Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Poświadczenie nieprawdy - kredyt hipotec zny

Poświadczenie nieprawdy - kredyt hipotec zny

Data: 2009-10-05 21:48:45
Autor: Gotfryd Smolik news
Poświadczenie nieprawdy - kredyt hipotec zny
On Wed, 30 Sep 2009, Night wrote:

Proszę o informację jaka kara grozi mi za taki "występe"

  Wszyscy skupili się na jednym kryterium - faktycznej kary.
  W myśl słusznej zasady zresztą, "grupowicz otrzymuje odpowiedź
na pytanie które zadał, a nie o którym myślał" :D

  Tak z przezorności spytam - czy w roli "kary" bierzesz pod
uwagę scenariusz pt. "wypowiedzenie kredytu"?
  A ściślej: czy przypadkiem ten kredyt nie jest zabezpieczony
hipoteką na kupowanym mieszkaniu? :)
  O ile pamiętam "z prasy", była to tak z dwa lata temu ulubiona
praktyka wobec przedsiębiorców: pozwolić żeby spłacił 3/4 kredytu,
a na deser łupnąć wypowiedzeniem... nieruchomośc kupuje się
później na licytacji u komornika ;)
  Trzeba pamiętać o drobiazgu: jak bank zechce kogoś "rozwalcować"
właśnie w ten sposób, to założenie iż nie ma on wystarczającego
majatku jest *na ogół* słuszne.
  Ponieważ nieruchomość jest zastawiona, innego kredytu (dłużnik)
nie dostanie.
  Prawdą jest, ze w przypadku mieszkania pewien problem stanowi
fakt "zamieszkiwania" i praktyki w tym zakresie nie znam, ale
owe artykuły pewne wątpliwości we mnie posiały.

paść ofiarą tzw. audytu wewnętrznego

  O, dobre określenie (o tej ofierze).

Może ktoś przerabiał taki temat i też załapał się na "sprawdzenie"

  Nijak, unikam kredytów :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-07 08:52:44
Autor: Night
Poświadczenie nieprawdy - kredyt hipoteczny
Proszę o informację jaka kara grozi mi za taki "występe"

 Wszyscy skupili się na jednym kryterium - faktycznej kary.
 W myśl słusznej zasady zresztą, "grupowicz otrzymuje odpowiedź
na pytanie które zadał, a nie o którym myślał" :D

 Tak z przezorności spytam - czy w roli "kary" bierzesz pod
uwagę scenariusz pt. "wypowiedzenie kredytu"?
 A ściślej: czy przypadkiem ten kredyt nie jest zabezpieczony
hipoteką na kupowanym mieszkaniu? :)
 O ile pamiętam "z prasy", była to tak z dwa lata temu ulubiona
praktyka wobec przedsiębiorców: pozwolić żeby spłacił 3/4 kredytu,
a na deser łupnąć wypowiedzeniem... nieruchomośc kupuje się
później na licytacji u komornika ;)
 Trzeba pamiętać o drobiazgu: jak bank zechce kogoś "rozwalcować"
właśnie w ten sposób, to założenie iż nie ma on wystarczającego
majatku jest *na ogół* słuszne.
 Ponieważ nieruchomość jest zastawiona, innego kredytu (dłużnik)
nie dostanie.
 Prawdą jest, ze w przypadku mieszkania pewien problem stanowi
fakt "zamieszkiwania" i praktyki w tym zakresie nie znam, ale
owe artykuły pewne wątpliwości we mnie posiały.

paść ofiarą tzw. audytu wewnętrznego

 O, dobre określenie (o tej ofierze).

Może ktoś przerabiał taki temat i też załapał się na "sprawdzenie"

 Nijak, unikam kredytów :D

pzdr, Gotfryd

Dzięki za inne spojrzenie na zagadnienie. Zdaję sobie sprawę, że mogę "popłynąć". Cóż, jak się nie myślało przed to teraz trzeba się postresować i zbierać kase na spłatę całego kredytu :). Też wolałbym unikać kredytów, niestety nie zawsze się da.

Pozdrawiam
Marcin

Poświadczenie nieprawdy - kredyt hipotec zny

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona