Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Powrót manipulatorki.

Powrót manipulatorki.

Data: 2009-10-03 09:08:43
Autor: cirrus
Powrót manipulatorki.
# Tekst ten powstał pod wpływem lektury notki Kataryny - blogerki zasłużonej - dla blogosfery i dla pewnej opcji politycznej. Mimo nieukrywanych sympatii blogerki, jej posty zawsze czyta, a raczej czytało się z wypiekami na twarzy - analityczność i spostrzegawczość broniły autorkę przed jakimikolwiek zarzutami.
http://kataryna.salon24.pl/128665,krotka-pamiec-kapicy
    Niemniej tym razem przekroczyła była pewną granicę, której przekraczać nie powinna. Mianowicie zmanipulowała informacje udostępnione publicznie przez kancelarię premiera, by proces rozwiązywania problemu Chlebowskiego był całkowicie jawny.

     Kataryna na swoim blogu pisze m.in.: "Równie interesujące jak krótka pamięć Kapicy jest bardzo wybiórcze zainteresowanie Donalda Tuska pracami nad ustawą. Według innej notatki służbowej Jacka Kapicy, tym razem ze spotkania z premierem i ministrem Rostowskim, Donald Tusk był zainteresowany pracami legislacyjnymi wyłącznie w okresie 18 września 2008 - maj 2009."

     - Sugeruje, jakoby premier celowo zadawał pytania dotyczące okresu, w którym nic się nie dzieje. Tymczasem autorka _celowo_ pomija informacje znajdujące się w tym samym piśmie, prawdopodobnie mając nadzieję, że do powszechnej świadomości s24 przebije się jej wersja z wyrwanymi z kontekstu zdaniami.

    Autorka pisze dalej: "Jak widać, premier zadał bardzo precyzyjne pytanie wskazując interesujący go przedział czasu, dziwnym trafem nieobejmujący dwóch kluczowych momentów - kiedy dopłaty się pojawiły, i kiedy znikły. A jedno i drugie za sprawą Drzewieckiego. Gdyby nie to, że Kapica opracowując kalendarium prac nieco się rozpędził i wykroczył poza interesującą Tuska datę,"

    I znów brnie po kolana w kłamstwie. W piśmie Kapicy z 14 września oprócz wstępnego pytania, którego Kataryna się uczepiła, pojawiają się dalsze wypowiedzi premiera, które całkowicie obalają zmanipulowane wnioski blogerki. Oto one:

   "Premier D. Tusk zapytał, czy wiedziałem, że MSiT jest skłonne do zrezygnowania z dopłat do gier?"

   "Premier D. Tusk zapytał, czy ktoś z osób publicznych wyrażał zainteresowanie projektem ustawy w sposób szczególny?"

    "Premier D. Tusk zapytał, czy ktoś inny próbował wpłynąć na kształt ustawy"

    "Premier D. Tusk zapytał, czy MSiT zmieniło swoje stanowisko"

     I na sam koniec:

    " (...) zobowiązałem się przedstawić (...) harmonogram prac nad ustawą (...) POCZĄWSZY OD 18 WRZEŚNIA 2008 ROKU."

    Powyższe cytaty w sposób bardzo jednoznaczny wskazują na dwie sprawy:

   A. Tusk przeprowadził bardzo profesjonalną rozmowę nie ujawniając konkretnych osób i ministerstw, które go interesowały, zobowiązując pana Kapicę do przygotowania kalendarium _od_, ale już nie _do_, jak sugerowała kataryna

   i

   B. Kataryna zmanipulowała tekst notatek, by służył oskarżeniu premiera, który tym razem wykazał się profesjonalizmem i odwagą w działaniu.

  Sad Ripper #
Ze strony:
http://tnij.org/ehbs

--
stevep

Data: 2009-10-03 09:29:09
Autor: awe
Powrót manipulatorki.
Steve nie zna sie niuansow. Takie sprawy rostrzyga sad. Rownie dobrze czesc spraw mogla byc szyta juz po pojawieniu sie informacji od CBA. Tak wiec niech autor tego postu nie za szybko wyciaga wnioski. Poza tym "klamie"...Zdwiwiony bylem ze Kapica w swoich notatkach pisze o tak wielu watpliwosciach odnosnie chodzenia Chlebowskiego kolo sprawy. Te jego spostrzezenia bardzo zreszta sluszne sa wyjatkowo przenikliwe, jakby Kapica byl wybitnie inteligentny i wiedzial ze Chlebowski nie prowadzi czystej gry. Wierze ze sa tacy ludzie, ale tez czesto okazuje sie ze sprawy byly o wiele prostrze niz nam sie wydaje. No zobaczymy co przyniosa dalsze ustalenia i choc rzekomo Komisje sie zdewaluowaly to jednak majac na kluczowych stanowiskach takich kolesi jak Czuma i Pitera oraz Grzes Miro czy Zbysio to jednak powolalbym komisje.
awe

Powrót manipulatorki.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona