Data: 2009-02-24 04:02:39 | |
Autor: L'e-szczur | |
Powroty i inne ciekawostki | |
On 24 Lut, 09:55, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.onet.pl> wrote:
Z porannych obserwacji: Boozer moze i wrocil, ale zjinxowal Okura i Millsapa. Obawiam sie, ze jego chec pokazania ze jest w pelni formy (i ze warto mu dax maxa) moze tylko zaszkodzic Jazzmanom. 2. Niewygodna sytuacja dla obu stron. Wiadomo, ze chcieli go oddać, Ale zakladamy, ze on jest w stanie grac na poziomie zeszlorocznym. A dane z tego roku pokazuja, ze nie jest. Nie sadze, zeby ktokolwiek sie na to zdecydowal - zwlaszcza jezeli plan "dopieszczamy Chandlera" mialby zaszkodzic wynikom Hornets. Poza tym glowna wartosc Chandlera to jego obrona. Tu nie widze przelozenia miedzy chceciami druzyny a postawa zawodnika. 3. Jak daleko można się posunąć w przyśpieszaniu gry? Jeszcze dalej niż Clippers? Byli idiotami (a moze raczej Dunleavy byl/jest idiota) nie spuszczajac Cambymana przed deadlinem. Co wiecej to absolutne kuriozum, zeby musiec wychodzic trzema guardami w chwili gdy przed sezonem wszyscy pukali sie w czolo pytajac "a na cholere im tylu wysokich". Luźne myśli: Emmm. Lawka Farmar-Vujek-Ariza-Odom tez raczej nie sklada sie z pucybutow. 2. Kompletnie złego Williamsa wybrali do ASG! Derron największą gwiazdą A juz najlepsze jest to, ze w zestawieniu H2H Williams nie tylko prowadzi z Paulem 10-2 w bilansie, ale i statystycznie tez wypada lepiej. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-02-24 13:41:09 | |
Autor: Slawek Mroz | |
Powroty i inne ciekawostki | |
1. Sloan pokazał who i who - pierwszy mecz po długiej kontuzji Boozer Ja tam jednak wierze w twarda reke Sloana. Majac na lawce kogos takiego jak Millsap, ma wszelkie narzedzia, by trzymac Boozera w ryzach. I z pewnoscia pierwszy zauwazy, gdyby Carlos zaczal pajacowac. 3. Jak daleko można się posunąć w przyśpieszaniu gry? Jeszcze dalej niż Eeeech. Temat jest dla mnie drazliwy :-) Choc akurat na GSW male lineupy mnie nie dziwia. Pozdr Slawek -- "...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ" |
|
Data: 2009-02-24 04:57:08 | |
Autor: L'e-szczur | |
Powroty i inne ciekawostki | |
On 24 Lut, 13:41, Slawek Mroz <slm...@krzak.wp.pl> wrote:
>> 1. Sloan pokazał who i who - pierwszy mecz po długiej kontuzji Boozer Zobaczymy. Ostatecznie wpuszczenie polamanca od razu do S5 jest dosc niskim uklonem w kierunku Carlosa. Taki Biedrins pauzowal krocej niz Booz, a mimo tego musi swoje odczekac jako zmiennik. >> 3. Jak daleko można się posunąć w przyśpieszaniu gry? Jeszcze dalej niż Male lineupy faktycznie nie sa niczym dziwnym w GSW tyle ze to nie one wywolaly zdziwienie. Jak czesto jestes w stanie pobic Warriors ich wlasna bronia - zwlaszcza nie majac zbyt wielkiego doswiadczenia w small ball? Do takich rzeczy trzeba miec druzyne pokroju Spurs i trenera jak Pop - nie wazne z kim, nie wazne jak grajac - po swojemu, czy przyjmujac styl przeciwnika - i tak jest w stanie wygrac. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-02-24 14:02:57 | |
Autor: Slawek Mroz | |
Powroty i inne ciekawostki | |
Ja tam jednak wierze w twarda reke Sloana. Majac na lawce kogos takiego Aaa, bo Nelson to jakis dziwny jest :-) Delonte tez od razu na startera wskoczyl! Eeeech. Temat jest dla mnie drazliwy :-) A kto ma poszalec jak nie druzyna, ktora ma w skladzie motor napedowy Warriors sprzed roku?:-) Moze Cliips wlasnie odkryli wlasna tozsamosc? Ciekawe tylko, ze przeciwko biegajacym Suns jej nie pokazali. Pozdr Slawek -- "...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ" |
|
Data: 2009-02-24 05:34:48 | |
Autor: L'e-szczur | |
Powroty i inne ciekawostki | |
On 24 Lut, 14:02, Slawek Mroz <slm...@krzak.wp.pl> wrote:
> Zobaczymy. Ostatecznie wpuszczenie polamanca od razu do S5 jest dosc Rzeczywiscie - przy nim Dunl to ostoja normalnosci ;-) Delonte tez od razu na startera wskoczyl! To akurat rozumiem - nie ma co zadzierac z watłą równowaga emocjonalną Westa. >> Eeeech. Temat jest dla mnie drazliwy :-) I jak ladnie zagral! Az czlowiek chcialby, zeby w kazdym meczu grac przeciwko GSW. Moze Cliips wlasnie odkryli wlasna tozsamosc? Tozsamosc typu "placimy 35M$ naszym wysokim za to, zeby jeden z nich gral przez 30 minut w meczu"? Faktycznie w koncu maja szanse byc unikatem na skale nie tylko ligi, ale w ogole sportow zawodowych ;-) Ciekawe tylko, ze przeciwko biegajacym Suns jej nie pokazali. Pokazali! O ile wyzsza srednia punktow zdobytych mieli przeciwko Suns w stosunku do calego sezonu? ;-) No a poza tym Clippers dostana bonus od kazdej z druzyn, ktora byla zagrozona odrodzeniem Suns - ostatecznie nie jest prosto odkleic czlowiekowi rogowke w czasie meczu i w dodatku caly czas biegajac! Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-02-24 04:58:29 | |
Autor: sooobi | |
Powroty i inne ciekawostki | |
On 24 Lut, 13:41, Slawek Mroz <slm...@krzak.wp.pl> wrote:
>> 1. Sloan pokazał who i who - pierwszy mecz po długiej kontuzji Boozer Dokladnie, watpie zeby pozwolil na Boozerowi na cos wiecej niz po prostu twarda solidna gra. pzdr |