Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Pozyczanie samochodu - zasady

Pozyczanie samochodu - zasady

Data: 2009-08-02 22:43:55
Autor: Jotte
Pozyczanie samochodu - zasady
W wiadomości news:h54r65$8br$1inews.gazeta.pl Adam Foton
<usun_literki_k_adamkfotok@gmailk.comk> pisze:

Ktos chce pozyczyc moj samochod na kilka wyjazdow (razem 2000km przy calkowitym rocznym przebiegu 12'000km). Z gory wiem, ze bedzie to za dziekuje. Z odmowieniem tez bedzie zgrzyt.
Jak podchodzicie do takich spraw jak:
- pojawia sie wtedy usterki, raczej zwiazane ze starzeniem sie auta (gdybym ja jezdzil, pewnie tez by wyszly)
- pojawia sie usterki zwiazane z tym, ze nowy kierowca nie zagladal pod maske (plyny, olej) i niestety pech dopadl wlasnie jego
- zrobil stluczke i niedosc ze ja trace znizki, to jeszcze nie chce pokryc naprawy, tylko mowi, ze przeciez mam AC
Wszystko to razem nie wydarzylo sie, ale wyszlo kilka nowych defektow, ktorych do tej pory nie bylo. Dwa sa takie, ze policja moglaby zabrac dowod rejestracyjny :(
I niby to maszyna zawiodla, ale jednak dziwnie sie czuje...
Sprawa jest prosta jak drut.
Auta się nie pożycza.
Tak samo jak żony/dziewczyny/laptopa/itp.
Zdarzenie potraktuj jak szkolenie.
Tyle w temacie.

--
Jotte

Data: 2009-08-04 19:54:09
Autor: Mirosław Habarta
Pozyczanie samochodu - zasady
Jotte pisze:

Auta się nie pożycza.
Tak samo jak żony/dziewczyny/laptopa/itp.

Pokaż to swojej dziewcznie/żonie.
Niech wie, że jej tak łatwo nie będziesz pożyczał. ;)
Ale samochód się sprzedaje/odaje na złom. Laptop też.
A sprzedałbyś dziewczynę ? Jak miałoby to wyglądać?
Już sobie wyobrażamm oględziny w celu zbadania "stanu technicznego" ;)

Data: 2009-08-04 20:11:30
Autor: Jotte
Pozyczanie samochodu - zasady
W wiadomości news:h59sja$j9t$1news.onet.pl Mirosław Habarta
<Miroslaw.Habarta@pols.pl> pisze:

Auta się nie pożycza.
Tak samo jak żony/dziewczyny/laptopa/itp.
Pokaż to swojej dziewcznie/żonie.
Niech wie, że jej tak łatwo nie będziesz pożyczał. ;)
A jak ty zapewniłeś o tym swojego chłopaka? ;)

Ale samochód się sprzedaje/odaje na złom. Laptop też.
No i co?
Normalne jak się znudzi/zużyje.

A sprzedałbyś dziewczynę ?
A ty chłopaka?

Już sobie wyobrażamm oględziny w celu zbadania "stanu technicznego" ;)
No wiesz, zwykle zaczynasz od oceny organoleptycznej.
Zaglądasz pod maskę, w inne newralgiczne miejsca, odpalasz, robisz oczywiście jazdę próbną.
Dalej - jesli jesteś zainteresowany - w specjalizowanej stacji kontroli.
To się nazywa ścieżka diagnostyczna.
Od groma ogłoszeń w każdej prasie, w necie, itp.. ;)

--
Jotte

Pozyczanie samochodu - zasady

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona