Data: 2010-01-11 18:24:40 | |
Autor: trud | |
Pozycja w ostrych zakrętach | |
Dnia Mon, 11 Jan 2010 17:22:57 +0100, Marcin N napisał(a):
http://patrz.pl/filmy/zawody-policyjnych-motocykli Masz trzy szkoły jazdy motocyklem. Niemiecka – jesteś sztywny jak kołek, cały czas w linii z motocyklem, najbardziej popularny sposób jazda na co dzień. Włoska – pochylasz się mocniej niż motocykl, właściwa dla szybkich sportów. Angielska – flegmatycznie przerzucasz motocykl miedzy kolanami. Bardziej pochylasz niż siebie. Właściwy sposób do wykonywania manewrów. -- pozdrawiam trud bj250 |
|
Data: 2010-01-12 00:20:05 | |
Autor: de Fresz | |
Pozycja w ostrych zakrętach | |
On 2010-01-11 18:24:40 +0100, trud <trud@onet.eu> said:
Masz trzy szkoły jazdy motocyklem. Niemiecka – jesteś sztywny jak kołek, Dodajmy że swego czasu wszystkie 3 ścierały się ze sobą w czasie wyścigów motocyklowych, więc to jak je przypisałeś do konkretnych funkcji (uogólniając), jest wynikiem pewnej ewolucji. -- Pozdrawiam de Fresz |
|
Data: 2010-01-12 22:03:50 | |
Autor: Shreek | |
Pozycja w ostrych zakrętach | |
de Fresz napisał(a):
Dodajmy że swego czasu wszystkie 3 ¶cierały się ze sob± w czasie wy¶cigów motocyklowych, więc to jak je przypisałe¶ do konkretnych funkcji (uogólniaj±c), jest wynikiem pewnej ewolucji. My¶lę też, że zależy to od kierowcy. Nie jestem wielce do¶wiadczony i jeżdzę nie wykorzystyj±c wszystkich możliwo¶ci motocykla ale ze względu na swoje gabaryty - duży wzrost i słuszna masa zauważyłem, że wygodniej mi się pokonuje zakręty metod± angielsk±. Z racji na wzrost i masę ¶rodek ciężko¶ci przesuwa się sporo już przy mniejszych zakrętach a ze względu na masę przy potrzebie szybkiej zmiany kierunku jazdy łatwiej mi przerzucić motocykl między nogami niż motocykl oraz to co na nim siedzi :-) -- M. |
|
Data: 2010-01-12 23:07:49 | |
Autor: de Fresz | |
Pozycja w ostrych zakrętach | |
On 2010-01-12 22:03:50 +0100, Shreek <pulikowSP@Mpoczta.onet.pl> said:
Z racji na wzrost i masę ¶rodek ciężko¶ci przesuwa się sporo już przy mniejszych zakrętach a ze względu na masę przy potrzebie szybkiej zmiany kierunku jazdy łatwiej mi przerzucić motocykl między nogami niż motocykl oraz to co na nim siedzi :-) Jak wróci pogoda poćwicz doci±żanie wewnętrznego podnóżka oraz nacisk zewnętrznym kolanem na bak. Możesz zmienić zdanie ;-) -- Pozdrawiam de Fresz |
|
Data: 2010-01-12 22:50:19 | |
Autor: kakmar | |
Pozycja w ostrych zakrętach | |
Dnia 12.01.2010 de Fresz <defresz@NOSPAMo2.pl> napisał/a:
On 2010-01-12 22:03:50 +0100, Shreek <pulikowSP@Mpoczta.onet.pl> said:Ale ón dobrze gada, b.ciasne, zakręty, zwłaszcza naprzemienne, tak właśnie najlepiej jechać, dokładnie jak na filmie. Tyle że to jazda dobra na korek jest. Jak wyjedzie z małego parkingu/korka, pojedzie szybciej to zależnie od posiadanego sprzęta pewnie mu się zmieni. Byle tylko ten podnóżek zewnętrzny raczej naciskał, czy jakoś tak. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2010-01-13 11:56:34 | |
Autor: de Fresz | |
Pozycja w ostrych zakrętach | |
On 2010-01-12 23:50:19 +0100, kakmar <kakmar+sp@gmail.com> said:
Jak wróci pogoda poćwicz doci±żanie wewnętrznego podnóżka oraz naciskAle ón dobrze gada, b.ciasne, zakręty, zwłaszcza naprzemienne, tak Często Ci się zdarza jeĽdzić po tak krętej trasie z prędko¶ciami poniżej działania przeciwskrętu i tak± gwałtowno¶ci± zmiany kierunku jazdy? Bo mi fcale. A odwołanie do sposobów angielskich itp. dotyczyło również znacznie szybszej jazdy - tak się kiedy¶ ¶cigano. -- Pozdrawiam de Fresz |
|
Data: 2010-01-13 13:42:43 | |
Autor: Magic | |
Pozycja w ostrych zakrętach | |
de Fresz pisze:
On 2010-01-12 23:50:19 +0100, kakmar <kakmar+sp@gmail.com> said: Ja też jeżdżę raczej wg szkoły angielskiej. Oprócz wymienionych wczesniej aspektów dochodzi jeden, u nas do¶ć istotny - przy takim sposobie jazdy widzę zdecydowanie więcej i wcze¶niej zauważam utrudnienia. -- Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj |
|
Data: 2010-01-13 14:03:11 | |
Autor: de Fresz | |
Pozycja w ostrych zakrętach | |
On 2010-01-13 13:42:43 +0100, Magic <maciejsajeckiCIACHO@wp.pl> said:
Ja też jeżdżę raczej wg szkoły angielskiej. Oprócz wymienionych wczesniej aspektów dochodzi jeden, u nas do¶ć istotny - przy takim sposobie jazdy widzę zdecydowanie więcej i wcze¶niej zauważam utrudnienia. Mi najwygodniej jest "po niemiecku" - lepsze czucie maszyny i możliwo¶ć sensownego oddziaływania na motocykl (stopy, kolana, ręce przy przeciwskręcie). Do pionu za to odchylam głowę. "Po angielsku" czasami tylko w terenie. -- Pozdrawiam de Fresz |
|
Data: 2010-01-12 07:43:47 | |
Autor: Sybi | |
Pozycja w ostrych zakrętach | |
Użytkownik "trud" napisał:
sportów. Angielska - flegmatycznie przerzucasz motocykl miedzy kolanami.Ale dlaczego flegmatycznie? -- Pozdr Sybi Straszyn Super Blackbird |
|
Data: 2010-01-12 12:12:35 | |
Autor: zbigi | |
Pozycja w ostrych zakrętach | |
Sybi pisze:
Użytkownik "trud" napisał: Zeby bylo latwiej zapamietac: Angielska - flegmatycznie Niemiecka - sztywno Włoska - z fantazja ;) -- pozdrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :) zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl] Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;) Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;) |
|
Data: 2010-01-13 17:17:38 | |
Autor: Sybi | |
Pozycja w ostrych zakrętach | |
Użytkownik "zbigi" napisał:
No prosze jak ladnie wykombinowal!;))Ale dlaczego flegmatycznie? -- Pozdr Sybi Straszyn Super Blackbird |
|