Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "Pośpieszalscy" w drugim obiegu.

"Pośpieszalscy" w drugim obiegu.

Data: 2012-05-12 07:16:12
Autor: stevep
"Pośpieszalscy" w drugim obiegu.
# Uśmiałem się, kiedy kilka dni temu pan Pospieszalski Jan, u którego za  komuny chlała wódę rockowa warszawka, ujawnił niesłychane kulisy polityki  polskiej, tej rzekomo ciemnej strony. On i jemu podobni należą do drugiego  obiegu dziennikarzy, którzy są prześladowani, nikt ich w publicznych  mediach nie chce, są szykanowani, zamknięto im drzwi do sławy, kariery i  pieniędzy. Powód? Wstrętny reżim tuskomorowski rzuca kłody pod nogi  wszystkim tym Pospieszalskim, Sakiewiczom, Karnowskim, Ziemkiewiczem,  Terlikowskim, którzy nie mają na tyle rozumu by dostrzec, że ich czas  minął. Mieli swoje pięć minut, wykorzystali je mniej lub bardziej udanie,  dziś nie przyjmują do wiadomości, że poza całowaniem kaczego kupra i  przymilaniem się do Rydzyka trzeba mieć co nieco w głowie. Wolacy,  prawdziwi patrioci, z pochodniami (może w końcu światło ognia rozjaśni im  w głowach?) a la faszyści hitlerowscy, z uwagi na brak dobrze płatnego  zajęcia w TVP udzielają się w jedynie słusznej prasie, patriotycznych  portalach (niezależna.pl, wPolityce.pl, Salon24), usiłując narzucać  jedynie słuszne, swoje zdanie. Mnóstwo o nich dyrdymałów o patriotyzmie i  polskości,wszystko to spowite oparami kadzidła. Nie mogą przeboleć, że TVP  ich już nie chce. Stąd reżimowa telewizja, stąd ich krytyka szefostwa z  Woronicza, stąd kubły pomyj na głowę Jana Dworaka, który rzekomo  prześladuje TV TRWAM. Ciekawostka: tak wielbią medium Rydzyka wolscy  dziennikarze, a nie lansują się na toruńskich falach... Wstydzą się? Czy  może od dawna już wiedzą, zrozumieli, że głos odtwarzany w rzekomo  milionach odbiorników radiowych w rzeczywistości dociera do garstki ludzi?  Łże rozmodlony Pospieszalski mówiąc, że tłumiony jest głos oczekiwany  przez miliony Polaków. Oczywiście Polaków- katolików, ponieważ wg Jasia  każdy katolik wielbi Rydzyka i marzy, by oglądać TV TRWAM z cyfrowego  multipleksu! Warto rozmawiać z Pospieszalskim? Raczej szkoda gadać!

Ci wszyscy prześladowani, wyklęci, z drugiego obiegu dziennikarzyny  dopiero na szklanym ekranie( Terlikowski nadal w TVP się lansuje, ale  chyba sam nie wierzy w te brednie, które głosi) pokazali swe buźki widzom,  wcześniej pozostawali anonimowi i nie byli znani. Dziś lamentują, że brak  pluralizmu w mediach. Bo ich tam nie ma! Nie chce ich Solorz, nie chce  Walter, nie chce Braun, nikt ich nie chce! Ale oni chcą być dla  wszystkich! Mają misję, niemal taką, jaką ma Rydzyk. Czyli ogłupiać i  wyciągać kasę, którą z coraz większym trudem od ciemnego ludu wyciągają.  Służenie, niczym pieski, Kaczyńskiemu już nie wystarcza, by cokolwiek  zdziałać, gdzieś zaistnieć. Przyglądam się tym lizusom i wiem, dlaczego  nie otrzymałbym posady nawet w archiwum TVP, gdyby szefem publicznej  został Andrzej Rozenek, w przypadku zwycięstwa wyborczego Janusza  Palikota, gdyby miał mentalność katonarodowych patriotów. Bo jestem wobec  nich krytyczny, nie zgadzam się z nimi w kilku punktach, nigdy nie przyjmę  wszystkiego z aplauzem, jeśli mi to nie pasuje! A prawdziwi patrioci,  wolacy, dziennikarze z portali poświęconych gotowi się uczepić sutanny,  paść plackiem przed Kaczyńskim, kłaniać się w pas Rydzykowi i biskupom,  byleby w przyszłości wykorzystano w państwowych mediach ich wątpliwej  jakości talenta. Za sowitą opłatą oczywiście!

Drugi obieg... Jak to się dzieje, że wszyscy ci, którzy zarzucają  marginalizowanie swoich genialnych postaci, umysłów i ignorowania ich  błyskotliwych umiejętności posługiwania się piórem i komputerem nie  zauważyli, że sami zrobili wszystko, by podzielić ludzi na swoich i  obcych. My i oni. Polacy i wolacy. Apolityczni dziennikarze? Kiedy tacy  byli? Zastanawia mnie, dlaczego tęsknie spoglądają wolacy na gmach na  Woronicza, skoro ich guru, Rydzyk, jest rzekomo najlepszym szefem  telewizji, jego oglądać na multipleksie chcą miliony? Tam wasze miejsce, u  ukochanego ojca waszego! Który śmieje się ze swoich słuchaczek, nazywa je  głupimi, bo ośmieliły się wezwać do zaprzestania ulicznych protestów  przeciwko KRRiTV. Tak,można by podciągnąć to towarzystwo pod getto, o  którym wspominali biskupi. Jest tylko jedno ale: nie rząd, nie premier,  nie prezydent i nie tacy jak ja zagonili wolaków do getta. Zrobili to oni  sami, nie przyjmując do wiadomości, że prezydentem został Bronisław  Komorowski, że Donald Tusk ponownie został premierem, że w mediach  pojawiali się inni, że do Sejmu zostali wybrani ludzie Janusza Palikota.  Ich, wolaków, Polska nie jest moją Polską i nigdy nią nie będzie. Moja  Polska jest krajem, w którym obywatel, mieszkaniec, miałby wybór. Ich  Polska to kraj nakazów i zakazów, oczywiście z prawem religijnym jako  nadrzędnym. Wolność sumienia, wyznania, wolna wola? O nie, co to, to nie!  Precz z antykoncepcją, przymusowa indoktrynacja katolicka w przedszkolach,  jak najwięcej lekcji religii w szkołach, morze kapelanów gdzie tylko się  da, rozdawnictwo majątku polskiego dla Kościoła; oto marzenia  Terlikowskich i Pospieszalskich! Na to zgody nie będzie.

Jarosław Kaczyński czuje się silny, kiedy merda przed nim ogonkiem taki  wolski patriota, mile go łechce poniżanie się takiego, świadome lub nie,  dziennikarzyn, którzy mają się za geniuszy, a w rzeczywistości przebija  ich niejeden bloger, który robi swoje nie dla pieniędzy, lecz z pasji.  Kaczyński wie, że jego wizyty pośród kacyków "S" zostaną odpowiednio  nagłośnione, katonarodowa propaganda zrobi wszystko, by swoich wyborców  odpowiednio poinformować, co pan prezes robi dla ich dobra. Kiedy słyszę  posła PiS, Suskiego, który na serio dowodzi, że tylko jego szef, Jarkacz,  może wyciągnąć Polskę z kryzysu, to zastanawiam się, czy tylko kurduplowi  podawano pewne środki? Usłużni wolscy dziennikarze sto razy przytakną  Suskiemu, a pan prezes nie zapomni, więc będzie posadka za państwowe,  kiedy PiS wygra wybory! Sami cienko przędą na tych swoich portalach, na  których wmawiają swoim czytelnikom, że bez nich nie ma wolności w mediach!  Czy byłaby wg nich wolność, kiedy mieliby swe programy w TVP ludzie od  Sławka Sierakowskiego, Romana Kotlińskiego czy Jerzego Urbana, gdyby Kuba  Wątły byłby szefem telewizyjnej "Jedynki", Kuba Wojewódzki Polskiego  Radia, Robert Leszczyński KRRiTV? Już słyszę te wycie rozpaczy wolaków! Na  znak protestu przestaliby płacić abonament RTV! A propos: oni płacą go  chociaż?... #
Ze strony:
http://tiny.pl/hpk2g

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

"Pośpieszalscy" w drugim obiegu.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona