http://www.tvn24.pl/lodz-bedzie-walczyc-o-expo-bez-zdanowskiej,693631,s.html

Czy ja dobrze zrozumiałem drugi zarzut: Hanna Z. złożyła nieprawdziwe oświadczenie, że zapłaciła  Włodzimierzowi G. części ceny w kwocie 150k  jako wkład własny, ale de facto nie zapłaciła.
Skąd bank o tym się dowiedział?
Co to bankowi przeszkadzało, skoro (zakładam), że kredyt był spłacany czy po prostu zadziałała sprężyna polityczna?
Jaka jest konsekwencja - wypowiedzenie umowy kredytu? Bo rozumiem, jak jest spłacany to co bankowi to przeszkadza? Wypowiedzenie to też problem i strata dla banku.

--
Marek

W dniu poniedziałek, 21 listopada 2016 16:38:02 UTC+1 użytkownik Marek napisał:

http://www.tvn24.pl/lodz-bedzie-walczyc-o-expo-bez-zdanowskiej,693631,s.html

Czy ja dobrze zrozumiałem drugi zarzut: Hanna Z. złożyła nieprawdziwe oświadczenie, że zapłaciła  Włodzimierzowi G. części ceny w kwocie 150k  jako wkład własny, ale de facto nie zapłaciła.
Skąd bank o tym się dowiedział?

Prokurator wygrzebał.

Co to bankowi przeszkadzało, skoro (zakładam), że kredyt był spłacany czy po prostu zadziałała sprężyna polityczna?

Pewnie przypadkiem to nie wyszło.

Jaka jest konsekwencja - wypowiedzenie umowy kredytu? Bo rozumiem, jak jest spłacany to co bankowi to przeszkadza? Wypowiedzenie to też problem i strata dla banku.

Wypowiedzenie kredytu to nie zawsze strata dla banku.
A co do podlinkowanego artykułu to wygląda mi że Hanna Z. zawierała fikcyjne umowy z Włodzimierzem G.(jej partner jak piszą)żeby wyciągnąć z banku tańszą kasę jako kredyty hipoteczny.
700tys od 2009 roku już spłacone jak twierdzi Hanna Z.
Ciekawe czy faktycznie i kiedy spłacone.

On Mon, 21 Nov 2016 08:15:02 -0800 (PST), Kris <kszysztofc@gmail.com> wrote:

Wypowiedzenie kredytu to nie zawsze strata dla banku.

Jako się rozgrzebuję sprawę jeszcze niespłaconego kredytu, w której przez kombinacje udzielono ten kredyt, to raczej nic innego jak strata nie należy się spodziewać.

--
Marek

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup
On Mon, 21 Nov 2016 08:15:02 -0800 (PST), Kris <kszysztofc@gmail.com>

Wypowiedzenie kredytu to nie zawsze strata dla banku.

Jako się rozgrzebuję sprawę jeszcze niespłaconego kredytu, w której przez kombinacje udzielono ten kredyt, to raczej nic innego jak strata nie należy się spodziewać.

W sensie, ze jak zamkniesz kredytobiorce, to na pewno nie splaci ?
A to zalezy ile juz splacil i jak zabezpieczony kredyt - potrafie wskazac z zyskiem dla banku :-)


Bo jesli, mimo "wyludzenia" kredyt od lat jest splacany ... to nie wiadomo - poki splaca to nie przeszkadzac, czy bankowe tabelki sa pewne - wkrotce mu mozliwosci splacania znikna :-)



J.

On Mon, 21 Nov 2016 08:15:02 -0800 (PST), Kris <kszysztofc@gmail.com> wrote:

Prokurator wygrzebał.

Tak sam z siebie? Szok.

--
Marek

W dniu poniedziałek, 21 listopada 2016 17:52:12 UTC+1 użytkownik Marek napisał:

On Mon, 21 Nov 2016 08:15:02 -0800 (PST), Kris <kszysztofc@gmail.com> wrote:
> Prokurator wygrzebał.

Tak sam z siebie? Szok.

700tys spłaciła niby w 6lat.
Oświadczenie majątkowe może ktoś weryfikował i wyszło że zarabia miesięcznie 10tys a rat spłaca 15tys,.
Jeden taki ośmiornicojadek miał przez zegarek kłopoty a tu 700tys spłacone w 6lat i do tego dziwne sprzedawanie nieruchomości między partnerami.
A może spłaciła dopiero w marcu 2016/jak już prokurator grzebał?
R?żnie może być.

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.952166524268798179@news.neostrada.pl...
On Mon, 21 Nov 2016 08:15:02 -0800 (PST), Kris <kszysztofc@gmail.com>

Prokurator wygrzebał.

Tak sam z siebie? Szok.

Jesli sprawdza oswiadczenia majatkowe/podatkowe, to moze i nie ...

J.

"Dajcie mi człowieka, a nasz prokurator coś wygrzebie".
Może by się PiS zajął gospodarką i żałosnym kursem złotówki (czytaj: okradaniem Polaków przez Zachód - strefę eurodolara)??
Ale to trudniejsze niż złapanie w swietle kamer jednego pedofila.


-- -- -

Prokurator wygrzebał.

W dniu poniedziałek, 21 listopada 2016 19:15:31 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:

"Dajcie mi człowieka, a nasz prokurator coś wygrzebie".

Pomijając przypadek Hanny Z to jednak po coś oświadczenia majątkowe osoby publiczne składają.
I jeśli przykładowo w 2011 taki ktoś ma 700tys kredytu w oświadczeniu majątkowym a w 2015 tego kredytu już tam nie ma to jak najbardziej zasadne jest sprawdzenie tego.

Użytkownik " ąćęłńóśźż" <nie@dla.spamerow> napisał w wiadomości news:o0vdk0$8q5$1node1.news.atman.pl...

"Dajcie mi człowieka, a nasz prokurator coś wygrzebie".

"Pierwszy milion trzeba ukraść".
Niestety jest jeszcze problem przyzwyczajenia, bo się udało.

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.6672957820540342980@news.neostrada.pl...

http://www.tvn24.pl/lodz-bedzie-walczyc-o-expo-bez-zdanowskiej,693631,s.html
Czy ja dobrze zrozumiałem drugi zarzut: Hanna Z. złożyła nieprawdziwe oświadczenie, że zapłaciła  Włodzimierzowi G. części ceny w kwocie 150k  jako wkład własny, ale de facto nie zapłaciła.
Skąd bank o tym się dowiedział?
Co to bankowi przeszkadzało, skoro (zakładam), że kredyt był spłacany czy po prostu zadziałała sprężyna polityczna?

Gdzies tam pojawia sie kwestia nieujawnionego zadluzenia kredytobiorcy - kredyt 350 tys na zakup dzialki wartej 500 bank chetnie da,  ale jak kredytobiorca ma dodatkowe dlugi, to i ocena ryzyka inna.

No i kwestia narazenia banku w okresie przejsciowym - np bank przelewa, pani Hanna ginie w wypadku, sprzedajacy mowi ze kwota nie wplynela w calosci, przeniesienia wlasnosci nie ma ...

Jaka jest konsekwencja - wypowiedzenie umowy kredytu? Bo rozumiem, jak jest spłacany to co bankowi to przeszkadza? Wypowiedzenie to też problem i strata dla banku.

Jak pani prezydent straci stanowisko i przestanie splacac, to tez bedzie strata :-)

J.

W dniu 21-11-16 o 18:22, J.F. pisze:

No i kwestia narazenia banku w okresie przejsciowym - np bank przelewa,
pani Hanna ginie w wypadku, sprzedajacy mowi ze kwota nie wplynela w
calosci, przeniesienia wlasnosci nie ma ...

Fajny pomysł, tylko ma jedną słabą stronę. Nie da się przenieść
własności nieruchomości pod warunkiem. Niezapłacenie części ceny
pozostaje problemem sprzedającego w tym wypadku.

Własnosci nie, ale mozna przenieść pod warunkiem ograniczone prawo rzeczowe, czyli np. prawo wieczystej dzierżawy działki budowlanej lub spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu / domu jednorodzinnego.


-- -- -

Nie da się przenieść własności nieruchomości pod warunkiem.

Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:583360f7$0$5157$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 21-11-16 o 18:22, J.F. pisze:

No i kwestia narazenia banku w okresie przejsciowym - np bank przelewa,
pani Hanna ginie w wypadku, sprzedajacy mowi ze kwota nie wplynela w
calosci, przeniesienia wlasnosci nie ma ...

Fajny pomysł, tylko ma jedną słabą stronę. Nie da się przenieść
własności nieruchomości pod warunkiem. Niezapłacenie części ceny
pozostaje problemem sprzedającego w tym wypadku.

To wiem, tym niemniej problem pozostaje.
Zakup od developera chocby - ale to nie ten przypadek, sprawa miala miejsce dawniej - to znow inne procedury w bankach mogly byc.

A nawet sama licytacja nieruchomosci wcale taka prosta dla banku nie jest - trwa i trwa i trwa ...

J.