Data: 2009-08-08 14:14:42 | |
Autor: MichałG | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Witam. podobnie mnie poktraktowała wkładka z Maraton Plus. Dlatego roku na tyle jezdzi Maraton: http://tinyurl.com/lmtfx6 i ma sie zdrowo. Zero problemów- 3000 km bez gumy! Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2009-08-08 14:18:11 | |
Autor: MichałG | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
MichałG pisze:
Marek 'marcus075' Karweta pisze: hmmmmm... tez ma jakas wkładkę - dopiero teraz widze.. ;))))))))) Ale faktycznie bezproblemowa. M. |
|
Data: 2009-08-08 14:26:27 | |
Autor: Pawel Paron | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
Dnia 08.08.2009 MichałG <grodmich@wp.pl> napisał/a:
podobnie mnie poktraktowała wkładka z Maraton Plus. Dział marketingu pracuje nawet w sobotę. "Tamte opony może rzeczywiście trochę coś nie teges, ALE te to są naprawdę magiczne!". Już to widzę, jak "magiczna wkładka" jest inna. Weź szpilkę albo scyzoryk i sprawdź czy rzeczywiście trudniej to przebić niż najtańszą oponę z supermarketu, która też ma "wkładkę", bo taka jest konstrukcja opony, to nie jest sama guma, bo by się rozleciała. Zaletą opon Schwalbe Marathon jest duża trwałość, ale nie mają żadnych cudownych właściwości antyprzebiciowych. Poza tym opony z "magiczną wkładką" robią też inni producenci, np. Specialized, są dużo tańsze, wydaje mi się, że lżejsze, ale nie wiem czy dostępne w Polsce. Kupiłem jedną w Nowej Zelandii, kosztowała około 50zł i po 13 tysiącach km nadal jest w bardzo dobrym stanie, nazywa się "Hemisphere" czy jakoś tak. Paweł -- Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp |
|
Data: 2009-08-08 10:27:22 | |
Autor: Michał Wolff | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
On 8 Sie, 14:26, Pawel Paron <pawelpBEZSP...@freeland.lublin.pl>
wrote: Dział marketingu pracuje nawet w sobotę. "Tamte opony może rzeczywiście Nie zgadzam się z takim spojrzeniem na sprawę. Jeśli sądzisz że opony Schwalbe są tak popularne, jedynie z powodu ich sprawności marketingowej - to jest w dużym błędzie. Są tak popularne przede wszystkim z tego powodu że jest cała masa użytkowników (głównie właśnie sakwiarzy) - którzy ich produktów używali i którzy z tych produktów są bardzo zadowoleni. I to właśnie przede wszystkim oni są chodzącą, darmową rekalmą tej firmy, ich opony kupiłeś najpewniej nie dlatego że Cię zachęciły ich reklamy, tylko dlatego że przeczytałeś ileś pozytywnych opinii użytkowników, użytkowników którzy grosza od Schwalbe nie dostali i nie mają żadnych związków z tą firmą (jak m.in. ja) Zaletą opon Schwalbe Marathon jest duża trwałość, ale nie mają żadnych Znowu wkładasz do jednego worka ileś rodzajów opon. Seria Marathon jest bardzo szeroka, są w niej XR - pancerne i ciężkie opony na trudne warunki, są zwykłe Marathony (lżejsze, troszkę mniej odporne, bardziej śliskie) są bardzo lekkie Racery (poniżej 400g, szybkie i oczywiście nie tak pancerne) są Extreme (do jazdy w terenie). Poza tym za bardzo generalizujesz na podstawie swojego osobistego przykładu. Jak pamiętam używałeś zwykłych Marathonów i w Australii złapałeś kilkanaście gum w stosunkowo krótkim okresie czasu, co wskazuje jednak bardziej na to że była to albo zupełnie felerna opona, albo tkwił w niej bardzo mały, niewidoczny element który doprowadzał do seryjnego przebijania (co jest bardziej prawdopodobne, tym bardziej że zdaje się że po wymianie dętki skończyły się te problemy ).. Ja np. zwykłych Marathonów używałem przez kilkanaście tys km i złapałem dwie gumy (obie pod koniec ich życia), mój kolega ma je również z 10tys km i nie złapał ani jednego kapcia. I takich zadowolonych użytkowników jest jednak znacznie więcej od tych co mieli z produktami Schwalbe kłopoty - i warto o tym pamiętać -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-08-08 20:20:18 | |
Autor: Pawel Paron | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
Dnia 08.08.2009 Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> napisał/a:
Poza tym za bardzo generalizujesz na podstawie swojego osobistego Te 19 dziur było w sumie w czterech kołach. Poza tym, to co napisałeś wcześniej, że na kiepskich drogach w Albanii nic się nie działo, to wcale nie świadczy o jakiejś szczególnej jakości opony, bo opona rzadko psuje się od jazdy po kiepskiej drodze, tylko zwykle od najechania na szkło, gwóźdź, drut, itp., a tego jest najwięcej na dobrej drodze, gdzie jest duży ruch. Np. w USA i Kanadzie, dużo drucików z popsutych opon samochodowych i szkieł z potłuczonych butelek. Chociaż zdarzyło mi się raz przebić dętkę małym, ostrym kamieniem, zgadnij jaką miałem wtedy oponę. "Nieprzebijalność" Marathonów to zwykła ściema, jeszcze raz mówię: weź scyzoryk i zobacz czy przebija się trudniej niż jakaś inna, tańsza opona. W tym roku też kupiłem Marathony, ale tylko z powodu trwałości, bo w sumie, po przeliczeniu na przejechane kilometry, wychodzą taniej, niż np. opony Dębicy, które kupowałem po 17zł i byłem zadowolony, ale wymieniałem po 3-4 tysiącach km ze względu na zużycie. Paweł -- Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp |
|
Data: 2009-08-08 12:06:07 | |
Autor: Michał Wolff | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
On 8 Sie, 20:20, Pawel Paron <pawelpBEZSP...@freeland.lublin.pl>
wrote: Te 19 dziur było w sumie w czterech kołach. Poza tym, to co napisałeś Tylko, że drogi w Albanii były tragiczne przede wszystkim ze względu na to, że były na nich setki kamieni, wiele ostro zakończonych, taki typ nawierzchni jest dla żywotności opon fatalny, widać to najlepiej gdy wjedzie się na oponach naprawdę wąskich (jak w rowerze szosowym) na taką drogą - przeciąć oponę na kamieniach jest dużo łatwiej niż na asfalcie. jeszcze raz mówię: weź Tylko, że ja nie jeżdżę po otwartych scyzorykach - żeby taka próba miała cokolwiek dać. Jak wspomniałem na Marathonach na kilkunastu tys km miałem zaledwie dwie gumy - co jest świetnym wynikiem, na XR na Islandii - ani jednej, Na Supreme na 3 wyprawach - żadnej zawinionej przez oponę (wszystkie od wewnątrz, na super-lekkich dętkach). I podobne "osiągi" ma większość moich znajomych, ba podobne ma i Marek Karweta, który rozpoczął ten wątek, a sam się przyznał, że owa dziura była jedyną na 6500km, a warto pamiętać że Supreme są to opony bardzo lekkie. Więc nie dziw się, że ja te opony oceniam bardzo wysoko W No dobrze - ale jakie kupiłeś Marathony? Pamiętaj, że zwykłe Marathony to nie są specjalnie zaawansowane opony, że nie są to też opony specjalnie pancerne. Im opona cięższa - tym sobie łatwiej radzi z przbiciami, bo ma zwyczajnie dużo więcej gumy. Schwalbe oferuje doskonały moim zdaniem stosunek tych wartości - ich opony mają bardzo przyzwoitą odporność na przebicia, ale nie tracą wiele na szybkości. Nie jest sztuką zrobienie opony odpornej ale bardzo ciężkiej, lekką i odporną - już dużo trudniej. I pamiętaj, że płacąc za Marathony płacisz też za stosunkowo niską wagę, za 20-30zł kupisz może oponę o podobnej odporności, ale dużo cięższą i znacznie szybciej ścierającą się. Jeśli dla Ciebie parametry szybkościowe sa wyraźnie mniej ważne od odporności na przebicia - to powinieneś zainwestować np. w trochę droższe od zwykłych Marathony Plus, które mają dużo grubszą wkładkę antyprzebiciową i grubszą warstwę gumy, są pancerniejsze i dużo cięższe od zwykłych Marathonów (ważą ok. 1kg). Warstwa ta jest na tyle gruba, że można jeździć z wbitymi pinezkami, kolcami itd, opony te zaprojektowano m.in. do jazdy w terenie gdzie takich niespodzianek jak kolce nie brakuje. Oczywiście nawet te opony można przebić - ale są to przypadki bardzo rzadkie. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-08-09 01:48:56 | |
Autor: Romal | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
Pawel Paron wrote:
"Nieprzebijalność" Marathonów to zwykła ściema, jeszcze raz mówię: weź Takie gadanie to zwykła ściema. Moje Marathony XR mają za sobą 12 tys. i jedną dziurę. Pokonała je zszywka tapicerska. A scyzorykiem to wyciągałem z niej kamienne okruchy. Największy miał ze 4 mm długości i jakoś nie uszkodził dętki. R. www.sakwiarz.pl |
|
Data: 2009-08-09 22:40:32 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
"Pawel Paron" <pawelpBEZSPAMU@freeland.lublin.pl> wrote in message news:slrnh7rgf6.3df.pawelpBEZSPAMUlocalhost.localdomain... Te 19 dziur było w sumie w czterech kołach. Poza tym, to co napisałeś potwierdzam - swojego Marathona łatałem 3krotnie podczas jednej 30km przejażdżki gładkim asfaltem DK7. Na wkręty, gwoździe, pinezki itp nie ma mocnych. A rozcięcia na górskich szlakach w oponach MTB < 600g jakoś mi sie nie zdarzały. pozde |
|
Data: 2009-08-08 14:31:51 | |
Autor: MichałG | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
Pawel Paron pisze:
Dnia 08.08.2009 MichałG <grodmich@wp.pl> napisał/a:nie dział marketingu, tylko moja firma ma dzis wypłate i jeszcze tu siedze, zamiast mykac do Istebnej... ;) patrz na drugiego posta. Ok. Ta opona miała widocznie duzo szczescia. Lub to cud. Tuskowy. Pozdrawiam weekendowo. Michał |
|
Data: 2009-08-08 14:59:44 | |
Autor: click | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
Pawel Paron pisze:
Poza tym opony z "magiczną wkładką" w Polsce dostepna jest cst c.a. 60 pln i niemal 1kg wagi -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-08-08 15:11:33 | |
Autor: Jaroslaw Jakubowski | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
Pawel Paron wrote:
Dnia 08.08.2009 MichałG <grodmich@wp.pl> napisał/a: Ja tam jestem bardzo zadowolony, zarowno z Plusow jak i XR, od zalozenia ich do trekinga w 2006r mialem 2 gumy, w tym jedna przez uszkodzony zaworek. Przejechalem jakies ~20 000km. Kazdemu bede je polecac. -- http://ZiemiaNieznana.Net http://otwock.org.pl - Otwocki Portal Rowerowy http://www.audioscrobbler.com/user/behem0th/ |
|
Data: 2009-08-08 22:11:18 | |
Autor: maksWYTNIJTO | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
Dnia 08.08.2009 MichałG <grodmich@wp.pl> napisał/a: Czyżby to była taka: http://www.specialized.com/pl/pl/bc/SBCEqProduct.jsp?spid=42184 Ignac -- |
|
Data: 2009-08-08 22:22:34 | |
Autor: Pawel Paron | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
Dnia 08.08.2009 maksWYTNIJTO@lama.net.pl <maksWYTNIJTO@lama.net.pl> napisał/a:
Czyżby to była taka: Po wyglądzie bieżnika zgaduję, że tak, tylko ja mam 26". Wydaje mi się, że na kamieniach nie ślizga się tak bardzo jak Marathon. Paweł -- Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp |
|
Data: 2009-08-08 14:07:54 | |
Autor: Michał Wolff | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
On 8 Sie, 22:22, Pawel Paron <pawelpBEZSP...@freeland.lublin.pl>
wrote: Po wyglądzie bieżnika zgaduję, że tak, tylko ja mam 26". Wydaje mi się, że I kosztuje 30USD, czyli więcej niż Marathon :)) http://kensbikeski.com/itemdetails.cfm?libid=50202 -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-08-09 00:20:49 | |
Autor: Pawel Paron | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
Dnia 08.08.2009 Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> napisał/a:
On 8 Sie, 22:22, Pawel Paron <pawelpBEZSP...@freeland.lublin.pl> Ja kupowałem w czasach, gdy złotówka była warta więcej niż papier na którym jest wydrukowana, 30USD to było 60zł, ale w NZ kosztowała 30$ nowozelandzkich, wtedy 48zł. Ty sobie teraz "żyj lepiej" i płać za swoje frajerstwo :) Paweł -- Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp |
|
Data: 2009-08-09 12:04:05 | |
Autor: Michał Wolff | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
On 9 Sie, 00:20, Pawel Paron <pawelpBEZSP...@freeland.lublin.pl>
wrote: Ja kupowałem w czasach, gdy złotówka była warta więcej niż papier na którym Pomyśl chwilę zanim coś napiszesz. I Spec i Schwalbe są to firmy zagraniczne a co za tym idzie ich ceny podlegają tym samym wahnięciom związanym z kursami walut. I wykazałem Ci czarno na białym że opona o której mówiłeś jest jednak droższa od Marathona, to że gdzieś Ci się ją udało akurat taniej dostać znaczy tylko tyle że miałeś szczęście, a nie że jest to produkt tańszy od Marathona jak twierdziłeś. Gdybyś trochę bardziej interesował się rynkiem rowerowym - to byś wiedział że akurat Specialized jest firmą w której za logo z charakterystycznym "S" płaci się naprawdę sporo. Robią rzeczy wysokiej jakości, dobre i trwałe, warte polecenia(sam mam trochę ich produktów) ale nie są firmą tanią. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-08-09 22:01:06 | |
Autor: Pawel Paron | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
Dnia 09.08.2009 Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> napisał/a:
Pomyśl chwilę zanim coś napiszesz. I Spec i Schwalbe są to firmy Z liczbami to tylko rasowy wykształciuch potrafi dyskutować. Opony Marathon kupowałem dwa lata temu po 80zł i trzy miesiące temu też po 80zł, w sklepie na Ursynowie. Natomiast 30USD w czasie gdy kupowałem oponę Specialized to było 60zł, teraz 30USD to prawie 90zł, więc ta opona za 30USD raz jest tańsza od Marathona, a raz droższa, bo 60zł to mniej niż 80zł, ale 90zł to więcej niż 80zł. Paweł -- Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp |
|
Data: 2009-08-09 13:20:53 | |
Autor: Michał Wolff | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
On 9 Sie, 22:01, Pawel Paron <pawelpBEZSP...@freeland.lublin.pl>
wrote: Z liczbami to tylko rasowy wykształciuch potrafi dyskutować. Opony Marathon Marathony skoczyły w tym roku tak samo jak 99% produktów sprowadzanych z Zachodu, dwa lata temu to kosztowały niecałe 60zł, nie 80zł, więc zwyczajnie sporo przepłaciłeś. W euro/dolarach cena jest mniej więcej stała i jak wół wynika z niej, że opona Speca o której mówiłesz jest droższa od Marathona, nie tańsza jak twierdziłeś -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-08-08 15:25:53 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
Panie MichałG, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:h5jq7l$394$1news.onet.pl> przy ul.... i ma sie zdrowo. Zero problemów- 3000 km bez gumy! Inna sprawa, że na Marathonie/ach Supreme (wcześniej na jednym) przejechałem około 6500km bez gumy. Inna sprawa, że ten kolec trafiłem w porządnych krzakach chorwackich. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-08-08 15:48:48 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Powyprawowe bluzgi na Schwalbe | |
In article <q91rrio46b59$.dlg@pedaluje.ile.moze>,
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote: Panie MichałG, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w Moze sie juz troche przetarly? TA |
|