Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Poświadczenie nieprawdy - kredyt hipoteczny

Poświadczenie nieprawdy - kredyt hipoteczny

Data: 2009-09-30 20:13:23
Autor: Robert Tomasik
Poświadczenie nieprawdy - kredyt hipoteczny
Użytkownik "Night" <marcin_swk@o2.pl> napisał w wiadomości news:ha053r$7q$1nemesis.news.neostrada.pl...

Sprawa ma dwa aspekty. po pierwsze ten wytworzony przez księgową PIT jest fałszywym dokumentem. Po drugie Ty nim się posłużyłeś w celu uzyskania kredytu. To są dwa przestępstwa. To, czy ostatecznie spłacasz kredyt, czy nie nie ma większego znaczenia teoretycznego. W praktyce dokąd kredyt będziesz spłacał, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że nikt się tym bliżej nie zainteresuje.

Data: 2009-09-30 20:31:04
Autor: Night
Poświadczenie nieprawdy - kredyt hipoteczny
Sprawa ma dwa aspekty. po pierwsze ten wytworzony przez księgową PIT jest fałszywym dokumentem. Po drugie Ty nim się posłużyłeś w celu uzyskania kredytu. To są dwa przestępstwa. To, czy ostatecznie spłacasz kredyt, czy nie nie ma większego znaczenia teoretycznego. W praktyce dokąd kredyt będziesz spłacał, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że nikt się tym bliżej nie zainteresuje.

Zdaję sobie z tego sprawę, nie mam zamiaru niespłacać. Najbardziej zaniepokoił mnie fakt dotyczący audytów, które banki przeprowadzają wśród swoich klientów. Owe audyty nieby nie są skierowane na klientów, ale na poprawność zastosowania procedur na danym kredytobiorcy. Obawiam się tego, że stanę się takim "obiektem badań". Wiem, że banki potrafią sobie czasami życzyć różnych dokumentów po czasie, np. od mojego ojca po około 2 latach spłacania chcieli zaświadczenie o zarobkach i coś jeszcze (nie pamiętam co). Zakładając, że jednak bank zechce mnie zweryfikować to ile latek może mi grozić? Mam nadzieję, że w razie "W" dostanę zawiasy. Na razie wszystko jest bardzo hipotetyczne, a nawet hipoteczne ;). Niestety po nakarmieniu mojej czaszki wiedzą kolegi pracującego w banku poziom mojego stresu wyjechał poza skalę, wolę wiedzieć na ile ewentualnie będę miał wakacje.

Marcin

Data: 2009-09-30 11:41:49
Autor: BK
Poświadczenie nieprawdy - kredyt hipoteczny
On 30 Wrz, 20:31, "Night" <marcin_...@o2.pl> wrote:
> Sprawa ma dwa aspekty. po pierwsze ten wytworzony przez księgową PIT jest
> fałszywym dokumentem. Po drugie Ty nim się posłużyłeś w celu uzyskania
> kredytu. To są dwa przestępstwa. To, czy ostatecznie spłacasz kredyt, czy
> nie nie ma większego znaczenia teoretycznego. W praktyce dokąd kredyt
> będziesz spłacał, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że nikt się tym
> bliżej nie zainteresuje.

Zdaję sobie z tego sprawę, nie mam zamiaru niespłacać. Najbardziej
zaniepokoił mnie fakt dotyczący audytów, które banki przeprowadzają wśród
swoich klientów. Owe audyty nieby nie są skierowane na klientów, ale na
poprawność zastosowania procedur na danym kredytobiorcy. Obawiam się tego,
że stanę się takim "obiektem badań". Wiem, że banki potrafią sobie czasami
życzyć różnych dokumentów po czasie, np. od mojego ojca po około 2 latach
spłacania chcieli zaświadczenie o zarobkach i coś jeszcze (nie pamiętam co).
Zakładając, że jednak bank zechce mnie zweryfikować to ile latek może mi
grozić? Mam nadzieję, że w razie "W" dostanę zawiasy. Na razie wszystko jest
bardzo hipotetyczne, a nawet hipoteczne ;). Niestety po nakarmieniu mojej
czaszki wiedzą kolegi pracującego w banku poziom mojego stresu wyjechał poza
skalę, wolę wiedzieć na ile ewentualnie będę miał wakacje.

Marcin

Zawiasy, zawiasy nic powazniejszego raczej nie wchodzi w gre. Raczej
bym sie obawial obowiazku splaty kredytu "od reki", utraty mieszkania,
komornika i innych takich.

Data: 2009-09-30 20:56:32
Autor: Night
Poświadczenie nieprawdy - kredyt hipoteczny
Serdecznie dziękuje za słowa otuchy, mam nadzieję że do "audytu" nie dojdzie. Spłata mieszkania "od ręki", zawiasy, czy też grzywna są dużo lepsze od paradowania w pasiaku przez kilka lat. Nie byłem karany, jestem wzorowym obywatelem ;). Jak bym wiedział, że będą takie jajca to bym pewnie odpuścił. Jakby ktoś miał jeszcze ciekawe przemyślenia na powyższy temat to z chęcią je przeczytam.

Jakby jednak coś się kiedyś stało to odkopię wątek i dam info dla potomnych (o ile zdąże) :D.

Pozdrawiam serdecznie
Marcin

Data: 2009-09-30 21:18:04
Autor: andreas
Poświadczenie nieprawdy - kredyt hipoteczny
Użytkownik "Night" <marcin_swk@o2.pl> napisał w wiadomości news:ha0a8k$73p$1nemesis.news.neostrada.pl...
Serdecznie dziękuje za słowa otuchy, mam nadzieję że do "audytu" nie dojdzie. Spłata mieszkania "od ręki", zawiasy, czy też grzywna są dużo lepsze od paradowania w pasiaku przez kilka lat. Nie byłem karany, jestem wzorowym obywatelem ;). Jak bym wiedział, że będą takie jajca to bym pewnie odpuścił. Jakby ktoś miał jeszcze ciekawe przemyślenia na powyższy temat to z chęcią je przeczytam.

A co słychać u księgowej? :)

Data: 2009-09-30 20:41:07
Autor: Robert Tomasik
Poświadczenie nieprawdy - kredyt hipoteczny
Użytkownik "Night" <marcin_swk@o2.pl> napisał w wiadomości news:ha089m$f2f$1atlantis.news.neostrada.pl...

Grzywna oraz kara pozbawienia wolności w zawieszeniu - pod warunkiem, że nie byłeś karany i spłacasz kredyt.

Poświadczenie nieprawdy - kredyt hipoteczny

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona