Witam,

w związku z budową mostu północnego w warszawie moi dziadkowie i mój ojciec który z nimi mieszka (jest ich synem) muszą opuścić swój dom.
Dziadkom jako właścicielom domu przyznano jakieś pieniądze - chcą za nie kupić nowy dom. Niestety nie są dogadani z moim ojcem który na tym starym domu jest zameldowany, i najogólniej rzecz ujmując chcą go zostawić na lodzie. Oferują mu podobno tylko swoją działkę wypoczynkową z altanką (sypiący się baraczek) na ogródkach działkowych (szok!).
Co można zrobić w takiej sprawie? Chyba nie mogą go tak po prostu wyrzucić? Prośba o poradę.

C

Użytkownik "Haribo" <haribo@pewnawymyslonadomena.pl> napisał w wiadomości news:hc9bt6$l7f$1portraits.wsisiz.edu.pl...
Witam,

w związku z budową mostu północnego w warszawie moi dziadkowie i mój ojciec który z nimi mieszka (jest ich synem) muszą opuścić swój dom.
Dziadkom jako właścicielom domu przyznano jakieś pieniądze - chcą za nie kupić nowy dom. Niestety nie są dogadani z moim ojcem który na tym starym domu jest zameldowany, i najogólniej rzecz ujmując chcą go zostawić na lodzie. Oferują mu podobno tylko swoją działkę wypoczynkową z altanką (sypiący się baraczek) na ogródkach działkowych (szok!).
Co można zrobić w takiej sprawie? Chyba nie mogą go tak po prostu wyrzucić? Prośba o poradę.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -
mogą i powinni (chyba, że jest chory lub niepełnosprawny)

P.H. pisze:

Użytkownik "Haribo" <haribo@pewnawymyslonadomena.pl> napisał w wiadomości news:hc9bt6$l7f$1portraits.wsisiz.edu.pl...
Witam,

w związku z budową mostu północnego w warszawie moi dziadkowie i mój ojciec który z nimi mieszka (jest ich synem) muszą opuścić swój dom.
Dziadkom jako właścicielom domu przyznano jakieś pieniądze - chcą za nie kupić nowy dom. Niestety nie są dogadani z moim ojcem który na tym starym domu jest zameldowany, i najogólniej rzecz ujmując chcą go zostawić na lodzie. Oferują mu podobno tylko swoją działkę wypoczynkową z altanką (sypiący się baraczek) na ogródkach działkowych (szok!).
Co można zrobić w takiej sprawie? Chyba nie mogą go tak po prostu wyrzucić? Prośba o poradę.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -
mogą i powinni (chyba, że jest chory lub niepełnosprawny)

   Dobrze, Ĺźe jeszcze ma syna, to przynajmniej nie zostanie w zimie na lodzie.


--
Liwiusz

Dobrze, Ĺźe jeszcze ma syna, to przynajmniej nie zostanie w zimie na lodzie.

No w razie czego nie zostanie, ale chodzi o to że chyba coś mu się należy?

C

Haribo pisze:

Dobrze, Ĺźe jeszcze ma syna, to przynajmniej nie zostanie w zimie na lodzie.

No w razie czego nie zostanie, ale chodzi o to że chyba coś mu się należy?

    Być moĹźe naleĹźy mu się eksmisja do lokalu zastępczego, ale to juĹź jest obowiązek gminy, a nie rodzicĂłw.

--
Liwiusz

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

Haribo pisze:

Dobrze, że jeszcze ma syna, to przynajmniej nie zostanie w zimie na lodzie.

No w razie czego nie zostanie, ale chodzi o to że chyba coś mu się
należy?

    Być może należy mu się eksmisja do lokalu zastępczego, ale to już
jest obowiązek gminy, a nie rodziców.

Jednakże dopóki gmina mu tego lokalu nie znajdzie (a prędko nie
znajdzie) ma prawo mieszkać u rodziców...

  MJ

Michal Jankowski napisal:

Jednakże dopóki gmina mu tego lokalu nie znajdzie (a prędko nie
znajdzie) ma prawo mieszkać u rodziców...

Sprecyzujmy: w starym lokalu rodzicow. Rodzice nie maja obowiazku brac go ze soba do nowego lokalu.
--
Pozdrawiam,

Jacek

mogą i powinni (chyba, że jest chory lub niepełnosprawny)

A dlaczego "powinni" ?

C

Użytkownik "Haribo" <haribo@pewnawymyslonadomena.pl> napisał w wiadomości news:hc9fu4$omh$1portraits.wsisiz.edu.pl...

A dlaczego "powinni" ?

zastanow sie, dorosly facet, majacy zapewne doroslego syna, mieszka ze swoimi rodzicami, jesli nie jest chory i niedolezny, to raczej nie dziwie sie twoim dziadkom, ze maja dosc takiej sytuacji i chca wreszcie pomieszkac sami

zastanow sie, dorosly facet, majacy zapewne doroslego syna, mieszka ze swoimi rodzicami, jesli nie jest chory i niedolezny, to raczej nie dziwie sie twoim dziadkom, ze maja dosc takiej sytuacji i chca wreszcie pomieszkac sami

1. To nie jest odpowiedz na pytanie "dlaczego powinni?"
2. Był rozwód, ojciec nic nie dostał i znalazł się w ten sposób u dziadków. Wyobraź sobie jak Cie żona puszcza z torbami w wieku 50-60 lat. Ciekawe czy też byś dawał takie mądrości życiowe...

C

Użytkownik "Haribo" <haribo@pewnawymyslonadomena.pl> napisał w wiadomości news:hc9lv5$tcn$1portraits.wsisiz.edu.pl...

1. To nie jest odpowiedz na pytanie "dlaczego powinni?"

poniekad wlasnie jest

2. Był rozwód, ojciec nic nie dostał i znalazł się w ten sposób u dziadków. Wyobraź sobie jak Cie żona puszcza z > torbami w wieku 50-60 lat. Ciekawe czy też byś dawał takie mądrości życiowe...

pytanie dlaczego nie dostal?
tu tez na mysl przychodzi kilka scenariuszy malo dla niego pochlebnych, niestety

Haribo napisal:
[ciach]

Skoro to twoj ojciec to ewentualny obowiazek zapewnienia
opieki, utrzymania i alimentacji ciazy... na tobie.

Skoro twoj ojciec juz zdazyl sie ciebie dorobic,
to wnioskuje, ze dzieckiem juz nie jest i obowiazek
zapewnienia mu opieki na dziadkach nie ciazy. Natomiast
ten obowiazek ciazy... na tobie. Zaskoczony?
--
Pozdrawiam,

Jacek

Użytkownik "Haribo" <haribo@pewnawymyslonadomena.pl> napisał w wiadomości news:hc9bt6$l7f$1portraits.wsisiz.edu.pl...
Witam,

Gmina musi zapewnić lokum wszystkim wysiedlanym. Z dziadkami - jak rozumiem - porozumieli się poprzez odpowiednią gratyfikację. Dziadkowie się wyprowadzą, a dla gminy problemem będzie ojciec tam mieszkający. I tak należy ten problem oceniać.