Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Poziom intelektualny TIR-owców.

Poziom intelektualny TIR-owców.

Data: 2018-08-23 22:37:30
Autor: t-1
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-23 o 22:01, Uzytkownik pisze:
Jednak to prawda, że na kierowców TIR-ów idą ci, którzy ze względu na niski poziom intelektualny nie potrafią znaleźć pracy w innym zawodzie.


Wiesz z autopsji?
Niczym nie uzasadniasz.

Data: 2018-08-24 08:06:05
Autor: Uzytkownik
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-23 o 22:37, t-1 pisze:
W dniu 2018-08-23 o 22:01, Uzytkownik pisze:
Jednak to prawda, że na kierowców TIR-ów idą ci, którzy ze względu na niski poziom intelektualny nie potrafią znaleźć pracy w innym zawodzie.


Wiesz z autopsji?
Niczym nie uzasadniasz.


Jest dawna droga ekspresowa, przebudowywana na autostradę. Dwa pasy ruchu w każdym kierunku + pas awaryjny.

Codziennie jeżdżę tą drogą do domu. Tą drogą przejeżdża się całe miasto i jakieś 2 km od miasta jest zjazd na drogę poprzeczną i na most. Drogę, którą codziennie wraca do domu spora ilość mieszkańców na okoliczne osiedla. Kilka kilometrów dalej na ekspresówce budowany jest węzeł autostradowy i obwodnica. Ruch jest tam zwężony do jednego pasa. Z tego powodu powstaje kilkukilometrowy korek.

Niestety codziennie powtarza się ten sam scenariusz. TIR-owcy blokują pasy ruchu jako samozwańczy regulatorzy ruchu. Lewy pas pusty kilka kilometrów, a debile jadą w żółwim tempie blokując wszystkie trzy pasy ruchu tzn. dwa pasy ruchu oraz pas awaryjny. Reakcją innych kierowców jest przedwczesne wciskanie się na prawy pas. Miejscowi wykorzystują pas awaryjny, aby dojechać do jednego z 3 zjazdów w kierunku osiedli mieszkalnych. Niestety codziennie debile w TIR-ach celowo blokują ten pas awaryjny, co powoduje, że korek jeszcze bardziej się powiększa do ponad 10 kilometrów uniemożliwiając ludziom powrót do domów. W godzinach szczytu ponad 80% samochodów właśnie potrzebuje się dostać do tych zjazdów, które celowo blokowane są przez debili i z TIR-ów. Jadą połową prawego pasa ruchu oraz połową pasa awaryjnego, aby blokować przejazd lokalnym kierowcom.

Codziennie powtarza się ten sam scenariusz w godzinach szczytu. Gdyby pozostawili pusty pas awaryjny dla kierowców lokalnych to korek zmniejszyłby się kilkakrotnie.

Data: 2018-08-23 23:45:09
Autor: przemek.jedrzejczak
Poziom intelektualny TIR-owców.
https://www.youtube.com/watch?v=btiaSllAdyo#t=1m51s

tu koles na moto fajnie udokumentowal patologie :-)

Data: 2018-08-25 01:45:26
Autor: Zenek Kapelinder
Poziom intelektualny TIR-owców.
Patologia sa kierowcy osobowek. Gdyby dzialala zasada ze w suwaku kazdy wpuszcza tylko raz a wpuszczany nie wpuszcza nikogo to tirowcy nie musieli by szeryfowac.

Data: 2018-08-25 11:30:05
Autor: Shrek
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 25.08.2018 o 10:45, Zenek Kapelinder pisze:
Patologia sa kierowcy osobowek. Gdyby dzialala zasada ze w suwaku kazdy wpuszcza tylko raz a wpuszczany nie wpuszcza nikogo to tirowcy nie musieli by szeryfowac.

Z ciekawości - gdzie powozisz, bo u nas to się jeżdzi 1 na jeden. Ewentualnie mniej z kończącego się wjeżdza, jak jakiś pajac nie wpuści.

Shrek

Data: 2018-08-25 10:28:41
Autor: Zenek Kapelinder
Poziom intelektualny TIR-owców.
W miescie Lodzi sie jezdzi tak ze jest duzo wpierdalajacych sie w kazda luke albo cwaniakujacych zeby bez kolejki wbic sie w szereg czekajacych.

Data: 2018-08-25 19:36:56
Autor: Shrek
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 25.08.2018 o 19:28, Zenek Kapelinder pisze:
W miescie Lodzi sie jezdzi tak ze jest duzo wpierdalajacych sie w kazda luke albo cwaniakujacych zeby bez kolejki wbic sie w szereg czekajacych.

To by wyjasniało poziom spiedolenia na A2 między Łodzią a Warszawa. Ele czują się jak u siebie i za chuja pana nikogo nie wpusszcą bo cfaniak;)

Shrek

Data: 2018-08-25 12:13:32
Autor: Zenek Kapelinder
Poziom intelektualny TIR-owców.
Lodziaki jeszcze sobie radza. Najgorsze jest dziadostwo ze zgierza, pabianic, powiatu wschodniego.

Data: 2018-08-25 12:58:36
Autor: losspistolss
Poziom intelektualny TIR-owców.
Shrek
Zdarzało mi sie to widzieć na średnicówce Katowice-Gliwice, przy remontach.

Data: 2018-08-25 22:06:15
Autor: Shrek
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 25.08.2018 o 21:58, losspistolss@gmail.com pisze:
Shrek
Zdarzało mi sie to widzieć na średnicówce Katowice-Gliwice, przy remontach.

W warszawie naprawdę (prawie) wszyscy jadą do końca i wjeżdza sie jeden na jeden. Jest kilka(naście, dziesiąt?) skrzyżowań gdzie w godzinach szczytu nie patrzy się specjalnie na znaki, tylko jedzie jeden z głównej drugi z podporządkowanej. Paradoksalnie łatwiej wjechać z podporządkowanej w godzinach szczytu, bo ci wpuszczą, niż jak jest pusto bo wtedy zapierdalając. I nikogo to specjalnie u nas nie dziwi. Tym dziwniej czyta się, że gdzieś ludzie nie jeżdzą na suwak.

https://www.youtube.com/watch?v=8bPGc1opXew

Shrek

Data: 2018-08-25 23:48:17
Autor: nadir
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-25 o 22:06, Shrek pisze:

W warszawie naprawdę (prawie) wszyscy jadą do końca i wjeżdza sie
jeden na jeden. Jest kilka(naście, dziesiąt?) skrzyżowań gdzie w
godzinach szczytu nie patrzy się specjalnie na znaki, tylko jedzie
jeden z głównej drugi z podporządkowanej. Paradoksalnie łatwiej
wjechać z podporządkowanej w godzinach szczytu, bo ci wpuszczą, niż
jak jest pusto bo wtedy zapierdalając. I nikogo to specjalnie u nas
nie dziwi. Tym dziwniej czyta się, że gdzieś ludzie nie jeżdzą na
suwak.

https://www.youtube.com/watch?v=8bPGc1opXew

A ilu z tych co tak jeżdżą na zamek, to słoiki?;)

Data: 2018-08-26 01:44:35
Autor: J.F.
Poziom intelektualny TIR-owców.
Dnia Sat, 25 Aug 2018 23:48:17 +0200, nadir napisał(a):
W dniu 2018-08-25 o 22:06, Shrek pisze:
W warszawie naprawdę (prawie) wszyscy jadą do końca i wjeżdza sie
jeden na jeden. Jest kilka(naście, dziesiąt?) skrzyżowań gdzie w
godzinach szczytu nie patrzy się specjalnie na znaki, tylko jedzie
jeden z głównej drugi z podporządkowanej. Paradoksalnie łatwiej
wjechać z podporządkowanej w godzinach szczytu, bo ci wpuszczą, niż
jak jest pusto bo wtedy zapierdalając. I nikogo to specjalnie u nas
nie dziwi. Tym dziwniej czyta się, że gdzieś ludzie nie jeżdzą na
suwak.

https://www.youtube.com/watch?v=8bPGc1opXew

To nie jest jazda na zamek - zalozenia inne :-)

A ilu z tych co tak jeżdżą na zamek, to słoiki?;)

Akurat duza ilosc obcych sprzyja zamkowi, bo obcy nie wiedza, ze tam
jest zwezenie, wiec nie ustawiaja sie wczesniej w kolejce na "dobrym"
pasie.

Ale "słoiki" to chyba wiedza, skoro czesto jezdza ...

J.

Data: 2018-08-26 07:44:51
Autor: Shrek
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 25.08.2018 o 23:48, nadir pisze:

https://www.youtube.com/watch?v=8bPGc1opXew

A ilu z tych co tak jeżdżą na zamek, to słoiki?;)

Po rejestracjach sądząc mniejszość (słoiki mają rejestracje "zagraniczne", bo OC tańsze, chyba że służbówka). Zresztą, co za różnica?

Shrek

Data: 2018-08-23 23:45:32
Autor: jan.basalyk
Poziom intelektualny TIR-owców.
> W dniu 2018-08-23 o 22:01, Uzytkownik pisze:

Jest dawna droga ekspresowa, przebudowywana na autostradę. Dwa pasy ruchu w każdym kierunku + pas awaryjny.

Codziennie jeżdżę tą drogą do domu. Tą drogą przejeżdża się całe miasto i jakieś 2 km od miasta jest zjazd na drogę poprzeczną i na most.

Po analizie naszej przepotężnej sieci dróg typu A i S (http://ssc.siskom.waw.pl/)  wychodzi na to, że jedyny przypadek przemianowywania S na A w Polsce to wyjazd ze Szczecina w kierunku Goleniowa drogą S/A6.
Tak blisko Niemiec, a takie brzydkie zachowanie profesjonalnych kierowców....:)

Data: 2018-08-24 10:06:15
Autor: J.F.
Poziom intelektualny TIR-owców.
Dnia Fri, 24 Aug 2018 08:06:05 +0200, Uzytkownik napisał(a):
W dniu 2018-08-23 o 22:37, t-1 pisze:
W dniu 2018-08-23 o 22:01, Uzytkownik pisze:
Jednak to prawda, że na kierowców TIR-ów idą ci, którzy ze względu na niski poziom intelektualny nie potrafią znaleźć pracy w innym zawodzie.

Wiesz z autopsji? Niczym nie uzasadniasz.

Jest dawna droga ekspresowa, przebudowywana na autostradę. Dwa pasy ruchu w każdym kierunku + pas awaryjny.
Kilka kilometrów dalej na ekspresówce budowany jest węzeł autostradowy i obwodnica. Ruch jest tam zwężony do jednego pasa. Z tego powodu powstaje kilkukilometrowy korek.

Niestety codziennie powtarza się ten sam scenariusz. TIR-owcy blokują pasy ruchu jako samozwańczy regulatorzy ruchu. Lewy pas pusty kilka kilometrów, a debile jadą w żółwim tempie blokując wszystkie trzy pasy ruchu tzn. dwa pasy ruchu oraz pas awaryjny.

I to uwazasz za głupote ? Z ich punktu siedzenia to jest bardzo madre
dzialanie :-)

Blokuja stojac na drodze, czy podjezdzaja do przodu razem z tym na
prawym pasie ?

Reakcją innych kierowców jest przedwczesne wciskanie się na prawy pas.

Ale to jest dopiero glupota :-)

Daj dobry przyklad, ustaw sie za tirem i spokojnie, bez klaksonu i
migania, pojedz za nim az do zwezenia. Moze przyciagniesz innych.

Miejscowi wykorzystują pas awaryjny, aby dojechać do jednego z 3 zjazdów w kierunku osiedli mieszkalnych.

I co proponujesz ?
a) ustawiac sie grzecznie na 2 pasach, korek sie skroci i nie bedzie
siegac zjazdow ?
b) przyslac policjantow z mandatami, utemperuja tiry, bedzie je mozna    wyprzedzic lewym pasem, a przed zjazdem myk na prawy,
c) ustawic tymczasowe znaki, ze lewy pas prosto, a prawy skreca    w prawo ?

Niestety codziennie debile w TIR-ach celowo blokują ten pas awaryjny, co powoduje, że korek jeszcze bardziej się powiększa do ponad 10 kilometrów uniemożliwiając ludziom powrót do domów. W godzinach szczytu ponad 80% samochodów właśnie potrzebuje się dostać do tych zjazdów, które celowo blokowane są przez debili i z TIR-ów.

Nie ma kto CB, zeby im powiedziec ?
Ale moze za duzo cwaniakow w BMW wciskalo sie awaryjnym :-)

Temat trwa juz ze 25 lat. I co ? I nic. Cały narod jest debilny :-(

Codziennie powtarza się ten sam scenariusz w godzinach szczytu. Gdyby pozostawili pusty pas awaryjny dla kierowców lokalnych to korek zmniejszyłby się kilkakrotnie.

Gdyby ci co jada prosto ustawili sie grzecznie za blokujacym tirem, to
moze nie byloby problemu.

Tam bedzie inny problem - jak ten korek bedzie pełzał, to tirmanom nie
bedzie sie chcialo podjezdzac po pare metrow.
I ja im sie nie dziwie, to akurat objaw inteligencji :-)
Wiec sie ustawią we dwoch i poczekaja az sie zrobi wiekszy odstep.
Tak po 100m brzmi rozsadnie, i na czas pokonania korka nie wplywa.
Ale tam gdzies z tylu ktos byc moze stoi 100m od zjazdu ...

J.

Data: 2018-08-24 22:02:08
Autor: Uzytkownik
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-24 o 10:06, J.F. pisze:

I to uwazasz za głupote ? Z ich punktu siedzenia to jest bardzo madre
dzialanie :-)

Na miarę ich ilorazu inteligencji, który jak widać jest bardzo niski.

Blokuja stojac na drodze, czy podjezdzaja do przodu razem z tym na
prawym pasie ?

Razem z tym na prawym, a ten na prawym blokuje 2 pasy.

Reakcją innych kierowców
jest przedwczesne wciskanie się na prawy pas.
Ale to jest dopiero glupota :-)

Daj dobry przyklad, ustaw sie za tirem i spokojnie, bez klaksonu i
migania, pojedz za nim az do zwezenia. Moze przyciagniesz innych.

Dawałem szanse jadąc za nimi z włączonym prawym kierunkowskazem.
Ale stwierdziłem, że najlepsza metoda to wyprzedzić, wpierdolić się przed debila na prawy pas i jechać bardzo wolno, tak długo, aż debil odblokuje pas awaryjny i umożliwi jazdę lokalnym kierowcom do zjazdów. W międzyczasie wielu kierowców ma okazję wyprzedzić z lewej i zjechać do zjazdu.

Miejscowi wykorzystują pas
awaryjny, aby dojechać do jednego z 3 zjazdów w kierunku osiedli
mieszkalnych.
I co proponujesz ?
a) ustawiac sie grzecznie na 2 pasach, korek sie skroci i nie bedzie
siegac zjazdow ?
b) przyslac policjantow z mandatami, utemperuja tiry, bedzie je mozna
    wyprzedzic lewym pasem, a przed zjazdem myk na prawy,
c) ustawic tymczasowe znaki, ze lewy pas prosto, a prawy skreca
    w prawo ?

Może Ty coś zaproponuj.

Jak to wygląda od drugiej strony tzn. od strony zwężenia?
Przez zwężenie jadą pojedyncze auta te, którym uda się wyrwać, a ok. 3-4km przed tym zwężeniem debile z TIR-ów robią sztuczny korek, blokując wszystkie pasy włącznie z awaryjnym i jadąc coraz wolniej.
Wystarczyłoby, żeby TIR-owcy grzecznie jechali prawym pasem, puścili lewym pasem osobówki i nie blokowali pasa awaryjnego i ruch odbywałby się całkowicie płynnie.
Samochody nadjeżdżają falami zgodnie z cyklem pracy świateł zamontowanych ok. 3km wcześniej. Ale wyprzedzanie i blokowanie przez TIR-y zaczyna się już na tych światłach.
Prawdopodobnie debile z TIR-ów skrzykują się przez CB, żeby się bawić w regulatorów ruchu. Wystarczyłoby puścić osobówki lewym pasem, a TIR-y spokojnie przejeżdżałyby to zwężenie z prędkością ok. 70km/h.

Niestety codziennie debile w TIR-ach celowo blokują ten
pas awaryjny, co powoduje, że korek jeszcze bardziej się powiększa do
ponad 10 kilometrów uniemożliwiając ludziom powrót do domów. W godzinach
szczytu ponad 80% samochodów właśnie potrzebuje się dostać do tych
zjazdów, które celowo blokowane są przez debili i z TIR-ów.
Nie ma kto CB, zeby im powiedziec ?

   Mam awersję do CB.

Ale moze za duzo cwaniakow w BMW wciskalo sie awaryjnym :-)

Temat trwa juz ze 25 lat. I co ? I nic.
Cały narod jest debilny :-(

Codziennie powtarza się ten sam scenariusz w godzinach szczytu. Gdyby
pozostawili pusty pas awaryjny dla kierowców lokalnych to korek
zmniejszyłby się kilkakrotnie.
Gdyby ci co jada prosto ustawili sie grzecznie za blokujacym tirem, to
moze nie byloby problemu.

Rzecz w tym, że ten korek robi się ok. 3-4km przed tym zwężeniem, a na kilkaset metrów przed zwężeniem debile z TIR-ów widzą pusty pas to odpuszczają . Wtedy osobówki przyspieszają i przejeżdżają to zwężenie w dużych odstępach.
Postawić znak zakazu wyprzedzania samochodami ciężarowymi.
Postawić policjantów niech napierdalają mandatami tych debili z TIR-ów, którzy wyprzedzają i jadą dwoma pasami jednocześnie oraz tych, którzy utrudniają jazdę innym.

Data: 2018-08-24 23:21:48
Autor: J.F.
Poziom intelektualny TIR-owców.
Dnia Fri, 24 Aug 2018 22:02:08 +0200, Uzytkownik napisał(a):
W dniu 2018-08-24 o 10:06, J.F. pisze:
I to uwazasz za głupote ? Z ich punktu siedzenia to jest bardzo madre
dzialanie :-)

Na miarę ich ilorazu inteligencji, który jak widać jest bardzo niski.

Ty stoisz dlugo, a oni krocej, i kto tu jest madrzejszy ? :-)

Jak to wygląda od drugiej strony tzn. od strony zwężenia?
Przez zwężenie jadą pojedyncze auta te, którym uda się wyrwać, a ok. 3-4km przed tym zwężeniem debile z TIR-ów robią sztuczny korek, blokując wszystkie pasy włącznie z awaryjnym i jadąc coraz wolniej.
Wystarczyłoby, żeby TIR-owcy grzecznie jechali prawym pasem, puścili lewym pasem osobówki i nie blokowali pasa awaryjnego i ruch odbywałby się całkowicie płynnie.

Na pewno nie :-)

Samochody nadjeżdżają falami zgodnie z cyklem pracy świateł zamontowanych ok. 3km wcześniej. Ale wyprzedzanie i blokowanie przez TIR-y zaczyna się już na tych światłach.


Niestety codziennie debile w TIR-ach celowo blokują ten
pas awaryjny, co powoduje, że korek jeszcze bardziej się powiększa do
ponad 10 kilometrów uniemożliwiając ludziom powrót do domów. W godzinach
szczytu ponad 80% samochodów właśnie potrzebuje się dostać do tych
zjazdów, które celowo blokowane są przez debili i z TIR-ów.
Nie ma kto CB, zeby im powiedziec ?
   Mam awersję do CB.

No to trzeba sie przelamac na czas remontu.

Rzecz w tym, że ten korek robi się ok. 3-4km przed tym zwężeniem, a na kilkaset metrów przed zwężeniem debile z TIR-ów widzą pusty pas to odpuszczają . Wtedy osobówki przyspieszają i przejeżdżają to zwężenie w dużych odstępach.

Jakos nie bardzo wierze. Skad mialby sie ten korek brac ?

No chyba ze ... te osobowki z lewego pasa sie usiluja przebic do
zjazdu przez kolumne tirow ...

Postawić znak zakazu wyprzedzania samochodami ciężarowymi.
Postawić policjantów niech napierdalają mandatami tych debili z TIR-ów, którzy wyprzedzają i jadą dwoma pasami jednocześnie oraz tych, którzy utrudniają jazdę innym.

Mysle, ze lokalny posel PiS powinien to zalatwic :-)

J.

Data: 2018-08-25 07:48:41
Autor: Uzytkownik
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-24 o 23:21, J.F. pisze:

Na miarę ich ilorazu inteligencji, który jak widać jest bardzo niski.
Ty stoisz dlugo, a oni krocej, i kto tu jest madrzejszy ? :-)

Gdyby nie ich działanie to ruch odbywałby się płynnie bez konieczności zatrzymywania.
Jadąc w kierunku miasta wyjeżdżam na tą drogę na tym zwężeniu i widzę co się dzieje właśnie na tym zwężeniu. Jadą pojedyncze samochody w sporych odstępach, a kilometr dalej jest czoło tego korka utworzone z 2 TIR-ów. Dopiero jak debile widzą, że na zwężeniu jest pusto to odpuszczają i zjeżdżają na prawy pas wypuszczając po 2-3 osobówki, które przyspieszają i przejeżdżają zwężenie. Zanim następni debile się połapią, że sobie robią źle i odblokują lewy pas to chwilę to trwa.
Może jak znajdę trochę czasu nagram cały ten cyrk i puszczę na YT.

No to trzeba sie przelamac na czas remontu.

Już chyba wiem co zrobię. Napuszczę w tamten rejon ITD.

Rzecz w tym, że ten korek robi się ok. 3-4km przed tym zwężeniem, a na
kilkaset metrów przed zwężeniem debile z TIR-ów widzą pusty pas to
odpuszczają . Wtedy osobówki przyspieszają i przejeżdżają to zwężenie w
dużych odstępach.
Jakos nie bardzo wierze. Skad mialby sie ten korek brac ?

Tłumaczę, że jest generowany sztucznie przez debili w TIR-ach, którzy blokują obydwa pasy ruchu + pas awaryjny.
Prawdopodobnie nawołują się przez CB "debilki, debilki, mamy zwężenie i trzeba utworzyć zamek".
Nadjeżdża "fala" aut prowadzona po 2 TIR-y obok siebie. Co kawałek po 2 TIR-y zajmujące obydwa pasy ruchu i blokujące pas awaryjny.
Jest to do tego stopnia absurdalne, że jak zablokowałem debila, który blokował prawy pas ruchu i pas awaryjny to ten debil co jechał za mną lewym pasem jechał naszym tempem, a przed nami zrobiła się pusta luka z pół kilometra, a może i dalej (ok. pół kilometra widoczność ze względu na wzniesienie) na obydwu pasach. Uciekło tylko parę osobówek.
Kiedy tylko debil odblokował pas awaryjny to za mną do zjazdu pojechał cały sznurek aut osobowych. Co najmniej kilkanaście, które zmuszone były jechać w korku za tym debilem.


No chyba ze ... te osobowki z lewego pasa sie usiluja przebic do
zjazdu przez kolumne tirow ...

Ale jakby debile puścili osobówki to sami nie musieliby stać w korku. W korku, który sami generują.
Po prostu osobówki pojechałyby szybciej, opuściły ten obszar i pokonały zwężenie, a za nimi debile w TIR-ach. Wszystko odbyłoby się z prędkością ograniczenia jakie jest na zwężeniu.

Postawić znak zakazu wyprzedzania samochodami ciężarowymi.
Postawić policjantów niech napierdalają mandatami tych debili z TIR-ów,
którzy wyprzedzają i jadą dwoma pasami jednocześnie oraz tych, którzy
utrudniają jazdę innym.
Mysle, ze lokalny posel PiS powinien to zalatwic :-)

  Wątpię. Może gdyby to była droga pielgrzymki ... :-D

Data: 2018-08-25 00:51:57
Autor: losspistolss
Poziom intelektualny TIR-owców.
Tacy regulatorzy występuja często gęsto wśród kierowców aut osobowych. Pojedyńczy, długi korek blokuje okoliczne skrzyżowania ale do samozwańczych szeryfów to nie dociera.. Ma być "sprawiedliwie".

Data: 2018-08-25 23:50:02
Autor: J.F.
Poziom intelektualny TIR-owców.
Dnia Sat, 25 Aug 2018 07:48:41 +0200, Uzytkownik napisał(a):
W dniu 2018-08-24 o 23:21, J.F. pisze:
Na miarę ich ilorazu inteligencji, który jak widać jest bardzo niski.
Ty stoisz dlugo, a oni krocej, i kto tu jest madrzejszy ? :-)

Gdyby nie ich działanie to ruch odbywałby się płynnie bez konieczności zatrzymywania.

Watpie. Raczej niektorzy jechali by szybko, a oni stali dlugo. Wiec sie bronia :-)

Jadąc w kierunku miasta wyjeżdżam na tą drogę na tym zwężeniu i widzę co się dzieje właśnie na tym zwężeniu. Jadą pojedyncze samochody w sporych odstępach, a kilometr dalej jest czoło tego korka utworzone z 2 TIR-ów.

Jak tak sobie wszyscy jada, to i te tiry jada ze 60km/h, wiec na co
narzekasz ?
Chyba, ze prawdziwa przyczyna korka lezy gdzie indziej - wlasnie tam,
gdzie to czolo.

Dopiero jak debile widzą, że na zwężeniu jest pusto to odpuszczają i zjeżdżają na prawy pas wypuszczając po 2-3 osobówki, które przyspieszają i przejeżdżają zwężenie. Zanim następni debile się połapią, że sobie robią źle i odblokują lewy pas to chwilę to trwa.
Może jak znajdę trochę czasu nagram cały ten cyrk i puszczę na YT.

No to trzeba sie przelamac na czas remontu.
Już chyba wiem co zrobię. Napuszczę w tamten rejon ITD.

Tylko uwazaj - bo moze sie skonczyc, ze nie beda blokowac - zrobia "co
drugi w lewo zjedz", i sobie pojada normalnie, dwoma pasami ...

Rzecz w tym, że ten korek robi się ok. 3-4km przed tym zwężeniem, a na
kilkaset metrów przed zwężeniem debile z TIR-ów widzą pusty pas to
odpuszczają . Wtedy osobówki przyspieszają i przejeżdżają to zwężenie w
dużych odstępach.
Jakos nie bardzo wierze. Skad mialby sie ten korek brac ?

Tłumaczę, że jest generowany sztucznie przez debili w TIR-ach, którzy blokują obydwa pasy ruchu + pas awaryjny.
Prawdopodobnie nawołują się przez CB "debilki, debilki, mamy zwężenie i trzeba utworzyć zamek".

Uwazaj - przeciez "utworzyc zamek" brzmi chwalebnie :-)

Raczej "niech tam kto zjedzie na lewy i zablokuje te osobowki"

No ale dobra - zjezdza ktorys przed swiatlami na lewy pas, zapala sie
zielone, ruszaja ... i skoro droga pusta, to powinni te 50-70 jechac.
A oni co - stoja, jada 10 ?

No chyba, ze za kawalek na prawym pasie sie tworzy korek do zjazdu.
Ewentualnie dlatego, ze sie wszyscy uparli prawym pasem - i ci co
zjezdzaja w prawo, i ci co jada prosto, ale mysla ze juz tu sie
zaczyna kolejka do zwezenia.

Postawić znak zakazu wyprzedzania samochodami ciężarowymi.
Postawić policjantów niech napierdalają mandatami tych debili z TIR-ów,
którzy wyprzedzają i jadą dwoma pasami jednocześnie oraz tych, którzy
utrudniają jazdę innym.
Mysle, ze lokalny posel PiS powinien to zalatwic :-)

Wątpię. Może gdyby to była droga pielgrzymki ... :-D

Niech sie stara. Ale nie zapomnij mu przypomniec, ze oni łamią Prawo
:-)

J.

Data: 2018-08-26 00:19:14
Autor: Uzytkownik
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-25 o 23:50, J.F. pisze:

Gdyby nie ich działanie to ruch odbywałby się płynnie bez konieczności
zatrzymywania.
Watpie.
Raczej niektorzy jechali by szybko, a oni stali dlugo.
Wiec sie bronia :-)

Osobówki pojechałyby jako pierwsze, a TIR-y za nimi. Tak to TIR-y blokują wszystkich innych i tworzy się korek.
Powtarzam - w godzinach szczytu ponad 80% osobówek to lokalni kierowcy, którzy wracają z pracy do domów na osiedlach, czyli i tak dojadą do zjazdów i opuszczą odcinek tych 3km do zwężenia. Poprzez blokowanie zaczynają się przepychanki, bo kierowcy osobówek próbują się przedostać lewym pasem i pasem awaryjnym do zjazdów.
Reasumując: debile z TIR-ów próbują się bronić przed korkiem, który jest spowodowany tym bronieniem się.

Jadąc w kierunku miasta wyjeżdżam na tą drogę na tym zwężeniu i widzę co
się dzieje właśnie na tym zwężeniu. Jadą pojedyncze samochody w sporych
odstępach, a kilometr dalej jest czoło tego korka utworzone z 2 TIR-ów.
Jak tak sobie wszyscy jada, to i te tiry jada ze 60km/h, wiec na co
narzekasz ?

Na to, że przyblokowane osobówki TIR-em na lewym pasie próbują się przedostać na prawy pas do zjazdu. Przez to zwalniają, a debile na prawym zamiast wpuścić to blokują. Cały korek zaczyna zwalniać i zaczyna się szarpanina.
Gdyby debile nie blokowali lewego pasa to większość osobówek wyprzedziłaby TIR-y i udała się do zjazdów, część z nich pojechałaby do zwężenia, a debile z TIR-ów jadąc za nimi mieliby wolną drogę, którą pokonaliby bez zatrzymywania.

Niech sie stara. Ale nie zapomnij mu przypomniec, ze oni łamią Prawo
:-)

Gdyby łamali Prawo i Sprawiedliwość :)

Data: 2018-08-26 01:56:35
Autor: J.F.
Poziom intelektualny TIR-owców.
Dnia Sun, 26 Aug 2018 00:19:14 +0200, Uzytkownik napisał(a):
W dniu 2018-08-25 o 23:50, J.F. pisze:
Gdyby nie ich działanie to ruch odbywałby się płynnie bez konieczności
zatrzymywania.
Watpie.
Raczej niektorzy jechali by szybko, a oni stali dlugo.
Wiec sie bronia :-)

Osobówki pojechałyby jako pierwsze, a TIR-y za nimi. Tak to TIR-y blokują wszystkich innych i tworzy się korek.
Powtarzam - w godzinach szczytu ponad 80% osobówek to lokalni kierowcy, którzy wracają z pracy do domów na osiedlach, czyli i tak dojadą do zjazdów i opuszczą odcinek tych 3km do zwężenia. Poprzez blokowanie zaczynają się przepychanki, bo kierowcy osobówek próbują się przedostać lewym pasem i pasem awaryjnym do zjazdów.
Reasumując: debile z TIR-ów próbują się bronić przed korkiem, który jest spowodowany tym bronieniem się.

Z opisu mi wynika, ze korek sie bierze z tego zakorkowanego zjazdu.
A jesli tak, to tiry chcace jechac prosto powinny zjechac na lewy pas
i jechac, omijajac korek.

Topografia moze im nie sprzyjac, jesli odleglosc od swiatel do korka
jest taka, ze fala osobowek ich nie wyprzedzi.
Wtedy powinni na lewy pas zjechac jeszcze przed swiatlami.
I znow beda niesnaski, ze blokuja lewy pas, ze sie wyprzedzaja
kilometrami, ze nie zjezdzaja na prawy ... ale skoro jadą, to moze
mniejsze.

Niech sie stara. Ale nie zapomnij mu przypomniec, ze oni łamią Prawo
:-)
Gdyby łamali Prawo i Sprawiedliwość :)

O Sprawiedliwosci tez cos mozesz wspomniec :-)

J.

Data: 2018-08-26 12:01:51
Autor: Uzytkownik
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-26 o 01:56, J.F. pisze:

Osobówki pojechałyby jako pierwsze, a TIR-y za nimi. Tak to TIR-y
blokują wszystkich innych i tworzy się korek.
Powtarzam - w godzinach szczytu ponad 80% osobówek to lokalni kierowcy,
którzy wracają z pracy do domów na osiedlach, czyli i tak dojadą do
zjazdów i opuszczą odcinek tych 3km do zwężenia. Poprzez blokowanie
zaczynają się przepychanki, bo kierowcy osobówek próbują się przedostać
lewym pasem i pasem awaryjnym do zjazdów.
Reasumując: debile z TIR-ów próbują się bronić przed korkiem, który jest
spowodowany tym bronieniem się.
Z opisu mi wynika, ze korek sie bierze z tego zakorkowanego zjazdu.
A jesli tak, to tiry chcace jechac prosto powinny zjechac na lewy pas
i jechac, omijajac korek.

Kolejny raz tłumaczę, że na zwężeniu i tuż przed tym zwężeniem korka nie ma - jest pusto, auta przejeżdżają tam płynnie. Korek się tworzy 3-4 km przed tym zwężeniem w miejscu gdzie są wjazdy i zjazdy na osiedla i gdzie idioci z TIR-ów blokują wszystkie pasy wraz z awaryjnym, aby nikt z osobówek ich nie wyprzedził ani lewym pasem ruchu ani pasem awaryjnym. Po prostu celowo blokują całą drogę. Sytuacja się klaruje tuż przez zwężeniem (kilkaset metrów przed nim), kiedy debile zobaczą, że na zwężeniu jest pusto. Dopiero wtedy zjeżdżają na prawy pas wypuszczając lewym pasem po kilka osobówek, które przyspieszają i przejeżdżają zwężenie jako pierwsze. Na tym odcinku gdzie tworzy się korek są 3 zjazdy na osiedla i przecinają się bezkolizyjnie kierunki ruchu, ale ze względu na głupotę TIR-owców, lokalny ruch, który się przecina jest blokowany. Ten lokalny ruch w godzinach szczytu to ponad 80% samochodów na tym odcinku. Jak więc łatwo się domyślić w kierunku zwężenia dojeżdża już tylko 20% tych samochodów, które biorą udział w tym korku.
Gdyby debile grzecznie jechali prawym pasem bez blokowania lewego pasa oraz pasa awaryjnego i dali się wyprzedzić to ruch odbywałby się płynnie bez zwalniania. Część osobówek wyprzedziłaby by ich lewym pasem, a później zjechała na prawo do zjazdów.
Dochodzi do sytuacji takiej, że część osobówek, które chcą zjechać pozostaje zablokowane na lewym pasie ruchu, a debile nie chcą wpuścić na prawy pas, aby mogli dojechać do zjazdu. Pas awaryjny też jest zablokowany przez debili i też nie da się dojechać do zjazdu.

Topografia moze im nie sprzyjac, jesli odleglosc od swiatel do korka
jest taka, ze fala osobowek ich nie wyprzedzi.

Z miejsca gdzie tworzy się korek nie widać zwężenia, ale na tym odcinku dochodzi ruch lokalny, który przecina tą trasę. Po prostu wjeżdżają wjazdem bezkolizyjnym, przejeżdżają od kilkuset metrów do 2 km maksimum i zjeżdżają jednym z 3 zjazdów. Ostatni zjazd na osiedla jest jakieś ok. 2-3km przed zwężeniem i tam właśnie jedzie spora część samochodów, które są blokowane przez debili z TIR-ów.


Wtedy powinni na lewy pas zjechac jeszcze przed swiatlami.
I znow beda niesnaski, ze blokuja lewy pas, ze sie wyprzedzaja
kilometrami, ze nie zjezdzaja na prawy ... ale skoro jadą, to moze
mniejsze.

Na światłach są 3 pasy ruchu i często są wszystkie zajmowane przez debili w TIR-ach, a prawie zawsze 2 są zajmowane. Tu też się tworzy korek, ale ok. 1,5-2km dalej jest stanowisko kontroli ITD to grzecznie zjeżdżają na prawy pas i tu korka nie ma choć właśnie w tym miejscu jest najwięcej samochodów lokalnych, bo są wjazdy z dróg poprzecznych, po czym jak tylko miną stanowisko ITD znów zaczyna się blokowanie lewego pasa ruchu oraz pasa awaryjnego.

wygląda to tak:

światła - 1,5-2km - zjazd do centrum i wjazdy na trasę dla lokalnego ruchu z centrum - stanowisko ITD - kilkaset metrów - tu zaczyna się blokowanie lewego pasa ruchu - pierwszy zjazd na osiedla - drugi zjazd - tu zaczyna się dodatkowe blokowanie pasa awaryjnego na odcinku ok. 1-1,5km przed zjazdem - trzeci zjazd - ok. 2-3km - zwężenie
Łącznie od świateł do zwężenia jest jakieś 6-7km.

Data: 2018-08-26 14:21:42
Autor: J.F.
Poziom intelektualny TIR-owców.
Dnia Sun, 26 Aug 2018 12:01:51 +0200, Uzytkownik napisał(a):
W dniu 2018-08-26 o 01:56, J.F. pisze:
Z opisu mi wynika, ze korek sie bierze z tego zakorkowanego zjazdu.
A jesli tak, to tiry chcace jechac prosto powinny zjechac na lewy pas
i jechac, omijajac korek.

Kolejny raz tłumaczę, że na zwężeniu i tuż przed tym zwężeniem korka nie ma - jest pusto, auta przejeżdżają tam płynnie. Korek się tworzy 3-4 km

Ale ja o zjezdzie pisze, nie o zwezeniu.

przed tym zwężeniem w miejscu gdzie są wjazdy i zjazdy na osiedla i

Korek jesli dobrze rozumiem, tworzy sie na dlugo przed tym zjazdem.

Teraz pytanie - na tym zjezdzie ruch stoi, bo gdzies z boku jest
jeszcze inna przeszkoda, czy jest plynny, a korek sie bierze z
zamieszania tuz przed zjazdem, gdy nagle wielu szybkich z lewego chce
w prawo ?

gdzie idioci z TIR-ów blokują wszystkie pasy wraz z awaryjnym, aby nikt z osobówek ich nie wyprzedził ani lewym pasem ruchu ani pasem awaryjnym. Po prostu celowo blokują całą drogę. Sytuacja się klaruje tuż przez zwężeniem (kilkaset metrów przed nim), kiedy debile zobaczą, że na zwężeniu jest pusto.

Ale to juz jest kawalek za tym  zjazdem/wjazdem ?

W tym miejscu juz nie powinno byc korka, skoro nic nie przeszkadza
jechac dalej. Moze byc zageszczenie, ale z predkoscia rzedu 60.
To juz nie powinno tak bardzo przeszkadzac, ze blokuja wyprzedzanie.

Dopiero wtedy zjeżdżają na prawy pas wypuszczając lewym pasem po kilka osobówek, które przyspieszają i przejeżdżają zwężenie jako pierwsze. Na tym odcinku gdzie tworzy się korek są 3 zjazdy na osiedla i przecinają się bezkolizyjnie kierunki ruchu, ale ze względu na głupotę TIR-owców, lokalny ruch, który się przecina jest blokowany. Ten lokalny ruch w godzinach szczytu to ponad 80% samochodów na tym odcinku. Jak więc łatwo się domyślić w kierunku zwężenia dojeżdża już tylko 20% tych samochodów, które biorą udział w tym korku.
Gdyby debile grzecznie jechali prawym pasem bez blokowania lewego pasa oraz pasa awaryjnego i dali się wyprzedzić to ruch odbywałby się płynnie bez zwalniania.

Czyli jak rozumiem, to korek sie tak naprawde tworzy na trzecim z tych
zjazdow, bo inaczej nie byloby sensu omijac go awaryjnym.

Chcesz, zeby oni grzecznie jechali prawym pasem, wbili sie w ten korek
przed trzecim zjazdem i stali patrzac, jak osobowki je omijaja ?
Masz ich za debili czy co ? :-)

Część osobówek wyprzedziłaby by ich lewym pasem, a później zjechała na prawo do zjazdów.

Ryzykownie zajezdzajac droge, bo sie chcialo wyprzedzic jeszcze
jednego tira :-)
Ewentualnie ryzykownie wjezdzajac pod kola na wjezdzie - bo ktos tam
chyba chce z osiedla w druga strone pojechac.

Dochodzi do sytuacji takiej, że część osobówek, które chcą zjechać pozostaje zablokowane na lewym pasie ruchu, a debile nie chcą wpuścić na prawy pas, aby mogli dojechać do zjazdu.

A kto tu ma pierwszenstwo ? stac i czekac :-)
I kto wtedy blokuje lewy pas, doskonale wiedzac, ze kolejka do zjazdu
zaczyna sie znacznie wczesniej :-)

Podtrzymuje, ze powinni sie wbic na lewy pas gdzies na poczatku i
jechac te 70-90 az za trzeci wjazd.

Pas awaryjny też jest zablokowany przez debili i też nie da się dojechać do zjazdu.

A zjazd wolny, czy bedziesz uprawial zamek z kierowcami z prawego
pasa?

Topografia moze im nie sprzyjac, jesli odleglosc od swiatel do korka
jest taka, ze fala osobowek ich nie wyprzedzi.

Z miejsca gdzie tworzy się korek nie widać zwężenia, ale na tym odcinku dochodzi ruch lokalny, który przecina tą trasę. Po prostu wjeżdżają wjazdem bezkolizyjnym, przejeżdżają od kilkuset metrów do 2 km maksimum i zjeżdżają jednym z 3 zjazdów. Ostatni zjazd na osiedla jest jakieś ok. 2-3km przed zwężeniem i tam właśnie jedzie spora część samochodów, które są blokowane przez debili z TIR-ów.

I przed nm na prawym pasie czeka kolejka do tego zjazdu ?
Czeka - w sensie: wiecej stoi niz jedzie, bo i na zjezdzie stoja  ?

Kup/pozycz CB, namow do jazdy lewym pasem.
Albo napisz do zarzadcy, zeby tablice ustawil "jadacych do XXX prosimy o zajmowanie lewego pasa w godz 14-19"

Na światłach są 3 pasy ruchu i często są wszystkie zajmowane przez debili w TIR-ach, a prawie zawsze 2 są zajmowane. Tu też się tworzy korek, ale ok. 1,5-2km dalej jest stanowisko kontroli ITD to grzecznie zjeżdżają na prawy pas i tu korka nie ma choć właśnie w tym miejscu jest najwięcej samochodów lokalnych, bo są wjazdy z dróg poprzecznych, po czym jak tylko miną stanowisko ITD znów zaczyna się blokowanie lewego pasa ruchu oraz pasa awaryjnego.

Czyli akurat topografia im sprzyja, skoro w tym miejscu nie spotykaja
sie z kolejna fala osobowek na lewym pasie.

Tylko zaraz ... to korek na prawym pasie siega az tutaj ?
Czy tak sobie blokujac jada te 80 ?

wygląda to tak:

światła - 1,5-2km - zjazd do centrum i wjazdy na trasę dla lokalnego ruchu z centrum - stanowisko ITD - kilkaset metrów - tu zaczyna się blokowanie lewego pasa ruchu - pierwszy zjazd na osiedla - drugi zjazd - tu zaczyna się dodatkowe blokowanie pasa awaryjnego na odcinku ok. 1-1,5km przed zjazdem - trzeci zjazd - ok. 2-3km - zwężenie
Łącznie od świateł do zwężenia jest jakieś 6-7km.

J.

Data: 2018-08-26 16:06:05
Autor: Uzytkownik
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-26 o 14:21, J.F. pisze:

Korek jesli dobrze rozumiem, tworzy sie na dlugo przed tym zjazdem.

Tworzy się tak ok. 1-1,5km przed ostatnim zjazdem, na odcinku, gdzie osobówki mogą spokojnie wyprzedzić TIR-y i zjechać do tego zjazdu.
TIR-owcy blokują tu obydwa pasy ruchu + pas awaryjny, uniemożliwiając lokalnym kierowcom na sprawny dojazd do zjazdu i opuszczenie drogi ekspresowej.

Teraz pytanie - na tym zjezdzie ruch stoi, bo gdzies z boku jest
jeszcze inna przeszkoda, czy jest plynny, a korek sie bierze z
zamieszania tuz przed zjazdem, gdy nagle wielu szybkich z lewego chce
w prawo ?

Z boku nie ma żadnych innych przeszkód. Ruch TIR-ów zaczyna zwalniać, bo spora część kierowców osobówek jest przyblokowana TIR-ami na lewym pasie i nie mają możliwości wyprzedzić i zjechać zjazdem. Nie mogą też dojechać do zjazdu pasem awaryjnym. Przed samym zjazdem osobówki próbują się przedrzeć z lewego pasa poprzez pas prawy do zjazdu. Ruch się spowalnia i robi się totalna zadyma. Przy większej prędkości odstępy samochodami pozwalają na przedarcie się osobówek do zjazdów, ale po zablokowaniu cały ruch się spowalnia i odstępy maleją co uniemożliwia przedarcie się osobówkom do zjazdu.

gdzie idioci z TIR-ów blokują wszystkie pasy wraz z awaryjnym, aby nikt
z osobówek ich nie wyprzedził ani lewym pasem ruchu ani pasem awaryjnym.
Po prostu celowo blokują całą drogę. Sytuacja się klaruje tuż przez
zwężeniem (kilkaset metrów przed nim), kiedy debile zobaczą, że na
zwężeniu jest pusto.
Ale to juz jest kawalek za tym  zjazdem/wjazdem ?

Dokładnie tak.

W tym miejscu juz nie powinno byc korka, skoro nic nie przeszkadza
jechac dalej. Moze byc zageszczenie, ale z predkoscia rzedu 60.
To juz nie powinno tak bardzo przeszkadzac, ze blokuja wyprzedzanie.

I tak właśnie się dzieje w tym miejscu.
Ale te 2-3 km przed tym zwężeniem, jeszcze przed ostatnim zjazdem ruch się całkowicie blokuje i zatrzymuje. Kierowcy się zatrzymują i ruszają do przodu po pół metra czy metr.

Czyli jak rozumiem, to korek sie tak naprawde tworzy na trzecim z tych
zjazdow, bo inaczej nie byloby sensu omijac go awaryjnym.

Dokładnie. A wszystko dzieje się dlatego, że TIR-owcy blokują wszystkie pasy ruchu włącznie z pasem awaryjnym, którym lokalni kierowcy próbują się przedostać do zjazdu.

Chcesz, zeby oni grzecznie jechali prawym pasem, wbili sie w ten korek
przed trzecim zjazdem i stali patrzac, jak osobowki je omijaja ?
Masz ich za debili czy co ? :-)

Jaki korek przed trzecim zjazdem? Ten korek powstaje tylko i wyłącznie wtedy, kiedy debile zaczynają blokować wszystkie pasy ruchu włącznie z pasem awaryjnym.
Kiedy tylko zmusi się debili do odblokowania lewego pasa ruchu oraz pasa awaryjnego to momentalnie korek się rozładowuje i pozostaje tam tylko ruch tranzytowy, który jedzie dalej do zwężenia i przejeżdża zwężenie bez najmniejszego problemu z maksymalną, dozwoloną prędkością.


Część osobówek wyprzedziłaby by ich lewym pasem, a
później zjechała na prawo do zjazdów.
Ryzykownie zajezdzajac droge, bo sie chcialo wyprzedzic jeszcze
jednego tira :-)
Ewentualnie ryzykownie wjezdzajac pod kola na wjezdzie - bo ktos tam
chyba chce z osiedla w druga strone pojechac.

Nie ma tam wjazdu z osiedla i nikt nie chce się z osiedla wbijać. To jest trasa szybkiego ruchu i nie ma tam ani jednego skrzyżowania dróg. Wbijanie jest na drugim pasie ruchu w przeciwnym kierunku. Jadąc z osiedla trzeba przejechać mostem ponad tą trasą i włączyć bezpiecznie pasem rozbiegowym.

Dochodzi do sytuacji takiej, że część osobówek, które chcą zjechać
pozostaje zablokowane na lewym pasie ruchu, a debile nie chcą wpuścić na
prawy pas, aby mogli dojechać do zjazdu.
A kto tu ma pierwszenstwo ? stac i czekac :-)

Nikt nie musi stać i czekać. Osobówki wbijają się pomiędzy ciężarówki, aby za moment zjechać na bezpieczny pas zjazdowy w prawo.
Debile z TIR-ów myślą, że osobówki się wciskają przed zwężeniem i zaczyna się blokowanie tych osobówek na lewym pasie. Zaraz znajduje się jakiś debil TIR-em na lewym pasie, a inny debil na prawym blokuje pas awaryjny jak tylko zobaczy, że ktoś zjeżdża na ten pas, myśląc, że chce go wykolegować tym pasem i wyprzedzić.

I kto wtedy blokuje lewy pas, doskonale wiedzac, ze kolejka do zjazdu
zaczyna sie znacznie wczesniej :-)

Podtrzymuje, ze powinni sie wbic na lewy pas gdzies na poczatku i
jechac te 70-90 az za trzeci wjazd.

Gdyby debile nie blokowali lewego pasa to część osobówek przeskoczyłaby do zjazdu bez spowalniania TIR-ów. I dokładnie tak to wygląda, póki nie znajdą się debile samozwańczy regulatorzy ruchu.

Pas awaryjny też jest
zablokowany przez debili i też nie da się dojechać do zjazdu.
A zjazd wolny, czy bedziesz uprawial zamek z kierowcami z prawego
pasa?

Jeżeli TIR-owcy nie jadą zderzak w zderzak to naprawdę nie ma tam najmniejszego problemu. Wszyscy jadą z prędkością ok. 80km/h i pojazdy się przetasowują bez najmniejszego problemu.

Topografia moze im nie sprzyjac, jesli odleglosc od swiatel do korka
jest taka, ze fala osobowek ich nie wyprzedzi.
Z miejsca gdzie tworzy się korek nie widać zwężenia, ale na tym odcinku
dochodzi ruch lokalny, który przecina tą trasę. Po prostu wjeżdżają
wjazdem bezkolizyjnym, przejeżdżają od kilkuset metrów do 2 km maksimum
i zjeżdżają jednym z 3 zjazdów. Ostatni zjazd na osiedla jest jakieś ok.
2-3km przed zwężeniem i tam właśnie jedzie spora część samochodów, które
są blokowane przez debili z TIR-ów.
I przed nm na prawym pasie czeka kolejka do tego zjazdu ?
Czeka - w sensie: wiecej stoi niz jedzie, bo i na zjezdzie stoja  ?

Zjazd ma oddzielny, dość długi pas ruchu, który jest  przedłużeniem pasa awaryjnego. Wjazd z prędkością nawet 110-120km/h, a nawet więcej nie sprawia problemu, bo jest na tyle długi, że można na nim wyhamować zanim się wjedzie z tego pasa zjazdowego na pętle wiodącą na most. Natomiast pas awaryjny aż do tego zjazdu ma długość 2-3km.

Kup/pozycz CB, namow do jazdy lewym pasem.
Albo napisz do zarzadcy, zeby tablice ustawil
"jadacych do XXX prosimy o zajmowanie lewego pasa w godz 14-19"

Jest to jakieś rozwiązanie i chyba całkiem mądre, żeby ruch tranzytowy odbywał się lewym pasem, a ruch lokalny prawym, bo na tej drodze nie ma możliwości skrętu w lewo. Pasy w przeciwnych kierunkach oddzielone są pasem zieleni. Za ostatnim zjazdem trzeba by było znów zmusić TIR-owców do powrotu na prawy pas ruchu i postawić dla nich zakaz wyprzedzania.
Chyba wystarczyłoby, aby przed tym zjazdem prawy pas wymalować do skrętu w prawo. Wtedy jadący prosto zajmowaliby lewy pas ruchu. Zaraz za zjazdem zrobić strzałki kierujące na prawy pas i lewy pas kończący się, a następnie dwa pasy ruchu z zakazem wyprzedzania lewym pasem przez ciężarówki.

Na światłach są 3 pasy ruchu i często są wszystkie zajmowane przez
debili w TIR-ach, a prawie zawsze 2 są zajmowane. Tu też się tworzy
korek, ale ok. 1,5-2km dalej jest stanowisko kontroli ITD to grzecznie
zjeżdżają na prawy pas i tu korka nie ma choć właśnie w tym miejscu jest
najwięcej samochodów lokalnych, bo są wjazdy z dróg poprzecznych, po
czym jak tylko miną stanowisko ITD znów zaczyna się blokowanie lewego
pasa ruchu oraz pasa awaryjnego.
Czyli akurat topografia im sprzyja, skoro w tym miejscu nie spotykaja
sie z kolejna fala osobowek na lewym pasie.

Tylko zaraz ... to korek na prawym pasie siega az tutaj ?
Czy tak sobie blokujac jada te 80 ?

Blokując się wzajemnie jadą z 60-70km/h. Po czym jak zobaczą, że zwężenie jest puste to TIR-y na prawym zwalniają, aby wpuścić z powrotem te TIR-y z lewego pasa przed siebie
Śmiesznie to wygląda. Kiedyś nawet zatrzymałem się tam, aby poobserwować to głupie zachowanie jak falami nadjeżdżały grupy kolejnych aut, które się wzajemnie blokowały, a na czele TIR-y blokujące.

Data: 2018-08-27 07:38:06
Autor: J.F.
Poziom intelektualny TIR-owców.
Dnia Sun, 26 Aug 2018 16:06:05 +0200, Uzytkownik napisał(a):
W dniu 2018-08-26 o 14:21, J.F. pisze:
Korek jesli dobrze rozumiem, tworzy sie na dlugo przed tym zjazdem.

Tworzy się tak ok. 1-1,5km przed ostatnim zjazdem, na odcinku, gdzie osobówki mogą spokojnie wyprzedzić TIR-y i zjechać do tego zjazdu.

A na dwoch wczesniejszych sie nie tworzy i tiry jada ladnie prawym
pasem ?

Teraz pytanie - na tym zjezdzie ruch stoi, bo gdzies z boku jest
jeszcze inna przeszkoda, czy jest plynny, a korek sie bierze z
zamieszania tuz przed zjazdem, gdy nagle wielu szybkich z lewego chce
w prawo ?

Z boku nie ma żadnych innych przeszkód. Ruch TIR-ów zaczyna zwalniać, bo spora część kierowców osobówek jest przyblokowana TIR-ami na lewym pasie i nie mają możliwości wyprzedzić i zjechać zjazdem. Nie mogą też dojechać do zjazdu pasem awaryjnym. Przed samym zjazdem osobówki próbują się przedrzeć z lewego pasa poprzez pas prawy do zjazdu. Ruch się spowalnia i robi się totalna zadyma.

A to moze te osobowki jezdzic nie umieja, skoro czekaja do konca ;-)

Przy większej prędkości odstępy samochodami pozwalają na przedarcie się osobówek do zjazdów, ale po zablokowaniu cały ruch się spowalnia i odstępy maleją co uniemożliwia przedarcie się osobówkom do zjazdu.

Przy predkosciach, jak dalej piszesz - w okolicach zera ?

gdzie idioci z TIR-ów blokują wszystkie pasy wraz z awaryjnym, aby nikt
z osobówek ich nie wyprzedził ani lewym pasem ruchu ani pasem awaryjnym.
Po prostu celowo blokują całą drogę. Sytuacja się klaruje tuż przez
zwężeniem (kilkaset metrów przed nim), kiedy debile zobaczą, że na
zwężeniu jest pusto.
Ale to juz jest kawalek za tym  zjazdem/wjazdem ?

Dokładnie tak.

W tym miejscu juz nie powinno byc korka, skoro nic nie przeszkadza
jechac dalej. Moze byc zageszczenie, ale z predkoscia rzedu 60.
To juz nie powinno tak bardzo przeszkadzac, ze blokuja wyprzedzanie.

I tak właśnie się dzieje w tym miejscu.
Ale te 2-3 km przed tym zwężeniem, jeszcze przed ostatnim zjazdem ruch się całkowicie blokuje i zatrzymuje. Kierowcy się zatrzymują i ruszają do przodu po pół metra czy metr.

Czyli jak rozumiem, to korek sie tak naprawde tworzy na trzecim z tych
zjazdow, bo inaczej nie byloby sensu omijac go awaryjnym.

Dokładnie. A wszystko dzieje się dlatego, że TIR-owcy blokują wszystkie pasy ruchu włącznie z pasem awaryjnym, którym lokalni kierowcy próbują się przedostać do zjazdu.

Chcesz, zeby oni grzecznie jechali prawym pasem, wbili sie w ten korek
przed trzecim zjazdem i stali patrzac, jak osobowki je omijaja ?
Masz ich za debili czy co ? :-)

Jaki korek przed trzecim zjazdem? Ten korek powstaje tylko i wyłącznie wtedy, kiedy debile zaczynają blokować wszystkie pasy ruchu włącznie z pasem awaryjnym.

Wrocmy do faktow. Korek sie tworzy ok 1-1.5 przed tym trzecim zjazdem.

I stoja tam dwa tiry na trzech pasach, a przed nimi co ?
Z opisu wynika, ze gesty korek, podjezdzajacy po metrze.
Tylko na prawym pasie ?

I wiekszosc kierowcow w nim chce zjechac na tym zjezdzie ?

Kiedy tylko zmusi się debili do odblokowania lewego pasa ruchu oraz pasa awaryjnego to momentalnie korek się rozładowuje i pozostaje tam tylko ruch tranzytowy, który jedzie dalej do zwężenia i przejeżdża zwężenie bez najmniejszego problemu z maksymalną, dozwoloną prędkością.

No mowie - tranzytowe tiry powinny na lewy pas zjechac i pojechac
dalej :-)

Część osobówek wyprzedziłaby by ich lewym pasem, a
później zjechała na prawo do zjazdów.
Ryzykownie zajezdzajac droge, bo sie chcialo wyprzedzic jeszcze
jednego tira :-)
Ewentualnie ryzykownie wjezdzajac pod kola na wjezdzie - bo ktos tam
chyba chce z osiedla w druga strone pojechac.

Nie ma tam wjazdu z osiedla i nikt nie chce się z osiedla wbijać. To jest trasa szybkiego ruchu i nie ma tam ani jednego skrzyżowania dróg.

Jak jest zjazd, to pewnie jest i wjazd, tylko kawaleczek dalej.
Wbijanie jest na drugim pasie ruchu w przeciwnym kierunku. Jadąc z osiedla trzeba przejechać mostem ponad tą trasą i włączyć bezpiecznie pasem rozbiegowym.

Przy gestym ruchu tirow na prawym pasie nie kazdy potrafi.

Dochodzi do sytuacji takiej, że część osobówek, które chcą zjechać
pozostaje zablokowane na lewym pasie ruchu, a debile nie chcą wpuścić na
prawy pas, aby mogli dojechać do zjazdu.
A kto tu ma pierwszenstwo ? stac i czekac :-)

Nikt nie musi stać i czekać. Osobówki wbijają się pomiędzy ciężarówki, aby za moment zjechać na bezpieczny pas zjazdowy w prawo.
Debile z TIR-ów myślą, że osobówki się wciskają przed zwężeniem i zaczyna się blokowanie tych osobówek na lewym pasie.

Czyli sie jednak wciskaja :-)
A z tego co piszesz - to korek tu glownie stoi.

Zaraz znajduje się jakiś debil TIR-em na lewym pasie, a inny debil na prawym blokuje pas awaryjny jak tylko zobaczy, że ktoś zjeżdża na ten pas, myśląc, że chce go wykolegować tym pasem i wyprzedzić.

I kto wtedy blokuje lewy pas, doskonale wiedzac, ze kolejka do zjazdu
zaczyna sie znacznie wczesniej :-)

Podtrzymuje, ze powinni sie wbic na lewy pas gdzies na poczatku i
jechac te 70-90 az za trzeci wjazd.

Gdyby debile nie blokowali lewego pasa to część osobówek przeskoczyłaby do zjazdu bez spowalniania TIR-ów. I dokładnie tak to wygląda, póki nie znajdą się debile samozwańczy regulatorzy ruchu.

Pas awaryjny też jest
zablokowany przez debili i też nie da się dojechać do zjazdu.
A zjazd wolny, czy bedziesz uprawial zamek z kierowcami z prawego
pasa?

Jeżeli TIR-owcy nie jadą zderzak w zderzak to naprawdę nie ma tam najmniejszego problemu. Wszyscy jadą z prędkością ok. 80km/h i pojazdy się przetasowują bez najmniejszego problemu.

Jakos sobie nie bardzo wyobrazam, ze niby mozna 80, a tymczsem wszyscy
stoja.

Topografia moze im nie sprzyjac, jesli odleglosc od swiatel do korka
jest taka, ze fala osobowek ich nie wyprzedzi.
Z miejsca gdzie tworzy się korek nie widać zwężenia, ale na tym odcinku
dochodzi ruch lokalny, który przecina tą trasę. Po prostu wjeżdżają
wjazdem bezkolizyjnym, przejeżdżają od kilkuset metrów do 2 km maksimum
i zjeżdżają jednym z 3 zjazdów. Ostatni zjazd na osiedla jest jakieś ok.
2-3km przed zwężeniem i tam właśnie jedzie spora część samochodów, które
są blokowane przez debili z TIR-ów.
I przed nm na prawym pasie czeka kolejka do tego zjazdu ?
Czeka - w sensie: wiecej stoi niz jedzie, bo i na zjezdzie stoja  ?

Zjazd ma oddzielny, dość długi pas ruchu, który jest  przedłużeniem pasa awaryjnego. Wjazd z prędkością nawet 110-120km/h, a nawet więcej nie sprawia problemu, bo jest na tyle długi, że można na nim wyhamować zanim się wjedzie z tego pasa zjazdowego na pętle wiodącą na most. Natomiast pas awaryjny aż do tego zjazdu ma długość 2-3km.

To juz nic nie rozumiem. Zaczyna sie korek powiedzmy 1.5km przed
zjazdem, tak sobie wszyscy na prawym pasie podjedzaja po metrze,
na 500m przed zjazdem rozpoczyna sie pas zjazdowy, na ktory duzo
samochodow zjezdza, a korek dalej stoi - tylko teraz ten pas juz jest
srodkowy. i tak sobie stoi kolejny kilometr, mijac zjazd, po czym sie
rozwiewa ?

no coz, w duzym natezeniu ruchu mozliwe, ale czy moze byc duze, jesli
wczesniej swiatla i dwa zjazdy na inne osiedla ...

Na światłach są 3 pasy ruchu i często są wszystkie zajmowane przez
debili w TIR-ach, a prawie zawsze 2 są zajmowane. Tu też się tworzy
korek, ale ok. 1,5-2km dalej jest stanowisko kontroli ITD to grzecznie
zjeżdżają na prawy pas i tu korka nie ma choć właśnie w tym miejscu jest
najwięcej samochodów lokalnych, bo są wjazdy z dróg poprzecznych, po
czym jak tylko miną stanowisko ITD znów zaczyna się blokowanie lewego
pasa ruchu oraz pasa awaryjnego.
Czyli akurat topografia im sprzyja, skoro w tym miejscu nie spotykaja
sie z kolejna fala osobowek na lewym pasie.

Tylko zaraz ... to korek na prawym pasie siega az tutaj ?
Czy tak sobie blokujac jada te 80 ?

Blokując się wzajemnie jadą z 60-70km/h. Po czym jak zobaczą, że zwężenie jest puste to TIR-y na prawym zwalniają, aby wpuścić z powrotem te TIR-y z lewego pasa przed siebie

No widzisz - nieglupi oni sa. A blokowanie z predkoscia 60-70 przez kilometr to chyba mozna
wybaczyc.

Śmiesznie to wygląda. Kiedyś nawet zatrzymałem się tam, aby poobserwować to głupie zachowanie jak falami nadjeżdżały grupy kolejnych aut, które się wzajemnie blokowały, a na czele TIR-y blokujące.

Ale skad te fale ? Od swiatel za daleko. Chyba, ze po prostu skutek szeryfa i tego, ze przed nim wiele osobowek
zjechalo.

J.

Data: 2018-08-28 08:36:26
Autor: Uzytkownik
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-27 o 07:38, J.F. pisze:

A na dwoch wczesniejszych sie nie tworzy i tiry jada ladnie prawym
pasem ?

Tak, bo tam są jeszcze pod nadzorem ITD

A to moze te osobowki jezdzic nie umieja, skoro czekaja do konca ;-)

Przecież prawym pasem nie tylko TIR-y jadą. Wszystko zaczyna się, kiedy duża ilość osobówek próbuje zająć prawy pas. Większość z nich już tym pasem jedzie od pierwszego zjazdu. Te, które wyprzedzają lewym pasem wracają na prawy, aby zjechać ostatnim wyjazdem i tu zaczyna się blokowanie przez TIR-y. Prawdopodobnie debile z TIR-ów myślą, że osobówki chcą się ustawić na prawym przed zwężeniem i zaczynają blokować.

Przy większej prędkości odstępy
samochodami pozwalają na przedarcie się osobówek do zjazdów, ale po
zablokowaniu cały ruch się spowalnia i odstępy maleją co uniemożliwia
przedarcie się osobówkom do zjazdu.
Przy predkosciach, jak dalej piszesz - w okolicach zera ?

Robi się na drodze taka zamota, że ruch nawet się zatrzymuje. Ci lewego pasa próbują się przedostać na prawo. Jedni im to uniemożliwiają, a miejscowi wiedzą, że chce zjechać na osiedle to wpuszczają przed siebie. Jak widzą to debile z TIR-ów jadący za nimi to od razu znajdują się kolejni samozwańczy regulatorzy, którzy blokują kolejne osobówki. Ci debile na prawy zwalniają, aby jechać równo z tymi na lewym pasie, choć przed nimi robi się pusto na obydwu pasach.


..

Wrocmy do faktow. Korek sie tworzy ok 1-1.5 przed tym trzecim zjazdem.

I stoja tam dwa tiry na trzech pasach, a przed nimi co

Zazwyczaj pusto.

Z opisu wynika, ze gesty korek, podjezdzajacy po metrze.
Tylko na prawym pasie ?

Na obydwu pasach ruchu + pas awaryjny.


I wiekszosc kierowcow w nim chce zjechac na tym zjezdzie ?

Dokładnie tak. Większość miejscowych jest już na prawym pasie, ale część z nich jechała szybciej lewym pasem. Kiedy chcą wrócić na prawy pas to są celowo blokowani. Blokowani są przez debili z TIR-ów na prawym pasie oraz niektórych kierowców osobówek zamiejscowych. Miejscowi wpuszczają. TIR-owcy zaś starają się ich przyblokować. Pojawiają się samozwańczy regulatorzy na lewym pasie, choć pas ten jest całkowicie wolny w zasięgu wzroku. Kiedy osobówki zwalniają na lewym pasie, bo przecież nikt nie chce nadrabiać kilkadziesiąt kilometrów wracając do domu to ci na prawym pasie też zwalniają. Z tyłu za tymi osobówkami na lewym pasie znów się pojawiają kolejni debile, samozwańczy regulatorzy ruchu. Obydwa TIR-y jadące równolegle zwalniają i blokują wszystkie pasy ruchu.
Miejscowi z prawego pasa próbują się przecisnąć do zjazdu pasem awaryjnym, ale ten też jest blokowany przez debili. Ruch się zatrzymuje i tylko od czoła ruszają ci, którzy w końcu widzą, że obydwa pasy są całkowicie puste.

Kiedy tylko zmusi się debili do odblokowania lewego pasa ruchu oraz pasa
awaryjnego to momentalnie korek się rozładowuje i pozostaje tam tylko
ruch tranzytowy, który jedzie dalej do zwężenia i przejeżdża zwężenie
bez najmniejszego problemu z maksymalną, dozwoloną prędkością.
No mowie - tranzytowe tiry powinny na lewy pas zjechac i pojechac
dalej :-)

To byłoby dobre, żeby oznakowali strzałkami lewy pas strzałka na wprost i prawy strzałka w prawo. Inaczej się nie da.

Jak jest zjazd, to pewnie jest i wjazd, tylko kawaleczek dalej.

Nie ma. Czy się nie dogadali co do własności terenu, a może stwierdzili, że jest to niepotrzebne? Tego nie wiem, ale nie ma.
Wjazd jest wcześniej tuż za drugim zjazdem, gdzie jeszcze TIR-y jadą grzecznie po spotkaniu z ITD.


Wbijanie jest na drugim pasie ruchu w przeciwnym kierunku. Jadąc z
osiedla trzeba przejechać mostem ponad tą trasą i włączyć bezpiecznie
pasem rozbiegowym.
Przy gestym ruchu tirow na prawym pasie nie kazdy potrafi.

Ale tam nie ma gęstego ruchu TIR-ów. Między TIR-ami jedzie po kilka, kilkanaście osobówek.

Czyli sie jednak wciskaja :-)
A z tego co piszesz - to korek tu glownie stoi.

Bo są spowalniani samozwańczymi regulatorami ruchu przed tym zjazdem.
Gdyby debile z TIR-ów nie blokowali lewego pasa to ta część lokalnych osobówek zjechałaby do zjazdu przed autami jadącymi prawym pasem, a część osobówek pozamiejscowych pojechałaby prosto. Cały problem zaczyna się, kiedy TIR-owcy zaczynają blokować lewy pas.

Jakos sobie nie bardzo wyobrazam, ze niby mozna 80, a tymczsem wszyscy
stoja.

Mnie też to dziwi, ale tak się dzieje.


Zjazd ma oddzielny, dość długi pas ruchu, który jest  przedłużeniem pasa
awaryjnego. Wjazd z prędkością nawet 110-120km/h, a nawet więcej nie
sprawia problemu, bo jest na tyle długi, że można na nim wyhamować zanim
się wjedzie z tego pasa zjazdowego na pętle wiodącą na most. Natomiast
pas awaryjny aż do tego zjazdu ma długość 2-3km.
To juz nic nie rozumiem. Zaczyna sie korek powiedzmy 1.5km przed
zjazdem, tak sobie wszyscy na prawym pasie podjedzaja po metrze,
na 500m przed zjazdem rozpoczyna sie pas zjazdowy, na ktory duzo
samochodow zjezdza, a korek dalej stoi - tylko teraz ten pas juz jest
srodkowy. i tak sobie stoi kolejny kilometr, mijac zjazd, po czym sie
rozwiewa ?

Tak by można było to najogólniej ująć.

No widzisz - nieglupi oni sa.
A blokowanie z predkoscia 60-70 przez kilometr to chyba mozna
wybaczyc.

Dozwolona na tym odcinku jest 90 ale wcześniej jest 70 i wcześniej jest stanowisko kontroli ITD (Inspekcji Transportu Drogowego). Wcześniej TIR-owcy jadą grzecznie prawym pasem, nikogo nie blokując i pozostawiając lewy pas wolnym i pozostawiając też przed sobą odpowiednia lukę poprzez któą można się przedostać na dowolny pas. Jadą tu nie szybciej jak 70 i nic się nie dzieje, choć tutaj najwięcej samochodów się kręci, co są wyjazdy i zjazdy do marketów pierwszy zjazd na osiedla wyjazd z osiedla na trasę i drugi zjazd. Są też rozbiegówki i pasy kończące się. Wszystko zaczyna się pomiędzy drugim, a trzecim zjazdem, kiedy TIR-owcy wiedzą, że są poza zasięgiem widzenia ITD.

Ale skad te fale ? Od swiatel za daleko.
Chyba, ze po prostu skutek szeryfa i tego, ze przed nim wiele osobowek
zjechalo.

J.

Częściowo na skutek świateł, bo ruch tranzytowy dojeżdża do tego miejsca falami, a później fala się powiększa na skutek szeryfowania.

Data: 2018-08-25 23:55:14
Autor: nadir
Poziom intelektualny TIR-owców.
Wystarczy wprowadzić, tak jak w Niemczech, zakaz wyprzedzania przez samochody ciężarowe gdy są tylko dwa pasy. Tam co drugi TIR-owiec, to Polak i potrafią stać na prawym pasie w kilkukilometrowych korkach a w tym czasie lewy pas cały jest czas drożny. Ledwo przekroczą Odrę, to im odpierdala.

Data: 2018-08-26 01:59:55
Autor: J.F.
Poziom intelektualny TIR-owców.
Dnia Sat, 25 Aug 2018 23:55:14 +0200, nadir napisał(a):
Wystarczy wprowadzić, tak jak w Niemczech, zakaz wyprzedzania przez samochody ciężarowe gdy są tylko dwa pasy.

A jest tam taki zakaz ?

Tam co drugi TIR-owiec, to Polak i potrafią stać na prawym pasie w kilkukilometrowych korkach a w tym czasie lewy pas cały jest czas drożny. Ledwo przekroczą Odrę, to im odpierdala.


Hm, moje doswiadczenie mowi, ze jak jest korek, to wszystkie pasy
zajete sa.

A tirmani o dziwo potrafia sie wykazac rozsadkiem i zamiast "na zamek"
wpuscic jedna osobowke, to wpuszczaja dwie ...

J.

Data: 2018-08-26 11:21:46
Autor: nadir
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-26 o 01:59, J.F. pisze:

A jest tam taki zakaz ?

Na tych drogach, którymi się ostatnio poruszałem był.

Hm, moje doswiadczenie mowi, ze jak jest korek, to wszystkie pasy
zajete sa.

A to już zależy od przyczyny i miejsca zakorkowania, gdy powodem korka jest zjazd z autostrady, to na prawym pasie niech sobie jest korek, ale lewy przecież można zostawić wolny i puścić tych co jadą prosto. No ale trafi się cep, co wie lepiej i już kilometr czy da przed zjazdem zablokuje lewy pas, a potem za nim tworzy się już sznur na wszystkich pasach.

A tirmani o dziwo potrafia sie wykazac rozsadkiem i zamiast "na zamek"
wpuscic jedna osobowke, to wpuszczaja dwie ...

Ale jakoś brakuje im rozsądku i nie potrafią utrzymać przerwy między sobą jak jadą w sznurze.

Data: 2018-08-27 07:52:07
Autor: J.F.
Poziom intelektualny TIR-owców.
Dnia Sun, 26 Aug 2018 11:21:46 +0200, nadir napisał(a):
W dniu 2018-08-26 o 01:59, J.F. pisze:
A jest tam taki zakaz ?
Na tych drogach, którymi się ostatnio poruszałem był.

Czyli ustawiony odpowiednim znakiem ?

To widac nie maja takiego ogolnego zakazu wyprzedzania przez
ciezarowki, skoro trzeba znaku.

A taki znak wszedzie nie stoi.

Hm, moje doswiadczenie mowi, ze jak jest korek, to wszystkie pasy
zajete sa.
A to już zależy od przyczyny i miejsca zakorkowania, gdy powodem korka jest zjazd z autostrady, to na prawym pasie niech sobie jest korek, ale lewy przecież można zostawić wolny i puścić tych co jadą prosto. No ale trafi się cep, co wie lepiej i już kilometr czy da przed zjazdem zablokuje lewy pas, a potem za nim tworzy się już sznur na wszystkich pasach.

W Niemczech nikt nie blokuje, a i tak wszystkie pasy stoja :-)

A tirmani o dziwo potrafia sie wykazac rozsadkiem i zamiast "na zamek"
wpuscic jedna osobowke, to wpuszczaja dwie ...

Ale jakoś brakuje im rozsądku i nie potrafią utrzymać przerwy między sobą jak jadą w sznurze.

Jak sznurek prawie stoi ...

J.

Data: 2018-08-26 07:45:57
Autor: Shrek
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 25.08.2018 o 23:55, nadir pisze:
Wystarczy wprowadzić, tak jak w Niemczech, zakaz wyprzedzania przez samochody ciężarowe gdy są tylko dwa pasy.

NIe wystarczy, bo TIRmani mają to w d4.

Shrek

Data: 2018-08-26 11:24:07
Autor: nadir
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-26 o 07:45, Shrek pisze:

NIe wystarczy, bo TIRmani mają to w d4.

No w Niemczech jakoś wystarcza, a to są ci sami kierowcy.
Wystarczy wprowadzić zakaz i go egzekwować.

Data: 2018-08-26 11:32:39
Autor: Shrek
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 26.08.2018 o 11:24, nadir pisze:

NIe wystarczy, bo TIRmani mają to w d4.

No w Niemczech jakoś wystarcza, a to są ci sami kierowcy.

I jesteś pewny, że to konsekwencja znaku? Bo jakoś u nas też stoją a nie wystarczają. BTW - znak tak naprawdę nie jest konieczny, żeby ścigać za szeryfowanie.

Wystarczy wprowadzić zakaz i go egzekwować.

Wystarczy egzekwować. Nawet znak nie jest konieczny.

Shrek

Data: 2018-08-26 11:40:15
Autor: nadir
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-26 o 11:32, Shrek pisze:

I jesteś pewny, że to konsekwencja znaku? Bo jakoś u nas też stoją a nie wystarczają. BTW - znak tak naprawdę nie jest konieczny, żeby ścigać za szeryfowanie.

Wystarczy wprowadzić zakaz i go egzekwować.

Wystarczy egzekwować. Nawet znak nie jest konieczny.

Tylko, że jak stoję/wlekę się za TIRem na lewym pasie to nie wiem czy przed nim jest kilometr korka czy kilometr wolnego pasa. Gdy na drodze jest zakaz wyprzedzania przez ciężarówki, to ten TIR nie ma prawa być na lewym pasie i wtedy sprawa jest jasna. Zgłoszenie online, czy też nagranie z kamerki na Policję, i nawet gdy tylko jedno na dziesięć takich zgłoszeń zakończy się mandatem dla kierowcy TIR-a, to się nagle okaże, że można.
Myślisz, że jak Niemczy doszli do tego, że u nich to działa?

Data: 2018-08-26 02:59:54
Autor: losspistolss
Poziom intelektualny TIR-owców.
Shrek
Cały czas wszyscy pomstują, że Polacy nie chcą/nie potrafią, jeździć na suwak. Sytuacja w Warszawie może inna, bo to w końcu stolyca.

Data: 2018-08-26 11:58:09
Autor: Shrek
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 26.08.2018 o 11:40, nadir pisze:

Tylko, że jak stoję/wlekę się za TIRem na lewym pasie to nie wiem czy przed nim jest kilometr korka czy kilometr wolnego pasa. Gdy na drodze jest zakaz wyprzedzania przez ciężarówki, to ten TIR nie ma prawa być na lewym pasie i wtedy sprawa jest jasna. Zgłoszenie online, czy też nagranie z kamerki na Policję, i nawet gdy tylko jedno na dziesięć takich zgłoszeń zakończy się mandatem dla kierowcy TIR-a, to się nagle okaże, że można.

Sądząc po tym jak działa zakaz na autostradach, to... niedziała.

Myślisz, że jak Niemczy doszli do tego, że u nich to działa?

Jebali tych co szeryfują? I oduczyli? Niewykluczone zresztą, że tam po prostu nikt na szeryfowanie nie wpadł, dopóki ich nasi i litwini nie najechali.

Nastomiast stawianie kolejnych znaków jeśli nie egzekwuje się już istniejących przepisów nie ma specjalnie sensu. Już i tak tego tałatajstwa nastawiali tyle, że nikt na nie uwagi nie zwraca. Przypomina się inicjatywa zmiany przepisów, żeby rowerzyści nosili kamizelki, bo to ma rozwiązać problem tego, że nie mają przepisowego oświetlenia. Nie trzeba być geniuszem, żeby zgadnąć, że jedynem efektem takiego pomysłu byłoby, że zamaist bez przepisowego oświetlenia jeżdziliby bez przepisowego oświetlenia i przepisowej kamizelki.

Shrek

Data: 2018-08-26 14:04:25
Autor: nadir
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-26 o 11:58, Shrek pisze:

Sądząc po tym jak działa zakaz na autostradach, to... niedziała.

Ale to już nasza wina, bo narzekać każdy potrafi, ale jak trzeba coś zgłosić na Policję, a potem nie daj Boże zostać świadkiem, to się nie dziwmy, że to nie działa. Policja jest jaka jest, wszędzie też być nie mogą, ale technika dziś pomaga przyspieszyć niektóre sprawy.

Jebali tych co szeryfują? I oduczyli? Niewykluczone zresztą, że tam po prostu nikt na szeryfowanie nie wpadł, dopóki ich nasi i litwini nie najechali.

Z tego co wiem, to Niemcy egzekwują swoje prawo, poza tym maja kupę pomocnych narzędzi do tego.

Nastomiast stawianie kolejnych znaków jeśli nie egzekwuje się już istniejących przepisów nie ma specjalnie sensu. Już i tak tego tałatajstwa nastawiali tyle, że nikt na nie uwagi nie zwraca.

Tyle ile obecnie jest znaków u Niemców, szczególnie na autostradach, to u nas nie widziałem. Poszli nawet dalej, oprócz znaków stacjonarnych jest kupa tablic elektronicznych nad jezdnią, na których zmieniają się ograniczenia i zakazy w zależności od aktualnych potrzeb.

Data: 2018-08-26 14:22:28
Autor: Shrek
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 26.08.2018 o 14:04, nadir pisze:

Sądząc po tym jak działa zakaz na autostradach, to... niedziała.

Ale to już nasza wina, bo narzekać każdy potrafi, ale jak trzeba coś zgłosić na Policję, a potem nie daj Boże zostać świadkiem, to się nie dziwmy, że to nie działa. Policja jest jaka jest, wszędzie też być nie mogą, ale technika dziś pomaga przyspieszyć niektóre sprawy.

Wszędzie być nie mogą, ale większość autostrad a już wszystkie węzły są pod nadzorem kamer (a tam głównie się uprawie szeryfostwo). Więc może i nie wszędzie są, ale prawie wszytko mogą widzieć. Tylko mają to tak samo w dupie jak i tirmani, dopóki ktoś nie zarządzi akcji tir. Nie - nie kupuje tego, że obywatele mają robić robotę za policję, bo to w końcu obywatelom powinno zależeć a policja to ma w dupie, bo w sumie co im zależy. Pewnie właśnie dlatego w nieczech nei ma szeryfów, bo policja reaguje. I nie wmawiaj mi, że byli, tylko przestali szeryfować jak pojawiły się kamerki, bo nie uwierzę.

Jebali tych co szeryfują? I oduczyli? Niewykluczone zresztą, że tam po prostu nikt na szeryfowanie nie wpadł, dopóki ich nasi i litwini nie najechali.

Z tego co wiem, to Niemcy egzekwują swoje prawo, poza tym maja kupę pomocnych narzędzi do tego.

No właśnie - a u nas zamiast gezekwować prawo, wymyśla się nowe, niby lepsze, które tak samo nie będzie egzekwowane jak i poprzednie.

Nastomiast stawianie kolejnych znaków jeśli nie egzekwuje się już istniejących przepisów nie ma specjalnie sensu. Już i tak tego tałatajstwa nastawiali tyle, że nikt na nie uwagi nie zwraca.

Tyle ile obecnie jest znaków u Niemców, szczególnie na autostradach, to u nas nie widziałem.

to patrz:

http://bi.gazeta.pl/im/6/10416/z10416946V,Las-znakow-na-Wislostradzie.jpg

Shrek

Data: 2018-08-26 06:39:11
Autor: Zenek Kapelinder
Poziom intelektualny TIR-owców.
Jestes w stanie napisac ktore znaki na zdjeciu sa zbedne?

Data: 2018-08-26 15:47:03
Autor: Shrek
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 26.08.2018 o 15:39, Zenek Kapelinder pisze:
Jestes w stanie napisac ktore znaki na zdjeciu sa zbedne?

Wszystkie powtórzenia w ramach "węzła". A pierwszego kulsona, który stanie tam z suszarką i będzie mierzył 70@50 wysłać do wypastowania wszystkich butów służbowych w garnizonie stołecznym.

Shrek

Data: 2018-08-26 08:11:56
Autor: Zenek Kapelinder
Poziom intelektualny TIR-owców.
Dasz podstawe prawna ze mozna tak jak bys robil.

Data: 2018-08-26 18:14:04
Autor: Shrek
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 26.08.2018 o 17:11, Zenek Kapelinder pisze:
Dasz podstawe prawna ze mozna tak jak bys robil.

Daj podstawę, że nie można. Policja ma służyć społeczeństwu, od tego jest. Jeśli trzeba bez sensu stawiać znaki, tylko po to żeby bronić społeczeństwo przed policją, to znaczy, że coś poszło fundamentalnie nie tak. Na szczęście to akurat stosunkowo łatwo naprawić, gdyż policja jest strukturą wysoce hierarchiczną i wystarczy po prostu wydać "zalecenie". A następnie rozliczać z tej realizacji komendantów.

BTW - udało się to w postsowieckiej Gruzji, więc niech nikt mi nie mówi, że się nie da bo Polacy są na to za głupi. Nie są.

BTW 2. Jak już jesteś taki skrupulatny, to takie ustawienie znakow problemu nie rozwiązuje, bo jest 70-50-70-50-70-50-70 itd (na obszarze skrzyżowań jest tyle co w zabudowanym, podniesienie jest za skrzyżowaniem).

Shrek

Data: 2018-08-26 12:08:26
Autor: Zenek Kapelinder
Poziom intelektualny TIR-owców.
Policja nie ustawia znakow.

Data: 2018-08-26 21:17:23
Autor: Shrek
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 26.08.2018 o 21:08, Zenek Kapelinder pisze:
Policja nie ustawia znakow.

No i co z tego? Pytałeś jaka jest podstawa prawna do niełapania kierowców na 70@50 gdyby usunąć te bzdurne znaki. Ja się pytam jaka jest podstawa prawna, że kulson musi tam suszyć? Jak nie musi, to nie ma specjalnego problemu, żeby zgodnie z logiką nie suszył. Jak jest problem, to znaczy że trzeba mu logikę naprostować. Z tym też zasadniczo problemu nie ma o ile tylko jego przełożony jest od niego inteligentniejszy. Ale to też da się obejść - wystarczy rozkaz z góry i nawet najgłupszy kulson powinien to ogarnąć.

Jeśli trzeba ustawiać dziesiątki idiotycznych znaków żeby uchronić nas od kulsona co tam stanie z radarem, to znaczy że jest poważny problem z kulsonami i trzeba leczyć przyczynę a nie objawowo. Właśnie przeniesienie co bardziej odpornych na logikę kulsonów do zadań mniej związanych z interakcjami z klientem zewnętrznym wydaje się uzasadnione. Czyszczenie butów spełnia ten warunek. Ba. Jest duża szansa, że kulson nawet to przemyśli i zrozumie.

Shrek

Data: 2018-08-26 13:05:43
Autor: Zenek Kapelinder
Poziom intelektualny TIR-owców.
Kup ginkofr i zazywaj systematycznie. Pytalem ktore znaki mozna zlikwidowac. Spytam jeszcze raz zeby nie bylo niedomowien. Ktore znaki ze zdjecia bys zlikwidowal i dlaczego. Oczywiscie zgodnie z prawem ma byc a nie zgodnie z czyjas glupota.

Data: 2018-08-26 22:30:24
Autor: Shrek
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 26.08.2018 o 22:05, Zenek Kapelinder pisze:
Kup ginkofr i zazywaj systematycznie. Pytalem ktore znaki mozna zlikwidowac. Spytam jeszcze raz zeby nie bylo niedomowien. Ktore znaki ze zdjecia bys zlikwidowal i dlaczego. Oczywiscie zgodnie z prawem ma byc a nie zgodnie z czyjas glupota.

Przecież ci napisałem: Wszystkie powtórzenia "na węźle". Bo są bez sensu. I będzie to zgodne z prawem.

Shrek

Data: 2018-08-26 14:03:37
Autor: Zenek Kapelinder
Poziom intelektualny TIR-owców.
Czyli nie jestes w stanie podac podstawy prawnej na ktorej opiera sie ustawianie znakow przy drogach. Twoje wizje i pierdolenie nie maja zadnego znaczenia.

Data: 2018-08-27 06:36:20
Autor: Shrek
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 26.08.2018 o 23:03, Zenek Kapelinder pisze:
Czyli nie jestes w stanie podac podstawy prawnej na ktorej opiera sie ustawianie znakow przy drogach.

Jestem - rozporzędzenie o długiej nazwie dotyczące sygnałów i znaków.

Shrek

Data: 2018-08-27 06:39:23
Autor: J.F.
Poziom intelektualny TIR-owców.
Dnia Sun, 26 Aug 2018 21:17:23 +0200, Shrek napisał(a):
W dniu 26.08.2018 o 21:08, Zenek Kapelinder pisze:
Policja nie ustawia znakow.

No i co z tego? Pytałeś jaka jest podstawa prawna do niełapania kierowców na 70@50 gdyby usunąć te bzdurne znaki. Ja się pytam jaka jest podstawa prawna, że kulson musi tam suszyć? Jak nie musi, to nie ma specjalnego problemu, żeby zgodnie z logiką nie suszył.

A jak sie jakis praworzadny obywatel zdeneruje, ze wszyscy jada za
szybko, i doniesie gdzie tak lamia prawo ?

A potem doniesie drugi raz, ze policja odmawia pilnowania tam
przepisow ?

Jeśli trzeba ustawiać dziesiątki idiotycznych znaków żeby uchronić nas od kulsona co tam stanie z radarem, to znaczy że jest poważny problem z kulsonami i trzeba leczyć przyczynę a nie objawowo.

no ale znaki powinny byc przepisowo ustawione ...

J.

Data: 2018-08-26 15:56:27
Autor: nadir
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-26 o 14:22, Shrek pisze:

to patrz:

http://bi.gazeta.pl/im/6/10416/z10416946V,Las-znakow-na-Wislostradzie.jpg

Też widuję takie i lepsze kwiatki, ale w Niemczech też ich nie brak.
Tyle tylko, że ja akurat piszę o autostradach i tu oni nas już prześcignęli. Nawet nie wiem kiedy, bo ostatnio coraz rzadziej się tam zapuszczam.

Data: 2018-08-26 18:18:47
Autor: Shrek
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 26.08.2018 o 15:56, nadir pisze:

http://bi.gazeta.pl/im/6/10416/z10416946V,Las-znakow-na-Wislostradzie.jpg

Też widuję takie i lepsze kwiatki, ale w Niemczech też ich nie brak.
Tyle tylko, że ja akurat piszę o autostradach i tu oni nas już prześcignęli. Nawet nie wiem kiedy, bo ostatnio coraz rzadziej się tam zapuszczam.

Po pierwsze my mamy autostrady nówki sztuki i na takich zasadniczo znaki pionowe są praktycznie zbędne (a przynajmniej powinny) z wyjątkiem znaków informacyjnych. Oni mają jeszcze robione za Adolfa i często w dośc kiepskim stanie lub bez pasów awaryjnych i remontach. Ogólnie nasze są lepsze, tylko platne i jest ich mniej (pomijając A4 na odcvinku gdzie nie powinna być ona w ogóle kwalifikowana jako A);)

Shrek

Data: 2018-08-26 20:26:11
Autor: nadir
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-26 o 14:22, Shrek pisze:

Wszędzie być nie mogą, ale większość autostrad a już wszystkie węzły
są pod nadzorem kamer (a tam głównie się uprawie szeryfostwo). Więc
może i nie wszędzie są, ale prawie wszytko mogą widzieć. Tylko mają
to tak samo w dupie jak i tirmani, dopóki ktoś nie zarządzi akcji
tir.

Tylko, że kamery nad węzłami obsługuje zarządca drogi, widać on ma to faktycznie w dupie że są korki, skoro Policji nic nie zgłaszają.
Z drugiej strony co się dziwić, czy samochody jadą czy stoją, kierowcy haracz muszą zapłacić.

Nie - nie kupuje tego, że obywatele mają robić robotę za
policję, bo to w końcu obywatelom powinno zależeć a policja to ma w
dupie, bo w sumie co im zależy.

Nie mają robić za Policję, tylko mają zgłaszać, część zgłoszeń pewnie zostanie olanych ale cześć nie.

Pewnie właśnie dlatego w nieczech nei
ma szeryfów, bo policja reaguje.

Pewnie, że reaguje, ale szklanych kul nie mają tak samo jak nasza Policja. Nie ma zgłoszenia, to nie ma sprawy.

I nie wmawiaj mi, że byli, tylko
przestali szeryfować jak pojawiły się kamerki, bo nie uwierzę.

Ale, to już Ty wysnułeś wniosek, że to przez kamerki, ja napisałem jedynie, że MY obecnie mamy większe możliwości rejestrowania takich zachowań. Niemcy się ich wyzbyli już dawno temu, jak dawno nie mam pojęcia. Od jakichś 30 lat poruszam się okazjonalnie po ich drogach i nigdy tego nie uświadczyłem, czy to wynika z działań ich Policji czy po prostu przestrzegania przepisów przez kierowców, to nie wiem.

Data: 2018-08-26 20:52:13
Autor: Shrek
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 26.08.2018 o 20:26, nadir pisze:

Wszędzie być nie mogą, ale większość autostrad a już wszystkie węzły
są pod nadzorem kamer (a tam głównie się uprawie szeryfostwo). Więc
może i nie wszędzie są, ale prawie wszytko mogą widzieć. Tylko mają
to tak samo w dupie jak i tirmani, dopóki ktoś nie zarządzi akcji
tir.

Tylko, że kamery nad węzłami obsługuje zarządca drogi, widać on ma to faktycznie w dupie że są korki, skoro Policji nic nie zgłaszają.

Źle kombinujesz. Pisałeś, że policja wszędzie być nie możesz i to siła wyższa, dzika przyroda i dzikie węże. Nic nie da się zrobić. Otóż da się. Policja jakby jej na tym zależało to by poprosiła zarządce o nagranie i by je dostała. Niestety policja ma to w d4 a nawet jakby nie miała to wszyscy specjaliści od analizy obrazu są zajęcie identyfikacją zbrodniarzy ubierających pomniki w odzież letnią.

Pewnie, że reaguje, ale szklanych kul nie mają tak samo jak nasza Policja. Nie ma zgłoszenia, to nie ma sprawy.

Więc sam widzisz, że dodatkowe znaki nic nie zmienią. Może być piedyliard znaków, a jak dla policji nie ma sprawy, to nie ma sprawy.

Ale, to już Ty wysnułeś wniosek, że to przez kamerki, ja napisałem jedynie, że MY obecnie mamy większe możliwości rejestrowania takich zachowań.

A ja piszę, że to bez związku.

Shrek.

Data: 2018-08-26 12:39:26
Autor: Uzytkownik
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-26 o 11:40, nadir pisze:

Zgłoszenie online, czy też nagranie z kamerki na Policję, i nawet gdy tylko jedno na dziesięć takich zgłoszeń zakończy się mandatem dla kierowcy TIR-a, to się nagle okaże, że można.

U nas się tak nie da, bo trzeba osobiście się pofatygować na komisariat, aby złożyć zawiadomienie.

Data: 2018-08-26 13:54:42
Autor: nadir
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-26 o 12:39, Uzytkownik pisze:

U nas się tak nie da, bo trzeba osobiście się pofatygować na komisariat, aby złożyć zawiadomienie.

No to sorry, jak ktoś woli spędzać czas permanentnie w korkach, niż raz czy dwa w komisariacie, to już nie moja wina.

Data: 2018-08-26 16:05:31
Autor: Uncle Pete
Poziom intelektualny TIR-owców.
On 8/26/2018 12:39 PM, Uzytkownik wrote:
W dniu 2018-08-26 o 11:40, nadir pisze:

Zgłoszenie online, czy też nagranie z kamerki na Policję, i nawet gdy tylko jedno na dziesięć takich zgłoszeń zakończy się mandatem dla kierowcy TIR-a, to się nagle okaże, że można.

U nas się tak nie da, bo trzeba osobiście się pofatygować na komisariat, aby złożyć zawiadomienie.

Nie trzeba. Można zgłosić emailowo. Sam tak kiedyś zrobiłem.

Data: 2018-08-26 14:25:51
Autor: J.F.
Poziom intelektualny TIR-owców.
Dnia Sun, 26 Aug 2018 11:40:15 +0200, nadir napisał(a):
W dniu 2018-08-26 o 11:32, Shrek pisze:
I jesteś pewny, że to konsekwencja znaku? Bo jakoś u nas też stoją a nie wystarczają. BTW - znak tak naprawdę nie jest konieczny, żeby ścigać za szeryfowanie.

Wystarczy wprowadzić zakaz i go egzekwować.

Wystarczy egzekwować. Nawet znak nie jest konieczny.

Tylko, że jak stoję/wlekę się za TIRem na lewym pasie to nie wiem czy przed nim jest kilometr korka czy kilometr wolnego pasa. Gdy na drodze jest zakaz wyprzedzania przez ciężarówki, to ten TIR nie ma prawa być na lewym pasie i wtedy sprawa jest jasna.

Nie, nie wolno mu tylko wyprzedzac :-)

No ale skoro nie wyprzedza, to powinien jechac prawym ... chyba ze
omija :-)

Myślisz, że jak Niemczy doszli do tego, że u nich to działa?

Przepis ? Choc akurat inne nacje jezdza na zamek bez przepisu.

A my nie, my za glupi widac. Albo za kulturalni. Albo zbyt tchorzliwi.

J.

Data: 2018-08-26 15:53:45
Autor: nadir
Poziom intelektualny TIR-owców.
W dniu 2018-08-26 o 14:25, J.F. pisze:

Nie, nie wolno mu tylko wyprzedzac :-)

No tylko jak on się na tym lewym pasie znalazł?

No ale skoro nie wyprzedza, to powinien jechac prawym ... chyba ze
omija :-)

Jeżeli jadą dwa cymbały obok siebie, to nie jest omijanie.

Przepis ?

No pewnie, że przepis, ale przede wszystkim jego egzekwowanie.

Choc akurat inne nacje jezdza na zamek bez przepisu.

Nie znam przepisów innych/wszystkich nacji, to nie wiem.

A my nie, my za glupi widac. Albo za kulturalni. Albo zbyt tchorzliwi.

Z kulturą i tchórzostwem, to akurat ma niewiele wspólnego, więc pozostaje bramka nr 3.

Data: 2018-08-27 07:41:17
Autor: J.F.
Poziom intelektualny TIR-owców.
Dnia Sun, 26 Aug 2018 15:53:45 +0200, nadir napisał(a):
W dniu 2018-08-26 o 14:25, J.F. pisze:
Nie, nie wolno mu tylko wyprzedzac :-)
No tylko jak on się na tym lewym pasie znalazł?

Zjechal. Zakazu zjezdzania nie bylo :-)

No ale skoro nie wyprzedza, to powinien jechac prawym ... chyba ze
omija :-)
Jeżeli jadą dwa cymbały obok siebie, to nie jest omijanie.

Jak tam z powodu korka stoi pojazd, to omija :-)

Przepis ?
No pewnie, że przepis, ale przede wszystkim jego egzekwowanie.

Ten przepis nie wymaga duzo egzekwowania.

Choc akurat inne nacje jezdza na zamek bez przepisu.
Nie znam przepisów innych/wszystkich nacji, to nie wiem.

A my nie, my za glupi widac. Albo za kulturalni. Albo zbyt tchorzliwi.
Z kulturą i tchórzostwem, to akurat ma niewiele wspólnego, więc pozostaje bramka nr 3.

Pomysl - dlaczego jezdzimy "po polsku" a nie na zamek ?

J.

Data: 2018-08-27 00:33:24
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
Poziom intelektualny TIR-owców.
Powitanko,


W dniu 2018-08-24 o 08:06, Uzytkownik pisze:
TIR-owcy blokują pasy ruchu jako samozwańczy regulatorzy ruchu.

Niezawodny sposób, to poinformować na CB szeryfa, że nagrywasz. Co prawda po tym lepiej radio wyłączyć na jakieś 5 minut, ale jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby nie nastąpił nagły i radykalny wzrost kultury jazdy.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Poziom intelektualny TIR-owców.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona