Są oczywiście nawierzchnie gdzie samochód żeby skręcał musi iść bokiem, ale
tym bokiem musi być już ustawiony przed zakrętem. Robienie tego w stadium
terminalnym zakrętu to już za późno.

Bo zapewne ten zakręt o którym mowa dało się ładnie przejechać składając
się w niego ładnie na 3 i wtedy  cały zakręt, bokiem z lekkim gazem
przejechać z maksymalną możliwą prędkością - ale nie jak już ktoś w zakręt
wszedł, skręcił koła, samochód jedzie prosto i pytanie "co robić?".

Data: 2012-01-18 09:55:52
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17 22:23, Tomasz Pyra wrote:
On Tue, 17 Jan 2012 21:53:30 +0100, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2012-01-17 21:03, Tomasz Pyra wrote:
On Tue, 17 Jan 2012 12:57:15 +0100, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2012-01-17 01:44, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2012-01-16, Marcin 'Yans' Bazarnik<gdzies@w.lesie>    wrote:

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi
prawa fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w
któej ślizgał sie do tej pory?

Fizyka Ci powie, że inaczej hamuje samochód bokiem (poślizgiem 4-ro
kołowym) a inaczej przodem :-)

A przodem to iloma kołami się ślizga?

Jak ja lubię teoretyków :-) Zastanawiam się czy odpowiadać i Cię
uświadomić, czy pozwolić tkwić w swoim przeświadczeniu :-)

PS: Doczytaj o jeździe rajdowej, metodach hamowania, pokonywania
zakrętów na drodze o słabej przyczepności typu szuter, śnieg.

Ale pytanie nie było o pokonywanie zakrętów, a o ratowanie się w sytuacji
awaryjnej.

Ja rozwijam ją w stronę: jade zbyt szybko aby normalnie przejechać zakręt.

No to raczej nie ma na to innej metody niż zwolnić.

W sytuacji kiedy przyczepność skręconych przednich kół jest
niewystarczająca do tego żeby ten przód zmieścił się w zakręcie (nie
wnikając nawet w to co się będzie działo z tyłem), to tej przyczepności
raczej się nie urodzi.

Proszę sytuacja dokładnie jak z opisu wątkotwórcy:
http://www.youtube.com/watch?v=QD7Ikdozo4M&feature=player_detailpage#t=171s

Zbyt szybkie wejście w zakręt - poślizg, niewłaściwa reakcja - ale i tak nie deptanie hamulca! i uderzenie w krawężnik pod kątem - straty? Samochód skręca pomimo poślizgu przednich kół ?

Teraz to samo, inna metoda: podsterowność, gość puszcza gaz i wciska hamulec.. wynik ? Nie zdążyłby wyprostować kół, tylko wyleciałby z zakrętu oboma kołam na krawężnik - uderzenie napewno z większą prędkością.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-18 10:55:16
Autor: Arek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-18 09:55, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 22:23, Tomasz Pyra wrote:
On Tue, 17 Jan 2012 21:53:30 +0100, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2012-01-17 21:03, Tomasz Pyra wrote:
On Tue, 17 Jan 2012 12:57:15 +0100, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2012-01-17 01:44, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2012-01-16, Marcin 'Yans' Bazarnik<gdzies@w.lesie> wrote:

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt
znosi
prawa fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w
kierunku w
któej ślizgał sie do tej pory?

Fizyka Ci powie, że inaczej hamuje samochód bokiem (poślizgiem 4-ro
kołowym) a inaczej przodem :-)

A przodem to iloma kołami się ślizga?

Jak ja lubię teoretyków :-) Zastanawiam się czy odpowiadać i Cię
uświadomić, czy pozwolić tkwić w swoim przeświadczeniu :-)

PS: Doczytaj o jeździe rajdowej, metodach hamowania, pokonywania
zakrętów na drodze o słabej przyczepności typu szuter, śnieg.

Ale pytanie nie było o pokonywanie zakrętów, a o ratowanie się w
sytuacji
awaryjnej.

Ja rozwijam ją w stronę: jade zbyt szybko aby normalnie przejechać
zakręt.

No to raczej nie ma na to innej metody niż zwolnić.

W sytuacji kiedy przyczepność skręconych przednich kół jest
niewystarczająca do tego żeby ten przód zmieścił się w zakręcie (nie
wnikając nawet w to co się będzie działo z tyłem), to tej przyczepności
raczej się nie urodzi.

Proszę sytuacja dokładnie jak z opisu wątkotwórcy:
http://www.youtube.com/watch?v=QD7Ikdozo4M&feature=player_detailpage#t=171s

Zbyt szybkie wejście w zakręt - poślizg, niewłaściwa reakcja - ale i tak
nie deptanie hamulca! i uderzenie w krawężnik pod kątem - straty?
Samochód skręca pomimo poślizgu przednich kół ?

To jest dokładnie inna sytuacja. Gość ma poślizg na długo przed zakrętem. Dzięki temu, że prędkość wytracił wcześniej, w zakręcie przód jak najbardziej trzyma się drogi dlatego samochód skręca a zarzuciło go za mocno bo pewnie przesadził z ręcznym.

Teraz to samo, inna metoda: podsterowność, gość puszcza gaz i wciska
hamulec.. wynik ? Nie zdążyłby wyprostować kół, tylko wyleciałby z
zakrętu oboma kołam na krawężnik - uderzenie napewno z większą prędkością.

Jak zaciągnie ręczny to walnie w ten sam krawężnik z taką samą siłą tyle, że bokiem. Czyli konsekwencje znacznie gorsze, zarówno dla samochodu jak i pasażerów. Super rada.

A.

Data: 2012-01-18 11:07:36
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-18 10:55, Arek wrote:
W dniu 2012-01-18 09:55, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2012-01-17 22:23, Tomasz Pyra wrote:
On Tue, 17 Jan 2012 21:53:30 +0100, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2012-01-17 21:03, Tomasz Pyra wrote:
On Tue, 17 Jan 2012 12:57:15 +0100, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2012-01-17 01:44, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2012-01-16, Marcin 'Yans' Bazarnik<gdzies@w.lesie> wrote:

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt
znosi
prawa fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w
kierunku w
któej ślizgał sie do tej pory?

Fizyka Ci powie, że inaczej hamuje samochód bokiem (poślizgiem 4-ro
kołowym) a inaczej przodem :-)

A przodem to iloma kołami się ślizga?

Jak ja lubię teoretyków :-) Zastanawiam się czy odpowiadać i Cię
uświadomić, czy pozwolić tkwić w swoim przeświadczeniu :-)

PS: Doczytaj o jeździe rajdowej, metodach hamowania, pokonywania
zakrętów na drodze o słabej przyczepności typu szuter, śnieg.

Ale pytanie nie było o pokonywanie zakrętów, a o ratowanie się w
sytuacji
awaryjnej.

Ja rozwijam ją w stronę: jade zbyt szybko aby normalnie przejechać
zakręt.

No to raczej nie ma na to innej metody niż zwolnić.

W sytuacji kiedy przyczepność skręconych przednich kół jest
niewystarczająca do tego żeby ten przód zmieścił się w zakręcie (nie
wnikając nawet w to co się będzie działo z tyłem), to tej przyczepności
raczej się nie urodzi.

Proszę sytuacja dokładnie jak z opisu wątkotwórcy:
http://www.youtube.com/watch?v=QD7Ikdozo4M&feature=player_detailpage#t=171s


Zbyt szybkie wejście w zakręt - poślizg, niewłaściwa reakcja - ale i tak
nie deptanie hamulca! i uderzenie w krawężnik pod kątem - straty?
Samochód skręca pomimo poślizgu przednich kół ?

To jest dokładnie inna sytuacja.

Przepraszam. Zły link... miało być to:
http://www.youtube.com/watch?v=QD7Ikdozo4M&feature=player_detailpage#t=125s

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-17 00:48:49
Autor: J.F.
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Dnia Mon, 16 Jan 2012 20:08:08 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):
Użytkownik "Piotr Klimek" <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> napisał w wiadomości
W hatchbacku FWD z recznym dzialacym na tyl prawdopodobnie pomoglbym sobie
recznym zeby ustawic auto przodem w odpowiedniej linii i operowal gazem na
granicy poslizgu aby zmiescic sie pomiedzy kraweznikami.

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi prawa fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w któej ślizgał sie do tej pory?

Glupia sprawa ... ale tak.

No moze nie calkiem, tym niemniej przy odpowiednio malej predkosci dziala
rewelacyjnie.

J.

Data: 2012-01-17 11:02:22
Autor: Kuba \(aka cita\)
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:22ggymn4jj0g$.8jzl9u46ewuh$.dlg40tude.net...
Glupia sprawa ... ale tak.

No moze nie calkiem, tym niemniej przy odpowiednio malej predkosci dziala
rewelacyjnie.

tylko, ze przy tej samej odpowiednio małej prędkości fizyka pozwoli na normalne zatrzymanie samochodu, bądz zmiane kierunku.
Jeśli nie pozowli, to i ręczny nie pomoże, bo co jak co, ale wprowadzenie samochodu w poślizg w takiej sytuacji napewno nie poprawi sytuacji, a może ją tylko pogorszyc, bo czy lepiej hamować na granicy przyczepności, czy w całkowitym poślizgu?

Ewentualnie wyjaśnij mi jakie prawa fizyki spowodują, ze samochód w poślizgu zachamuje/zmieni kierunek lepiej niż taki, który będzie poruszał sie na granicy poślizgu.

Wszelkie 'wyciąganie' samochodu dodając gazu tak samo zadziała jak ręczny - czyli jeśli zadziała, tzn że inna metoda też zadziała, a skoro tak to po co ryzykować i tracić czas na jakieś dziwne manewry zamiast poświęcić go na próbe odzyskania przyczepności i po prostu zahamowanie bądz zmiane kierunku?




--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

Data: 2012-01-17 12:37:39
Autor: J.F
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Glupia sprawa ... ale tak.
No moze nie calkiem, tym niemniej przy odpowiednio malej predkosci dziala
rewelacyjnie.
tylko, ze przy tej samej odpowiednio małej prędkości fizyka pozwoli na normalne zatrzymanie samochodu, bądz zmiane kierunku.

Kiedy wlasnie nie.

Jeśli nie pozowli, to i ręczny nie pomoże, bo co jak co, ale wprowadzenie samochodu w poślizg w takiej sytuacji napewno nie poprawi sytuacji,

Proponuje jednak zdobyc pacholek i potrenowac troche na placu.

Ewentualnie wyjaśnij mi jakie prawa fizyki spowodują, ze samochód w poślizgu zachamuje/zmieni kierunek lepiej niż taki, który będzie poruszał sie na granicy poślizgu.

Nie wiem. Droga slizgania tylnych kol ?
Wiem za to ze ciasny skret przy niewielkiej predkosci swietnie ci wyjdzie na recznym, podczas gdy inne metody zawioda.

J.

Data: 2012-01-17 11:05:45
Autor: Arek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-17 00:48, J.F. pisze:
Dnia Mon, 16 Jan 2012 20:08:08 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):
Użytkownik "Piotr Klimek"<usenet@USUN_TOklimek.net.pl>  napisał w wiadomości
W hatchbacku FWD z recznym dzialacym na tyl prawdopodobnie pomoglbym sobie
recznym zeby ustawic auto przodem w odpowiedniej linii i operowal gazem na
granicy poslizgu aby zmiescic sie pomiedzy kraweznikami.

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi prawa
fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w któej
ślizgał sie do tej pory?

Glupia sprawa ... ale tak.

No moze nie calkiem, tym niemniej przy odpowiednio malej predkosci dziala
rewelacyjnie.

Przy odpowiednio malej pewnie tak, choć zaręczam, że hamowanie wzdłużne przy odpowiednio małej prędkości zachowa się również dobrze o ile nie lepiej. Pomijam zupełnie kwestię, że przy hamowaniu bokiem, nie mamy żadnego systemu pomagającego. Więc zdani jesteśmy tylko i wyłącznie na przypadek. Ale skoro to działa rewelacyjnie...


A.

Data: 2012-01-17 07:07:37
Autor: Agent
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:jf1sir$bgj$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Piotr Klimek" <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> napisał w wiadomości news:slrn.pl.jh7vn3.1ak.usenetpiko.homelinux.net...

W hatchbacku FWD z recznym dzialacym na tyl prawdopodobnie pomoglbym sobie
recznym zeby ustawic auto przodem w odpowiedniej linii i operowal gazem na
granicy poslizgu aby zmiescic sie pomiedzy kraweznikami.

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi prawa fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w któej ślizgał sie do tej pory?


Jeśli zmieni kierunek ślizgania to może już nie będzie musiał być w poślizgu aby uniknąć kolizji.

Data: 2012-01-17 07:47:45
Autor: Krzysiek Kielczewski
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17, Agent <weqwer@onet.eu> wrote:

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi prawa fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w któej ślizgał sie do tej pory?


Jeśli zmieni kierunek ślizgania to może już nie będzie musiał być w poślizgu aby uniknąć kolizji.

Rzecz w tym, że kierunek ślizgania w 99% przypadków się nie zmieni.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-17 11:03:34
Autor: Kuba \(aka cita\)
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Użytkownik "Agent" <weqwer@onet.eu> napisał w wiadomości news:jf337c$efn$1inews.gazeta.pl...

Jeśli zmieni kierunek ślizgania to może już nie będzie musiał być w poślizgu aby uniknąć kolizji.
a jakie to dziwne i nadzwyczajne siły zmienią wektor ślizgania sie samochodu, który JEST już w poślizgu?

Najpierw trzeba ratować sie odzyskując przyczepność, a nie powiększająć poślizg.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

Data: 2012-01-17 13:00:14
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17 11:03, Kuba (aka cita) wrote:

Użytkownik "Agent" <weqwer@onet.eu> napisał w wiadomości
news:jf337c$efn$1inews.gazeta.pl...

Jeśli zmieni kierunek ślizgania to może już nie będzie musiał być w
poślizgu aby uniknąć kolizji.
a jakie to dziwne i nadzwyczajne siły zmienią wektor ślizgania sie
samochodu, który JEST już w poślizgu?

Najpierw trzeba ratować sie odzyskując przyczepność, a nie powiększająć
poślizg.

Zróbmy zlot, zróbmy zimowy zlot :-) Ustawimy zakręt, zadamy prędkość X i się przekonamy :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-17 13:58:58
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17 13:00, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:
On 2012-01-17 11:03, Kuba (aka cita) wrote:

Użytkownik "Agent" <weqwer@onet.eu> napisał w wiadomości
news:jf337c$efn$1inews.gazeta.pl...

Jeśli zmieni kierunek ślizgania to może już nie będzie musiał być w
poślizgu aby uniknąć kolizji.
a jakie to dziwne i nadzwyczajne siły zmienią wektor ślizgania sie
samochodu, który JEST już w poślizgu?

Najpierw trzeba ratować sie odzyskując przyczepność, a nie powiększająć
poślizg.

Zróbmy zlot, zróbmy zimowy zlot :-) Ustawimy zakręt, zadamy prędkość X i
się przekonamy :-)

Nie kwestionuje tego co napisałeś - ale zbytnio generalizujesz :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2012-01-17 07:30:41
Autor: Piotr Klimek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Dnia (Mon, 16 Jan 2012 20:08:08 +0100) ktos podajacy sie za Kuba (aka cita)
wyklawiaturowal co nastepuje:


Użytkownik "Piotr Klimek" <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> napisał w wiadomości news:slrn.pl.jh7vn3.1ak.usenetpiko.homelinux.net...

W hatchbacku FWD z recznym dzialacym na tyl prawdopodobnie pomoglbym sobie
recznym zeby ustawic auto przodem w odpowiedniej linii i operowal gazem na
granicy poslizgu aby zmiescic sie pomiedzy kraweznikami.

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi prawa fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w któej ślizgał sie do tej pory?

Z mojego niewielkiego doswiadczenia wynika, ze pomaga. Wzorow Ci nie
podam. --
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02

Data: 2012-01-17 11:03:19
Autor: Arek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-17 08:30, Piotr Klimek pisze:
Dnia (Mon, 16 Jan 2012 20:08:08 +0100) ktos podajacy sie za Kuba (aka cita)
wyklawiaturowal co nastepuje:


Użytkownik "Piotr Klimek"<usenet@USUN_TOklimek.net.pl>  napisał w wiadomości
news:slrn.pl.jh7vn3.1ak.usenetpiko.homelinux.net...

W hatchbacku FWD z recznym dzialacym na tyl prawdopodobnie pomoglbym sobie
recznym zeby ustawic auto przodem w odpowiedniej linii i operowal gazem na
granicy poslizgu aby zmiescic sie pomiedzy kraweznikami.

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi prawa
fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w któej
ślizgał sie do tej pory?

Z mojego niewielkiego doswiadczenia wynika, ze pomaga. Wzorow Ci nie
podam.

Skoro hamowanie boczne jest bardziej efektywne od wzdłużnego to po cholerę robią te wszystkie systemy stabilizacji toru jazdy. Przecież wystarczy obrócić samochód o 90stopni i utrzymać w tej pozycji i tyle żyć uratowanych.



A.

Data: 2012-01-17 11:11:56
Autor: Piotr Klimek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Dnia (Tue, 17 Jan 2012 11:03:19 +0100) ktos podajacy sie za Arek
wyklawiaturowal co nastepuje:


a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi prawa
fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w któej
ślizgał sie do tej pory?

Z mojego niewielkiego doswiadczenia wynika, ze pomaga. Wzorow Ci nie
podam.

Skoro hamowanie boczne jest bardziej efektywne od wzdłużnego to po cholerę robią te wszystkie systemy stabilizacji toru jazdy. Przecież wystarczy obrócić samochód o 90stopni i utrzymać w tej pozycji i tyle żyć uratowanych.

W tej sytuacji nie chodzi o to, zeby wytracic predkosc, tylko zeby
zmiescic sie pomiedzy kraweznikami.


--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02

Data: 2012-01-17 12:14:31
Autor: Kuba \(aka cita\)
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Użytkownik "Piotr Klimek" <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> napisał w wiadomości news:slrn.pl.jhalrn.1ak.usenetpiko.homelinux.net...

W tej sytuacji nie chodzi o to, zeby wytracic predkosc, tylko zeby
zmiescic sie pomiedzy kraweznikami.


wyjaśnij konkretnie w jaki sposob.

hint - wychylenie osi pojazdu od kierunku poślizgu nie zmienia kierunku jazdy, a jedynie kąt pod jakim pierdalniesz w przeszkode. A tu wybrałbym akurat najbardziej prostopadły.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

Data: 2012-01-17 11:26:43
Autor: Piotr Klimek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Dnia (Tue, 17 Jan 2012 12:14:31 +0100) ktos podajacy sie za Kuba (aka cita)
wyklawiaturowal co nastepuje:

W tej sytuacji nie chodzi o to, zeby wytracic predkosc, tylko zeby
zmiescic sie pomiedzy kraweznikami.


wyjaśnij konkretnie w jaki sposob.

hint - wychylenie osi pojazdu od kierunku poślizgu nie zmienia kierunku jazdy, a jedynie kąt pod jakim pierdalniesz w przeszkode. A tu wybrałbym akurat najbardziej prostopadły.

Zrobilbym tak jak napisalem w pierwszym poscie inicjujacym cala dyskusje.
W przypadku za szybkiego wejscia w zakret i utraty przyczepnosci na
przedniej osi ujalbym gazu, zaciagnal na skreconych kolach na chwile
reczny, nastepnie po ustawieniu samochodu maska w strone wyjscia zakretu
operowalbym gazem i staral sie przejechac luk nie dotykajac kraweznikow.

Kilka osob juz mi tutaj zwrocilo uwage, ze nie jest to najbardziej
optymalny sposob na pokonanie takich trudnosci. Na pewno przetestuje Wasze
rady w praktyce w najblizszym czasie. W C5 i tak nie ma mozliwosci
operowania recznym wiec bede musial nauczyc sie radzic sobie inaczej.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02

Data: 2012-01-17 12:57:31
Autor: Arek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-17 12:26, Piotr Klimek pisze:
Dnia (Tue, 17 Jan 2012 12:14:31 +0100) ktos podajacy sie za Kuba (aka cita)
wyklawiaturowal co nastepuje:

W tej sytuacji nie chodzi o to, zeby wytracic predkosc, tylko zeby
zmiescic sie pomiedzy kraweznikami.


wyjaśnij konkretnie w jaki sposob.

hint - wychylenie osi pojazdu od kierunku poślizgu nie zmienia kierunku
jazdy, a jedynie kąt pod jakim pierdalniesz w przeszkode. A tu wybrałbym
akurat najbardziej prostopadły.

Zrobilbym tak jak napisalem w pierwszym poscie inicjujacym cala dyskusje.
W przypadku za szybkiego wejscia w zakret i utraty przyczepnosci na
przedniej osi ujalbym gazu,

Ok, utraciłeś przyczepność na przedniej osi, do tego masz skręcone koła.

zaciagnal na skreconych kolach na chwile
reczny,

Na chwilę tzn. na jak długo, 1s, 2s, 0.5s czy jak wyczujesz, że tył ucieka?

nastepnie po ustawieniu samochodu maska w strone wyjscia zakretu

No tak, czyli w tej chwili oprócz tego, że nie masz przyczepności na przedniej osi, właśnie utraciłeś przyczepność tylnej osi. Samochód zaczyna w niekontrolowany sposób się obracać.

operowalbym gazem i staral sie przejechac luk nie dotykajac kraweznikow.

Więc teraz wytłumacz jako operowanie gazem ma sprawić, że kręcący się samochód odzyska przyczepność i elegancko pojedzie po łuku?


A.

Data: 2012-01-17 12:42:55
Autor: Piotr Klimek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Dnia (Tue, 17 Jan 2012 12:57:31 +0100) ktos podajacy sie za Arek
wyklawiaturowal co nastepuje:

W tej sytuacji nie chodzi o to, zeby wytracic predkosc, tylko zeby
zmiescic sie pomiedzy kraweznikami.


wyjaśnij konkretnie w jaki sposob.

hint - wychylenie osi pojazdu od kierunku poślizgu nie zmienia kierunku
jazdy, a jedynie kąt pod jakim pierdalniesz w przeszkode. A tu wybrałbym
akurat najbardziej prostopadły.

Zrobilbym tak jak napisalem w pierwszym poscie inicjujacym cala dyskusje.
W przypadku za szybkiego wejscia w zakret i utraty przyczepnosci na
przedniej osi ujalbym gazu,

Ok, utraciłeś przyczepność na przedniej osi, do tego masz skręcone koła.

zaciagnal na skreconych kolach na chwile
reczny,

Na chwilę tzn. na jak długo, 1s, 2s, 0.5s czy jak wyczujesz, że tył ucieka?

nastepnie po ustawieniu samochodu maska w strone wyjscia zakretu

No tak, czyli w tej chwili oprócz tego, że nie masz przyczepności na przedniej osi, właśnie utraciłeś przyczepność tylnej osi. Samochód zaczyna w niekontrolowany sposób się obracać.

operowalbym gazem i staral sie przejechac luk nie dotykajac kraweznikow.

Więc teraz wytłumacz jako operowanie gazem ma sprawić, że kręcący się samochód odzyska przyczepność i elegancko pojedzie po łuku?

Cud, ze zyje :)
Tyle razy to robilem nie majac swiadomosci jakie czyhaja niebezpieczenstwa
i w nic nie uderzylem. Poza tym nie twierdze, ze w ten sposob odzyskam
przyczepnosc - tylko, ze uda mi sie zmiescic pomiedzy kraweznikami. Ale
juz zostalem uswiadomiony, ze byc moze fakt ze miescilem sie tak uzywajac
recznego oznacza, ze zakret mozna bylo przejechac w 'normalny' sposob
odzyskujac najpierw przyczepnosc.


--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02

Data: 2012-01-17 13:11:56
Autor: Krzysiek Kielczewski
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> wrote:

Kilka osob juz mi tutaj zwrocilo uwage, ze nie jest to najbardziej
optymalny sposob na pokonanie takich trudnosci. Na pewno przetestuje Wasze
rady w praktyce w najblizszym czasie. W C5 i tak nie ma mozliwosci
operowania recznym wiec bede musial nauczyc sie radzic sobie inaczej.

Zacznij od prostej jazdy w kółko. I pobaw się w gwałtowne dodawanie
gazu, gwałtowne puszczanie przy wysokich obrotach i powolne ujmowanie.
Oczywiście wszystko na spokojnie, bez szarpania. Potem dopiero dołącz
kręcenie kierownicą.

I jeszcze jedno: jak chcesz porównywać różne metody - bezwzględnie
potrzebujesz oznaczyć sobie miejsce rozpoczęcia manewru i działać przy
takiej samej prędkości - zmysły naprawdę mocno oszukują.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-17 12:46:45
Autor: Piotr Klimek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Dnia (Tue, 17 Jan 2012 13:11:56 +0100) ktos podajacy sie za Krzysiek Kielczewski
wyklawiaturowal co nastepuje:

On 2012-01-17, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> wrote:

Kilka osob juz mi tutaj zwrocilo uwage, ze nie jest to najbardziej
optymalny sposob na pokonanie takich trudnosci. Na pewno przetestuje Wasze
rady w praktyce w najblizszym czasie. W C5 i tak nie ma mozliwosci
operowania recznym wiec bede musial nauczyc sie radzic sobie inaczej.

Zacznij od prostej jazdy w kółko. I pobaw się w gwałtowne dodawanie
gazu, gwałtowne puszczanie przy wysokich obrotach i powolne ujmowanie.
Oczywiście wszystko na spokojnie, bez szarpania. Potem dopiero dołącz
kręcenie kierownicą.

Im mniej gazu tym mniejszy promien skretu przy tak samo skreconej
kierownicy. Kazdy uslizg przednich kol powoduje wyjazd na zewnatrz luku.

I jeszcze jedno: jak chcesz porównywać różne metody - bezwzględnie
potrzebujesz oznaczyć sobie miejsce rozpoczęcia manewru i działać przy
takiej samej prędkości - zmysły naprawdę mocno oszukują.

W zeszlym roku sobie oznaczylem - kraweznikami. Ale masz racje pacholki to
lepszy pomysl :)

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02

Data: 2012-01-17 14:22:46
Autor: Krzysiek Kielczewski
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> wrote:
 
Zacznij od prostej jazdy w kółko. I pobaw się w gwałtowne dodawanie
gazu, gwałtowne puszczanie przy wysokich obrotach i powolne ujmowanie.
Oczywiście wszystko na spokojnie, bez szarpania. Potem dopiero dołącz
kręcenie kierownicą.

Im mniej gazu tym mniejszy promien skretu przy tak samo skreconej
kierownicy. Kazdy uslizg przednich kol powoduje wyjazd na zewnatrz luku.

I jeszcze jedno: jak chcesz porównywać różne metody - bezwzględnie
potrzebujesz oznaczyć sobie miejsce rozpoczęcia manewru i działać przy
takiej samej prędkości - zmysły naprawdę mocno oszukują.

W zeszlym roku sobie oznaczylem - kraweznikami. Ale masz racje pacholki to
lepszy pomysl :)

Pachołki, butelki pet (zalać wodą bo będą odlatywać), reklamówka z
nasypanym śniegiem... Byle by było widać i nie było niebezpieczne.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-17 11:08:49
Autor: Kuba \(aka cita\)
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Użytkownik "Piotr Klimek" <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> napisał w wiadomości news:slrn.pl.jha8st.1ak.usenetpiko.homelinux.net...

Z mojego niewielkiego doswiadczenia wynika, ze pomaga. Wzorow Ci nie
podam.


a ja Ci powiem, ze z mojego prawie 20 letniego doświadczenia w wielu zabawach w ślizganie sie oraz sytuacjach awarynych na drodze wynika, ze jeśli kiedykolwiek pomógł Ci ręczny w uniknięciu zderzenia, to zaręczam Ci, ze każdy inny sposob też by pomógł, a próba odzyskania przyczepności zwiększając nacisk na odpowiednią oś dałaby zdecydowanie lepszy efekt.
Jeśli to nie pomoże, to ręczny też nie.

Twoje doświadczenie wynika z, krótko mówiąc, złudzenia i gdybyania co by było gdyby.

Jeśli samochód jest już w poślizgu to hamulec ręczny w dużym przybliżeniu nie zmieni wektora działających na samochód sił, do momentu kiedy nie odzyskasz przyczepności, a jesli go odzyskasz, to jest tylko dowód na to, ze inne metody, mniej ryzykowne dałyby lepszy i bardziej kontrolowany efekt.

Pomyśl - skoro nie potrafiłeś zapanować nad początkiem jakiegoś poślizgu przednich kół bo nie starczyło Ci umiejętności, to dlaczego sądzisz, ze jestes w stanie kontrolować dodatkowy poślizg kół tylnych i nagle opanujesz (czyt. będziesz świadomie kontrolował) ślizganie sie 4 kół?

--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

Data: 2012-01-17 11:39:44
Autor: Piotr Klimek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Dnia (Tue, 17 Jan 2012 11:08:49 +0100) ktos podajacy sie za Kuba (aka cita)
wyklawiaturowal co nastepuje:

Z mojego niewielkiego doswiadczenia wynika, ze pomaga. Wzorow Ci nie
podam.

a ja Ci powiem, ze z mojego prawie 20 letniego doświadczenia w wielu zabawach w ślizganie sie oraz sytuacjach awarynych na drodze wynika, ze jeśli kiedykolwiek pomógł Ci ręczny w uniknięciu zderzenia, to zaręczam Ci, ze każdy inny sposob też by pomógł, a próba odzyskania przyczepności zwiększając nacisk na odpowiednią oś dałaby zdecydowanie lepszy efekt.
Jeśli to nie pomoże, to ręczny też nie.

Byc moze masz racje, zawsze mialem pod reka reczny dzialajacy na tylna os
i udalo mi sie przejezdzic kilka zim bezproblemowo a po przesiadce na C5
pierwszej zimy podczas zabawy na slizgawce uderzylem w kraweznik :)
Moze wyciagnalem bledne wnioski z tej przygody, dlatego tez napisalem
pierwszego posta.

Twoje doświadczenie wynika z, krótko mówiąc, złudzenia i gdybyania co by było gdyby.

Teoretykiem bym sie nie nazwal mimo wszystko :) 
Jeśli samochód jest już w poślizgu to hamulec ręczny w dużym przybliżeniu nie zmieni wektora działających na samochód sił, do momentu kiedy nie odzyskasz przyczepności, a jesli go odzyskasz, to jest tylko dowód na to, ze inne metody, mniej ryzykowne dałyby lepszy i bardziej kontrolowany efekt.

Reasumujac w takiej sytuacji nalezy: 1.) Wyprostowac kola
2.) Ujac gazu
3.) Skrecic kola
4.) Dozowac gaz

Pomyśl - skoro nie potrafiłeś zapanować nad początkiem jakiegoś poślizgu przednich kół bo nie starczyło Ci umiejętności, to dlaczego sądzisz, ze jestes w stanie kontrolować dodatkowy poślizg kół tylnych i nagle opanujesz (czyt. będziesz świadomie kontrolował) ślizganie sie 4 kół?

W przypadku tego niefortunnego uderzenia w kraweznik poslizg zainicjowalem
samodzielnie :)


--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02

Data: 2012-01-17 11:42:28
Autor: news-gazeta
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Jeśli samochód jest już w poślizgu to hamulec ręczny w dużym przybliżeniu nie zmieni wektora działających na samochód sił, do momentu kiedy nie odzyskasz przyczepności, a jesli go odzyskasz, to jest tylko dowód na to, ze inne metody, mniej ryzykowne dałyby lepszy i bardziej kontrolowany efekt.

Mylisz się bardzo.
To własnie hamulec ręczny (na tylne koła) w dużym stopniu powoduje odzyskanie przyczepności na przednich kołach.

Pozdrawiam - Darek.

Data: 2012-01-17 12:03:43
Autor: Kuba \(aka cita\)
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Użytkownik "news-gazeta" <news-gazeta@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jf3ja4$ste$1inews.gazeta.pl...
Jeśli samochód jest już w poślizgu to hamulec ręczny w dużym przybliżeniu nie zmieni wektora działających na samochód sił, do momentu kiedy nie odzyskasz przyczepności, a jesli go odzyskasz, to jest tylko dowód na to, ze inne metody, mniej ryzykowne dałyby lepszy i bardziej kontrolowany efekt.

Mylisz się bardzo.
To własnie hamulec ręczny (na tylne koła) w dużym stopniu powoduje odzyskanie przyczepności na przednich kołach.

srutytuty.

Odzyskanie przyczepności przednich kół możesz spowodować dociążając przednią oś i ew. prostując na chwile koła.
Osiągasz to operując gazem - wystarczy zdjąć noge z gazu na chwile.

Hamulec ręczny jest trudno dozowalny, a w przypadku śliskiej nawierzchni, a o takiej tu rozmawiamy, w zasadzie powoduje nic ponad zablokowanie kół tylnych, co w zasadzie nie powoduje w praktyce żadnej reakcji opóźniającej dla samochodu, a w niektórych przypadkach może spowodować nawet zmniejszenie opóźnienia, nie wspominając już o wprowadzeniu dodatkowych kół w poślizg.

Wyjasnij mi więc jak niby hamulec ręczny ma spowodować odzyskanie przyczepności kół przednich?


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

Data: 2012-01-17 12:28:59
Autor: news-gazeta
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Odzyskanie przyczepności przednich kół możesz spowodować dociążając przednią oś i ew. prostując na chwile koła.
Osiągasz to operując gazem - wystarczy zdjąć noge z gazu na chwile.

Hamulec ręczny jest trudno dozowalny, a w przypadku śliskiej nawierzchni, a o takiej tu rozmawiamy, w zasadzie powoduje nic ponad zablokowanie kół tylnych, co w zasadzie nie powoduje w praktyce żadnej reakcji opóźniającej dla samochodu, a w niektórych przypadkach może spowodować nawet zmniejszenie opóźnienia, nie wspominając już o wprowadzeniu dodatkowych kół w poślizg.

Wyjasnij mi więc jak niby hamulec ręczny ma spowodować odzyskanie przyczepności kół przednich?


To jest teoria. Praktyka pokazuje że nie zawsze pokrywa się z teorią.
Przyjmijmy że jest duży plac, ośnieżony.

a)jedziesz stałą prędkością, skręcasz gwałtownie kierownicą w lewo. Jest na tyle ślisko, że auto jedzie dalej prosto (lub delikatnie skręca), nie reaguje na kierownicę. Podciągasz delikatnie ręczny (przyhamowujesz) do momentu aż przednie koła odzyskują przyczepność, auto zaczyna skręcać.

b)jedziesz stałą prędkością , skręcasz gwałtownie kierownicą w lewo. Znowu jest ślisko, auto jedzie prosto, nie chce skręcać (ślisko + prędkość). Zaciągasz gwałtownie ręczny hamulec - krótko. Co się dzieje? Auto stawiasz bokiem, robisz kontrę w kierunku poślizgu i dajesz gazu - wyciągasz auto do przodu. - w tym przypadku potrzeba dużo więcej miejsca.

Jestem praktykiem. Tak to wygląda na śliskim i tak opisałem w jaki sposób ja to potrafie wykonać. I to działa, mimo że Ty piszesz że nie - spróbuj, zobaczymy. Najlepsza metoda wyciągnięcia FWD z poślizgu.

Pozdrawiam - Darek.

Data: 2012-01-17 13:08:49
Autor: Krzysiek Kielczewski
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17, news-gazeta <news-gazeta@gazeta.pl> wrote:



b)jedziesz stałą prędkością , skręcasz gwałtownie kierownicą w lewo. Znowu jest ślisko, auto jedzie prosto, nie chce skręcać (ślisko + prędkość). Zaciągasz gwałtownie ręczny hamulec - krótko. Co się dzieje? Auto stawiasz bokiem, robisz kontrę w kierunku poślizgu i dajesz gazu - wyciągasz auto do przodu. - w tym przypadku potrzeba dużo więcej miejsca.

Jestem praktykiem. Tak to wygląda na śliskim i tak opisałem w jaki sposób ja to potrafie wykonać. I to działa, mimo że Ty piszesz że nie - spróbuj, zobaczymy. Najlepsza metoda wyciągnięcia FWD z poślizgu.

Taaa, na wąskiej osiedlowej uliczce jakieś półtora-dwa metry przed
przeszkodą... Rewelacyjny sposób...

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-17 13:16:05
Autor: news-gazeta
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Jestem praktykiem. Tak to wygląda na śliskim i tak opisałem w jaki sposób ja
to potrafie wykonać. I to działa, mimo że Ty piszesz że nie - spróbuj,
zobaczymy. Najlepsza metoda wyciągnięcia FWD z poślizgu.

Taaa, na wąskiej osiedlowej uliczce jakieś półtora-dwa metry przed
przeszkodą... Rewelacyjny sposób...


Na wąskiej osiedlowej uliczce, prędkośc bedzie tak mała że musiałby być lód aby się poślizgnąć, a wtedy nic nie pomoże. Poza tym przy tak małej prędkości nic się nie stanie jak przeskoczy na prostych kołach przez krawężnik.
Poza tym napisałem na początku swoje posta, duży ośnieżony plac.
Na osiedlówkach są zbyt małe prędkosci.

Pozdrawiam - Darek.

Data: 2012-01-17 13:25:11
Autor: Krzysiek Kielczewski
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17, news-gazeta <news-gazeta@gazeta.pl> wrote:

Jestem praktykiem. Tak to wygląda na śliskim i tak opisałem w jaki sposób ja
to potrafie wykonać. I to działa, mimo że Ty piszesz że nie - spróbuj,
zobaczymy. Najlepsza metoda wyciągnięcia FWD z poślizgu.

Taaa, na wąskiej osiedlowej uliczce jakieś półtora-dwa metry przed
przeszkodą... Rewelacyjny sposób...


Na wąskiej osiedlowej uliczce, prędkośc bedzie tak mała że musiałby być lód aby się poślizgnąć, a wtedy nic nie pomoże. Poza tym przy tak małej prędkości nic się nie stanie jak przeskoczy na prostych kołach przez krawężnik.
Poza tym napisałem na początku swoje posta, duży ośnieżony plac.
Na osiedlówkach są zbyt małe prędkosci.

Cytat z postu otwierającego wątek:
"Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy
sie zbyt szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone
zewnetrznego kraweznika?" Jak ktoś się zapyta jak sprawnie zawracać na
wąskim parkingu to z Aaltonenem wyskoczysz?

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-17 13:40:13
Autor: news-gazeta
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Cytat z postu otwierającego wątek:
"Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy
sie zbyt szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone
zewnetrznego kraweznika?" Jak ktoś się zapyta jak sprawnie zawracać na
wąskim parkingu to z Aaltonenem wyskoczysz?


Dlaczego jesteś taki agresywny? Szukasz dziury w całym... Napisałem jak można wyciągnąć FWD gdy jest miejsce, na normalnej drodze - powiedzmy. Na osiedlowej uważam że gdy jest mała prędkośc, zhamowac do konca i przed samym uderzeniem odpuścić nożny i przejechać/przeskoczyć krawężnik. Bez żadnych wygłupów autem.

Pozdrawiam - Darek.

Data: 2012-01-17 14:20:22
Autor: Krzysiek Kielczewski
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
On 2012-01-17, news-gazeta <news-gazeta@gazeta.pl> wrote:

"Jak zachowac sie w sytuacji gdy na osniezonej drodze osiedlowej zdazy
sie zbyt szybko wejsc w zakret i okazuje sie, ze przod wyjezdza w strone
zewnetrznego kraweznika?" Jak ktoś się zapyta jak sprawnie zawracać na
wąskim parkingu to z Aaltonenem wyskoczysz?

Dlaczego jesteś taki agresywny? Szukasz dziury w całym... Napisałem jak można wyciągnąć FWD gdy jest miejsce, na normalnej drodze - powiedzmy.

Albo jest miejsce, albo na normalnej drodze. Albo fartem typu na
trzypasmowej drodze akurat nikt nie jechał.

Na osiedlowej uważam że gdy jest mała prędkośc, zhamowac do konca i przed samym uderzeniem odpuścić nożny i przejechać/przeskoczyć krawężnik. Bez żadnych wygłupów autem.

I tak trzeba było napisać na początku.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-01-17 14:41:01
Autor: Arek
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
W dniu 2012-01-17 12:28, news-gazeta pisze:

Odzyskanie przyczepności przednich kół możesz spowodować dociążając
przednią oś i ew. prostując na chwile koła.
Osiągasz to operując gazem - wystarczy zdjąć noge z gazu na chwile.

Hamulec ręczny jest trudno dozowalny, a w przypadku śliskiej
nawierzchni, a o takiej tu rozmawiamy, w zasadzie powoduje nic ponad
zablokowanie kół tylnych, co w zasadzie nie powoduje w praktyce żadnej
reakcji opóźniającej dla samochodu, a w niektórych przypadkach może
spowodować nawet zmniejszenie opóźnienia, nie wspominając już o
wprowadzeniu dodatkowych kół w poślizg.

Wyjasnij mi więc jak niby hamulec ręczny ma spowodować odzyskanie
przyczepności kół przednich?

To jest teoria. Praktyka pokazuje że nie zawsze pokrywa się z teorią.
Przyjmijmy że jest duży plac, ośnieżony.

Sam teoretyzujesz, ja coś podobnego próbowałem kiedyś na macie poślizgowej.

a)jedziesz stałą prędkością, skręcasz gwałtownie kierownicą w lewo. Jest
na tyle ślisko, że auto jedzie dalej prosto (lub delikatnie skręca), nie
reaguje na kierownicę. Podciągasz delikatnie ręczny (przyhamowujesz) do
momentu aż przednie koła odzyskują przyczepność, auto zaczyna skręcać.

Pociągając ręczny sprawiasz, że prawdopodobnie stracisz przyczepność również na tylnej osi.

Możliwy jest taki przypadek, że nie jest aż tak bardzo ślisko, więc ręczny wprowadza jakieś hamowanie, które faktycznie może sprawić, że uzyskasz przyczepność z przodu. Ale zdecydowanie lepszy efekt w takiej sytuacji da normalne hamowanie, które jest efektywniejsze i dodatkowo kontrolowane przez ABS, który utrudni uślizg tylnej osi.


b)jedziesz stałą prędkością , skręcasz gwałtownie kierownicą w lewo.
Znowu jest ślisko, auto jedzie prosto, nie chce skręcać (ślisko +
prędkość). Zaciągasz gwałtownie ręczny hamulec - krótko. Co się dzieje?
Auto stawiasz bokiem, robisz kontrę w kierunku poślizgu i dajesz gazu -
wyciągasz auto do przodu. - w tym przypadku potrzeba dużo więcej miejsca.

Albo auto zacznie w niekontrolowany sposób się kręcić i nic na to nie możesz poradzić. Jeżeli wciśniesz hamulec masz większą szansę na odzyskanie przyczepności i zapanowanie nad samochodem.

To nawet z hamulcem jest trudne. Widziałem reakcje ludzi na macie poślizgowej. Nawet przy niewielkich prędkościach dzieje się to dość szybko.

Standardowe ćwiczenie na macie. Rozpędzasz samochód wjeżdżasz na matę i skręcasz. W tym momencie robi się kontrę, ale nie wie dokładnie ile bowiem samochód ciągle jedzie do przodu, w pewnym momencie łapie przyczepność w mgnieniu oka sru kilka obrotów dookoła własnej osi. Oraz szok, co się stało:)

Jestem praktykiem. Tak to wygląda na śliskim i tak opisałem w jaki
sposób ja to potrafie wykonać. I to działa, mimo że Ty piszesz że nie -
spróbuj, zobaczymy. Najlepsza metoda wyciągnięcia FWD z poślizgu.

Jak bawisz się na ośnieżonym parkingu albo na macie, dobierasz prędkość wiesz co chcesz zrobić i to parę razy przetrenowałeś to zgadzam się, zrobisz tak jak piszesz.  W normalnych warunkach gdy poślizg jest zaskoczeniem, na 100% tak to nie zadziała.

A.

Data: 2012-01-17 14:58:50
Autor: Kuba \(aka cita\)
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Użytkownik "news-gazeta" <news-gazeta@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jf3m1b$72s$1inews.gazeta.pl...

a)jedziesz stałą prędkością, skręcasz gwałtownie kierownicą w lewo. Jest na tyle ślisko, że auto jedzie dalej prosto (lub delikatnie skręca), nie reaguje na kierownicę. Podciągasz delikatnie ręczny (przyhamowujesz) do momentu aż przednie koła odzyskują przyczepność, auto zaczyna skręcać.

ale po kiego grzyba używać słabo dozowalny/wyczuwalny ręczny?
Nie lepiej po prostu odpuścić gazu, ew. delikatnie przyhamować nożnym?



Jestem praktykiem. Tak to wygląda na śliskim i tak opisałem w jaki sposób ja to potrafie wykonać. I to działa, mimo że Ty piszesz że nie - spróbuj, zobaczymy. Najlepsza metoda wyciągnięcia FWD z poślizgu.

tak to wygląda na pustym placu, kiedy sam wprowadzasz samochod w poślizg i sam go z niego wyciągasz (kilka razy na kilka prób - bez 100% skuteczności)
W sytuacji drogowej - ZAPOMNIJ.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

Data: 2012-01-17 17:00:04
Autor: Marek Dyjor
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
news-gazeta wrote:
Jeśli samochód jest już w poślizgu to hamulec ręczny w dużym
przybliżeniu nie zmieni wektora działających na samochód sił, do
momentu kiedy nie odzyskasz przyczepności, a jesli go odzyskasz, to
jest tylko dowód na to, ze inne metody, mniej ryzykowne dałyby
lepszy i bardziej kontrolowany efekt.

Mylisz się bardzo.
To własnie hamulec ręczny (na tylne koła) w dużym stopniu powoduje
odzyskanie przyczepności na przednich kołach.

szczególnie jak sie tylne koła ślizgaja już bokiem, na bardzo śliskiej nawierzchni.

Data: 2012-01-18 08:25:17
Autor: news-gazeta
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Mylisz się bardzo.
To własnie hamulec ręczny (na tylne koła) w dużym stopniu powoduje
odzyskanie przyczepności na przednich kołach.

szczególnie jak sie tylne koła ślizgaja już bokiem, na bardzo śliskiej nawierzchni.

Tak? A w ktorym momencie tylne koła ślizgają się bokiem? Skoro piszemy tutaj o szybkim wjechaniu w zakręt,gdzie przednia oś traci przyczepność, a tył jest wleczony?

Pozdrawiam - Darek.

Data: 2012-01-17 21:17:47
Autor: Adam Płaszczyca
Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.
Dnia Mon, 16 Jan 2012 20:08:08 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):

a myślisz, ze zaciągnięcie ręcznego i obrócenie auta o jakiś kąt znosi prawa fizyki i spowoduje, ze auto przestanie ślizgać sie w kierunku w któej ślizgał sie do tej pory?

A teraz pomyśl, skąd się weźmie energia kinetyczna ruchu obrotowego. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Poslizg w duzym, ciezkim kombi, FWD, ASB i recznym na przednie kola.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona