Witam!
Właśnie wróciłem z tułaczki po świecie. Przez ostatnie około 40 dni spałem
praktycznie dzień w dzień w śpiworze. Na wyprawie jak to na wyprawie -
porządne umycie się stanowi problem czasami, zatem śpiwór został
potraktowany taką dawką brudu, soli, potu, że wolę o tym nawet nie myśleć.
Mam zatem pytanie: jak wyprać śpiwór syntetyczny? Mogę go normalnie do
pralki wrzucić bez szkody dla śpiwora? Może lepiej oddać do pralni?

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Dnia Sat, 8 Aug 2009 13:05:14 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Witam!
Właśnie wróciłem z tułaczki po świecie. Przez ostatnie około 40 dni spałem
praktycznie dzień w dzień w śpiworze. Na wyprawie jak to na wyprawie -
porządne umycie się stanowi problem czasami, zatem śpiwór został
potraktowany taką dawką brudu, soli, potu, że wolę o tym nawet nie myśleć.
Mam zatem pytanie: jak wyprać śpiwór syntetyczny? Mogę go normalnie do
pralki wrzucić bez szkody dla śpiwora? Może lepiej oddać do pralni?

Ja swojego syntetycznego Pajaka piorę na jakimś delikatnym programie bez
wirowania i szkód nie stwierdzam. Właściwości termiczne zachował. Suszę w
pozycji poziomej na takiej rozkładanej suszarce. Btw, co mówi instrukcja na
śpiworze?

Pozdrawiam
Szpiegu
--
"No pyjamas in the land of the dead" Eddie Izzard

Zdania na temat prania spiworów podzielone.
http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=1043

http://www.google.com/search?q=pranie+%C5%9Bpiwora&rls=com.microsoft:pl:IE-
SearchBox&ie=UTF-8&oe=UTF-8&sourceid=ie7&rlz=1I7GZHZ

Ps. Wkładam do śpiwora prześcieradło. 0,3 kg ; ale troche łatwiej o utrzymanie czystości.


--

Witam

wobo1704 napisał(a) :

Zdania na temat prania spiworów podzielone.
http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=1043

http://www.google.com/search?q=pranie+%C5%9Bpiwora&rls=com.microsoft:pl:IE-
SearchBox&ie=UTF-8&oe=UTF-8&sourceid=ie7&rlz=1I7GZHZ

Ps. Wkładam do śpiwora prześcieradło. 0,3 kg ; ale troche łatwiej o utrzymanie czystości.

Ja takoż samo. Dokładniej to specjalna wkładka do śpiwora. Też w
kształcie mumii. Na guziki, które dorobiłem. Bawełna. Nie chce mi
się zważyć :-)
Jednak do momentu zakupu wkładki parę lat używałem śpiwora, a nawet
i po nie zawsze chce się kaptur wkładki zakładać. Tak więc okolice
kaptura śpiwora i brody są hmmm... dosyć mocno nie świeże.
Ale dopóki śpiwór nie śmierdzi, to nie ma co prać :-D

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

In article <h5kavr$r74$1@inews.gazeta.pl>,
 "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> wrote:

Witam

wobo1704 napisał(a) :

> Ps. Wkładam do śpiwora prześcieradło. 0,3 kg ; ale troche łatwiej o > utrzymanie czystości.

Ja takoż samo. Dokładniej to specjalna wkładka do śpiwora. Też w
kształcie mumii. Na guziki, które dorobiłem. Bawełna. Nie chce mi
się zważyć :-)

A ja ostatnio kupilem takie cos, ale z jedwabiu. W intersporcie, za 100zl. Po zlozeniu miescie sie w malej szklance...

TA

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a) :

> Ps. Wkładam do śpiwora prześcieradło. 0,3 kg ; ale troche łatwiej o > utrzymanie czystości.

Ja takoż samo. Dokładniej to specjalna wkładka do śpiwora. Też w
kształcie mumii. Na guziki, które dorobiłem. Bawełna. Nie chce mi
się zważyć :-)

A ja ostatnio kupilem takie cos, ale z jedwabiu. W intersporcie, za 100zl. Po zlozeniu miescie sie w malej szklance...

Ja poskąpiłem grosza i moje kosztowało... 5 zł. Nówka sztuka, nie
śmigana, z demobilu WP. Fakt, że jest odrobinę większe i cięższe. I
wymagało odcięcia tasiemek i doszycia guzików. Dziurki miało. Ale
coś za coś. Już po pierwszym praniu utraciło "zapaszek" magazynowy.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

Dnia sob, 08 sie 2009 tako rzecze Marek 'marcus075' Karweta:

Przez  ostatnie około  40 dni  spałem  praktycznie dzień  w dzień  w
śpiworze.  Na wyprawie  jak to  na  wyprawie -  porządne umycie  się
stanowi problem czasami, zatem śpiwór został potraktowany taką dawką
brudu, soli, potu, że wolę o tym nawet nie myśleć.

No  w  lato może  być  rzeczywiście  trochę trudno  utrzymać  czystość
śpiwora,  bo za  gorąco by  spać  w pełnej  bieliźnie, ale  generalnie
zmiana bielizny na świeżą do  spania sporo przedłuża świeżość śpiwora.
No a  szczególnie spanie w  skarpetkach. No  i mycie przed  spaniem to
podstawa, a do tego wcale nie potrzeba nie wiadomo czego. --
Uzdrawiam
Paweł Suwiński

Dnia Thu, 13 Aug 2009 15:26:14 +0200, Paweł Suwiński napisał(a):

mycie przed  spaniem to
podstawa, a do tego wcale nie potrzeba nie wiadomo czego.

Zasadniczo najważniejsza jest woda.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kontrola Partii Republikańskiej opiera się na ideologii neokonserwatyzmu,
 stworzonej przez trockistów nawróconych na radykalny syjonizm, którym
 udało się zawrzeć sojusz ze środowiskami protestanckimi, wierzącymi,
 że zwycięstwo Izraela nad Arabami jest koniecznym warunkiem powrotu
 Chrystusa na ziemię."
prof. Iwo Cyprian Pogonowski na łamach "Naszego Dziennika"

Paweł Suwiński napisał(a) :

No  i mycie przed  spaniem to
podstawa, a do tego wcale nie potrzeba nie wiadomo czego.

W zasadzie masz rację. Potrzeba mydła. Aha, i wody jeszcze. O ile to
pierwsze ma się na zawołanie, to to drugie może być nieosiągalne.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

Dnia czw, 13 sie 2009 tako rzecze Zbynek Ltd.:

No  i mycie przed  spaniem to
podstawa, a do tego wcale nie potrzeba nie wiadomo czego.

W zasadzie masz rację. Potrzeba mydła. Aha, i wody jeszcze. O ile to
pierwsze ma się na zawołanie, to to drugie może być nieosiągalne.

Czy  przez nieosiągalne  rozumiesz  zupełny brak  wody  czy brak  tych
przysłowiowych "10-20l" na jeden prysznic?

Bo mi tam aby się umyć  całościowo wystarczy 0.5-0.7l (w butelce PET z
dziurą  w korku  - taki  poręczny prysznic  turystyczny) plus  mydło i
gąbka obowiązkowo.


--
Uzdrawiam
Paweł Suwiński

Panie Paweł Suwiński, prezesie pl.rec.gory z siedzibą w
<news:slrn.pl.h88991.44h.draconogod.gdynia.mm.pl> przy ul....

Dnia czw, 13 sie 2009 tako rzecze Zbynek Ltd.:

No  i mycie przed  spaniem to
podstawa, a do tego wcale nie potrzeba nie wiadomo czego.

W zasadzie masz rację. Potrzeba mydła. Aha, i wody jeszcze. O ile to
pierwsze ma się na zawołanie, to to drugie może być nieosiągalne.

Czy  przez nieosiągalne  rozumiesz  zupełny brak  wody  czy brak  tych
przysłowiowych "10-20l" na jeden prysznic?

<czepialstwo mode=on>
Czy możesz przytoczyć owo przysłowie z 10-20l wody, bo nie kojarzę?
<czepialstwo mode=off>

Bo mi tam aby się umyć  całościowo wystarczy 0.5-0.7l (w butelce PET z
dziurą  w korku  - taki  poręczny prysznic  turystyczny) plus  mydło i
gąbka obowiązkowo.

W miarę umyć można się i w szklance wody. Zdarzało się, jak mieliśmy 1,5l
wody "mytnej" na czterech chłopa.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Paweł Suwiński napisał(a) :

Dnia czw, 13 sie 2009 tako rzecze Zbynek Ltd.:

No  i mycie przed  spaniem to
podstawa, a do tego wcale nie potrzeba nie wiadomo czego.

W zasadzie masz rację. Potrzeba mydła. Aha, i wody jeszcze. O ile to
pierwsze ma się na zawołanie, to to drugie może być nieosiągalne.

Czy  przez nieosiągalne  rozumiesz  zupełny brak  wody  czy brak  tych
przysłowiowych "10-20l" na jeden prysznic?

Bo mi tam aby się umyć  całościowo wystarczy 0.5-0.7l

Wszystko zależy od upodobań. Ja tam wolę wypić te 0,7l wody. Skoro w
górach jadę w zasadzie na jej deficycie. Racjonowanie nie zakłada
ani krzty wody do mycia. No dobra, odrobina do przepłukania ust po
umyciu zębów.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

Zbynek Ltd. pisze:

W zasadzie masz rację. Potrzeba mydła. Aha, i wody jeszcze. O ile to
pierwsze ma się na zawołanie, to to drugie może być nieosiągalne.

Nie potrzeba ani mydła, ani tym bardziej wody ;)
Wystarczą jakiekolwiek wilgotne chusteczki, np. dla niemowląt jeśli ktoś ma delikatna pupę ;)

Przeważnie 4-5 sztuk wystarczy na umycie się. Łatwo obliczyć, że całe opakowanie z nawiązką starczy nawet na dłuższy wyjazd.

Pozdr!
--
Paweł Brzozowski
___________________________________

fotografia w Twórczych Bieszczadach
http://www.fotowarsztaty.com

e-gory.pl najwyższy poziom górski
http://www.e-gory.pl

Pawel Brzozowski pisze:

Przeważnie 4-5 sztuk wystarczy na umycie się. Łatwo obliczyć, że całe opakowanie z nawiązką starczy nawet na dłuższy wyjazd.

A Bambino teraz w promocji "2 paczki druga 50% taniej"! :-P

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Miękka klucha Marek 'marcus075' Karweta napisał tak:

Bo trzeba sie myc, marcus.

--
W tablicę kluczyk raz i dwa
I spalin kłąb i silnik gra...