Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   [sezon 2010-2011] Pozostałe ligi (krakowskie)

[sezon 2010-2011] Pozostałe ligi (krakowskie)

Data: 2011-06-27 09:07:19
Autor: AJK
[sezon 2010-2011] Pozostałe ligi (krakowskie)
Tradycyjnie - subiektywne uzupełnienie kolejki ligowej.... yyy...
znaczy, tradycyjne "Co poza tym?...", tym razem kończące sezon  :-)


Poza tym skończył się sezon.
Małopolscy pierwszoligowcy utrzymali się w swojej klasie rozgrywkowej.
Sandecja zajęła miejsce czwarte i odgraża się, że za rok, to hohoho!
Kolejarz Stróże skończył rozgrywki na miejscu dwunastym, a Termalika
Bruk-Bet Nieciecza na czternastym. Czternastu graczy z ekstraklasowym
doświadczeniem do ostatniej kolejki walczyło o utrzymanie, a "sukces"
odnieśli dzięki przyjaznej postawie Piasta Gliwice, któremu wisiało i
dał się ograć 3:1 oraz dzięki Sandecji, która raczyła pokonać KSZO
Ostrowiec. Sandecji, w której graczy z dorobkiem ekstraklasowym jest
zdecydowanie mniej. Ale wkrótce może być więcej - podobno Sandecja
rozmawia z Łukaszem Skrzyńskim.  A Termalika kupiła Emila Drozdowicza i
Jakuba Biskupa, a rozstała się m.in. z Danielem Mąką (dawniej Polonia
Warszawa), Łukaszem Tupalskim (dawniej Cracovia) i Lubosem Hajduchem
(dawniej MFK Rużomberok). Ktoś chętny? :-) Na awans do I ligi nie zdecydował się Okocimski. Wystarczyło w ostatniej
kolejce wygrać z Ruchem Wysokie Mazowieckie i Brzesko cieszyłoby się z
awansu. Niestety, Okocimski przegrał z 15 drużyną II ligi 1:2.  Żeby
jeszcze Ruch o coś walczył, to byłoby na co zwalić, ale utrzymanie Ruch
miał pewne, perspektywę wakacji przed oczami... Trener Okocimskiego
podłamany, zawodnicy smutni, zarząd w depresji, ale jakoś nikt w
Brzesku nie wierzy w szczerość tych uczuć. Przy czym nikt nie ma
pretensji - wszyscy zdają sobie bowiem sprawę, że awans do I ligi to
przede wszystkim koszmarne wydatki, a czasy mamy ciężkie i coraz więcej
klubów albo balansuje na przepaścią, albo już w nią wpadło. Grająca dotychczas w tej samej lidze Puszcza Niepołomice już w niej grać
nie będzie. Wyraźnie i bezradnie spadła do III ligi. Zawiedli Marcin
Bojarski i Tomasz Moskała, nie pomogli Marcin Papież i Sebastian Janik.
Czy Puszcza powalczy o powrót do II ligi? Na razie nie bardzo wiadomo,
kto w niej będzie grał - trwa liczenie pieniędzy i zawodników (podobno
trener chce zrezygnować aż z 10 graczy).

Ktoś spada, ale ktoś awansuje. Z III do II ligi awansowała Garbarnia.
Awansowała spokojnie, z siedmiopunktową przewagą nad Dalinem Myślenice,
ale sobie nie poodpoczywa za długo. 29 czerwca gra z Przebojem Wolbrom
w Pucharze Polski, a potem - jeśli, oczywiście, wygra - 3 lipca w
finale z Limanovią albo Unią Tarnów. I zaraz potem zaczyna
przygotowania do nowego sezonu. Działacze kombinują skąd wziąć
pieniądze na II ligę, piłkarze obiecują, że dadzą radę się utrzymać, a
publiczność klnie na czym świat stoi, bo zamiast na Rydlówkę będzie
jeździć na Suche Stawy. Wymagania licencyjne, panie dzieju...  W tym
miejscu chciałem napisać coś o działaniach zarządu (a właściwie ich
braku), ale nie napiszę, bo nie będę używał "słów brukowanych".
Górnik Wieliczka w ostatniej kolejce przegrał 0:1 z Janiną Libiąż,
Naprzod Jędrzejów zremisował 1:1 z Orliczem Suchedniów i w nowym
sezonie na mecze trzecioligowe będą chodzili kibice w Jędrzejowie, a
kibice z Wieliczki będa się jarali meczami z Hutnikiem Kraków.

Który to Hutnik zakończył rozgrywki IV-ligowe na miejscu piątym. I to
jest naprawdę wielki sukces piłkarzy trenera Przytuły, bo przecież
jeszcze niedawno nie było wiadomo, czy Hutnik w ogóle zagra, a jeśli -
to w jakim składzie. Widziałem przedostatni mecz Hutnika w sezonie i
ostatni na własnym boisku  - z boiska wiało nudą, z trybun wiało
entuzjazmem, z nieba się lało, może jakieś "Podróże... " z tego będą.
Piłkarzy z Nowej Huty czekają teraz wakacje, a zarząd - walka z miastem
i Stowarzyszeniem "U Siemachy" o obiekty dawnego Hutnika. V liga
Orzeł Piaski Wielkie zakończył rozgrywki na trzecim miejscu z trzema
punktami straty do lidera. Samo miejsce nie jest ważne, bo do nowej IV
ligi awansuje na pewno siedem pierwszych drużyn, a być może uda się to
także KS Borek (miejsce ósme). "Poniżej kreski" znalazły się
Wróblowianka (10 miejsce), Tramwaj (12) i Borkowianka (14). VI liga
Clepardia zajęła trzecie miejsce, a trzy kolejki przed końcem zlała
ówczesnego lidera, Wiślan Jaśkowice, dzięki czemu do IV ligi (efekt
reformy rozgrywek) awansowała Zieleńczanka Zielonki. Kurczę, szkoda
paru głupio pogubionych punktów, bo w przyszłym sezonie o wiele ciężej
będzie o awans (dochodzą obecne drużyny piątoligowe), ale obecna
Clepardia to zespół, który stać... odpukać w niemalowane... na wiele.
Wieczysta spokojnie na miejscu ósmym.

Klasa A
Z grupy II do nowej okręgówki awansuje Podgórze, a w grupie I
Prądniczanka zajęła wyluzowane piąte miejsce, bez napalania się na
awans, bez zagrożenia spadkiem. Z ligi wyleciały Okno Plus Libertów
oraz Tonianka i Kosynierzy Łuczyce - te dwa zespoły z powodów
finansowych wycofały się z rozgrywek przed rundą wiosenną.

Klasa B. Z ligi spadają Trwamwaj II (wycofał się wiosną), Francesco Olszanica i
PKS Porta, a awansują - z drużyn, oczywiście, czysto krakowskich ?
Płomień Kostrze (grupa II), Dąbski i Zwierzyniecki (grupa I). Ze
Zwierzynieckim było bardzo wesoło - jeszcze w ostatniej kolejce grał
mecz z Orłem Iwanowice. Żadna rewelacja, piąte miejsce, naście punktów
straty, a Zwierzynieckiemu wystarczy remis, żeby awansować do klasy A.
W dodatku mecz rozgrywany jest w ramach obchodów 90 urodzin  klubu. I
co? I jajco! Zwierzyniecki przegrywa 0:1, do A-klasy awansują Czarni
Grzegorzowice dzięki wygranej nad Wandą Nowa Huta 3:1 i przewadze
jednego punktu nad Zwierzynieckim. Prezent na urodziny zaprawdę
paradny. Na szczęście okazało się, że na skutek zawirowań, zakałapućkań
i innych perturbacji, do A-klasy w tym sezonie awansowane zostają po
trzy zespoły z każdej grupy i działacze/piłkarze/kibice
Zwierzynieckiego mogli odetchnąć z ulgą, że ich drużyna nie zostanie
Klarnetem Roku.


Klasa C
Sukces Polonii Kraków, która wygrała "krakowską" grupę i awansowała do
klasy B. Łatwo nie było, awans został wywalczony dzięki zwycięstwu w
ostatniej kolejce nad Maszycanką II, a dzień wcześniej miałem
przyjemność oglądać mecz Albertusa z Tyńcem w towarzystwie jednego z
liderów Polonii, Bogdana Sysło, który optymistycznie i przewidująco żartował, że "trzeba zobaczyć przyszłych przeciwników w akcji". Małopolską Ligę Juniorów, Małopolską Ligę Trampkarzy i ligę oldbojów
wygrały zespoły Wisły Kraków, Małpolską Ligę Juniorów Młodszych -
drużyna Cracovii, a ligę Taxi - 919 przed Barbakanem :-)

Kobiety
Panie wcześniej zakończyły rozgrywki i tam wszystko już wiadomo od
dawna, ale skoro zbiorczo, to zbiorczo. W I lidze Podgórze zajęło
spokojne miejsce trzecie, a Bronowianka trzema zaledwie punktami
obroniła się przed spadkiem i zakończyła rozgrywki na miejscu ósmym. W
przyszłym sezonie czeka nas zwiększona dawka emocji i 200% derbów
więcej, bo do I ligi awansowała Wanda Kraków (na opuszczone przez Wandę
miejsce w II lidze wchodzi dziewczęca drużyna Wróblowianki).

Jak parę razy wspominałem - od nowego sezonu rozgrywki ligowe zostają
przeorganizowane. W III lidze grać będzie 16 drużyn (dotychczas 18). IV
liga zostaje podzielona na dwie grupy (wschód-zachód) po 16 zespołów
każda. V liga zostaje zlikwidowana, a z jej resztek oraz z drużyn VI
ligi utworzonych zostaje pięć grup klasy okręgowej: Kraków I, Kraków II
(w grupach krakowskich grać będą drużyny z podokręgów krakowskiego,
myślenickiego, wielickiego i olkuskiego), Wadowice, Tarnów, Nowy Sącz.
Ponadto w Krakowie zamiast dwóch grup klasy A będą grały trzy, a
zamiast dwóch grup klasy B - trzy. Klasa C będzie liczyć, jak
dotychczas, trzy grupy. Na tym zakończyliśmy nasz apel, młodzież prosimy jednak o
nierozchodzenie się do klas, bo teraz zacznie się komisyjno-związkowa
kołomyja z weryfikacjami meczów, wyników, dowodów osobistych i jeszcze
sporo może się zmienić :-) --
AJK

Data: 2011-06-30 00:13:27
Autor: Koriat
[sezon 2010-2011] Pozostałe ligi (krakowskie)
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:jp2zlu229sb2$.dlgajk.cija...
[...]
Grająca dotychczas w tej samej lidze Puszcza Niepołomice już w niej grać
nie będzie. Wyraźnie i bezradnie spadła do III ligi. Zawiedli Marcin
Bojarski i Tomasz Moskała, nie pomogli Marcin Papież i Sebastian Janik.
Czy Puszcza powalczy o powrót do II ligi? Na razie nie bardzo wiadomo,
kto w niej będzie grał - trwa liczenie pieniędzy i zawodników (podobno
trener chce zrezygnować aż z 10 graczy).
Tak z czystej lokalnej ciekawości - kto tam dawał pieniądze, bo przecież Moskała i Bojarski za darmo nie grali. A tak w ogóle spadli, bo im się nie chciało, pieniądze się skończyły? Ile by nie mieli punktow straty to przecież z takimi grajkami dało się to odrobić.

Ktoś spada, ale ktoś awansuje. Z III do II ligi awansowała Garbarnia.
Awansowała spokojnie, z siedmiopunktową przewagą nad Dalinem Myślenice,
Brą - zo - wi!

ale sobie nie poodpoczywa za długo. 29 czerwca gra z Przebojem Wolbrom
w Pucharze Polski, a potem - jeśli, oczywiście, wygra - 3 lipca w
finale z Limanovią albo Unią Tarnów. I zaraz potem zaczyna
przygotowania do nowego sezonu. Działacze kombinują skąd wziąć
pieniądze na II ligę, piłkarze obiecują, że dadzą radę się utrzymać, a
publiczność klnie na czym świat stoi, bo zamiast na Rydlówkę będzie
jeździć na Suche Stawy. Wymagania licencyjne, panie dzieju...  W tym
miejscu chciałem napisać coś o działaniach zarządu (a właściwie ich
braku), ale nie napiszę, bo nie będę używał "słów brukowanych".
I skończyło się rumakowanie :(. Ciekawe, ile osób przyj(e)dzie na mecz. Nie wiem jakie są te wymogi licencyjne, których nie spełnia G.ale jakiekolwiek by nie były to jest absurd, żeby przenosić mecze na SS.
pozdrawiam
Koriat

Data: 2011-06-30 12:40:26
Autor: AJK
[sezon 2010-2011] Pozostałe ligi (krakowskie)
Dnia Thu, 30 Jun 2011 00:13:27 +0200, Koriat napisał:

[...]
Grająca dotychczas w tej samej lidze Puszcza Niepołomice już w niej grać
nie będzie. Wyraźnie i bezradnie spadła do III ligi. Zawiedli Marcin
Bojarski i Tomasz Moskała, nie pomogli Marcin Papież i Sebastian Janik.
Czy Puszcza powalczy o powrót do II ligi? Na razie nie bardzo wiadomo,
kto w niej będzie grał - trwa liczenie pieniędzy i zawodników (podobno
trener chce zrezygnować aż z 10 graczy).
Tak z czystej lokalnej ciekawości - kto tam dawał pieniądze, bo
przecież Moskała i Bojarski za darmo nie grali. A tak w ogóle spadli,
bo im się nie chciało, pieniądze się skończyły? Ile by nie mieli
punktow straty to przecież z takimi grajkami dało się to odrobić.


Lista sponsorów na oficjalnej stronie nie jest jakoś szczegónie
imponująca - na pierwszym miejscu jest samo miasto, a potem parę
miejscowych firm - jakaś piekarnia, restauracja, drukarnia, deweloper,
jakaś frma od okien z Krakowa... NIe słyszałem, żeby Puszcza była
specjalnym krezusem, ale o tym, zeby miała problemy także nie słyszałem.
Problemy pewnie mają takie jak wszędzie, a Bojarski i Moskała... Cóż,
potanieli dość mocno, gdy się wydało, że handel meczami odchodził także
w Cracovii. Znaczy, gdy się wydało oficjalnie i z zarzutami.
Naoczni świadkowie twierdzą, że Puszcza fatalnie grała jesienią i wiosną
nie zdążyła odrobić strat, ale że to zespół ze składem "na powrót do II
ligi". Cóż, nie wiem, widziałem ich tylko raz, ale bardzo dawno temu.
Ktoś spada, ale ktoś awansuje. Z III do II ligi awansowała Garbarnia.
Awansowała spokojnie, z siedmiopunktową przewagą nad Dalinem
Myślenice,
Brą - zo - wi!

Gar-bul-ki! :-)
 
ale sobie nie poodpoczywa za długo. 29 czerwca gra z Przebojem Wolbrom
w Pucharze Polski, a potem - jeśli, oczywiście, wygra - 3 lipca w
finale z Limanovią albo Unią Tarnów. I zaraz potem zaczyna
przygotowania do nowego sezonu. Działacze kombinują skąd wziąć
pieniądze na II ligę, piłkarze obiecują, że dadzą radę się utrzymać, a
publiczność klnie na czym świat stoi, bo zamiast na Rydlówkę będzie
jeździć na Suche Stawy. Wymagania licencyjne, panie dzieju...  W tym
miejscu chciałem napisać coś o działaniach zarządu (a właściwie ich
braku), ale nie napiszę, bo nie będę używał "słów brukowanych".
I skończyło się rumakowanie :(. Ciekawe, ile osób przyj(e)dzie na mecz. Nie wiem jakie są te wymogi licencyjne, których nie spełnia G.ale jakiekolwiek by nie były to jest absurd, żeby przenosić mecze na SS.

Przepis jest przepis - nawet jeśli durny, to już od dawna było wiadomo,
że jest i trzeba było na głowie stanąć, żeby wypełnić wymagania. Albo
znaleźć odpowiedni stadion bliżej. Niestety, w klubie jest jak jest i od
lat Garbarnia infrastrukturalnie wegetuje. Aż dziwne, bo... i tu
następuje litania pomysłów, powtarzanych w klubie i wokół niego od lat.

Wymagań dla II ligi nie pamiętam, a nie mam dostępu do źródeł. Ale
postaram się sprawdzić na przyszły tydzień. Wystarczy jednak pierwszy
rzut oka, żeby stwierdzić, że marzenia Garbarnii o grzew II lidze na
własnym obiekcie mogą rozbijać się o elementarz: oświetlenie, liczbę
krzesełek i liczbę miejsc pod dachem. Mogą dochodzić jeszcze względy
bezpieczestwa (nie wiem, jak to wygląda w II lidze). Podgrzewana murawa
pewnie w grę nie wchodzi :-)
A ilu kibiców przyjdzie? Kwestia kibiców - dojazd na SS jest dobry, a i
z ułożeniem dnia będzie wygodniej, bo do tej pory Garbarnia grała w
weekendy tylko o 11:00, a teraz będzie mogła takze wieczorem :-)

--
AJK

Data: 2011-07-06 12:45:11
Autor: AJK
[sezon 2010-2011] Pozostałe ligi (krakowskie)
30-06-2011, 12:40, napisałem:

I skończyło się rumakowanie :(. Ciekawe, ile osób przyj(e)dzie na
mecz. Nie wiem jakie są te wymogi licencyjne, których nie spełnia
G.ale jakiekolwiek by nie były to jest absurd, żeby przenosić mecze
na SS.

Przepis jest przepis - nawet jeśli durny, to już od dawna było
wiadomo, że jest i trzeba było na głowie stanąć, żeby wypełnić
wymagania. Albo znaleźć odpowiedni stadion bliżej. Niestety, w klubie
jest jak jest i od lat Garbarnia infrastrukturalnie wegetuje. Aż
dziwne, bo... i tu następuje litania pomysłów, powtarzanych w klubie
i wokół niego od lat.

Wymagań dla II ligi nie pamiętam, a nie mam dostępu do źródeł. Ale
postaram się sprawdzić na przyszły tydzień.

No to posprawdzałem, popytałem i z nieoficjanych doniesień wyszło, że
Garbarnia nie dostała licencji ze względu na zbyt małą liczbę miejsc pod
dachem, brak krzesełek (na Garbarni wciąż są tylko ławki i to takie...
takie niedomówienie), brak oświetlenia i zbyt dużą odległość klubowego
budynku od boiska. Miejce dla prasy na upartego mogłoby się znaleźć w
budce za trybuną krytą pod warunkiem doprowadzenia tam odpowiednich
kabli, ale ponieważ reszta wymagań jest na razie nie do przejścia - nikt
sobie tym głowy nie zawracał.

"Brązowi" się zbroją  - nowym trenerem został Krzysztof Bukalski (ten
Krzysztof Bukalski), a wpierwszych treningach udział wzięli m.in.
Bartosz Iwan (który właśnie rozwiązał kontrakt z Piastem), Sebastian
Leszczak (któremu nie poszło w Zabrzu), Wojciech Cygal z Młodej Wisły i
Radosław Grzesiak z Młodej Cracovii. Mówi się, że Garbarnia chciałaby
tez ściągnąć Michała Karwana.
Za to Termalica Bruk-Bet Nieciecza szaleje: trenerem został Dušan
Radolsky, w bramce stanie Sebastian Nowak z Gónika Zabrze, a poza tym do
zespołu dołączyli Dalibor Pleva z Dukli Banska Bystrzyca i Dariusz
Jarecki z Polonii Bytom. I to podobno jeszcze nie koniec transferów :-)


--
AJK

Data: 2011-07-08 21:51:48
Autor: Koriat
[sezon 2010-2011] Pozostałe ligi (krakowskie)
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:cbajbfj7j0kg$.dlgajk.cija...
[...]

"Brązowi" się zbroją  - nowym trenerem został Krzysztof Bukalski (ten
Krzysztof Bukalski),
No właśnie. Co o tym sądzisz? tzn. nawet nie to, że Bukalski został trenerem, tylko o tym, że zwolnili Szopę. Mnie się wydaje, że jak jakiś trener awansował z drużyną to przyzwoitość nakazuje dać mu szansę - ok. można go zwolnić po 2-3 kolejkach, ale to tak trochę nie po krasnoludzku. Do samego Bukalskiego nic nie mam, a nawet więcej - może się okaże, że facet ma talent jako trener.
a wpierwszych treningach udział wzięli m.in.
Bartosz Iwan (który właśnie rozwiązał kontrakt z Piastem),
Ten to chyba tylko dla podtrzymania formy - wydaje mi się, że spokojnie znajdzie drużynę z I ligi, gdzie mu zapłacą dużo lepiej.
Sebastian Leszczak (któremu nie poszło w Zabrzu),
To jest ciekawa sprawa - jakieś testy za granicą, podobno ma facet talent. Ciekawe, czy to jest kwestia charakteru, czy następny dał się naciągnąć jakiemuś menago. W każdym razie, jak facet chce zaistnieć w dużej piłce i zarobić konkretne pieniądze (tak na kilka pokoleń, a nie na jedną przeciętną furkę) to ma ostatnią szansę, żeby się zebrać i pokazać w G., że jest dużo lepszy niż II liga.

Wojciech Cygal z Młodej Wisły i
Radosław Grzesiak z Młodej Cracovii.
Nie znam. W każdym razie chyba faktycznie jest coś na rzeczy, żeby spadać z tej ME. Czy to faktycznie nie jest tak, że (w tych bogatszych klubach i dużych miastach) młodzi z ME obrastają w piórka - relatywnie niezła baza (to jest ciepły prysznic i trawa na boisku), jakieś tam pieniądze, dyskoteka blisko i fura młodych dziewczyn, które można fajnie zbajerować na piłkarza zawodowego i chłopcy są zachwyceni. A generalnie gramy o nic. W każdym razie coraz bardziej się przekonuje, że jest coś w tym co na ten temat ktoś na grupie pisał (chyba yamma). A idąc nawet do biedniejszego klubu gra się w konkretnej lidze i gra się o coś - o utrzymanie/o awans, ale zawsze lub zwykle o coś. Myślę, że dla swojego dobra powinni spróbować przejść do G.
W każdym razie fajnie byłoby, gdyby jakiś pomniejszy biznesman chciał się ogrzać przy panach C.i F. Kasy, żeby zostać głównym sponsorem Garbarni tyle co w Wiśle i Cracovii nie trzeba, a prasa zauważy i coś napisze. W końcu Kraków to duże miasto i powinien się znaleźć ktoś, kto dołoży relatywnie nieduże pieniądze za cotygodniowe zdjęcia z logo swojej firmy w gazetach lokalnych.


Za to Termalica Bruk-Bet Nieciecza szaleje: trenerem został Dušan
Radolsky, w bramce stanie Sebastian Nowak z Gónika Zabrze, a poza tym do
zespołu dołączyli Dalibor Pleva z Dukli Banska Bystrzyca i Dariusz
Jarecki z Polonii Bytom. I to podobno jeszcze nie koniec transferów :-)
A to jest faktycznie ciekawe. I znowu zapytam - wystarczy na to Bruk-Betu i Termaliki, czy ktoś jeszcze dołączył?
To ja jeszcze dołożę, że niejaki Kubot senior zostawił Kolejarza Stróże (to się mieści jeszcze do naszej lokalnej piłki?) i przeszedł do Zawiszy Bydgoszcz. Myślę, że z jego punktu widzenia to dobry ruch - są tam zdecydowanie większe możliwości.
pozdrawiam
Koriat

Data: 2011-07-09 12:26:28
Autor: AJK
[sezon 2010-2011] Pozostałe ligi (krakowskie)
Dnia Fri, 8 Jul 2011 21:51:48 +0200, Koriat napisał:

[...]

"Brązowi" się zbroją  - nowym trenerem został Krzysztof Bukalski (ten
Krzysztof Bukalski),
No właśnie. Co o tym sądzisz? tzn. nawet nie to, że Bukalski został
trenerem, tylko o tym, że zwolnili Szopę. Mnie się wydaje, że jak
jakiś trener awansował z drużyną to przyzwoitość nakazuje dać mu
szansę - ok. można go zwolnić po 2-3 kolejkach, ale to tak trochę nie
po krasnoludzku. Do samego Bukalskiego nic nie mam, a nawet więcej -
może się okaże, że facet ma talent jako trener.

Przyzwoitość rzeczywiście nakazuje, ale to zawsze jest ryzyko - Szppa
prowadził Garbarnię od trzech i pół roku, teraz osiągnął sukces w
postaci awansu. Rozumiem, że działacze boją się szybkiego powrotu niżej,
ale przecież Szopa jednak ten sukces osiągnął, a Bukalski z Garbarnią
nie osiągnął jeszcze nic. Więc gdzie ryzyko jest większe? Zobaczymy -
Szopa został w zarządzie klubu, więc równie dobrze ta zamiana trenerów
może zakończyć się w ten sposób, ze po paru nieudanych (odpukać)
kolejkach wywali się Bukalskiego i trener Szopa powróci na białym koniu
:-)


a wpierwszych treningach udział wzięli m.in. Bartosz Iwan (który
właśnie rozwiązał kontrakt z Piastem),
Ten to chyba tylko dla podtrzymania formy - wydaje mi się, że
spokojnie znajdzie drużynę z I ligi, gdzie mu zapłacą dużo lepiej.

Pewnie tak, ale ja mam nadzieję, że na dłużej. Właśnie w imię pomysłu na
Garbarnię jako "młodszą siostrę" Wisły i Cracovii, klub, w którym można
się odbudować, wypromować, poćwiczyć, a i zarobić jakieś tam przyzwoite
pieniądze (z naciskiem na "jakieś" :-)). Żeby krakowiaczki nie musiały
cijać na obczyźnie, a w każdej klasie rozgrywkowej mogły pograć tu (lub
w najbliższej okolicy). A przy okazji każde znańsze nazwisko może
przyciągnąć kolejnego szefa kolejnej hurtowni z kolejnym tauzenem dla
klubu. Albo chociaż kolejnych kibiców z kolejnymi dychami :-))


Sebastian Leszczak (któremu nie poszło w Zabrzu),
To jest ciekawa sprawa - jakieś testy za granicą, podobno ma facet
talent. Ciekawe, czy to jest kwestia charakteru, czy następny dał się
naciągnąć jakiemuś menago. W każdym razie, jak facet chce zaistnieć w
dużej piłce i zarobić konkretne pieniądze (tak na kilka pokoleń, a
nie na jedną przeciętną furkę) to ma ostatnią szansę, żeby się zebrać
i pokazać w G., że jest dużo lepszy niż II liga.
 Charakter. Świadkowie naoczni twierdzą, że gdyby gość miał taką głowę,
jaki ma talent, to by znalazł pracę w Narodowym Centrum Nauki, a gdyby
miał taki talent, jaką miał głowę, trzeba  by mu było do lewej nogi
słomę przywiązać, do prawej siano, a potem zamknąć w komórce, zeby się o
piłkę nie zabił :-)
Widziałem go parę razy na żywo (w tym w derbach Pucharu Ekstraklasy i
dopisuję go do listy grzechów sztabu szkoleniowego Wisły - winę za
"jazdy" ponosi Leszczak, ale że nikt nie miał czasu/siły, żeby się nim
poważniej zająć... Choćby po to, żeby go w psychicznej formie utrzymać
przez dwa sezony i opylić za ciężkie pieniądze. Ale cóż - z jednej
strony zawodnik z charakterkiem jak stado szalonych zajęcy, a z drugiej
"walczymy o najwyższe cele, blablabla, nie mammy czasu na głupoty typu
poważna praca z młodymi zdolnymi czy przygotowywa nie boiska
treningowego dla pierwszego składu". Mam nadzieję, że teraz wreszcie
Leszczak błyśnie. Bo jeśli nie teraz, to już chyba nigdy.
Wojciech Cygal z Młodej Wisły i
Radosław Grzesiak z Młodej Cracovii.
Nie znam. W każdym razie chyba faktycznie jest coś na rzeczy, żeby
spadać z tej ME. Czy to faktycznie nie jest tak, że (w tych
bogatszych klubach i dużych miastach) młodzi z ME obrastają w piórka
- relatywnie niezła baza (to jest ciepły prysznic i trawa na boisku),
jakieś tam pieniądze, dyskoteka blisko i fura młodych dziewczyn,
które można fajnie zbajerować na piłkarza zawodowego i chłopcy są
zachwyceni. A generalnie gramy o nic. W każdym razie coraz bardziej
się przekonuje, że jest coś w tym co na ten temat ktoś na grupie
pisał (chyba yamma). A idąc nawet do biedniejszego klubu gra się w
konkretnej lidze i gra się o coś - o utrzymanie/o awans, ale zawsze
lub zwykle o coś. Myślę, że dla swojego dobra powinni spróbować
przejść do G. W każdym razie fajnie byłoby, gdyby jakiś pomniejszy
biznesman chciał się ogrzać przy panach C.i F. Kasy, żeby zostać
głównym sponsorem Garbarni tyle co w Wiśle i Cracovii nie trzeba, a
prasa zauważy i coś napisze. W końcu Kraków to duże miasto i powinien
się znaleźć ktoś, kto dołoży relatywnie nieduże pieniądze za
cotygodniowe zdjęcia z logo swojej firmy w gazetach lokalnych.

Amen. Już chyba kiedyś o tym pisaliśm na grupie - niestety, nic się nie
zmieniło i nadal możemy pisać. I pewnie nadal będziemy mogli :-)
A, i podobno Kamil Rado jest przymierzany do Garbarni.
Za to Termalica Bruk-Bet Nieciecza szaleje: trenerem został Dušan
Radolsky, w bramce stanie Sebastian Nowak z Gónika Zabrze, a poza tym do
zespołu dołączyli Dalibor Pleva z Dukli Banska Bystrzyca i Dariusz
Jarecki z Polonii Bytom. I to podobno jeszcze nie koniec transferów :-)
A to jest faktycznie ciekawe. I znowu zapytam - wystarczy na to
Bruk-Betu i Termaliki, czy ktoś jeszcze dołączył?

Nic mi o tym nie wiaodmo, ale jeżdżąc ostatnio po Małopolsce i
Kielecczyźnie miałem okazję oglądać ichnie zakłady i magazyny. Myślę, ze
spokojie tego wystarczy, a dla samej firmy wyczyny klubu sa naprawdę
niezłą reklamą. A skarb w postaci studni, w której można utopić dowolne
koszty jest nieoceniony. Czasem zastanawiam się, czy właśnie nie dlatego
swoje klubu zapragnęli mieć niektórzy biznesmeni, którzy topią w klubach
potężne pieniądze, robiąc równocześnie wszystko żeby się przypadkiem nie
zwróciły :-)
To ja jeszcze dołożę, że niejaki Kubot senior zostawił Kolejarza Stróże (to się mieści jeszcze do naszej lokalnej piłki?) i przeszedł do Zawiszy Bydgoszcz. Myślę, że z jego punktu widzenia to dobry ruch - są tam zdecydowanie większe możliwości.

Dla mnie "lokalna piłka" mieści się w granicach Krakowa. Odkąd dysponuję
czterokołowym "Nobbym" - granice te pokrywają się z obecnymi granicami
administracyjnymi, ale wcześniej byłem bardziej radykalny i bliski hasłu
Pilcha, że "WOPiści chodzą już po Plantach"  (no, dobra - po drugiej
obwodnicy :-))
Stróże są tak daleko, ze chyba się tam nie wybiorą - bliżej mam wiele
innych klubów, a jeśli będę chciał wypraw ekstremalnych, to sobie pojadę
do Muszyny na kobiecą siatkówkę :-)
Ale to ja. A przeciez grupa jes grupa - grupowiczów jest wielu,
rozrzuceni są po całej Polsce, tylko, kurczę, jakoś niewielu chce pisać
o piłce w swoim regionie. Nawet UGI z Cidrami zjawiał się co drugi
tydzień, a o Szombierkach chyba się nawet nie zająknął :-)


--
AJK

[sezon 2010-2011] Pozostałe ligi (krakowskie)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona