Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Potem do Lisa przyszedł Napieralski ...

Potem do Lisa przyszedł Napieralski ...

Data: 2011-06-07 15:02:34
Autor: cirrus
Potem do Lisa przyszedł Napieralski ...
# Z prawdziwą przyjemnością obejrzałem wczoraj u Lisa wywiad z Władysławem Bartoszewskim. Dawno nie było kogoś tak optymistycznie i pogodnie podchodzącego do życia i, co ważniejsze, do naszej polskiej rzeczywistości.

Na pytanie o swoją długowieczność i kondycję zauważył, że długo żyje bo w przeszłości prowadził bardzo ustabilizowany tryb życia. W więzieniu regularnie wstawał i kładł się spać oraz "się nie objadał", za co w sumie jest wdzięczny swoim prześladowcom. Obecnie stara się nie naprzykrzać lekarzom i aptekarzom, co wg niego jest nieodzownym warunkiem długiego zycia.

Bartoszewski nie wywyższa się i nie odwołuje sie do swojej martyrologii. Jest to, niestety, niezwykle rzadkie wśród naszych rodzimych męczenników, którzy noc na styropianie wpisują złotymi zgłoskami do swojego życiorysu.

Lecz najważniejsze, co ma na do przekazania były minister spraw zagranicznych to to, że powinniśmy, my, jako naród być szczęśliwi i zadowoleni z tego co osiągnęliśmy i z warunków w jakich żyjemy. Pewnie, że nie wszystkim dobrze się wiedzie, jednak nasze państwo jest najzasobniejsze i najbezpieczniejsze w historii. Nie ma co marzyć o mocarstwowości. Ostatni taki okres mieliśmy za Sobieskiego i nie skończyło się to najszczęśliwiej. Nie ma co osiadać na laurach i uznawać, że wszytko juz zostało zrobine, lecz kwękanie o 50 kilometrach niezbudowanej autostrady i nazywanie hańba narodową spieprzonych schodów na Narodowym jest zwykłą głupotą.

Na Salonie Bartoszewskiego niebyt lubią. Głównie za sprawą tego, że nie dość chołubi Kaczyńskiego. Nie dość na tym - krytykuje go, czasem nawet w żołnierskich słowach. Jednak Bartoszewski nigdy nie obrażał prezydenta naszego państwa. Nawet, gdy sie z nim nie zgadzał. Nie jest to cecha powszechna wśród polityków. Obrażał natomiast tych, którzy obrażali jego. Można to zrozumieć. Trzeba być niespełna rozumu, by człowieka z takim życiorysem oskarżyć o pracę na rzecz obcego, wrogiego nam, wywiadu. Nie zasługują także na szacunek ci, którzy takie wypowiedzi uzasadniają i usprawiedliwiają.

Bartoszewski swoim optymizmem i żywotnością tchnął wczoraj trochę tego samego w nasze serca. W każdym razie moje...

Sto (i więcej!...) lat panie profesorze!

Potem do Lisa przyszedł Napieralski i było tak jak zwykle... #
Ze strony:
http://tiny.pl/hf5gz

--
stevep

Data: 2011-06-07 17:12:15
Autor: Leprechuan
Potem do Lisa przyszedł Napieralski ...

Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:isl7hg$m7a$1news.vectranet.pl...
# Z prawdziwą przyjemnością obejrzałem wczoraj u Lisa wywiad z Władysławem Bartoszewskim. Dawno nie było kogoś tak optymistycznie i pogodnie podchodzącego do życia i, co ważniejsze, do naszej polskiej rzeczywistości.

Facet ma  klasę, której matoły z PiS nigdy nie posiąda. To proste: urodzili się w czworakach!

BomBel

Data: 2011-06-07 17:13:19
Autor: wekon
Potem do Lisa przyszedł Napieralski ...
"cirrus"  wrote in message news:isl7hg$m7a$1news.vectranet.pl...

# Z prawdziwą przyjemnością obejrzałem wczoraj u Lisa wywiad z Władysławem
Bartoszewskim. Dawno nie było kogoś tak optymistycznie i pogodnie
podchodzącego do życia i, co ważniejsze, do naszej polskiej rzeczywistości.

Na pytanie o swoją długowieczność i kondycję zauważył, że długo żyje bo w
przeszłości prowadził bardzo ustabilizowany tryb życia. W więzieniu
regularnie wstawał i kładł się spać oraz "się nie objadał", za co w sumie
jest wdzięczny swoim prześladowcom. Obecnie stara się nie naprzykrzać
lekarzom i aptekarzom, co wg niego jest nieodzownym warunkiem długiego
zycia.

Bartoszewski nie wywyższa się i nie odwołuje sie do swojej martyrologii.
Jest to, niestety, niezwykle rzadkie wśród naszych rodzimych męczenników,
którzy noc na styropianie wpisują złotymi zgłoskami do swojego życiorysu.


--
stevep

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Stefan ty glonojadzie, czytaj zanim coś wpastujesz:

"Na Salonie Bartoszewskiego niebyt lubią. Głównie za sprawą tego, że nie dość
chołubi Kaczyńskiego. Nie dość na tym - krytykuje go, czasem nawet w
żołnierskich słowach. Jednak Bartoszewski nigdy nie obrażał prezydenta
naszego państwa."

A karły moralne, nekrofilia??? Zapomniałeś. Bartoszewski był eksploatowany przez PO jak stara dziwka ( http://www.youtube.com/watch?v=h_zCjqwpfhQ&feature=related ), a teraz takie brednie wklejasz.

wekon

Potem do Lisa przyszedł Napieralski ...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona