http://www.hotmoney.pl/Bez-tego-nie-wychodz-z-domu-Inaczej-3-tys-zl-mandatu-a30916
- - -
Sejm uchwalił nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym. Nowe przepisy zakładają, że każdy, idąc poboczem w terenie niezabudowanym, będzie musiał mieć przy sobie element odblaskowy.
- - -

A kiedy dzwonki i postronki i dlaczego jeszcze nie?

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Zgred.

On Tuesday, 18 June 2013 07:11:25 UTC+2, zgred  wrote:

http://www.hotmoney.pl/Bez-tego-nie-wychodz-z-domu-Inaczej-3-tys-zl-mandatu-a30916

- - -
Sejm uchwalił nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym. Nowe przepisy zakładają, że każdy, idąc poboczem w terenie niezabudowanym, będzie musiał mieć przy sobie element odblaskowy.

- - -

A kiedy dzwonki i postronki i dlaczego jeszcze nie?

Dzwonki i postronki są gorzej widoczne niż odblaski. No chyba że dzwonek będzie dobrze wypolerowany ;)

W mej dość krótkiej karierze kierowcy zdarzyło mi się:
 - prawie trafić gościa idącego po zmroku bokiem drogi (z przeciwka nadjeżdżało inne auto, jego światła trochę mnie oślepiły, pieszego zobaczyłem w ostatniej chwili i minąłem o centymetry)
 - przejechać po gościu leżącym (!) w na środku drogi krajowej w poprzek (!). Zmarł po dowiezieniu do szpitala (nie ja jeden po nim przejechałem, ale byłem pierwszy który się zatrzymał żeby sprawdzić po czym de facto przejechałem.

Odblaski naprawdę ratują życie.

AdamK

W dniu 2013-06-18 08:00, Adam Klobukowski pisze:

Odblaski naprawdę ratują życie.

Podobnie, jak defibrylatory. Dlaczego nie nakazać każdemu po 40-tce noszenia przy sobie (atestowanego, oczywiście) defibrylatora?

AdamK

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Ten Maruda

On Tuesday, 18 June 2013 09:39:35 UTC+2, Maruda  wrote:

W dniu 2013-06-18 08:00, Adam Klobukowski pisze:

> Odblaski naprawdę ratują życie.

Podobnie, jak defibrylatory. Dlaczego nie nakazać każdemu po 40-tce noszenia przy sobie (atestowanego, oczywiście) defibrylatora?

Kwestia rachunku zysków i strat: koszt defibrylatora znacząco przekracza koszt odblasku, a ponad to wymaga dodatkowej wykwalifikowanej obsługi. Odblask wystarczy sobie do ubrania przyszyć.

Btw. niektórzy mają pewną formę defibrylatora jaką jest rozrusznik serca.

AdamK

W dniu 2013-06-18 12:26, Adam Klobukowski pisze:

On Tuesday, 18 June 2013 09:39:35 UTC+2, Maruda  wrote:

W dniu 2013-06-18 08:00, Adam Klobukowski pisze:

Odblaski naprawdę ratują życie.

Podobnie, jak defibrylatory. Dlaczego nie nakazać każdemu po 40-tce
noszenia przy sobie (atestowanego, oczywiście) defibrylatora?

Kwestia rachunku zysków i strat: koszt defibrylatora znacząco przekracza koszt odblasku, a ponad to wymaga dodatkowej wykwalifikowanej obsługi. Odblask wystarczy sobie do ubrania przyszyć.

Może po pierwsze przeczytaj instrukcję jakiegoś publicznie dostępnego defibrylatora.
Zyski i straty? Przecież ludzkie życie jest bezcenne. A ileż-to zysków wpływa do budżetu po sprzedaży szkiełka odblaskowego za 50gr (no - atestowane będzie kosztowało 10zł), a ile - defibrylatora za 10k sprzedawanego przez koncesjonowaną przez NFZ firmę?

Btw. niektórzy mają pewną formę defibrylatora jaką jest rozrusznik serca.

Znajdź też gdzieś definicję słowa "defibrylacja".

Poza tym rusz trochę głową.
Zasiedziałeś się w knajpie na wsi na wakacjach, knajpę zamykają, wyganiają Cię do domu. Wracasz piechotą w terenie niezabudowanym, a tam już sympatyczni chłopcy radarowcy czekają na takich jak Ty, bo rowerzyści już się nauczyli, a suszarki nielegalne.

Będziesz nosił w każdych gaciach atestowane szkiełko, czy może wszyjesz sobie w kark taśmę odblaskową?

Idźmy dalej - każdy powinien mieć chipa z GPSem wszczepionego pod skórę po urodzeniu. Potem odpowiedni komputer będzie kojarzył odczyty tych GPSów z GPSami samochodów i będzie ostrzegał kierowcę "za 500m idący zygzakiem o rozpiętości 1.5m 40-letni pan Gienek". Żyć, nie umierać.
Podobno sprzedaż Orwella ostatnio mocno skoczyła. Polecam.



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Ten Maruda

W dniu 18.06.2013 12:44, Maruda pisze:

Może po pierwsze przeczytaj instrukcję jakiegoś publicznie dostępnego
defibrylatora.

Tak czy inaczej jego obsługa jest daleko bardziej skomplikowania niż odblasku. Zwłaszcza że trzeba wiedzieć nie tylko jak go użyć, ale też i kiedy.

Zyski i straty? PrzecieĹź ludzkie Ĺźycie jest bezcenne. A ileĹź-to zyskĂłw

W powyższym zdaniu czynisz niejawnie (ale czy nieświadomie?) że każdy idący bez defibrylatora musi umrzeć.

wpływa do budżetu po sprzedaży szkiełka odblaskowego za 50gr (no -
atestowane będzie kosztowało 10zł), a ile - defibrylatora za 10k
sprzedawanego przez koncesjonowaną przez NFZ firmę?

Tu nie chodzi o zarobienie na sprzedaży zabezpieczeń.

Btw. niektórzy mają pewną formę defibrylatora jaką jest rozrusznik serca.

Znajdź też gdzieś definicję słowa "defibrylacja".

Znajdź sobie zasadę działania rozrusznika. I zwróć uwagę na sformułowanie "pewna forma".

Swoją drogą są rozruszniki z funkcją defibrylatora.

Poza tym rusz trochę głową.
Zasiedziałeś się w knajpie na wsi na wakacjach, knajpę zamykają,
wyganiają Cię do domu. Wracasz piechotą w terenie niezabudowanym, a tam
już sympatyczni chłopcy radarowcy czekają na takich jak Ty, bo
rowerzyści już się nauczyli, a suszarki nielegalne.

No tak, oczywiście SPISEK. Bo głupi maruda mózgownicą nie potrafi ruszyć i mieć w kieszeni, obok chusteczki, także odblaskową opaskę.

Niech zgadnę - zimą, jak minister zaapeluje o noszenie czapek oraz nauszników, ty na złość sobie uszy odmrozisz?

Będziesz nosił w każdych gaciach atestowane szkiełko, czy może wszyjesz
sobie w kark taśmę odblaskową?

Czyżbyś był jednym z tych, co z rozmachem smarkają na ziemię, bo nosić chusteczkę to też nie honor? Czy może nie wyrosłeś jeszcze z wycierania nosa w rękaw?

Idźmy dalej - każdy powinien mieć chipa z GPSem wszczepionego pod skórę
po urodzeniu. Potem odpowiedni komputer będzie kojarzył odczyty tych
GPSów z GPSami samochodów i będzie ostrzegał kierowcę "za 500m idący
zygzakiem o rozpiętości 1.5m 40-letni pan Gienek". Żyć, nie umierać.
Podobno sprzedaż Orwella ostatnio mocno skoczyła. Polecam.

Ty zdecydowanie masz coś już wszyte, ale w mózg. I to coś wyraźnie powoduje spięcia... oraz psychozę paranoidalną.


--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

On 18.06.2013 13:09, Andrzej Lawa wrote:

Zyski i straty? PrzecieĹź ludzkie Ĺźycie jest bezcenne. A ileĹź-to zyskĂłw

W powyższym zdaniu czynisz niejawnie (ale czy nieświadomie?) że każdy
idący bez defibrylatora musi umrzeć.

Czy kazdy idacy bez odblasku musi umrzec?

W dniu 18.06.2013 14:44, hiki o! pisze:

On 18.06.2013 13:09, Andrzej Lawa wrote:

Zyski i straty? PrzecieĹź ludzkie Ĺźycie jest bezcenne. A ileĹź-to zyskĂłw

W powyższym zdaniu czynisz niejawnie (ale czy nieświadomie?) że każdy
idący bez defibrylatora musi umrzeć.

Czy kazdy idacy bez odblasku musi umrzec?

Oczywiście, że nie. Ale za to koszt odblasku jest na tyle niewielki, że i tak się opłaca.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

On 2013-06-18 14:52, Andrzej Lawa wrote:

Czy kazdy idacy bez odblasku musi umrzec?

Oczywiście, że nie. Ale za to koszt odblasku jest na tyle niewielki, że
i tak się opłaca.

I niech każdy sobie rozważy czy mu się opłaca czy nie. Natomiast państwu się na pewno opłaca bo kierowcy się janosikują, rowerzyści powoli nauczyli się policję omijać możliwie szerokim kręgiem, statystyki się spierdolą, trzeba nowe przestępstwo wymyślić!

Shrek

On Tue, 18 Jun 2013, zgred wrote:

http://www.hotmoney.pl/Bez-tego-nie-wychodz-z-domu-Inaczej-3-tys-zl-mandatu-a30916
- - -
Sejm uchwalił nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym. Nowe przepisy zakładają, że każdy, idąc poboczem w terenie niezabudowanym, będzie musiał mieć przy sobie element odblaskowy.
- - -

  Zakładając, że tekst brzmi tak jak pisarzowi się wydaje, noszenie
rzeczonego elementu w kieszeni wypełniałoby dyspozycję.

A kiedy dzwonki i postronki i dlaczego jeszcze nie?

  To jest "postulat społeczny", tyle, że statystyk nie widziałem.

  A ciekawe by były - w ilu przypadkach było to najechanie przez
jadącego poboczem tuż za tyłkiem poprzednika (bez widoczności
prawej strony).
  Dla podobnej argumentacji wobec rowerzystów wychodzi, że statystyki
mało pokrywają się z pozorami (gro wypadków, pierwsza pozycja
z dużym odstępem do kolejnych, to jasny dzień, doskonałe warunki
i zwyczajne wymuszenie pierwszeństwa, po połowie przez obie
strony)

pzdr, Gotfryd

On Tuesday, 18 June 2013 08:17:17 UTC+2, Gotfryd Smolik news  wrote:
<ciach>

  Dla podobnej argumentacji wobec rowerzystów wychodzi, że statystyki
mało pokrywają się z pozorami (gro wypadków, pierwsza pozycja
z dużym odstępem do kolejnych, to jasny dzień, doskonałe warunki
i zwyczajne wymuszenie pierwszeństwa, po połowie przez obie
strony)

</ciach>

Tak z ciekawości, jak dwóch uczestników ruchu może równocześnie wymusić pierwszeństwo jeden wobec drugiego?

AdamK

Adam Klobukowski napisał(a) :

On Tuesday, 18 June 2013 08:17:17 UTC+2, Gotfryd Smolik news  wrote:
<ciach>

  Dla podobnej argumentacji wobec rowerzystów wychodzi, że statystyki
mało pokrywają się z pozorami (gro wypadków, pierwsza pozycja
z dużym odstępem do kolejnych, to jasny dzień, doskonałe warunki
i zwyczajne wymuszenie pierwszeństwa, po połowie przez obie
strony)

</ciach>

Tak z ciekawości, jak dwóch uczestników ruchu może równocześnie wymusić pierwszeństwo jeden wobec drugiego?

Czterech - to rozumiem, ale dwóch?

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x1E6680DF

W dniu 18.06.2013 09:15, Zbynek Ltd. pisze:

Tak z ciekawości, jak dwóch uczestników ruchu może równocześnie
wymusić pierwszeństwo jeden wobec drugiego?

Czterech - to rozumiem, ale dwóch?

Hmm... Np. obaj jednocześnie w lewo skręcają?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

W dniu 2013-06-18 09:15, Zbynek Ltd. pisze:

z dużym odstępem do kolejnych, to jasny dzień, doskonałe warunki
i zwyczajne wymuszenie pierwszeństwa, po połowie przez obie
strony)

</ciach>

Tak z ciekawości, jak dwóch uczestników ruchu może równocześnie
wymusić pierwszeństwo jeden wobec drugiego?

Czterech - to rozumiem, ale dwĂłch?

Czytać i myśleć, kurna, a nie tylko pisać.
"po połowie przez obie strony" - ja myślę, że Gotfrydowi chodziło o to, że w połowie przypadków pierwszeństwo wymusza rowerzysta, a w drugiej połowie (oczywiście nierównej ;) ) - kierujący pojazdem nie będącym rowerem.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Ten Maruda

On Tue, 18 Jun 2013, Maruda wrote:

Czytać i myśleć, kurna, a nie tylko pisać. "po połowie przez obie

  :)

strony" - ja myślę, że Gotfrydowi chodziło o to, że w połowie przypadków pierwszeństwo wymusza rowerzysta,

  No jasne.
  Padło że "statystyka", czyli podział sprawstwa wypadk*ów*
(z naciskiem na liczbę mnogą) a nie jednego wypadku :)

a w drugiej połowie (oczywiście nierównej ;)

  :)

pzdr. Gotfryd

On Mon, 17 Jun 2013, Adam Klobukowski wrote:

On Tuesday, 18 June 2013 08:17:17 UTC+2, Gotfryd Smolik news  wrote:
<ciach>

  Dla podobnej argumentacji wobec rowerzystów wychodzi, że statystyki
mało pokrywają się z pozorami (gro wypadków, pierwsza pozycja
z dużym odstępem do kolejnych, to jasny dzień, doskonałe warunki
i zwyczajne wymuszenie pierwszeństwa, po połowie przez obie
strony)

</ciach>

Tak z ciekawości, jak dwóch uczestników ruchu może równocześnie wymusić pierwszeństwo jeden wobec drugiego?

  Kto napisał że JEDNOCZEŚNIE? (wiem - TY! :))
  Jeszcze raz:
"statystyka ... po połowie przez obie strony"

  Połowa wypadków (niecała) spowodowanych wymuszeniem pierwszeństwa
jest spowodowana przez rowerzystów, nieco ponad połowa przez
pozostałych kierujących.
  Można zrobic zresztą inny podział :P - prawie dokładnie połowa
(wypadków z udziałem rowerzystów spowodowanych wymuszeniem
pierwszeństwa) z winy kierujących samochodami osobowymi, druga połowa
to (winni) rowerzyści i kierowcy ciężarówek i innych pojazdów silnikowych
(traktory, motocykle).

pzdr, Gotfryd

W dniu 18.06.2013 07:11, zgred pisze:

http://www.hotmoney.pl/Bez-tego-nie-wychodz-z-domu-Inaczej-3-tys-zl-mandatu-a30916

- - -
Sejm uchwalił nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym. Nowe przepisy
zakładają, że każdy, idąc poboczem w terenie niezabudowanym, będzie
musiał mieć przy sobie element odblaskowy.
- - -

A kiedy dzwonki i postronki i dlaczego jeszcze nie?

A kiedy ty zaczniesz wreszcie logicznie myśleć?

Przepis bardzo dobry!

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

On 18.06.2013 08:21, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 18.06.2013 07:11, zgred pisze:

http://www.hotmoney.pl/Bez-tego-nie-wychodz-z-domu-Inaczej-3-tys-zl-mandatu-a30916


- - -
Sejm uchwalił nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym. Nowe przepisy
zakładają, że każdy, idąc poboczem w terenie niezabudowanym, będzie
musiał mieć przy sobie element odblaskowy.
- - -

A kiedy dzwonki i postronki i dlaczego jeszcze nie?

A kiedy ty zaczniesz wreszcie logicznie myśleć?

Przepis bardzo dobry!

i bedzie rownie martwy jak mumia faraona.






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

W dniu 18.06.2013 10:36, hiki o! pisze:

A kiedy ty zaczniesz wreszcie logicznie myśleć?

Przepis bardzo dobry!

i bedzie rownie martwy jak mumia faraona.

WypowiedĹş uzasadnij.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

W dniu 2013-06-18 10:45, Andrzej Lawa pisze:

Wypowiedź uzasadnij.

Bo bezpieczeństwa za bardzo nie poprawi. Najwięcej pieszych ginie na przejściach dla pieszych :-)

ale...

Jest fajną wymówką dla rządzących że przecież o nas dbają.
A jak się jeszcze doda wpływy z kar za nie manie odblasków to już pełny sukces. :-)

Zacytować sławną (już nawet kabaretową) wypowiedź premiera?
Czy już się wystarczająco utrwaliła? :-)

z

PS. Ciekawe co następnym razem wymyślą POsły? Bać się czy płakać? :-)

W dniu 18.06.2013 12:00, z pisze:

W dniu 2013-06-18 10:45, Andrzej Lawa pisze:

Wypowiedź uzasadnij.

Bo bezpieczeństwa za bardzo nie poprawi. Najwięcej pieszych ginie na
przejściach dla pieszych :-)

No i co z tego? Uważasz, że nie warto wyeliminować ile się da, zwłaszcza że koszt kamizelki jest wręcz symboliczny?

[ciach]

PS. Ciekawe co następnym razem wymyślą POsły? Bać się czy płakać? :-)

Mhm... Bo jak coś chce poprawić PO, to jest to be? Typowe...

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

On 18.06.2013 12:06, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 18.06.2013 12:00, z pisze:

W dniu 2013-06-18 10:45, Andrzej Lawa pisze:

WypowiedĹş uzasadnij.

Bo bezpieczeństwa za bardzo nie poprawi. Najwięcej pieszych ginie na
przejściach dla pieszych :-)

No i co z tego?    UwaĹźasz, Ĺźe nie warto wyeliminować ile się da,
zwłaszcza że koszt kamizelki jest wręcz symboliczny?

Ale po co kary za niemanie odbalsku?







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

W dniu 18.06.2013 14:46, hiki o! pisze:

Bo bezpieczeństwa za bardzo nie poprawi. Najwięcej pieszych ginie na
przejściach dla pieszych :-)

No i co z tego?    UwaĹźasz, Ĺźe nie warto wyeliminować ile się da,
zwłaszcza że koszt kamizelki jest wręcz symboliczny?

Ale po co kary za niemanie odbalsku?

Po to samo, dlaczego są kary za np. jeżdżenie nocą bez świateł.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

On 2013-06-18 12:06, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 18.06.2013 12:00, z pisze:

W dniu 2013-06-18 10:45, Andrzej Lawa pisze:

Wypowiedź uzasadnij.

Bo bezpieczeństwa za bardzo nie poprawi. Najwięcej pieszych ginie na
przejściach dla pieszych :-)

No i co z tego?    Uważasz, że nie warto wyeliminować ile się da,
zwłaszcza że koszt kamizelki jest wręcz symboliczny?

Podobnie jak koszt stopu na zielonej strzałce. Poprawia bezpieczeństwo?

Shrek.

W dniu 19.06.2013 17:48, Shrek pisze:

No i co z tego?    Uważasz, że nie warto wyeliminować ile się da,
zwłaszcza że koszt kamizelki jest wręcz symboliczny?

Podobnie jak koszt stopu na zielonej strzałce. Poprawia bezpieczeństwo?

Zielona strzałka działa jak znak STOP. O co więc chodzi?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

On 2013-06-20 08:51, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 19.06.2013 17:48, Shrek pisze:

No i co z tego?    Uważasz, że nie warto wyeliminować ile się da,
zwłaszcza że koszt kamizelki jest wręcz symboliczny?

Podobnie jak koszt stopu na zielonej strzałce. Poprawia bezpieczeństwo?

Zielona strzałka działa jak znak STOP. O co więc chodzi?

Czyli nie działa - o to chodzi. No i teraz powiedz jak _niedziałający_ przepis wpływa na bezpieczeństwo? W pobliżu przedszkola w przyszłości?

Shrek.

On 18.06.2013 12:00, z wrote:

W dniu 2013-06-18 10:45, Andrzej Lawa pisze:

WypowiedĹş uzasadnij.

Bo bezpieczeństwa za bardzo nie poprawi. Najwięcej pieszych ginie na
przejściach dla pieszych :-)

ale...

Jest fajną wymówką dla rządzących że przecież o nas dbają.

niedawno pokazali z cookies jak o nas dbaja :]

pierdolca idzie dostac.

A jak się jeszcze doda wpływy z kar za nie manie odblasków to już pełny
sukces. :-)

Zacytować sławną (już nawet kabaretową) wypowiedź premiera?
Czy już się wystarczająco utrwaliła? :-)

cytuj!

PS. Ciekawe co następnym razem wymyślą POsły? Bać się czy płakać? :-)

smiac sie przez lzy....





--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Użytkownik "zgred" <zgred@empty.com> napisał w wiadomości news:51bfebf5$0$1250$65785112news.neostrada.pl...

http://www.hotmoney.pl/Bez-tego-nie-wychodz-z-domu-Inaczej-3-tys-zl-mandatu-a30916
- - -
Sejm uchwalił nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym. Nowe przepisy zakładają, że każdy, idąc poboczem w terenie niezabudowanym, będzie musiał mieć przy sobie element odblaskowy.
- - -

A kiedy dzwonki i postronki i dlaczego jeszcze nie?

Możesz sobie kpić, ale to jeden z niewielu sensownych pomysłów dotyczących ruchu drogowego, które są ostatnio propagowane.
Ktoś kto sporo jeździ nocą, zna ten problem. Ludzie naprawdę nie zdają sobie sprawy, że ubrani w ciemne ubrania, po zmroku są bardzo słabo widoczni na nieoświetlonej drodze. Już nie raz słyszałem: "po to samochód ma światła, żeby kierowca mnie widział". Tylko ktoś kto nie siedział za kierownicą samochodu, może podobne głupoty opowiadać.

Ostatnio miałem okazję przejść po zmroku kilka kilometrów poboczem drogi krajowej, dość ruchliwej. Zawsze noszę przy sobie małą latarkę LED i za jej pomocą przeprowadziłem mały test (no dobra, zapomniałem, że ją mam przy sobie ;-). Spory kawałek przeszedłem w ciemności, potem ją włączyłem. Zgadniesz jaki był efekt?
Podpowiem: kiedy szedłem bez włączonej latarki, niektóre samochody podjeżdżały bardzo blisko. W jednym przypadku musiałem zejść prawie do rowu. W momencie kiedy latarkę włączyłem, samochody "magicznie" mijały mnie z dużym marginesem. Ani jeden nie przejechał na tyle blisko, żebym poczuł niepokój i chciał uciekać do rowu. W kilku przypadkach samochody wyraźnie zwolniły. Jak dla mnie to wystarczający powód, żeby zmusić ludzi do noszenia odblasków czy latarek na nieoświetlonej drodze.

X

On 18.06.2013 12:28, Iksiński wrote:

Użytkownik "zgred" <zgred@empty.com> napisał w wiadomości
news:51bfebf5$0$1250$65785112news.neostrada.pl...

http://www.hotmoney.pl/Bez-tego-nie-wychodz-z-domu-Inaczej-3-tys-zl-mandatu-a30916

- - -
Sejm uchwalił nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym. Nowe przepisy
zakładają, że każdy, idąc poboczem w terenie niezabudowanym, będzie
musiał mieć przy sobie element odblaskowy.
- - -

A kiedy dzwonki i postronki i dlaczego jeszcze nie?

Możesz sobie kpić, ale to jeden z niewielu sensownych pomysłów
dotyczących ruchu drogowego, które są ostatnio propagowane.

No tak, z fotoradarami im nie wyszlo, to doloza kary za brak odblaskĂłw.

Podpowiem: kiedy szedłem bez włączonej latarki, niektóre samochody
podjeżdżały bardzo blisko. W jednym przypadku musiałem zejść prawie do
rowu.

No to moze karac kierowcow, ktorzy niebardzo wiedza co to jest pobocze?

W momencie kiedy latarkę włączyłem, samochody "magicznie" mijały
mnie z dużym marginesem. Ani jeden nie przejechał na tyle blisko, żebym
poczuł niepokój i chciał uciekać do rowu. W kilku przypadkach samochody
wyraźnie zwolniły. Jak dla mnie to wystarczający powód, żeby zmusić
ludzi do noszenia odblasków czy latarek na nieoświetlonej drodze.

Niby racja.

Ale wprowadzenie takiego przepisu wprasuje w mozgi kierowcow, ze jak nie widac, ze cos blyszczy to tam nikogo nie ma.

Tymczasem tam bedzie ktos, kto zapomnial lub nie ma odblasku.







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

On 18.06.2013 14:50, hiki o! wrote:

Tymczasem tam bedzie ktos, kto zapomnial lub nie ma odblasku.

Albo zepsuty tir, bez kamizelki odblaskowej rzecz jasna.

--
live_evil

W dniu 2013-06-19 19:21, live_evil pisze:

On 18.06.2013 14:50, hiki o! wrote:

Tymczasem tam bedzie ktos, kto zapomnial lub nie ma odblasku.

Albo zepsuty tir, bez kamizelki odblaskowej rzecz jasna.

Za mojej młodości hitem dróg poza obszarem zabudowanym były nieoświetlone furmanki :)
Ale wtedy chłop, wraz z robotnikiem i inteligentem pracującym był fundamentem państwa.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Zgred.

W dniu 19.06.2013 19:21, live_evil pisze:

On 18.06.2013 14:50, hiki o! wrote:

Tymczasem tam bedzie ktos, kto zapomnial lub nie ma odblasku.

Albo zepsuty tir, bez kamizelki odblaskowej rzecz jasna.

Ciężarówki odblaski zasadniczo mają wbudowane.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

On Thu, 20 Jun 2013, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 19.06.2013 19:21, live_evil pisze:

On 18.06.2013 14:50, hiki o! wrote:

Tymczasem tam bedzie ktos, kto zapomnial lub nie ma odblasku.

Albo zepsuty tir, bez kamizelki odblaskowej rzecz jasna.

Ciężarówki odblaski zasadniczo mają wbudowane.

  Czyli zasadniczo całkiem jak rowery.
  Nie chodzi o odblaski, a o KAMIZELKI.

  Żeby jasność była:
- używam kamizelki, w szczególności kiedy jeżdżę w okresach
  "teraz rowerzystów nie ma na ulicach" :P
- zdaję sobie doskonale wadę z zagrożenia które powoduje kamizelka

pzdr, Gotfryd