Data: 2011-06-07 17:13:19 | |
Autor: wekon | |
Potem do Lisa przyszedł Napieralski ... | |
"cirrus" wrote in message news:isl7hg$m7a$1news.vectranet.pl...
# Z prawdziwą przyjemnością obejrzałem wczoraj u Lisa wywiad z Władysławem Bartoszewskim. Dawno nie było kogoś tak optymistycznie i pogodnie podchodzącego do życia i, co ważniejsze, do naszej polskiej rzeczywistości. Na pytanie o swoją długowieczność i kondycję zauważył, że długo żyje bo w przeszłości prowadził bardzo ustabilizowany tryb życia. W więzieniu regularnie wstawał i kładł się spać oraz "się nie objadał", za co w sumie jest wdzięczny swoim prześladowcom. Obecnie stara się nie naprzykrzać lekarzom i aptekarzom, co wg niego jest nieodzownym warunkiem długiego zycia. Bartoszewski nie wywyższa się i nie odwołuje sie do swojej martyrologii. Jest to, niestety, niezwykle rzadkie wśród naszych rodzimych męczenników, którzy noc na styropianie wpisują złotymi zgłoskami do swojego życiorysu. -- stevep -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Stefan ty glonojadzie, czytaj zanim coś wpastujesz: "Na Salonie Bartoszewskiego niebyt lubią. Głównie za sprawą tego, że nie dość chołubi Kaczyńskiego. Nie dość na tym - krytykuje go, czasem nawet w żołnierskich słowach. Jednak Bartoszewski nigdy nie obrażał prezydenta naszego państwa." A karły moralne, nekrofilia??? Zapomniałeś. Bartoszewski był eksploatowany przez PO jak stara dziwka ( http://www.youtube.com/watch?v=h_zCjqwpfhQ&feature=related ), a teraz takie brednie wklejasz. wekon |
|