Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Poszukiwany plecak na rower (niebezpieczny)

Poszukiwany plecak na rower (niebezpieczny)

Data: 2011-07-22 16:02:10
Autor: Titus Atomicus
Poszukiwany plecak na rower (niebezpieczny)
In article <4e2955da$0$2508$65785112@news.neostrada.pl>,
 Kosu <665@epf.pl> wrote:


PS.:
Aktualnie jeżdżę z Fjord Nansen Bike Air 30. Plecak oceniam bardzo wysoko głównie za tzw. "value for money". Niestety ma wady, które nie wynikają z żadnych oszczędności tylko z braku wystarczającego przetestowania przed wypuszczeniem. Ma się wrażenie, że to była taka wersja "beta", żeby zebrać recenzje użytkowników. No i rzeczywiście - dwa kolejne modele zostały w wielu miejscach poprawione... Tak czy siak plecak jest za mały na moje potrzeby.

Mam Fjord Nansen Bergen 40.
Niestety, po pierwsze ma siatke (dla mnie to ok, ale nie chciales), a po drugie nie jest juz produkowany.
Poza tym - ideal. Idealna pojemnosc, idealnie lezy na plecach, idealne, wystarczajaco grube paski, lacznie z pasem biodrowym.

Od pewnego czasu molestuje w tej sprawie FN, zeby znowu zaczeli sprzedawac.
Moze dolaczysz sie do apelu?

TA

Data: 2011-07-22 21:37:06
Autor: Kosu
Poszukiwany plecak na rower (niebezpieczny)
On 2011-07-22 16:02, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Mam Fjord Nansen Bergen 40.

Nie kojarzę tego plecaka. Google zgłasza tylko kurtkę. Pewien jesteś tej nazwy? :P

Niestety, po pierwsze ma siatke (dla mnie to ok, ale nie chciales), a po
drugie nie jest juz produkowany.

To nie jest tak, że nie chcę siatki. Po prostu wentylacja pleców nie jest dla mnie priorytetem, a jest to najmniej wytrzymały i najbardziej ingerujący w kształt worka system nośny. No i statystycznie najdroższy.

Jednak przyznaję - Deuter Futura ma to rozwiązane niemal idealnie. Nie jeździłem w nim na rowerze, ale tam elementy stykające się z plecami są tak grube, że mogę uwierzyć, iż plecak nie "wisi" na siatce. Mój wisi, bo w okolicy kręgosłupa nie ma ANI CENTRYMETRA grubego elementu z pianki... Przy chodzeniu to nie przeszkadza, bo całość wisi na niewiele grubszych, ale jednak miękkich bocznych elementach pasa biodrowego i szelkach.

Od pewnego czasu molestuje w tej sprawie FN, zeby znowu zaczeli
sprzedawac.
Moze dolaczysz sie do apelu?

Szczerze - trochę mam skazę do firmy po tym plecaku (i jednych fatalnych rękawiczkach). Chętnie kupię karimatę, ręcznik czy nawet śpiwór, ale plecak jest dla mnie tak ważnym sprzętem, że mogę dopłacić do sprawdzonych. Być może dla ich chińskich podwykonawców są to zbyt skomplikowane projekty...

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-25 16:29:34
Autor: Titus Atomicus
Poszukiwany plecak na rower (niebezpieczny)
In article <4e29d15e$0$2452$65785112@news.neostrada.pl>,
 Kosu <665@epf.pl> wrote:

On 2011-07-22 16:02, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
> Mam Fjord Nansen Bergen 40.

Nie kojarzę tego plecaka. Google zgłasza tylko kurtkę. Pewien jesteś tej nazwy? :P
[...]
Mam go wlasnie kolo siebie.

Szczerze - trochę mam skazę do firmy po tym plecaku (i jednych fatalnych rękawiczkach). Chętnie kupię karimatę, ręcznik czy nawet śpiwór, ale plecak jest dla mnie tak ważnym sprzętem, że mogę dopłacić do sprawdzonych.

A ja mam zaufanie do tej firmy.
Mam/mialem ich kilka plecakow, namiotow, spiwor, nie liczac roznych drobiazgow.

TA

Data: 2011-07-25 19:12:00
Autor: Kosu
Poszukiwany plecak na rower (niebezpieczny)
On 2011-07-25 16:29, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
A ja mam zaufanie do tej firmy.
Mam/mialem ich kilka plecakow, namiotow, spiwor, nie liczac roznych drobiazgow.

No ja właśnie chcę kupić śpiwór. Szukam lekkiego do schronisk i ew. na
letni outdoor. Chcę wydać jak najmniej i najtańszy jest rzeczywiście FN
(120 zł). Jego odpowiednik w Decathlon jest 40 zł droższy, ale
prawdopodobnie wygra kilkoma szczegółami (i 5-letnią gwarancją).

Nie rozumiem czemu FN w najtańszej z 3 grup śpiworów oferuje zamki inne
niż YKK. Nie twierdzę, że TH robi gorsze, ale... prawdopodobnie robi.
Ile obcięli z kosztu produkcji? 5 zł?

Co do samego plecaka: chyba rzeczywiście przeliczyłem się i duży plecak
na rower nie ma sensu. Szkoda, bo bardzo mi na tym zależało. Zostanę z
moim małym FN z ubitymi szelkami i może rzeczywiście znowu przyjrzę się
sakwom. Czyli de facto - konieczności wymiany ramy w rowerze...

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-25 19:40:36
Autor: Titus Atomicus
Poszukiwany plecak na rower (niebezpieczny)
In article <4e2da3d9$0$2491$65785112@news.neostrada.pl>,
 Kosu <665@epf.pl> wrote:

On 2011-07-25 16:29, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
> A ja mam zaufanie do tej firmy.
> Mam/mialem ich kilka plecakow, namiotow, spiwor, nie liczac roznych > drobiazgow.

No ja właśnie chcę kupić śpiwór. Szukam lekkiego do schronisk i ew. na
letni outdoor. Chcę wydać jak najmniej i najtańszy jest rzeczywiście FN
(120 zł). Jego odpowiednik w Decathlon jest 40 zł droższy, ale
prawdopodobnie wygra kilkoma szczegółami (i 5-letnią gwarancją).

Mnie wlasnie szczegoly przekonaly do FN.

Nie rozumiem czemu FN w najtańszej z 3 grup śpiworów oferuje zamki inne
niż YKK. Nie twierdzę, że TH robi gorsze, ale... prawdopodobnie robi.
Ile obcięli z kosztu produkcji? 5 zł?
Nie wiem.
Zapytaj sie w FN.
Mi sie tam podoba to, ze jest tam jakis kontakt z firma, reaguja na glosy krytyczne i poprawiaja swoje bledy.
BTW ja w swoim spiworze (model Troms chyba) mam zamki YKK.
Pewnie masz cos z nizszej polki. Ale pewnie nie chodzi tam o jeden zamek - chodzi o sumaryczne koszty.

Reszta >>> pl.rec.gory

Co do samego plecaka: chyba rzeczywiście przeliczyłem się i duży plecak
na rower nie ma sensu. Szkoda, bo bardzo mi na tym zależało. Zostanę z
moim małym FN z ubitymi szelkami i może rzeczywiście znowu przyjrzę się
sakwom.

I slusznie.

TA

Data: 2011-07-25 20:12:11
Autor: Kosu
Poszukiwany plecak na rower (niebezpieczny)
On 2011-07-25 19:40, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Mnie wlasnie szczegoly przekonaly do FN.

Z prostego porównania tych śpiworów wynika generalnie jedno. FN ma
więcej "features", a Decathlon lepsza jakość. Ten ostatni jest bardzo
prosty: 2 komory na wypełnienie, suwak. Brak listwy termicznej (może
słusznie), brak wewnętrznej kieszeni (to chyba już przesada).

FN ma kieszeń i listwę termiczną, ale ma też podzielone komory (i to
dość gęsto - co ~20cm). No więc fajnie - wypełnienie nie będzie się
przesuwało, ale co do strat ciepła, to pewnie załatwia izolację z listwy
(i to z nawiązką). To bym jeszcze mógł przeżyć, a ten suwak mnie
szczerze martwi. Nigdy w świadomym życiu nie kupiłem turystycznej
odzieży/sprzętu z zamkiem innym niż YKK i dotychczas dobrze na tym
wychodziłem. Jeszcze popytam o opinie na NGT, ale kupić chciałbym w tym
tygodniu...

BTW ja w swoim spiworze (model Troms chyba) mam zamki YKK.
Pewnie masz cos z nizszej polki. Ale pewnie nie chodzi tam o jeden zamek - chodzi o sumaryczne koszty.

Troms to ich seria profi. Zresztą to akurat ten ze zbadaną termiką (FN
bada po jednym w serii, a w reszcie ~zgaduje). Ja myślę o Fredvang,
który FN umieścił w serii outdoor (najniższej). Czyli najmniejszy,
najlżejszy śpiwór w ofercie mają w grupie tanich, podczas gdy większość
producentów umieszcza je przynajmniej w połowie stawki.

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-25 20:34:34
Autor: Titus Atomicus
Poszukiwany plecak na rower (niebezpieczny)
In article <4e2db1f3$0$3495$65785112@news.neostrada.pl>,
 Kosu <665@epf.pl> wrote:

On 2011-07-25 19:40, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
> Mnie wlasnie szczegoly przekonaly do FN.

Z prostego porównania tych śpiworów wynika generalnie jedno. FN ma
więcej "features", a Decathlon lepsza jakość.

Ale gdzie widzisz lepsza jakosc?
Poza tym YKK?


> BTW ja w swoim spiworze (model Troms chyba) mam zamki YKK.
> Pewnie masz cos z nizszej polki. Ale pewnie nie chodzi tam o jeden zamek > - chodzi o sumaryczne koszty.

Troms to ich seria profi. Zresztą to akurat ten ze zbadaną termiką (FN
bada po jednym w serii, a w reszcie ~zgaduje). Ja myślę o Fredvang,
który FN umieścił w serii outdoor (najniższej). Czyli najmniejszy,
najlżejszy śpiwór w ofercie mają w grupie tanich, podczas gdy większość
producentów umieszcza je przynajmniej w połowie stawki.

E, IMHO cudow nie ma.
Ja nie wierze w lekkie spiwory.
A marznac nie lubie.

TA

Data: 2011-07-25 21:16:41
Autor: Kosu
Poszukiwany plecak na rower (niebezpieczny)
On 2011-07-25 20:34, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Ale gdzie widzisz lepsza jakosc?

Macałem już dość długo Quechuę. Dziś przyglądałem się temu FN i po
prostu mnie nie powalił (także w porównaniu do wiszącego obok Finmarka).

Poza tym jest element takiego rasizmu empirycznego. Człowiek przez
większość życia maca różne produkty i po prostu zaczyna mu się wydawać,
że potrafi zauważyć lepszą jakość. Np w Decathlonie czasem pojawia się
plecak Deuter i z zamkniętymi oczami bym go odróżnił po fakturze
materiału. Na takiej samej zasadzie jak łatwo odróżnić jest Cordurę od
gładkiego nylonu, choć "na pewno równie mocna, a dużo tańsza!".

A jak jest w praktyce? Nie wiadomo. Wiadomo tylko, że S15 był testowany
latami i mało jest głosów krytycznych. A jak użytkownikowi udaje się go
uszkodzić, to w okresie gwarancji po prostu wymieniają na nowy, a po nim
się na Ciebie wypinają. Nie wiem czy FN bezproblemowo wymienia przez te
2 lata, ale potem się z pewnością wypina :)

Ale pewnie powinienem w poprzednim poście napisać "_moim zdaniem_ lepszą
jakość", bo w internecie brakuje jeszcze opinii o dość nowym Fredvang.

E, IMHO cudow nie ma.
Ja nie wierze w lekkie spiwory.
A marznac nie lubie.

Wiadomo że te śpiwory mają komfort 15 stopni, czyli są do ogrzewanych
budynków, ale mi właśnie o coś takiego chodzi. Mój aktualny jest po
prostu ogromny, a chciałbym w przyszłym roku przejść na mniejszy plecak
do wypadów między schroniskami. Do spania pod namiot organizuję sobie
cieplejszy, ale też okazji nie ma zbyt wiele (chodzę solo i na
odpowiedni namiot nie mam po prostu kasy).

Dygresja: w Decathlon znalazłem śpiwory o komforcie 20*C! Na oko 15-20
litrów objętości, czyli sporo więcej od pidżamy :]

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-25 22:12:11
Autor: Michoo
Poszukiwany plecak na rower (niebezpieczny)
W dniu 25.07.2011 20:12, Kosu pisze:
On 2011-07-25 19:40, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Mnie wlasnie szczegoly przekonaly do FN.

Z prostego porównania tych śpiworów wynika generalnie jedno. FN ma
więcej "features", a Decathlon lepsza jakość. Ten ostatni jest bardzo
prosty: 2 komory na wypełnienie, suwak. Brak listwy termicznej (może
słusznie), brak wewnętrznej kieszeni (to chyba już przesada).
W zeszłym tygodniu oglądałem lekkie śpiwory i FN jakoś mi nie pasował - zarówno tkanina była jakaś dziwna w dotyku jak i wydawał się wąski w okolicy klatki - tak, że ciężko rękoma ruszyć no i nie miał pasków kompresyjnych... Chociaż cena powala.

Najlepiej prezentował się IMO małachowski MINI Tourist - miejsce na ręce - człowiek się ni czuje jak w kaftanie, kieszeń wewnętrzna, dobrze się pakuje.

W jednym sklepie polecali Husky (podobno opisy producenta zgodne z jakimiś normami co do izolacji termicznej), ale tego najlżejszego nie mieli na stanie - cena jak za małachowskiego.


--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-07-22 21:39:11
Autor: Kosu
Poszukiwany plecak na rower (niebezpieczny)
BTW:

Co do samego FN... napisałem dziś do nich maila z pytaniem o wymianę zbitych szelek w tym Bike Air (są identyczne jak w nowym modelu). Strasznie psują wrażenia z użytkowania, a reszta plecaka jest po prostu nienaruszona (a używałem go na ~200 wycieczkach rowerowych i przez 5 lat jako miejski). No ale nie. FN "nie posiada szelek do swoich plecaków". OMG. Ja rozumiem, że produkcja jest w Chinach, a oni zajmują się tylko sprzedażą, ale w plecakach to psują się chyba tylko szelki i suwaki. Chyba że marża przy produkcji w Azji jest tak duża, że mogą sobie pozwolić po prostu na wymianę każdej zgłoszonej sztuki... No ale ich sprawa - może wybłagam serwis Wisport, bo ich BikeBag jest prawie identyczny, a oni lubią modyfikować plecaki :P

pozdrawiam,
PK

Poszukiwany plecak na rower (niebezpieczny)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona