Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Powroty i inne ciekawostki

Powroty i inne ciekawostki

Data: 2009-02-24 09:55:13
Autor: Hubertus Blues
Powroty i inne ciekawostki
Z porannych obserwacji:
1. Sloan pokazał who i who - pierwszy mecz po długiej kontuzji Boozer zaczął w s5. Nieczęsto zdarza się tak jasno pokazać intencje. Millsap niedawno wymieniany jako kandydat na AllStara wraca na ławkę. Oby zdrowie pozostało teraz przy Jazz na dłużej! Drżyjcie Lakers!
2. Niewygodna sytuacja dla obu stron. Wiadomo, ze chcieli go oddać, wiadomo, że zgodzili się na niewygórowana zapłatę. Ale deal nie wyszedł i teraz trzeba zjeść tę żabę. Tylko jak. Hornets i Chandlarowi może się to udać. Obje strony mogą być zainteresowane pokazaniem dobrej gry Chandlera. On wiadomo dlaczego - jestem wart duuuuuużo więcej niż zaakceptowaliście, i jestem zdrowszy niż tamci myśleli. A NOH chcąc mu to jakoś wynagrodzić i skłonić do poświęcenia się jeszcze raz dla wspólnego celu będą go hołubić i karmić.
3. Jak daleko można się posunąć w przyśpieszaniu gry? Jeszcze dalej niż Clippers? Piątka składająca się z trzech PG, SG i PF? Na Warriors to wystarczyło do wygranej. Dokąd to zmierza?

Luźne myśli:
1. Ławka Kiril, Korver, Millsap daje Jazz siłę, której chyba nikt inny nie ma! Ta ławka prowadzona spokojnie przez B.Knighta wygra z każda inna ławką. Jazz wracają na drogę do mistrzostwa
2. Kompletnie złego Williamsa wybrali do ASG! Derron największą gwiazdą pominiętą w wyborze trenerów. I niech sie wypcha sianem Lebron i jego krzycząca świta!



--
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo sie moze skonczyc zle..."
mailto:hbedyk@poczta.onet.onet.pl (po co dwa razy onet?)

Data: 2009-02-24 01:53:36
Autor: sooobi
Powroty i inne ciekawostki
On 24 Lut, 09:55, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.onet.pl> wrote:
Z porannych obserwacji:
1. Sloan pokazał who i who - pierwszy mecz po długiej kontuzji Boozer
zaczął w s5. Nieczęsto zdarza się tak jasno pokazać intencje. Millsap
niedawno wymieniany jako kandydat na AllStara

Kto go wymienial jako kandydata na AllStara?

3. Jak daleko można się posunąć w przyśpieszaniu gry? Jeszcze dalej niż
Clippers? Piątka składająca się z trzech PG, SG i PF? Na Warriors to
wystarczyło do wygranej. Dokąd to zmierza?

W przypadku Clippers pewnie do nikad;)

Luźne myśli:
1. Ławka Kiril, Korver, Millsap daje Jazz siłę, której chyba nikt inny
nie ma! Ta ławka prowadzona spokojnie przez B.Knighta wygra z każda inna
ławką. Jazz wracają na drogę do mistrzostwa

Fakt lawke maja niezla. Maja czym rywalizowac z Lakers.

2. Kompletnie złego Williamsa wybrali do ASG! Derron największą gwiazdą
pominiętą w wyborze trenerów. I niech sie wypcha sianem Lebron i jego
krzycząca świta!

Z tym ze Deron po kontuzji gral slabiej i nie zaslugiwal na ASG. Teraz
gra chyba rzeczywiscie  najlepiej ze wszystkich pg w lidze.

pzdr

Data: 2009-02-24 04:02:39
Autor: L'e-szczur
Powroty i inne ciekawostki
On 24 Lut, 09:55, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.onet.pl> wrote:
Z porannych obserwacji:
1. Sloan pokazał who i who - pierwszy mecz po długiej kontuzji Boozer
zaczął w s5. Nieczęsto zdarza się tak jasno pokazać intencje. Millsap
niedawno wymieniany jako kandydat na AllStara wraca na ławkę. Oby
zdrowie pozostało teraz przy Jazz na dłużej! Drżyjcie Lakers!

Boozer moze i wrocil, ale zjinxowal Okura i Millsapa. Obawiam sie, ze
jego chec pokazania ze jest w pelni formy (i ze warto mu dax maxa)
moze tylko zaszkodzic Jazzmanom.

2. Niewygodna sytuacja dla obu stron. Wiadomo, ze chcieli go oddać,
wiadomo, że zgodzili się na niewygórowana zapłatę. Ale deal nie wyszedł
i teraz trzeba zjeść tę żabę. Tylko jak. Hornets i Chandlarowi może się
to udać. Obje strony mogą być zainteresowane pokazaniem dobrej gry
Chandlera. On wiadomo dlaczego - jestem wart duuuuuużo więcej niż
zaakceptowaliście, i jestem zdrowszy niż tamci myśleli. A NOH chcąc mu
to jakoś wynagrodzić i skłonić do poświęcenia się jeszcze raz dla
wspólnego celu będą go hołubić i karmić.

Ale zakladamy, ze on jest w stanie grac na poziomie zeszlorocznym. A
dane z tego roku pokazuja, ze nie jest. Nie sadze, zeby ktokolwiek sie
na to zdecydowal - zwlaszcza jezeli plan "dopieszczamy Chandlera"
mialby zaszkodzic wynikom Hornets.
Poza tym glowna wartosc Chandlera to jego obrona. Tu nie widze
przelozenia miedzy chceciami druzyny a postawa zawodnika.

3. Jak daleko można się posunąć w przyśpieszaniu gry? Jeszcze dalej niż
Clippers? Piątka składająca się z trzech PG, SG i PF? Na Warriors to
wystarczyło do wygranej. Dokąd to zmierza?

Clippers? Byli idiotami (a moze raczej Dunleavy byl/jest idiota) nie
spuszczajac Cambymana przed deadlinem. Co wiecej to absolutne
kuriozum, zeby musiec wychodzic trzema guardami w chwili gdy przed
sezonem wszyscy pukali sie w czolo pytajac "a na cholere im tylu
wysokich".

Luźne myśli:
1. Ławka Kiril, Korver, Millsap daje Jazz siłę, której chyba nikt inny
nie ma! Ta ławka prowadzona spokojnie przez B.Knighta wygra z każda inna
ławką. Jazz wracają na drogę do mistrzostwa

Emmm. Lawka Farmar-Vujek-Ariza-Odom tez raczej nie sklada sie z
pucybutow.

2. Kompletnie złego Williamsa wybrali do ASG! Derron największą gwiazdą
pominiętą w wyborze trenerów. I niech sie wypcha sianem Lebron i jego
krzycząca świta!

A juz najlepsze jest to, ze w zestawieniu H2H Williams nie tylko
prowadzi z Paulem 10-2 w bilansie, ale i statystycznie tez wypada
lepiej.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-02-24 13:41:09
Autor: Slawek Mroz
Powroty i inne ciekawostki
1. Sloan pokazał who i who - pierwszy mecz po długiej kontuzji Boozer
zaczął w s5. Nieczęsto zdarza się tak jasno pokazać intencje. Millsap
niedawno wymieniany jako kandydat na AllStara wraca na ławkę. Oby
zdrowie pozostało teraz przy Jazz na dłużej! Drżyjcie Lakers!

Boozer moze i wrocil, ale zjinxowal Okura i Millsapa. Obawiam sie, ze
jego chec pokazania ze jest w pelni formy (i ze warto mu dax maxa)
moze tylko zaszkodzic Jazzmanom.

Ja tam jednak wierze w twarda reke Sloana. Majac na lawce kogos takiego jak Millsap, ma wszelkie narzedzia, by trzymac Boozera w ryzach. I z pewnoscia pierwszy zauwazy, gdyby Carlos zaczal pajacowac.

3. Jak daleko można się posunąć w przyśpieszaniu gry? Jeszcze dalej niż
Clippers? Piątka składająca się z trzech PG, SG i PF? Na Warriors to
wystarczyło do wygranej. Dokąd to zmierza?

Clippers? Byli idiotami (a moze raczej Dunleavy byl/jest idiota) nie
spuszczajac Cambymana przed deadlinem. Co wiecej to absolutne
kuriozum, zeby musiec wychodzic trzema guardami w chwili gdy przed
sezonem wszyscy pukali sie w czolo pytajac "a na cholere im tylu
wysokich".

Eeeech. Temat jest dla mnie drazliwy :-)
Choc akurat na GSW male lineupy mnie nie dziwia.


Pozdr
Slawek

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-02-24 04:57:08
Autor: L'e-szczur
Powroty i inne ciekawostki
On 24 Lut, 13:41, Slawek Mroz <slm...@krzak.wp.pl> wrote:
>> 1. Sloan pokazał who i who - pierwszy mecz po długiej kontuzji Boozer
>> zaczął w s5. Nieczęsto zdarza się tak jasno pokazać intencje.. Millsap
>> niedawno wymieniany jako kandydat na AllStara wraca na ławkę. Oby
>> zdrowie pozostało teraz przy Jazz na dłużej! Drżyjcie Lakers!

> Boozer moze i wrocil, ale zjinxowal Okura i Millsapa. Obawiam sie, ze
> jego chec pokazania ze jest w pelni formy (i ze warto mu dax maxa)
> moze tylko zaszkodzic Jazzmanom.

Ja tam jednak wierze w twarda reke Sloana. Majac na lawce kogos takiego
jak Millsap, ma wszelkie narzedzia, by trzymac Boozera w ryzach. I z
pewnoscia pierwszy zauwazy, gdyby Carlos zaczal pajacowac.

Zobaczymy. Ostatecznie wpuszczenie polamanca od razu do S5 jest dosc
niskim uklonem w kierunku Carlosa. Taki Biedrins pauzowal krocej niz
Booz, a mimo tego musi swoje odczekac jako zmiennik.

>> 3. Jak daleko można się posunąć w przyśpieszaniu gry? Jeszcze dalej niż
>> Clippers? Piątka składająca się z trzech PG, SG i PF? Na Warriors to
>> wystarczyło do wygranej. Dokąd to zmierza?

> Clippers? Byli idiotami (a moze raczej Dunleavy byl/jest idiota) nie
> spuszczajac Cambymana przed deadlinem. Co wiecej to absolutne
> kuriozum, zeby musiec wychodzic trzema guardami w chwili gdy przed
> sezonem wszyscy pukali sie w czolo pytajac "a na cholere im tylu
> wysokich".

Eeeech. Temat jest dla mnie drazliwy :-)
Choc akurat na GSW male lineupy mnie nie dziwia.

Male lineupy faktycznie nie sa niczym dziwnym w GSW tyle ze to nie one
wywolaly zdziwienie.
Jak czesto jestes w stanie pobic Warriors ich wlasna bronia -
zwlaszcza nie majac zbyt wielkiego doswiadczenia w small ball? Do
takich rzeczy trzeba miec druzyne pokroju Spurs i trenera jak Pop -
nie wazne z kim, nie wazne jak grajac - po swojemu, czy przyjmujac
styl przeciwnika - i tak jest w stanie wygrac.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-02-24 14:02:57
Autor: Slawek Mroz
Powroty i inne ciekawostki
Ja tam jednak wierze w twarda reke Sloana. Majac na lawce kogos takiego
jak Millsap, ma wszelkie narzedzia, by trzymac Boozera w ryzach. I z
pewnoscia pierwszy zauwazy, gdyby Carlos zaczal pajacowac.

Zobaczymy. Ostatecznie wpuszczenie polamanca od razu do S5 jest dosc
niskim uklonem w kierunku Carlosa. Taki Biedrins pauzowal krocej niz
Booz, a mimo tego musi swoje odczekac jako zmiennik.

Aaa, bo Nelson to jakis dziwny jest :-)
Delonte tez od razu na startera wskoczyl!


Eeeech. Temat jest dla mnie drazliwy :-)
Choc akurat na GSW male lineupy mnie nie dziwia.

Male lineupy faktycznie nie sa niczym dziwnym w GSW tyle ze to nie one
wywolaly zdziwienie.
Jak czesto jestes w stanie pobic Warriors ich wlasna bronia -
zwlaszcza nie majac zbyt wielkiego doswiadczenia w small ball?

A kto ma poszalec jak nie druzyna, ktora ma w skladzie motor napedowy Warriors sprzed roku?:-)
Moze Cliips wlasnie odkryli wlasna tozsamosc?

Ciekawe tylko, ze przeciwko biegajacym Suns jej nie pokazali.

Pozdr
Slawek


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-02-24 05:34:48
Autor: L'e-szczur
Powroty i inne ciekawostki
On 24 Lut, 14:02, Slawek Mroz <slm...@krzak.wp.pl> wrote:
> Zobaczymy. Ostatecznie wpuszczenie polamanca od razu do S5 jest dosc
> niskim uklonem w kierunku Carlosa. Taki Biedrins pauzowal krocej niz
> Booz, a mimo tego musi swoje odczekac jako zmiennik.

Aaa, bo Nelson to jakis dziwny jest :-)

Rzeczywiscie - przy nim Dunl to ostoja normalnosci ;-)

Delonte tez od razu na startera wskoczyl!

To akurat rozumiem - nie ma co zadzierac z watłą równowaga emocjonalną
Westa.

>> Eeeech. Temat jest dla mnie drazliwy :-)
>> Choc akurat na GSW male lineupy mnie nie dziwia.

> Male lineupy faktycznie nie sa niczym dziwnym w GSW tyle ze to nie one
> wywolaly zdziwienie.
> Jak czesto jestes w stanie pobic Warriors ich wlasna bronia -
> zwlaszcza nie majac zbyt wielkiego doswiadczenia w small ball?

A kto ma poszalec jak nie druzyna, ktora ma w skladzie motor napedowy
Warriors sprzed roku?:-)

I jak ladnie zagral! Az czlowiek chcialby, zeby w kazdym meczu grac
przeciwko GSW.

Moze Cliips wlasnie odkryli wlasna tozsamosc?

Tozsamosc typu "placimy 35M$ naszym wysokim za to, zeby jeden z nich
gral przez 30 minut w meczu"? Faktycznie w koncu maja szanse byc
unikatem na skale nie tylko ligi, ale w ogole sportow zawodowych ;-)

Ciekawe tylko, ze przeciwko biegajacym Suns jej nie pokazali.

Pokazali! O ile wyzsza srednia punktow zdobytych mieli przeciwko Suns
w stosunku do calego sezonu? ;-)
No a poza tym Clippers dostana bonus od kazdej z druzyn, ktora byla
zagrozona odrodzeniem Suns - ostatecznie nie jest prosto odkleic
czlowiekowi rogowke w czasie meczu i w dodatku caly czas biegajac!

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-02-24 04:58:29
Autor: sooobi
Powroty i inne ciekawostki
On 24 Lut, 13:41, Slawek Mroz <slm...@krzak.wp.pl> wrote:
>> 1. Sloan pokazał who i who - pierwszy mecz po długiej kontuzji Boozer
>> zaczął w s5. Nieczęsto zdarza się tak jasno pokazać intencje.. Millsap
>> niedawno wymieniany jako kandydat na AllStara wraca na ławkę. Oby
>> zdrowie pozostało teraz przy Jazz na dłużej! Drżyjcie Lakers!

> Boozer moze i wrocil, ale zjinxowal Okura i Millsapa. Obawiam sie, ze
> jego chec pokazania ze jest w pelni formy (i ze warto mu dax maxa)
> moze tylko zaszkodzic Jazzmanom.

Ja tam jednak wierze w twarda reke Sloana. Majac na lawce kogos takiego
jak Millsap, ma wszelkie narzedzia, by trzymac Boozera w ryzach. I z
pewnoscia pierwszy zauwazy, gdyby Carlos zaczal pajacowac.

Dokladnie, watpie zeby pozwolil na Boozerowi na cos wiecej niz po
prostu twarda solidna gra.

pzdr

Powroty i inne ciekawostki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona