|
Data: 2011-12-05 19:16:56 |
Autor: abc |
Potrzebne nam jest państwo katolickie |
Szczęście państwa nie wypływa z jakiegoś innego źródła niż szczęście
jednostek, gdyż państwo nie jest niczym innym jak wielością jednostek
żyjących wspólnie w zgodzie.
Państwo musi więc nie tylko troszczyć się o doczesny dobrobyt poddanych,
ale pośrednio także o ich wieczne dobro.
Państwo, które chciałoby się zajmować tylko sprawami doczesnymi, zostawiając
na boku wieczne zbawienie poddanych, nie troszczyłoby się w istocie o dobro
wspólne, gdyż jego poddani mają nie tylko cel doczesny, ale także wieczny.
Ścisły rozdział Kościoła i państwa jest zatem nienaturalny i opaczny.
Człowiek nie dzieli się na chrześcijanina i poddanego. Powinien być
chrześcijaninem nie tylko w życiu prywatnym: wiara musi przeniknąć wszystkie
dziedziny jego życia.
Dlatego chrześcijański polityk powinien prowadzić chrześcijańską politykę,
starając się pogodzić prawo państwowe z przykazaniami Bożymi.
--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.
|
|
|
Data: 2011-12-05 10:26:20 |
Autor: J-23 |
Potrzebne nam jest państwo katolickie |
On 5 Gru, 19:16, "abc" <a...@wp.pl> wrote:
Szcz cie pa stwa nie wyp ywa z jakiego innego r d a ni szcz cie
jednostek, gdy pa stwo nie jest niczym innym jak wielo ci jednostek
yj cych wsp lnie w zgodzie.
Pa stwo musi wi c nie tylko troszczy si o doczesny dobrobyt poddanych,
ale po rednio tak e o ich wieczne dobro.
Pa stwo, kt re chcia oby si zajmowa tylko sprawami doczesnymi, zostawiaj c
na boku wieczne zbawienie poddanych, nie troszczy oby si w istocie o dobro
wsp lne, gdy jego poddani maj nie tylko cel doczesny, ale tak e wieczny.
cis y rozdzia Ko cio a i pa stwa jest zatem nienaturalny i opaczny.
Cz owiek nie dzieli si na chrze cijanina i poddanego. Powinien by
chrze cijaninem nie tylko w yciu prywatnym: wiara musi przenikn wszystkie
dziedziny jego ycia.
Dlatego chrze cija ski polityk powinien prowadzi chrze cija sk polityk ,
staraj c si pogodzi prawo pa stwowe z przykazaniami Bo ymi.
--
Nie da si oddzieli polityki od religii. Nie da si w cz owieku oddzieli
katolika od obywatela. Rozdzia pa stwa od Ko cio a jest sztuczny.
mnie nie jest potrzebne panstwo wyznaniowe. wrecz odwrotnie uwazam ze
formula takiego panstwa dawno sie juz przezyla.
|
|
|
Data: 2011-12-05 10:51:10 |
Autor: J-23 |
Potrzebne nam jest państwo katolickie |
On 5 Gru, 19:16, "abc" <a...@wp.pl> wrote:
Szcz cie pa stwa nie wyp ywa z jakiego innego r d a ni szcz cie
jednostek, gdy pa stwo nie jest niczym innym jak wielo ci jednostek
yj cych wsp lnie w zgodzie.
Pa stwo musi wi c nie tylko troszczy si o doczesny dobrobyt poddanych,
ale po rednio tak e o ich wieczne dobro.
Pa stwo, kt re chcia oby si zajmowa tylko sprawami doczesnymi, zostawiaj c
na boku wieczne zbawienie poddanych, nie troszczy oby si w istocie o dobro
wsp lne, gdy jego poddani maj nie tylko cel doczesny, ale tak e wieczny.
cis y rozdzia Ko cio a i pa stwa jest zatem nienaturalny i opaczny.
Cz owiek nie dzieli si na chrze cijanina i poddanego. Powinien by
chrze cijaninem nie tylko w yciu prywatnym: wiara musi przenikn wszystkie
dziedziny jego ycia.
Dlatego chrze cija ski polityk powinien prowadzi chrze cija sk polityk ,
staraj c si pogodzi prawo pa stwowe z przykazaniami Bo ymi.
--
Nie da si oddzieli polityki od religii. Nie da si w cz owieku oddzieli
katolika od obywatela. Rozdzia pa stwa od Ko cio a jest sztuczny.
hinduizm jest bardziej widowiskowy
http://ryjbuk.pl/crazy-273843
|
|
Data: 2011-12-05 19:22:56 |
Autor: jadrys |
Potrzebne nam jest paĹstwo katolickie |
W dniu 2011-12-05 19:16, abc pisze:
SzczÄĹcie paĹstwa nie wypĹywa z jakiegoĹ innego ĹşrĂłdĹa niĹź szczÄĹcie
jednostek, gdyĹź paĹstwo nie jest niczym innym jak wieloĹciÄ
jednostek
ĹźyjÄ
cych wspĂłlnie w zgodzie.
Mi tam wszystko jedno, - wyznaniowe czy ateistyczne, - byleby panowaĹa sprawiedliwoĹÄ spoĹeczna... Ale ale , czy aby w wyznaniowym jest coĹ takiego mozliwe?
--
Kapitalizm jest chorobÄ
(zarazÄ
) z ktĂłrÄ
naleĹźy walczyÄ..
InstalujÄ
c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|
|
Data: 2011-12-05 19:42:42 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
Potrzebne nam jest paĹstwo katolickie |
UĹźytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:jbj2gf$ouo$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2011-12-05 19:16, abc pisze:
SzczÄĹcie paĹstwa nie wypĹywa z jakiegoĹ innego ĹşrĂłdĹa niĹź szczÄĹcie
jednostek, gdyĹź paĹstwo nie jest niczym innym jak wieloĹciÄ
jednostek
ĹźyjÄ
cych wspĂłlnie w zgodzie.
Mi tam wszystko jedno, - wyznaniowe czy ateistyczne, - byleby panowaĹa sprawiedliwoĹÄ spoĹeczna... Ale ale , czy aby w wyznaniowym jest coĹ takiego mozliwe?
JuĹź jeden poseĹ powiedziaĹ: Polska, niewaĹźne czy biedna czy bogata, byle katolicka.
--
JarosĹaw-Zbawiciel KaczyĹski - "musimy uzyskaÄ wĹaĹciwÄ
odpowiedĹş"
|
|
|
Data: 2011-12-06 04:37:51 |
Autor: stevep |
Potrzebne nam jest państwo katolickie |
Dnia 05-12-2011 o 19:22:56 jadrys <Che@yahoo.com> napisał(a):
W dniu 2011-12-05 19:16, abc pisze:
Szczęście państwa nie wypływa z jakiegoś innego źródła niż szczęście
jednostek, gdyż państwo nie jest niczym innym jak wielością jednostek
żyjących wspólnie w zgodzie.
Mi tam wszystko jedno, - wyznaniowe czy ateistyczne, - byleby panowała sprawiedliwość społeczna... Ale ale , czy aby w wyznaniowym jest coś takiego mozliwe?
Należysz do idiotów, którzy wierzą w tzw "sprawiedliwość społeczną"?
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
|
|
Data: 2011-12-05 19:45:08 |
Autor: Marek Czaplicki |
Potrzebne nam jest państwo katolickie |
abc pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek 05 grudzień 2011 19:16:
Szczęście państwa nie wypływa z jakiegoś innego źródła niż szczęście
jednostek, gdyż państwo nie jest niczym innym jak wielością jednostek
żyjących wspólnie w zgodzie.
Państwo musi więc nie tylko troszczyć się o doczesny dobrobyt poddanych,
ale pośrednio także o ich wieczne dobro.
Państwo, które chciałoby się zajmować tylko sprawami doczesnymi, zostawiając
na boku wieczne zbawienie poddanych, nie troszczyłoby się w istocie o dobro
wspólne, gdyż jego poddani mają nie tylko cel doczesny, ale także wieczny.
Ścisły rozdział Kościoła i państwa jest zatem nienaturalny i opaczny.
Człowiek nie dzieli się na chrześcijanina i poddanego. Powinien być
chrześcijaninem nie tylko w życiu prywatnym: wiara musi przeniknąć wszystkie
dziedziny jego życia.
Dlatego chrześcijański polityk powinien prowadzić chrześcijańską politykę,
starając się pogodzić prawo państwowe z przykazaniami Bożymi.
Czy można sobie wyobrazić państwo, które troszczyłoby się o byt nie tylko doczesny? Chyba można pod warunkiem, że inne państwa zgodziły by się za nie zapłacić. Mam pytanie. Czy wyobraża sobie ktoś gospodarkę państwa funkcjonującą we współczesnym świecie, będącą konkurencyjną na rynku międzynarodowym, potrafiąca zapewnić byt i dobrobyt dla wszystkich, wtedy gdy np wszyscy obywatele zaznaliby powołania i gremialnie wstąpiliby do klasztorów, zakonów kontemplacyjnych? Czym byłoby państwo wtedy?
|
|
Data: 2011-12-05 10:52:47 |
Autor: J-23 |
Potrzebne nam jest państwo katolickie |
On 5 Gru, 19:45, Marek Czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:
abc pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedzia ek 05 grudzie 2011 19:16:
> Szcz cie pa stwa nie wyp ywa z jakiego innego r d a ni szcz cie
> jednostek, gdy pa stwo nie jest niczym innym jak wielo ci jednostek
> yj cych wsp lnie w zgodzie.
> Pa stwo musi wi c nie tylko troszczy si o doczesny dobrobyt poddanych,
> ale po rednio tak e o ich wieczne dobro.
> Pa stwo, kt re chcia oby si zajmowa tylko sprawami doczesnymi, zostawiaj c
> na boku wieczne zbawienie poddanych, nie troszczy oby si w istocie o dobro
> wsp lne, gdy jego poddani maj nie tylko cel doczesny, ale tak e wieczny.
> cis y rozdzia Ko cio a i pa stwa jest zatem nienaturalny i opaczny.
> Cz owiek nie dzieli si na chrze cijanina i poddanego. Powinien by
> chrze cijaninem nie tylko w yciu prywatnym: wiara musi przenikn wszystkie
> dziedziny jego ycia.
> Dlatego chrze cija ski polityk powinien prowadzi chrze cija sk polityk ,
> staraj c si pogodzi prawo pa stwowe z przykazaniami Bo ymi.
Czy mo na sobie wyobrazi pa stwo, kt re troszczy oby si o byt nie tylko
doczesny? Chyba mo na pod warunkiem, e inne pa stwa zgodzi y by si za nie
zap aci . Mam pytanie. Czy wyobra a sobie kto gospodark pa stwa
funkcjonuj c we wsp czesnym wiecie, b d c konkurencyjn na rynku
mi dzynarodowym, potrafi ca zapewni byt i dobrobyt dla wszystkich, wtedy gdy
np wszyscy obywatele zaznaliby powo ania i gremialnie wst piliby do
klasztor w, zakon w kontemplacyjnych? Czym by oby pa stwo wtedy?
etam, historia pokazuje ze wszystkie religie sa religiami walczacymi o
strefy wplywow. moze z wyjatkiem buddyzmu?
|
|
|
Data: 2011-12-05 20:10:57 |
Autor: Marek Czaplicki |
Potrzebne nam jest państwo katolickie |
J-23 pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek 05 grudzień 2011 19:52:
> Dlatego chrze cija ski polityk powinien prowadzi chrze cija sk polityk ,
> staraj c si pogodzi prawo pa stwowe z przykazaniami Bo ymi.
Czy mo na sobie wyobrazi pa stwo, kt re troszczy oby si o byt nie tylko
doczesny? Chyba mo na pod warunkiem, e inne pa stwa zgodzi y by si za nie
zap aci . Mam pytanie. Czy wyobra a sobie kto gospodark pa stwa
funkcjonuj c we wsp czesnym wiecie, b d c konkurencyjn na rynku
mi dzynarodowym, potrafi ca zapewni byt i dobrobyt dla wszystkich, wtedy
gdy np wszyscy obywatele zaznaliby powo ania i gremialnie wst piliby do
klasztor w, zakon w kontemplacyjnych? Czym by oby pa stwo wtedy?
etam, historia pokazuje ze wszystkie religie sa religiami walczacymi o
strefy wplywow. moze z wyjatkiem buddyzmu?
Dotychczasowa historia tak. Lecz abc mówi o państwie idealnym dla siebie. Ja opisałem więc to idealne państwo. Czy możliwym by było istnienie takiego państwa, bez ludzi na co dzień zajmujących się czymś tak prozaicznym jak wywożeniem śmieci, sprzątaniem, remontami itd...? A tylko dbającymi o zbawienie, więc modlącymi się od rana do wieczora i oczywiście żyjącymi w czystości, bez płodzenia potomstwa.
|
|