On 19 Lis, 17:01, "abc" <a...@wp.pl> wrote:
Z tego wydarzenia płynie kilka wniosków.
Po pierwsze - że na skutek wieloletniej tresury poziom dyscypliny w Polsce
systematycznie rośnie. Z rozkazami wydawanymi przez Ambasadę Izraela, a
nawet zwykłych Żydów, nikt już nie dyskutuje, tylko wszyscy wykonują je w
podskokach.
Świadczy o tym nie tylko reakcja pracownika podobnego do Hitlera, ale przede
wszystkim - stachanowskie tempo w jakim pani Anna Świaderska-Schwerin
została zwolniona.
Po drugie - że jawi się pilna konieczność wydania rozporządzenia
zawierającego katalog zwrotów, a w szczególności - przymiotników, których
używanie w stosunku do Żydów jest dozwolone.
Na przykład, czy gdyby zamiast przymiotnika "pieprzony" pani
Świaderska-Schwerin użyła przymiotnika "solony", to mogłaby zachować swoje
stanowisko, czy też nie?
Więcejhttp://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1024
--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny..
Jakbym byl w Poznaniu, tobym poszedl na to przedstawienie
ucharakteryzowany na Hitlera - dla protestu.
|