Data: 2013-08-06 11:15:59 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Poszkodowany i OC - dochodzenie roszcze艅 na d rodze cywilnej (nieco inne podej艣cie) | |
W dniu 05.08.2013 22:37, Dykus pisze:
Witam, A co, wola艂by艣 偶eby warcza艂 i plu艂 na ciebie?? i odje偶d偶a sin膮 w dal. Od tej chwili ja, niczemu winny, jako Biedaku... Jaka twoja sytuacja jest wyj膮tkowa i wzruszaj膮ca. sprzed kolizji. Trac臋 czas, pieni膮dze, nerwy i kolejne dni bez Wida膰 s艂abo si臋 targujesz z ubezpieczycielem. Albo przeinwestowa艂e艣 w sw贸j samoch贸d. W zesz艂ym roku m贸j wg magicznej ksi膮偶eczki ubezpieczycieli by艂 wart 2 tysi膮ce wi臋cej, ni偶 za niego zap艂aci艂em ;) Czy nie mo偶e wygl膮da膰 to np. tak: Czego nie rozumiesz w nazwie "ubezpieczenie komunikacyjne od odpowiedzialno艣ci cywilnej"? [ciach] Dlaczego to ja, jako poszkodowany, musz臋 walczy膰 o ka偶d膮 z艂ot贸wk臋, Bo to ty masz roszczenie, wi臋c musisz wykaza膰 jego zasadno艣膰. podczas, gdy sprawca na tym nie ucierpi? No, poza szkod膮 we w艂asnym Nie ucierpi poza tym, 偶e ucierpi? Przerabia艂 kto艣 co艣 takiego? :) Twoj膮 histeri臋? Raczej nie. -- 艢wiadomie psuj膮cy kodowanie i formatowanie wierszy s膮 jak sraj膮cy z lenistwa i g艂upoty na 艣rodku pokoju. I jeszcze ci durnie t艂umacz膮 to nowoczesno艣ci膮... |
|