Data: 2018-08-12 20:38:51 | |
Autor: Jacek | |
Pożar radiowozu | |
W dniu 12.08.2018 o 12:00, Shrek pisze:
Stoi sobie samochód w miejscu niedozwolonym, trochę się dymi, kulsony chodzą dookoła ale bez paniki.Po pierwsze primo przypominają mi się kawały typu: telefon do straży pożarnej - pali się urząd skarbowy / ZUS / NFZ (niepotrzebne skreślić). Po drugie "primo" miałem kiedyś w Niemczech sytuację, gdzie zapalił się polski autobus (paliła się tylna opona). Polacy prosili przejeżdżających o gaśnice, ale tamci tylko wzruszali ramionami i nikt gaśnicy nie dał. Dzwonili za to chętnie na 112, bo przyjechało za kilkanaście minut 7 (słownie siedem) jednostek straży plus policja. Jacek |
|