Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata

Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata

Data: 2016-03-29 13:46:33
Autor: wireparcel
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
Witam,

Szykuje pozew na kilkaset tysięcy PLN, minimalna stawka za adwokata w.g rozporzędzia wyniesie mnie kilkadziesiąt tysięcy PLN, jak tego uniknąć? Zlecić napisanie pozwu z potem wnieść go samemu?

No ale przeciez przed sasem nie bedzie sam sie reprezentował( a mogę? - od jakiej kwoty trzeba adwokata?).

Moge potem można go zatrudnić do sprawy?

Proszę o porady.

Data: 2016-03-30 08:32:34
Autor: Liwiusz
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
W dniu 2016-03-29 o 22:46, wireparcel@gmail.com pisze:
Witam,

Szykuje pozew na kilkaset tysięcy PLN, minimalna stawka za adwokata w.g rozporzędzia wyniesie mnie kilkadziesiąt tysięcy PLN, jak tego uniknąć? Zlecić napisanie pozwu z potem wnieść go samemu?

No ale przeciez przed sasem nie bedzie sam sie reprezentował( a mogę? - od jakiej kwoty trzeba adwokata?).

Moge potem można go zatrudnić do sprawy?

Proszę o porady.

Pochodzić po kancelariach, ponegocjować stawki, nie ma czegoś takiego jak "minimalna stawka". Można brać mniej, można i więcej. Za to w zasądzonych kosztach zastępstwa dostaniesz zazwyczaj właśnie tę urzędową stawkę (bez względu na to ile wydasz faktycznie, więc czasem możesz wyjść na plus, czasem na minus).

--
Liwiusz

Data: 2016-03-29 23:36:29
Autor: wireparcel
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
On Wednesday, March 30, 2016 at 8:32:42 AM UTC+2, Liwiusz wrote:
W dniu 2016-03-29 o 22:46, wireparcel@gmail.com pisze:
> Witam,
>
> Szykuje pozew na kilkaset tysięcy PLN, minimalna stawka za adwokata w..g rozporzędzia wyniesie mnie kilkadziesiąt tysięcy PLN, jak tego uniknąć? Zlecić napisanie pozwu z potem wnieść go samemu?
>
> No ale przeciez przed sasem nie bedzie sam sie reprezentował( a mogę? - od jakiej kwoty trzeba adwokata?).
>
> Moge potem można go zatrudnić do sprawy?
>
> Proszę o porady.

Pochodzić po kancelariach, ponegocjować stawki, nie ma czegoś takiego jak "minimalna stawka". Można brać mniej, można i więcej.

http://czasopismo.legeartis.org/2015/11/stawki-radcow-prawnych-adwokatow-2016.html

Data: 2016-03-30 18:32:36
Autor: Liwiusz
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
W dniu 2016-03-30 o 08:36, wireparcel@gmail.com pisze:
On Wednesday, March 30, 2016 at 8:32:42 AM UTC+2, Liwiusz wrote:
W dniu 2016-03-29 o 22:46, wireparcel@gmail.com pisze:
Witam,

Szykuje pozew na kilkaset tysięcy PLN, minimalna stawka za adwokata w.g rozporzędzia wyniesie mnie kilkadziesiąt tysięcy PLN, jak tego uniknąć? Zlecić napisanie pozwu z potem wnieść go samemu?

No ale przeciez przed sasem nie bedzie sam sie reprezentował( a mogę? - od jakiej kwoty trzeba adwokata?).

Moge potem można go zatrudnić do sprawy?

Proszę o porady.

Pochodzić po kancelariach, ponegocjować stawki, nie ma czegoś takiego
jak "minimalna stawka". Można brać mniej, można i więcej.

http://czasopismo.legeartis.org/2015/11/stawki-radcow-prawnych-adwokatow-2016.html

Chcesz o tym podyskutować? Czy tylko pochwalić się, że umiesz linkować na chybił trafił, ale już bez czytania ze zrozumieniem?:)

--
Liwiusz

Data: 2016-03-30 12:33:40
Autor: wireparcel
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
On Wednesday, March 30, 2016 at 6:32:44 PM UTC+2, Liwiusz wrote:
W dniu 2016-03-30 o 08:36, wireparcel@gmail.com pisze:
> On Wednesday, March 30, 2016 at 8:32:42 AM UTC+2, Liwiusz wrote:
>> W dniu 2016-03-29 o 22:46, wireparcel@gmail.com pisze:
>>> Witam,
>>>
>>> Szykuje pozew na kilkaset tysięcy PLN, minimalna stawka za adwokata w.g rozporzędzia wyniesie mnie kilkadziesiąt tysięcy PLN, jak tego uniknąć? Zlecić napisanie pozwu z potem wnieść go samemu?
>>>
>>> No ale przeciez przed sasem nie bedzie sam sie reprezentował( a mogę? - od jakiej kwoty trzeba adwokata?).
>>>
>>> Moge potem można go zatrudnić do sprawy?
>>>
>>> Proszę o porady.
>>
>> Pochodzić po kancelariach, ponegocjować stawki, nie ma czegoś takiego
>> jak "minimalna stawka". Można brać mniej, można i więcej.
>
> http://czasopismo.legeartis.org/2015/11/stawki-radcow-prawnych-adwokatow-2016.html

Chcesz o tym podyskutować? Czy tylko pochwalić się, że umiesz linkować na chybił trafił, ale już bez czytania ze zrozumieniem?:)

Adwokat powiedzial ze takie sa minimalne stawki i on mniej wziac nie moze, klamal?

Data: 2016-03-30 15:48:25
Autor: witek
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
On 3/30/2016 2:33 PM, wireparcel@gmail.com wrote:

Adwokat powiedzial ze takie sa minimalne stawki i on mniej wziac nie moze, klamal?


Nie kłamał.
Stawki okreslone w ustawie to są maksymalne jakie mozna dostac.

Korporacja adwokacka sama sobie przegłosowała, że minimalna stawka jaką adwokat moze wziąć od klienta, pod rygorem wywalenia z zawodu, nie moze byc mniesza niz stawka okreslona w ustawie.

Data: 2016-03-31 00:01:50
Autor: Liwiusz
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
W dniu 2016-03-30 o 22:48, witek pisze:
On 3/30/2016 2:33 PM, wireparcel@gmail.com wrote:

Adwokat powiedzial ze takie sa minimalne stawki i on mniej wziac nie
moze, klamal?


Nie kłamał.
Stawki okreslone w ustawie to są maksymalne jakie mozna dostac.

Korporacja adwokacka sama sobie przegłosowała, że minimalna stawka jaką
adwokat moze wziąć od klienta, pod rygorem wywalenia z zawodu, nie moze
byc mniesza niz stawka okreslona w ustawie.

Nie ma takiego wymogu, nawet w tych samych przepisach, co o tych stawkach, jest informacja, kiedy można pobierać mniej, i warunki te można przystawić praktycznie do każdego klienta.

Więc i ty nie siej mitów jak to źli adwokaci etc. bzdury.

--
Liwiusz

Data: 2016-03-30 20:50:00
Autor: witek
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
On 3/30/2016 5:01 PM, Liwiusz wrote:
W dniu 2016-03-30 o 22:48, witek pisze:
On 3/30/2016 2:33 PM, wireparcel@gmail.com wrote:

Adwokat powiedzial ze takie sa minimalne stawki i on mniej wziac nie
moze, klamal?


Nie kłamał.
Stawki okreslone w ustawie to są maksymalne jakie mozna dostac.

Korporacja adwokacka sama sobie przegłosowała, że minimalna stawka jaką
adwokat moze wziąć od klienta, pod rygorem wywalenia z zawodu, nie moze
byc mniesza niz stawka okreslona w ustawie.

Nie ma takiego wymogu, nawet w tych samych przepisach, co o tych
stawkach, jest informacja, kiedy można pobierać mniej, i warunki te
można przystawić praktycznie do każdego klienta.

Więc i ty nie siej mitów jak to źli adwokaci etc. bzdury.

przepisy są rządowe,
a ustalenia ile brac korporacyjne.
Jedno z drugim nie ma nic wspolnego.

Oczywiscie, ze mozesz probowac znalezc adwokata, ktory wezmie mniej. Ale nie bedzie sie tym chwalil. A jak gdzies to wyplynie to grozi mu sad "kapturowy" za robienie konkurencji kolegom.
Taka kilka nie do ruszenia. Szczegolnie w mniejszych miejscowosciach, gdzie wszyscy znaja sie jak łyse konie.

Data: 2016-03-31 06:33:05
Autor: Kris
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
W dniu czwartek, 31 marca 2016 03:51:27 UTC+2 użytkownik witek napisał:

Oczywiscie, ze mozesz probowac znalezc adwokata, ktory wezmie mniej. Ale nie bedzie sie tym chwalil. A jak gdzies to wyplynie to grozi mu sad "kapturowy" za robienie konkurencji kolegom.
Taka kilka nie do ruszenia. Szczegolnie w mniejszych miejscowosciach, gdzie wszyscy znaja sie jak łyse konie.

Nie wiem jak na dzisiaj ale jeszcze kilka lat temu u notariuszy było podobnie. Wynagrodzenie notariusza było w widełkach ale brali najwyższa stawkę. Oczywiście można było stargować ale notariusz w takim przypadku prosił aby się tym nie chwalic

Data: 2016-03-31 08:10:06
Autor: Liwiusz
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
W dniu 2016-03-31 o 03:50, witek pisze:
On 3/30/2016 5:01 PM, Liwiusz wrote:
W dniu 2016-03-30 o 22:48, witek pisze:
On 3/30/2016 2:33 PM, wireparcel@gmail.com wrote:

Adwokat powiedzial ze takie sa minimalne stawki i on mniej wziac nie
moze, klamal?


Nie kłamał.
Stawki okreslone w ustawie to są maksymalne jakie mozna dostac.

Korporacja adwokacka sama sobie przegłosowała, że minimalna stawka jaką
adwokat moze wziąć od klienta, pod rygorem wywalenia z zawodu, nie moze
byc mniesza niz stawka okreslona w ustawie.

Nie ma takiego wymogu, nawet w tych samych przepisach, co o tych
stawkach, jest informacja, kiedy można pobierać mniej, i warunki te
można przystawić praktycznie do każdego klienta.

Więc i ty nie siej mitów jak to źli adwokaci etc. bzdury.

przepisy są rządowe,
a ustalenia ile brac korporacyjne.
Jedno z drugim nie ma nic wspolnego.

Oczywiscie, ze mozesz probowac znalezc adwokata, ktory wezmie mniej. Ale
nie bedzie sie tym chwalil. A jak gdzies to wyplynie to grozi mu sad
"kapturowy" za robienie konkurencji kolegom.

Nie grozi.

Taka kilka nie do ruszenia. Szczegolnie w mniejszych miejscowosciach,
gdzie wszyscy znaja sie jak łyse konie.

Dużo mitu, mało praktyki.

--
Liwiusz

Data: 2016-03-31 14:38:44
Autor: szerszen
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
On Thu, 31 Mar 2016 08:10:06 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:



Dużo mitu, mało praktyki.

No to jeszcze wyjaśnij nam tylko, co wspólnego z uczciwością ma pobieranie wynagrodzenia, w zależności od wartości sporu, umowy itp, skoro czas i czynności są identyczne? ;)


--
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-03-31 14:54:34
Autor: m
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
On 31.03.2016 14:38, szerszen wrote:
On Thu, 31 Mar 2016 08:10:06 +0200 Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:



Dużo mitu, mało praktyki.

No to jeszcze wyjaśnij nam tylko, co wspólnego z uczciwością ma
pobieranie wynagrodzenia, w zależności od wartości sporu, umowy itp,
skoro czas i czynności są identyczne? ;)



To elementarne - wyższa wartość sporu, większa odpowiedzialność.

p. m.

Data: 2016-03-31 06:22:48
Autor: Kris
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
W dniu czwartek, 31 marca 2016 14:53:58 UTC+2 użytkownik m napisał:

To elementarne - wyższa wartość sporu, większa odpowiedzialność.
Na sąsiedniej grupie jakiś czas temu kafelkarz tez pisał ze za okładanie drogich kafli kasuje drożnej jak za okładanie tanich kafli. Wtórował mu grupowy elektryk który twierdził ze za montaż drogiego osprzętu kasuje więcej jak za montaż tanich gniazdek.
Moral z tego taki:
jeleń bogaty to można strzyc więcej;)

Data: 2016-03-31 16:19:34
Autor: J.F.
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6475eb68-1184-4d40-8fcc-5555bca46344@googlegroups.com...
W dniu czwartek, 31 marca 2016 14:53:58 UTC+2 użytkownik m napisał:
To elementarne - wyższa wartość sporu, większa odpowiedzialność.
Na sąsiedniej grupie jakiś czas temu kafelkarz tez pisał ze za okładanie drogich kafli kasuje drożnej jak za okładanie tanich kafli. Wtórował mu grupowy elektryk który twierdził ze >za montaż drogiego osprzętu kasuje więcej jak za montaż tanich gniazdek.
Moral z tego taki:
jeleń bogaty to można strzyc więcej;)

To jedno, a drugie - odpowiedzialnosc kafelkarza czy elektryka rosnie.
Ja juz takiego jednego widzialem, co robil usluge za 200zl, a strat spowodowal na 500.

Ba - tez kiedys podlaczam wiatraczek w pececie, blysk, dysk twardy nie dziala.
Wiatraczek wiatraczek mial wtedy dwie wtyczki, mozna bylo wpiac w zasilanie innego elementu, i sie okazalo, ze Chinczyki zle zmontowali wtyczki, zamienili +5 z +12V.
I do twardziela poszlo 12 zamiast 5.


J.

Data: 2016-03-31 22:24:42
Autor: re
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata


Użytkownik "J.F."

To elementarne - wyższa wartość sporu, większa odpowiedzialność.
Na sąsiedniej grupie jakiś czas temu kafelkarz tez pisał ze za okładanie drogich kafli kasuje drożnej jak za okładanie tanich kafli. Wtórował mu grupowy elektryk który twierdził ze >za montaż drogiego osprzętu kasuje więcej jak za montaż tanich gniazdek.
Moral z tego taki:
jeleń bogaty to można strzyc więcej;)

To jedno, a drugie - odpowiedzialnosc kafelkarza czy elektryka rosnie.
Ja juz takiego jednego widzialem, co robil usluge za 200zl, a strat
spowodowal na 500.

Ba - tez kiedys podlaczam wiatraczek w pececie, blysk, dysk twardy nie
dziala.
Wiatraczek wiatraczek mial wtedy dwie wtyczki, mozna bylo wpiac w
zasilanie innego elementu, i sie okazalo, ze Chinczyki zle zmontowali
wtyczki, zamienili +5 z +12V.
I do twardziela poszlo 12 zamiast 5.
-- -
I jakbyś miał większy wiatraczek oraz większy dysk to ... ?

Data: 2016-04-01 11:09:52
Autor: J.F.
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
Użytkownik "re"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ndk10r$uqb$1@mx1.internetia.pl...
Użytkownik "J.F."
Ba - tez kiedys podlaczam wiatraczek w pececie, blysk, dysk twardy nie
dziala.
Wiatraczek wiatraczek mial wtedy dwie wtyczki, mozna bylo wpiac w
zasilanie innego elementu, i sie okazalo, ze Chinczyki zle zmontowali
wtyczki, zamienili +5 z +12V.
I do twardziela poszlo 12 zamiast 5.
-- -
I jakbyś miał większy wiatraczek oraz większy dysk to ... ?

Wiatraczek niewazny - wazne, ze szkoda zalezy od wielkosci/ceny dysku.
I w efekcie wypadaloby uzaleznic cene wymiany wiatraczka na procesorze od ceny HDD..

J.

Data: 2016-04-01 11:30:18
Autor: Liwiusz
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
W dniu 2016-04-01 o 11:09, J.F. pisze:
Użytkownik "re"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ndk10r$uqb$1@mx1.internetia.pl...
Użytkownik "J.F."
Ba - tez kiedys podlaczam wiatraczek w pececie, blysk, dysk twardy nie
dziala.
Wiatraczek wiatraczek mial wtedy dwie wtyczki, mozna bylo wpiac w
zasilanie innego elementu, i sie okazalo, ze Chinczyki zle zmontowali
wtyczki, zamienili +5 z +12V.
I do twardziela poszlo 12 zamiast 5.
-- -
I jakbyś miał większy wiatraczek oraz większy dysk to ... ?

Wiatraczek niewazny - wazne, ze szkoda zalezy od wielkosci/ceny dysku.
I w efekcie wypadaloby uzaleznic cene wymiany wiatraczka na procesorze
od ceny HDD..

Inny dobry przykład to naprawa do zegarmistrza. Sprężynka może zawsze kosztować 20zł, ale inna będzie cena wymiany w zegarku za 100zł, a inna w zegarku za 100 000 zł.

--
Liwiusz

Data: 2016-03-31 14:59:11
Autor: szerszen
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
On Thu, 31 Mar 2016 14:54:34 +0200
m <mvoicem@gmail.com> wrote:



To elementarne - wyższa wartość sporu, większa odpowiedzialność.

Oo poważnie?
A jakąż to odpowiedzialność ponosi adwokat za przegraną sprawę, skoro inkasuje kasę niezależnie od wyniku sprawy?
Jakąż odpowiedzialność poniesie notariusz, jak mnie ktoś wydutka przy kupnie mieszkania?

--
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-04-01 01:14:45
Autor: Liwiusz
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
W dniu 2016-03-31 o 14:59, szerszen pisze:
To elementarne - wyższa wartość sporu, większa odpowiedzialność.
Oo poważnie?
A jakąż to odpowiedzialność ponosi adwokat

Pogooglaj sobie o głośnym wyroku na panią adwokat na 2 miliony złotych za błędnie wypełniony przez nią weksel. Ubezpieczenie miała tylko na milion :)

--
Liwiusz

Data: 2016-04-04 08:33:24
Autor: szerszen
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
On Fri, 1 Apr 2016 01:14:45 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:


Pogooglaj sobie o głośnym wyroku na panią adwokat na 2 miliony złotych za błędnie wypełniony przez nią weksel. Ubezpieczenie miała tylko na milion :)

Ale to ewidentny błąd który łątwo udowodnić, a nie efekt w postaci wygranej sprawy ;)

--
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-04-04 09:36:31
Autor: Liwiusz
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
W dniu 2016-04-04 o 08:33, szerszen pisze:
On Fri, 1 Apr 2016 01:14:45 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:


Pogooglaj sobie o głośnym wyroku na panią adwokat na 2 miliony złotych
za błędnie wypełniony przez nią weksel. Ubezpieczenie miała tylko na
milion :)

Ale to ewidentny błąd który łątwo udowodnić, a nie efekt w postaci wygranej sprawy ;)

Nie bardzo wiem o co ci chodzi.

Do pełnomocnika nie idziesz po "wygranie sprawy" tylko po jej poprowadzenie bez błędów właśnie (inaczej połowa pełnomocników z definicji pracowałaby za darmo).

To, czy wygrasz zależy w dużej mierze od tego, jakimi dowodami dysponujesz - czyli, jak ty to piszesz - od "rosyjskiej ruletki" na rozprawie, co jest dobrym określeniem, bo zazwyczaj powód rzeczywiście ma tak niską świadomość prawną na etapie podpisywania umowy (wiadomo, adwokaci to złodzieje, więc nie ma się co ich pytać), że potem bywa mocno zdziwiony, że sprawę przegrywa, zwalając to na sąd, a nie na własną nieudolność. W większości przypadków pełnomocnik dostaje sprawę już na etapie sądowym i siłą rzeczy nie jest w stanie doradzić, jak taka przykładowa umowa powinna być skonstruowana, aby nie było potem problemów w sądzie.

--
Liwiusz

Data: 2016-04-01 01:13:30
Autor: Liwiusz
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
W dniu 2016-03-31 o 14:38, szerszen pisze:
On Thu, 31 Mar 2016 08:10:06 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:



Dużo mitu, mało praktyki.

No to jeszcze wyjaśnij nam tylko, co wspólnego z uczciwością ma pobieranie wynagrodzenia, w zależności od wartości sporu, umowy itp, skoro czas i czynności są identyczne? ;)

Chodzi o odpowiedzialność - jak się przerżnie z własnej winy sprawę za 1000zł, to odszkodowanie będzie mniejsze niż w sprawie za milion.

Wartość przedmiotu sporu ma chociażby przełożenie na cenę ubezpieczenia.

Już o tym, że do większej sprawy warto zaangażować więcej czaso-środków już nie wspomnę.


--
Liwiusz

Data: 2016-04-04 08:29:21
Autor: szerszen
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
On Fri, 1 Apr 2016 01:13:30 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:


Chodzi o odpowiedzialność - jak się przerżnie z własnej winy sprawę za 1000zł, to odszkodowanie będzie mniejsze niż w sprawie za milion.

A jaką odpowiedzialność on poniesie, skoro rozprawa sądowa to taka rosyjska ruletka i nigdy nie ma pewności czy się wygra, czy się przegra, o czym papuga uprzedza juz na samym początku?

Poza tym czym się różni czas, takiego notariusza przy podpisaniu dokumentów k-s nieruchomości, przy takiej np. kawalerce i przy apartamencie w centrum stolicy?


--
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-04-04 09:30:22
Autor: Liwiusz
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
W dniu 2016-04-04 o 08:29, szerszen pisze:
On Fri, 1 Apr 2016 01:13:30 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:


Chodzi o odpowiedzialność - jak się przerżnie z własnej winy sprawę za
1000zł, to odszkodowanie będzie mniejsze niż w sprawie za milion.

A jaką odpowiedzialność on poniesie, skoro rozprawa sądowa to taka rosyjska ruletka i nigdy nie ma pewności czy się wygra, czy się przegra, o czym papuga uprzedza juz na samym początku?

To ryzyko ponosi klient, przecież skoro twierdzisz, że jest tak jak piszesz, to ryzyko to końcowo obciąża stronę procesu.


Poza tym czym się różni czas, takiego notariusza przy podpisaniu dokumentów k-s nieruchomości, przy takiej np. kawalerce i przy apartamencie w centrum stolicy?

Już pisałem, to nie tylko o czas chodzi.

--
Liwiusz

Data: 2016-04-04 09:40:54
Autor: A. Filip
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata [Czy adwokat w RP3 MOĹťE wsiąść ryzyko procesowe na siebie?]
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2016-04-04 o 08:29, szerszen pisze:
On Fri, 1 Apr 2016 01:13:30 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:


Chodzi o odpowiedzialność - jak się przerżnie z własnej winy sprawę za
1000zł, to odszkodowanie będzie mniejsze niż w sprawie za milion.

A jaką odpowiedzialność on poniesie, skoro rozprawa sądowa to taka
rosyjska ruletka i nigdy nie ma pewności czy się wygra, czy się
przegra, o czym papuga uprzedza juz na samym początku?

To ryzyko ponosi klient, przecież skoro twierdzisz, że jest tak jak
piszesz, to ryzyko to końcowo obciąża stronę procesu.


Poza tym czym się różni czas, takiego notariusza przy podpisaniu
dokumentów k-s nieruchomości, przy takiej np. kawalerce i przy
apartamencie w centrum stolicy?

Już pisałem, to nie tylko o czas chodzi.

A jak wygląda *w RP3* opłacenie adwokata częścią wygranej w procesie zarówno
pod względem "można" (prawo nie zabrania) jak i "tak się w praktyce robi" (czasem)?

Czy adwokat *może* wsiąść "ryzyko procesowe" na siebie?
[ choćby w kombinacji "głodowa" bezzwrotna zaliczka i udział w wygranej ]

--
A. Filip
Prawo nie karze tłumu.  (Przysłowie chińskie)

Data: 2016-04-04 10:09:50
Autor: Liwiusz
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata [Czy adwokat w RP3 MOŻE wsiąść ryzyko procesowe na siebie?]
W dniu 2016-04-04 o 09:40, A. Filip pisze:
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2016-04-04 o 08:29, szerszen pisze:
On Fri, 1 Apr 2016 01:13:30 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:


Chodzi o odpowiedzialność - jak się przerżnie z własnej winy sprawę za
1000zł, to odszkodowanie będzie mniejsze niż w sprawie za milion.

A jaką odpowiedzialność on poniesie, skoro rozprawa sądowa to taka
rosyjska ruletka i nigdy nie ma pewności czy się wygra, czy się
przegra, o czym papuga uprzedza juz na samym początku?

To ryzyko ponosi klient, przecież skoro twierdzisz, że jest tak jak
piszesz, to ryzyko to końcowo obciąża stronę procesu.


Poza tym czym się różni czas, takiego notariusza przy podpisaniu
dokumentów k-s nieruchomości, przy takiej np. kawalerce i przy
apartamencie w centrum stolicy?

Już pisałem, to nie tylko o czas chodzi.

A jak wygląda *w RP3* opłacenie adwokata częścią wygranej w procesie zarówno
pod względem "można" (prawo nie zabrania)

Można, byleby wynagrodzenie nie było tylko za wygraną. Czyli na przykład: 100zł + 900zł za efekt.

jak i "tak się w praktyce robi" (czasem)?

Robi, robi.

Tylko że niekoniecznie wtedy, kiedy klient przychodzi już po sprawę, bo wówczas od pełnomocnika nie zależy wygranie sprawy (bo to zależy od dokumentów/dowodów, o które zadbał jakiś poprzednik pełnomocnika, albo i sam klient).


Czy adwokat *może* wsiąść "ryzyko procesowe" na siebie?

Wziąść nie, ale może wziąć. W pewnym zakresie. Wszystko zależy od umowy stron.

Tyle że wzięcie ryzyka kosztuje, więc nie widzę powodu, aby robił to za darmo.


[ choćby w kombinacji "głodowa" bezzwrotna zaliczka i udział w wygranej ]

Jak przyjdziesz ze sprawą, która nie będzie spartolona na etapie dowodowym, to czemu nie, wielu chętnie się zgodzi.

--
Liwiusz

Data: 2016-04-04 11:35:07
Autor: J.F.
Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata
Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości grup
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Chodzi o odpowiedzialność - jak się przerżnie z własnej winy sprawę za
1000zł, to odszkodowanie będzie mniejsze niż w sprawie za milion.

A jaką odpowiedzialność on poniesie, skoro rozprawa sądowa to taka rosyjska ruletka i nigdy nie ma pewności czy się wygra, czy się przegra, o czym papuga uprzedza juz na samym >początku?

Poza tym czym się różni czas, takiego notariusza przy podpisaniu dokumentów k-s nieruchomości, przy takiej np. kawalerce i przy apartamencie w centrum stolicy?

Czas niczym, ale odpowiedzialnosc jednak inna. Tzn grozace odszkodowanie, ktore byc moze bedzie musial wyplacic.

J.

Pozew na kilkaset tysięcy PLN a opłata za dwokata

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona