| Data: 2019-09-08 11:57:38 | |
| Autor: u2 | |
| Postkomuniści z PSL | |
|
ano, PSL to obciach rodem z PRL
https://warszawskagazeta.pl/polityka/item/6563-postkomunisci-z-psl-z-dawnego-polskiego-ruchu-ludowego-zostala-tylko-nazwa wtorek, 27 sierpień 2019 20:25 Postkomuniści z PSL. Z dawnego polskiego ruchu ludowego została tylko nazwa Napisane przez Jan Piński Czy wojna PSL z PO to ,,ustawka" mająca pokazać ideową twarz tej partii? A może, jak sugeruje część mediów, to zwykła gra o stołki? PSL ,,twardo" stwierdził, że nie może tworzyć wspólnych list z postkomunistami z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Problem w tym, że to stary sojusznik PSL z wieloletnich wspólnych rządów. W latach 1993-1997 przez pełną kadencję, a w 2001-2003 przez jej większość obie postkomunistyczne partie rządziły razem. To, co umyka większości ludzi, to fakt iż PSL to przemalowane po 1989 r. Zjednoczone Stronnictwo Ludowe, ,,satelita" komunistycznej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Co więcej, w koalicji w 2001 r. PSL-owi nie przeszkadzała nawet radykalnie lewicowa Unia Pracy, której pomysły wymierzone w Kościół katolicki lub zdrowy rozsądek można porównać dziś chyba tylko do komunizującego ugrupowania Razem. Najlepiej pasuje do nich ksywa ,,arbuzy", czyli czerwoni wewnątrz, zieloni na zewnątrz. Z dawnego polskiego ruchu ludowego została tylko nazwa. Tak czy inaczej, chodzi o stołki. Zresztą dowodzi tego fakt, że na wspólnej liście do Europarlamentu PSL-owi nie przeszkadzała ,,śmietanka" bojowników o komunizm dla wszystkich, takich jak Leszek Miller czy Włodzimierz Cimoszewicz. W nagłym pozowaniu przez PSL na obrońcę chrześcijańskich i konserwatywnych wartości chodzi więc o przekaz dla wyborców ze wsi, że ludowcy nie nawrócili się na tęczę. Czyli nie są zwolennikami LGBT. A dokładniej po porażce wyborczej w maju br. uznali, że im się to kompletnie nie opłaca. PSL jest jedyną partią, która po 1989 r. przez ponad połowę istnienia III RP (ponad 15 lat) była w rządzie... Polityczne biuro pośrednictwa pracy ,,Zapiszcie się do PSL. Oni wam pomogą" - doradził swoim szwagrom jeden z byłych europosłów. Był to żart podczas suto zakrapianej imprezy ponad dekadę temu, ale oni go nie zrozumieli i posłuchali jego rady. W ciągu trzech miesięcy dostali pracę oni, ich żony i matki. Na państwowych posadach. A ów były europoseł zyskał dozgonną wdzięczność rodziny. I tak było w czasach, gdy PSL współrządził z Platformą (w latach 2007-2015) i miał świetne wyniki w wyborach samorządowych. Stworzył wówczas ,,system PSL". To był taki partyjny program ,,rodzina na swoim". Siła PSL to były głosy działaczy partyjnych i krewnych, i znajomych. Dlatego PSL zyskał miano partii będącej biurem pośrednictwa pracy dla ,,krewnych i znajomych", a jej politycy specjalnie się z tym nie kryli, traktując to jako największy atut wśród wyborców. Ale jeżeli to są ludzie, którzy zawodowo zajmują się takimi sprawami, to gdzie oni mają szukać pracy? Mają być zsyłani za granicę? Były takie czasy, kiedy wysyłano ludzi na Syberię za to, że kontynuowali patriotyczne działania swoich poprzedników - mówił w 2008 r. ówczesny szef PSL i wicepremier w rządzie Donalda Tuska Waldemar Pawlak po tym, jak media zarzuciły PSL-owi nepotyzm. Powinno to cieszyć, kiedy dzieci wykazują podobne zainteresowania i chcą iść w ślady rodziców - tłumaczył Pawlak obecności dzieci polityków PSL w państwowych agendach i firmach. O ile PSL robił to w sposób jawny, niemal traktując to jako formę skuteczności partii, to inne starały się rozdawanie posad kolegom i rodzinom ukrywać. Polityką w Polsce po 1989 r. zajmowali się głównie byli działacze opozycji bądź, na lewicy, byli członkowie aparatu PZPR. Do nich dołączyli w ostatnich latach młodzi, zdolni, bez żadnego dorobku, dla których praca z politykami była sposobem na szybkie usamodzielnienie się. Dziś PSL ma kłopot, bo jak nie zdobędzie wystarczającej liczby miejsc w sejmie i posad do rozdania, to podstawa działania ich partii może się walić. To dlatego popularnym w samym PSL-u żartem był dialog: - Kto wygra najbliższe wybory? - pytają jednego z liderów PSL, a ten odpowiada: ,,nasz koalicjant". Ostatnie podrygi postkomunistów? Popularny żart głosi, że w 1989 r. komuna owszem, upadła, ale na cztery łapy. To najlepszy komentarz do faktu, że w Polsce nie dość, że nie było żadnych rozliczeń rządów komunistycznych, to na dodatek postkomuniści już w 1993 r. oficjalnie zajęli najważniejsze stanowiska w państwie. Gdy wybory prezydenckie wygrał Aleksander Kwaśniewski w 1995 r., to cała pula władzy trafiła do postkomunistów. Ten system zaczął walić się w 2005 r. Teraz, gdyby nie zadziwiające docenienie starych działaczy PZPR (Miller, Cimoszewicz, Rosati, Huebner) na listach Koalicji Europejskiej, to postkomuniści wylądowaliby na aucie. Siła postkomunistów brała się przez pierwsze 15 lat III RP z potęgi ich zaplecza. Majątek PZPR płynnie trafił do nowej, ,,lewicowej" formacji. Postkomuniści zdominowali pierwsze lata III RP, bo byli zwyczajnie najsilniejsi. Odegrała też rolę nieuczciwa przewaga konkurencyjna. Elity z czasów komuny miały lepszy start do gospodarki wolnorynkowej niż działacze podziemia, szykanowani, wyrzucani z uczelni czy nawet więzieni. W tym czasie dzieci postkomunistów mogły się kształcić. Jednak już od ładnych kilku lat widzimy kryzys. SLD wciąż nie może pozbierać się po porażce w 2005 r. Od tego czasu ta partia sypie się jak stary peerelowski blok z wielkiej płyty. Aby przeżyć, wyprzedają ostatnie rodowe ,,srebra", jak siedzibę na Rozbrat w Warszawie. Ta choroba, która w 2005 r. dopadła SLD, niemal równo 10 lat później zaatakowała PSL. Lekarstwem miało być przekazanie władzy młodemu (zaledwie 37-letniemu, ur. 1981 r.) Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi. Chociaż jest rozwodnikiem, deklaruje się jako katolik. Gdy próbuje licytować wielką koalicję bez SLD, to słyszy w odpowiedzi od polityków Platformy (m.in. Krzysztofa Brejzy), że jeszcze w styczniu br. sam lider PSL miał zachęcać do budowania sojuszu z SLD. Cały ten cyrk medialny przy okazji tworzenia wielkiej koalicji partii politycznych, która ma odsunąć PiS od władzy, ukazuje jej miałkość. Do mediów przeciekają informacje, kto ile dostanie na listach ,,dwójek", ,,jedynek", ,,trójek". Kompletnie nie ma natomiast rozmów programowych. Kwestie dotyczące wartości i SLD także nie są specjalnie tajne. Już na jesieni 2018 r. szef SLD Włodzimierz Czarzasty otwarcie kpił z niejasnych deklaracji polityków PO, którzy raz po raz sobie zaprzeczali. - Przejąłbym się tym, ale w PO jest Barbara Nowacka, która w momencie, kiedy wprowadzi już prawo do przerywania ciąży dla wszystkich kobiet i dokona liberalizacji ustawy, wprowadzi przez PO związki partnerskie, w tym homoseksualne z prawem do adopcji dzieci, to wtedy zajmie się też językiem PO i seksizmem, który w Platformie jest - ironizował Czarzasty. Skoro więc poglądy SLD były znane, to co robił PSL w Koalicji Europejskiej w maju? Tak, czy inaczej, wydaje się być przesądzone, że kolejne wybory parlamentarne mogą być jednymi z ostatnich (jeżeli nie ostatnimi) dla formacji postkomunistycznych. -- I love love |
|
| Data: 2019-09-08 12:06:35 | |
| Autor: Runt | |
| Postkomuniści z PSL | |
|
W dniu 2019-09-08 o 11:57, obrzeznaniec u2 pisze:
ano, PSL to obciach rodem z PRL PZPR przekształciła się w PiS! Stacho Piotrowicz - PZPR? PiS! PiS! LOL! LOL! LOL! -- Runt |
|
| Data: 2019-09-09 15:04:23 | |
| Autor: Jacek Bialy | |
| Postkomuniści z PSL | |
|
-- - PSL to obciach rodem z PRL
Jak ich zwał ciotka, tak zwał... Ale widać, żeście Amerykę odkryli Buuu ha-ha! Przed wami dotarł tam Kukiz-wojownik (ciekawe, jak sobie z nimi radzi :) JB |
|
| Data: 2019-09-10 00:06:46 | |
| Autor: u2 | |
| Postkomuniści z PSL | |
|
W dniu 10.09.2019 o 00:04, Jacek Bialy pisze:
Przed wami dotarł tam Kukiz-wojownik ano ubek, mam nadzieję, ze ich rozwali od środka jak Kondzio Waleń:))))))))))))))) -- I love love |
|
| Data: 2019-09-09 15:40:21 | |
| Autor: Jacek Bialy | |
| Postkomuniści z PSL | |
|
-- - mam nadzieję, ze ich rozwali od środka (...)
Są na to za cwani (niejednego 'wikinga' już zaciukali...) Idę spać - twoje zdrowie! JB |
|
| Data: 2019-09-10 00:41:46 | |
| Autor: u2 | |
| Postkomuniści z PSL | |
|
W dniu 10.09.2019 o 00:40, Jacek Bialy pisze:
Są na to za cwani nie pierdziel ubek, widać że "l*dowcy" coraz bardziej się motają:) -- I love love |
|
| Data: 2019-09-10 00:49:33 | |
| Autor: Bruno Brunowski | |
| Postkomuniści z PSL | |
|
W dniu niedziela, 8 września 2019 11:58:21 UTC+2 użytkownik u2 napisał:
ano, PSL to obciach rodem z PRLAle nadal trzymają się mocno. Jeden nawet na europejskiego komisarza kandyduje. -- Bruno |
|