Data: 2011-01-22 13:27:03 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Poszukiwania nowego szefa IPN | |
Jak donoszą media, te polskie i te - niestety - polskojęzyczne, trwają intensywne poszukiwania nowego szefa IPN. Kandydatów do zagospodarowania Ministerstwa Nienawiści Narodowej jest całkiem spore grono. Nie mniej, jakikolwiek kandydat zostałby wybrany i tak nie spełni pokładanych w nim nadziei. Nikt bowiem w pełni nie będzie w stanie zastąpić prezesa Kurtyki. Nikt nie jest tak urodziwym i przystojnym, nikt nie jest tak jurnym, nikt nie posiada aż tak wysublimowanej kindersztuby, wreszcie nikt nie jest tak biegły w zatruwaniu rzeczywistości i gnojeniu ludzi. Luka i pustka autentyczna po prezesie Kurtyce ma rozmiary leja po Tu 154.
Ponieważ zdaniem Jarosława Kaczyńskiego gdyby nie celowe wprowadzanie pilotów w błąd przez ruska wieżę, samolot z prezydentem bez przeszkód by wylądował i wszyscy dziś mieliby się dobrze. Nie wszyscy panie Jarosławie. Strasznie chujowo czułby się pana brat, bo nie byłby teraz prezydentem, tylko sfrustrowanym kolesiem i popychadłem zapijającym robala setkami małpek. Los zrobił z niego naciąganego bohatera i niechaj przeto temu losowi będzie wdzięczny. W związku z tym, że są zasadnicze rozbieżności co do stopnia winy ruskich i polskich, jestem gorącym zwolennikiem eksperymentu. Zróbmy to, w czym jesteśmy najlepsi na świecie! Zróbmy inscenizację! W tego Tu 154 który nam pozostał, należy wsadzić statystów (listę pretendentów do statystowania szybko i chętnie zrobimy) i wraz z Jarosławem Kaczyńskim grającym prezydenta, wyślijmy do tego Smoleńska raz jeszcze. Ruskie niechaj zrobią sztuczną mgłę i organoleptycznie sprawdzimy czy manewr lądowania się uda. Sądzę, ze bez problemów w stu procentach odtworzymy historyczne wydarzenie. Przy okazji pozbędziemy się. tego ostatniego złoma Tu 154. O innych korzyściach nie wspominam, bo są oczywiste. Politycy PiS (pewnie wszyscy), oraz kilku prawicowych blogerów są oburzeni, że w TVN, psychologowie rozpracowali osobowość guru polskich odjazdowców Jarosława Kaczyńskiego. Nie wnikając w szczegóły powiem jedno: tu nie trzeba psychologa, żeby stwierdzić jaki jest stan rzeczonego pacjenta. Pewne schorzenia widać gołym okiem, a lekarz potrzebny jest tylko po ty wypisać receptę. sobota, 22 stycznia 2011, revelstein http://revelstein.blox.pl/2011/01/2091-Niecodziennik-Polszewickiwyd35.html -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)" |
|