Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.foto   »   Powiększalnik - trudne początki

Powiększalnik - trudne początki

Data: 2009-05-29 09:56:16
Autor: bofh@nano.pl
Powiększalnik - trudne początki
Kosma Moczek napisał(a):
W ciągu kilku dni w moje ręce wpadnie solidny powiększalnik
średnioformatowy (i lustrzanka średnioformatowa do pary). Nie mogę się
już doczekać, tylko... nie bardzo wiem, co mam zrobić, kiedy już go
dostanę. Nigdy nie miałem okazji robić odbitek ręcznie, a moja wiedza
na ten temat jest mocno ograniczona (głównie bzdury wyczytane w
internecie). Czy jesteście w stanie polecić jakąś książkę, która
opisywałaby temat od podstaw, ale konkretnie i w miarę na czasie?
Najchętniej sprawiłbym sobie "The Print" Wujka Ansela, ale koszty
odbitek tak dały mi w kość, że najprędzej będę w stanie mieć ją w
lipcu - zwłaszcza, że w Polsce ciężko kupić pojedyńcze egzemplarze,
zwykle na sprzedaż jest cała trylogia :|

Jak jesteś z wawy to mam do oddania starą książkę Andrzej Kotecki "Pracownia fotograficzna".

"Książka zawiera wstępne ćwiczenia praktyczne z zakresu fotografii czarno-białej, w szczególności zasady: wykonywania zdjęć fotograficznych przedmiotów płaskich i trójwymiarowych, obróbki chemicznej negatywów oraz wykonywania kopii pozytywowych. W książce omówiono typowe rodzaje zdjęć fotograficznych: krajobrazowych, architektonicznych, reportażowych, portretowych, reprodukcyjnych i katalogowych wykonywanych różnymi metodami, w oparciu o różne sposoby ustalania warunków naświetlania materiałów światłoczułych."

wer

Data: 2009-05-29 17:54:41
Autor: Fereby
Powiększalnik - trudne początki

"wer" napisał:
[cut]

Jak jesteś z wawy to mam do oddania starą książkę Andrzej Kotecki "Pracownia fotograficzna".

"Książka zawiera wstępne ćwiczenia praktyczne z zakresu fotografii czarno-białej, w szczególności zasady: wykonywania zdjęć fotograficznych przedmiotów płaskich i trójwymiarowych, obróbki chemicznej negatywów oraz wykonywania kopii pozytywowych. W książce omówiono typowe rodzaje zdjęć fotograficznych: krajobrazowych, architektonicznych, reportażowych, portretowych, reprodukcyjnych i katalogowych wykonywanych różnymi metodami, w oparciu o różne sposoby ustalania warunków naświetlania materiałów światłoczułych."

Z opisu wynika wyraźnie, że jest to pierwszy tom tego, co nieco zakatowanego, podręcznika do techników. W sumie książka niezła, ale "bez błysku". Kwestie, których nie ma (lub jest niewiele) w innych książkach o fotografii, a u Koteckiego są, to praktyka sporządzania roztworów fotograficznych i fotografia katalogowa. Osobiście radziłbym do niej jako uzupełnienie "Technikę powiększania w fotografii" Klimeckiego (obróbka pozytywowa omówiona od deski do deski), "Powiększanie Fotograficzne" Tuszki (mniej techniczna, ale też ciekawa). Fereby --


Data: 2009-06-01 03:20:39
Autor: Dariusz K. Ładziak
Powiększalnik - trudne początki
Użytkownik Fereby napisał:

W sumie książka niezła, ale "bez błysku". Kwestie, których nie ma (lub jest niewiele) w innych książkach o fotografii, a u Koteckiego są, to praktyka sporządzania roztworów fotograficznych i fotografia katalogowa.

Kotecki koncentruje się głównie na odczynie pH kąpieli a nie na potencjale redukcyjnym - i już to rozkłada te podręczniki, że o takich szczegółach jak kontrastowość i odcień rysunku kąpieli pozytywowej nie wspomnę... Kto chciałby mieć czarno-białe zdjęcie w odcieniu sraczki niemowlaka po szpinaku? A spokojnie mogę taki wywoływacz zestawić (ot, cienki hydrochinon przy niedostatku alkaliów... Będzie miał pH jak trzeba (cienkimi zasadami nadciągnę) ale rysował będzie paskudnie.

--
Darek

Powiększalnik - trudne początki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona