W dniu 17.10.2010 10:58, Osadnik pisze:

Od tygodnia wyszukuję laptopa dla siebie - wielkich wymagań właściwie nie mam:

Wręcz przeciwnie.

Po odfiltrowaniu padło na któraś wersje Lenovo Y550 ale naprawdę tylko jeden model by spełniał powyższe warunki? Stad moje złachmanienie do rynku bo jest zalew strasznej tandety same acery i asusy a
jak się pojawi coś lepszego to kosztuje mają tak za w sumie nie do końca wiadomo co.

Dobre komputery przenośne kosztują wciąż tyle samo, czyli
między 4000 a 8000 zł. Więc nie narzekaj -- po prostu po-
jawił się nowy segment tanich, przeciętnych komputerów po-
niżej 4000 zł. A dla większości te przeciętniaki są całkiem
wystarczające.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

W dniu 2010-10-17 11:55, Radosław Sokół pisze:

W dniu 17.10.2010 10:58, Osadnik pisze:

Od tygodnia wyszukuję laptopa dla siebie - wielkich wymagań właściwie
nie mam:

Wręcz przeciwnie.

4GB i duża rozdzielczość przy niedużej matrycy to naprawdę duże wymagania? Reszta to tzw wymagania opcjonalne.

Po odfiltrowaniu padło na któraś wersje Lenovo Y550 ale naprawdę tylko
jeden model by spełniał powyższe warunki? Stad moje złachmanienie do
rynku bo jest zalew strasznej tandety same acery i asusy a
jak się pojawi coś lepszego to kosztuje mają tak za w sumie nie do
końca wiadomo co.

Dobre komputery przenośne kosztują wciąż tyle samo, czyli
między 4000 a 8000 zł. Więc nie narzekaj -- po prostu po-
jawił się nowy segment tanich, przeciętnych komputerów po-
niżej 4000 zł. A dla większości te przeciętniaki są całkiem
wystarczające.

branie laptopa na raty za 6000zł mija się z celem - zanim spłacę raty - będzie bezwartościowy a na wyższe raty mnie zwyczajnie nie stać. Błędne koło - laptop potrzeby na uczelni a jego brak widocznie obniża obecny. Nawet gdybym chciał używanego - to kto mi sprzeda na raty? (stypendium)

Sun, 17 Oct 2010 12:39:08 +0200, Osadnik napisał(a):

 

branie laptopa na raty za 6000zł mija się z celem - zanim spłacę raty - będzie bezwartościowy a na wyższe raty mnie zwyczajnie nie stać. Błędne koło - laptop potrzeby na uczelni a jego brak widocznie obniża obecny. Nawet gdybym chciał używanego - to kto mi sprzeda na raty? (stypendium)

Proponuję kupić używany, który jest dziś bezwartościowy :)


--
Kapsel
  http://kapselek.net
  kapsel(malpka)op.pl

W dniu 2010-10-17 19:42, Kapsel pisze:

Sun, 17 Oct 2010 12:39:08 +0200, Osadnik napisał(a):

branie laptopa na raty za 6000zł mija się z celem - zanim spłacę raty -
będzie bezwartościowy a na wyższe raty mnie zwyczajnie nie stać. Błędne
koło - laptop potrzeby na uczelni a jego brak widocznie obniża obecny.
Nawet gdybym chciał używanego - to kto mi sprzeda na raty? (stypendium)

Proponuję kupić używany, który jest dziś bezwartościowy :)

I tak musze na raty brac i tak...

Dnia Sun, 17 Oct 2010 12:39:08 +0200, Osadnik napisał(a):

4GB

A nie możesz po prostu pominąć tego warunku i  dokupić sobie tego ramu ile
ci będzie trzeba?
 

Nawet gdybym chciał używanego - to kto mi sprzeda na raty? (stypendium)

pewnie provident or smth
--
marcin

Dobry komputer przenośny kosztuje $1000-$1300 (w usiech, z zyskiem producenta, sprzedawcy, dostawcy i podatkami)
Pozostała marża to zrzuta na mafię zwaną rządem w PRL-bis.
Zresztą podobnie w Europie.


-- -- -

| Dobre komputery przenośne kosztują wciąż tyle samo, czyli między 4000 a 8000 zł.