Jak wiadomo spora część precla jeździ również 4 kółkami. Pozdrawiacie jakoś wycinaków jeźdzących rowerami w zimę? Jak? Awaryjne? Czy taki gest jest wogole dla rowerzysty czytelny? Ja tam jestem dla nich pełen podziwu i chętnie bym jakoś dał temu wyraz jak widzę takiego na drodze (oprócz odstępu oczywiście;). W końcu konkurencyjny p.m.s się pozdrawia awaryjnymi;)

Shrek

W dniu wtorek, 15 stycznia 2013 19:23:13 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:

Jak wiadomo spora część precla jeździ również 4 kółkami. Pozdrawiacie jakoś wycinaków jeźdzących rowerami w zimę? Jak? Awaryjne? Czy taki gest jest wogole dla rowerzysty czytelny? Ja tam jestem dla nich pełen podziwu i chętnie bym jakoś dał temu wyraz jak widzę takiego na drodze (oprócz odstępu oczywiście;). W końcu konkurencyjny p.m.s się pozdrawia awaryjnymi;)

Może jakbyś mi preclem pomachał, to bym się domyślił, że to ktoś
stąd mnie pozdrawia...

Może jakbyś mi preclem pomachał, to bym się domyślił, że to ktoś
stąd mnie pozdrawia...

O o o, to jest to, albo lepiej rzucić preclem, teraz w zimie na tych 5-6h treningach to by było zbawienie ;)

Mi tam czasem mrugają awaryjnymi, najczęściej np. jak za mną grzecznie jedzie przed zakrętem/górką, a ja już widzę, że nic nie jedzie z przeciwka i mu macham żeby wyprzedzał.


--
pozdrawiam
Mike
[WRO][MTB Votum Team Wrocław]
[GG:1303401] mikemtb małpa o2 pl
http://mikemtb.org

W dniu wtorek, 15 stycznia 2013 19:51:50 UTC+1 użytkownik Mike napisał:

Mi tam czasem mrugają awaryjnymi, najczęściej np. jak za mną grzecznie jedzie przed zakrętem/górką, a ja już widzę, że nic nie jedzie z przeciwka i mu macham żeby wyprzedzał.

Mi czasem migają autobusy, jak je łaskawie przepuszczę na buspasie ;)

On 2013-01-15 19:51, Mike wrote:>> Może jakbyś mi preclem pomachał, to bym się domyślił, że to ktoś
>> stąd mnie pozdrawia...
>
> O o o, to jest to, albo lepiej rzucić preclem, teraz w zimie na tych
> 5-6h treningach to by było zbawienie ;)

Może przyczepić na sznurku na prawym lusterku, niech zrywa przy wyprzedzaniu;)

Tak myślałem, że awaryjnymi to nie załapie. Szkoda:(

Shrek.

W dniu 2013-01-15 19:51, Mike pisze:

Może jakbyś mi preclem pomachał, to bym się domyślił, że to ktoś
stąd mnie pozdrawia...

O o o, to jest to, albo lepiej rzucić preclem, teraz w zimie na tych
5-6h treningach to by było zbawienie ;)

Mi tam czasem mrugają awaryjnymi, najczęściej np. jak za mną grzecznie
jedzie przed zakrętem/górką, a ja już widzę, że nic nie jedzie z
przeciwka i mu macham żeby wyprzedzał.

Hmm... a skąd wiedzą, że nie masz na przykład "wyrafinowanego"
poczucia humoru? ;)

mjk

Hmm... a skąd wiedzą, że nie masz na przykład "wyrafinowanego"
poczucia humoru? ;)

:) Bez ryzyka nie ma sławy ;)
Przypomniała mi się scena z "pojedynku na szosie (Duel)"


--
pozdrawiam
Mike
[WRO][MTB Votum Team Wrocław]
[GG:1303401] mikemtb małpa o2 pl
http://mikemtb.org

W dniu 15.01.2013 19:23, Shrek pisze:

Jak wiadomo spora część precla jeździ również 4 kółkami. Pozdrawiacie
jakoś wycinaków jeźdzących rowerami w zimę? Jak? Awaryjne?

Czekaj
mĂłwisz o pozdrowieniu czy ostrzeĹźeniu??

Jak jadę rowerem pozdrawiam, jak jadę samochodem to nie, znaczy ręki nie podnosze. Nigdy o tym nie myślałem.

Czy taki gest
jest wogole dla rowerzysty czytelny?

Ale myślę, że fajnie by było "zunifikować" taki gest żebyśmy wiedzieli,
Ĺźe swojak mknie

--
SiTeK - Kross Hexagon v6 2010
*-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -*
Ĺťycie jest jak jazda na rowerze.
Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód
///Albert Einstein///

  ja jednego takiego w średnim wieku /sporo młodszego ode mnie/ pozdrowiłem mówiąc mu nocą aby sobie jakiś "ogarek" z tyłu założył. Dawno nie usłyszałem takiej ilości ch,,, itp określeń

W dniu 2013-01-15 19:23, Shrek pisze:

Jak wiadomo spora część precla jeździ również 4 kółkami. Pozdrawiacie
jakoś wycinaków jeźdzących rowerami w zimę? Jak? Awaryjne?

Po pierwsze: dlaczego jak ktoś jeździ w zimie jest wycinakiem ?

Po drugie: nie pozdrawiam, nie widzę najmniejszej potrzeby. Jeszcze trafię na ekooszołoma. A światła awaryjne służą do czegoś innego.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2013-01-16 10:36, PeJot pisze:

Po pierwsze: dlaczego jak ktoś jeździ w zimie jest wycinakiem ?

Tez mnie to rozbawilo. Te wszystkie grube baby i pijaczki w waciakach jezdzacy po mojej wiosce przy -20 stopniach poczuliby sie dowartosciowami...

Temat z bani, jak wszystkie ostatnio w dawniej odwiedzanych przeze mnie grupach w usenecie, juz wiem, ze nie ma tu juz po co wracac.

W dniu 2013-01-16 12:31, bans pisze:

[...]

Temat z bani, jak wszystkie ostatnio w dawniej odwiedzanych przeze mnie
grupach w usenecie, juz wiem, ze nie ma tu juz po co wracac.

Nie smedz tak, tylko sam zaloz lepszy temat ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is
the less mysterious it proves to be"
Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W dniu środa, 16 stycznia 2013 12:31:42 UTC+1 użytkownik bans napisał:

Temat z bani, jak wszystkie ostatnio w dawniej odwiedzanych przeze mnie grupach w usenecie, juz wiem, ze nie ma tu juz po co wracac.

Nie przesadzaj,czasem się pośmiejemy,czasem jakiś sprzęt
korespondencyjnie naprawimy,czasem kogoś auto rozjedzie,
aż się zdziwi,czyli o i okołorowerowe tematy.
Pogoda wielu nie nastraja do jazdy to i tematy adekwatne,
A Ty gdzie żeś się zaszył i nie dajesz znaków życia.
Ostatnio Biodarek się na grupę obraźił,niewiedzieć czemu,
może się odezwie-Darku wróć!

On 2013-01-16 10:36, PeJot wrote:
>> Jak wiadomo spora część precla jeździ również 4 kółkami. Pozdrawiacie
>> jakoś wycinaków jeźdzących rowerami w zimę? Jak? Awaryjne?
>
>
> Po pierwsze: dlaczego jak ktoś jeździ w zimie jest wycinakiem ?

Takie w cudzysłowiu - dla mnie trochę jest, bo mi się nie chce a jemu tak, więc jakby trochę mojego podziwu w tym jest.

> Po drugie: nie pozdrawiam, nie widzę najmniejszej potrzeby. Jeszcze
> trafię na ekooszołoma.

A co ma do tego eko?

> A światła awaryjne służą do czegoś innego.

Niby tak, ale przyjęło się, że służą również do czegoś innego. Cycki też zasadniczo służą do czegoś innego - i co z tego:P

Shrek.

W dniu 2013-01-16 18:55, Shrek pisze:

 > Po pierwsze: dlaczego jak ktoś jeździ w zimie jest wycinakiem ?

Takie w cudzysłowiu - dla mnie trochę jest, bo mi się nie chce a jemu
tak, więc jakby trochę mojego podziwu w tym jest.

Co z tego że komuś coś tam się chce, a może musi albo nie ma innego wyjścia.

 > Po drugie: nie pozdrawiam, nie widzę najmniejszej potrzeby. Jeszcze
 > trafię na ekooszołoma.

A co ma do tego eko?

Rowerzyści ( a szczególnie ci co im zielono w głowie ) raczej nie przepadają za samochodziarzami.

 > A światła awaryjne służą do czegoś innego.

Niby tak, ale przyjęło się, że służą również do czegoś innego. Cycki też
zasadniczo służą do czegoś innego - i co z tego:P

Nie przekonałeś mnie. Nadużywanie awaryjnych sprawi że stracą one w ogóle sens.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On 2013-01-16 19:36, PeJot wrote:

Takie w cudzysłowiu - dla mnie trochę jest, bo mi się nie chce a jemu
tak, więc jakby trochę mojego podziwu w tym jest.

Co z tego że komuś coś tam się chce,

Nic, po prostu trochę go podziwiam;)

a może musi albo nie ma innego
wyjścia.

Większość ma sprzęt sugerujący, że stać ich na bilet miesięczny:P

A co ma do tego eko?

Rowerzyści ( a szczególnie ci co im zielono w głowie ) raczej nie
przepadają za samochodziarzami.

Przesądy - dżihad na drodze to jednak głównie na poziomie internetu się toczy - na jezdni tego nie zauważam czy ze strony rowerzystów czy puszkarzy - znaczy owszem niby co 1000 zrobi coś głupiego, ale najczęściej z głupoty a nie specjalnie. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że większa cześć dorosłych rowerzystów ma PJ na "znienawidzoną" puszkę. Ponadto przecież nie urwą mi lusterka za błyśnięcie awaryjnymi;)

 > A światła awaryjne służą do czegoś innego.

Niby tak, ale przyjęło się, że służą również do czegoś innego. Cycki też
zasadniczo służą do czegoś innego - i co z tego:P

Nie przekonałeś mnie. Nadużywanie awaryjnych sprawi że stracą one w
ogóle sens.

Bez przesady. Przecież nikt nie mówi o jeździe na awaryjnych, a o błyśnięciu. Wiem, że niby w nowszych puszkach się włączają przy gwałtownym hamowaniu, ale nikt o zdrowych zmysłach widząc awaryjne nie depcze po hamulcach - zwłaszcza jak nie widać u poprzednika śladu użycia hamulca z lampami stopu na czele. Ponadto na jeden błysk, to nawet nie zdążysz zareagować, nawet gdybyś chciał. Też mnie nie przekonałeś.

Shrek.

On 2013-01-16 18:55, Shrek wrote:

On 2013-01-16 10:36, PeJot wrote:

Jak wiadomo spora część precla jeździ również 4 kółkami. Pozdrawiacie
jakoś wycinaków jeźdzących rowerami w zimę? Jak? Awaryjne?

Po pierwsze: dlaczego jak ktoś jeździ w zimie jest wycinakiem ?

Takie w cudzysłowiu - dla mnie trochę jest, bo mi się nie chce a jemu
tak, więc jakby trochę mojego podziwu w tym jest.

"Wycinarka" lol, jakich trochę widuje, wczoraj uwieczniona, akurat nie
jechałem i zdąrzyłem sfilmować.

On 2013-01-17 23:33, arturb wrote:

"Wycinarka" lol, jakich trochę widuje, wczoraj uwieczniona, akurat nie
jechałem i zdąrzyłem sfilmować.

link sorki zapomniałem ctrl+v

http://www.youtube.com/watch?v=BZcdMxd-w2Y&feature=youtu.be

Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości news:kd46qd$5cc$1node2.news.atman.pl...

Jak wiadomo spora część precla jeździ również 4 kółkami. Pozdrawiacie jakoś wycinaków jeźdzących rowerami w zimę? Jak? Awaryjne? Czy taki gest jest wogole dla rowerzysty czytelny? Ja tam jestem dla nich pełen podziwu i chętnie bym jakoś dał temu wyraz jak widzę takiego na drodze (oprócz odstępu oczywiście;). W końcu konkurencyjny p.m.s się pozdrawia awaryjnymi;)

hm, czasem jestem pozytywnie zaskoczony, gdy robiąc dłuższe wybieganie, gdzieś na wiosce spotkam jakiegoś szosowo/góralowca który machnie do mnie ręką :)

Raist